Bó
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bó
-
Wiesz co to oznacza, że się nie zmieniło? Potraktowałabym cię jak ostatniego chama, takiego skóórwysyna bez szkoły :), wskoczyła ci na biodra i do krwi podrapała. No ale skoro zmieniłeś do mnie stosunek, możesz o tym incydencie zapomnieć. Dziękuję, skończyłam, do widzenia.
-
Androgen, zauważyłam że jesteś dla mnie oschły. W każdym razie moje stanowisko do ciebie się nie zmieniło. :)
-
Jesteś, jesteś. Przecież nie urodziłam się wczoraj Nowy w mieście. :)
-
Nowy w mieście twoja "bajerka" jest jak najbardziej na miejscu. Stała, niezmienna i taka, która powoduje szybkie bicie serca. Jesteś moim ideałem. Szlag by to trafił Nowy w mieście. Dobra, dosyć. Nie bądź dla mnie taki, bo ja staję się taka dla ciebie. Wolę gdy jesteś chóój. :) Opierrdol mnie no, potraktuj jak burą, jak zło najgorsze.
-
Podobają. Bardzo się podobają Alicja. :) Z tym linkiem mam problem czasem, bo to szukać trzeba w zakładkach. Nic to, nauczę się na pamięć. :)
-
Na twarz to ja zwykle siadam. :P
-
Nowy w mieście mówię o swojej w twoich ustach nodze. Stopie. Palcach. :)
-
Nowy w mieście wyjmij nogę z buzi jak mówisz publicznie. :P
-
..Pewnego dnia odlecimy.. Nowy w mieście. :) Dobrej dla ciebie nocy. I dnia dobrego kiedy się obudzisz.
-
Tak, czarna strona z tym napisem się pojawia. Rozumiesz. Może połóż się, ja popróbuję.
-
Zalogowałam się na stronę, nic to nie daje. Jest informacja: Web Site Blocked by filter. Nie łam się Androgen :). Znajdę coś innego na sen. Poczekaj chwilkę. :)
-
Androgen blokuje mi dla ciebie przesłanie. W moim kraju nie ma dopuszczenia zdaje się. Chóójowo, co? Nie martw się, znajdę sposób. :)
-
No, ja ciebie też bardzo. :) A muza daje w czachę, oj daję. Na słuchawkach popłynęłam. Ale w tej chwili właśnie mam dla Nowego w mieście nutę. To może być niespotykany wstrząs. :)
-
Androgen, co ty. Nie padnę. :) A on siłą nie umie. :/ Czy umie? Nowy w mieście, zeznaj? Jestem ciężkim orzechem do zgryzienia(a raz niejeden człowiek chciałby być lekkim) Niemniej muzę podaje bardzo na miejscu. Nie raz się rozpływałam, nogi uginałam. Już tuż, tuż. Ale nie, nie ma mocnych. On za mało się stara. Zdecydowanie.
-
Ja mogę się pochwalić, że dzisiaj przeleciałam po charity shopach. No i sobie zakupiłam z 20 płyt różnych. Na przykład przed sobą mam NIN. to z pewnością zaskoczy Androgena. Androgen. :) Na przydkład Radiohead kupiłam, Sinead O' Connor, Alanis Morrisette, Skunk Anansie, Oasis, Tom Jones, The Beatles, Eminem, Morcheeba, Dire Straits, The Annimals, Mozart, Liszt, Beethoven. No i Tomasz Stańko. Jestem w niebo wzięta Nowy w mieście. A to dopiero początki moich grzebań. :
-
Nowy w mieście daj muzykę. Ponoć koi. Co mi zaserwujesz?
-
Androge on lubi. Siebie może nie. Mnie z pewnością tak. Wiem to.
-
Nowy w mieście, kiedyś płakałam. W tej chwili podnieca mnie to. Nie żałuj sobie. Takie twoje pisanie zbliża mnie do ciebie lotem sokoła.
-
Androgen tak mi się to przedstawia. Jako złośliwość. Słuchaj powiedz mi jako mężczyzna. Co nim kieruje? Że tak mi brzydko mówi? Że nie lubi mojej natury? W sensie nie lubi gdy go olewam. :) Nie no, serio kurczę. Powiedz mi. Co facet ma we łbie, jeśli to nie złośliwość?
-
Androgen, tak jest zdrowiej. Nie krzywdząco. Poza tym jak wiesz twoje teorie nie zawsze są słuszne i sprawiedliwe. :) Ty przyjmuj. :)
-
Androgen szpik z ciebie. Żeby w gronie mówić o fantazjach ze mną to się w głowie może przewrócić.
-
Arnold tak się da? Naucz mnie. Dzisiaj chcę mieć dłuższe niż mam. Ej, dobrze że wąsa nie masz Adolfowego.
-
Czekaj, padło ze przypuszczasz coś. A więc? Co? Mówże zaraz.
-
No i tego. Adrogen odrzuć domysły. Daj się ponieść fantazji, spontaniczności. Gdyby to mój język cię lizał? Jak byś wolał? Albo jak lubisz po prostu. No. :)