Bó
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bó
-
Wiesz, de Valmount mówił o tobie, najwyraźniej polubił z tobą mówić. Widzisz, wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że nie tylko ja widzę cię w barwach tęczy. : ]
-
Nowy w mieście lubisz jak kotek ucieka i go w końcu doganiasz?
-
Nowy w mieście będę dla ciebie uważała na siebie. Chcesz to będę, nie ma sprawy. Nowy w mieście czekam na ciebie bliżej piątku. Teraz idę, bo hałas straszny. Uszy więdną. Gniotę wiosennie. : )
-
Rozepnij się lepiej. ; ] Nowy w mieście trzymaj się podwiązek, coby cię nie zdmuchnęło. A co gorsze nie porwało.
-
A, o nawias kwadratowy ci się rozchodziło. Okej, okej. Nie mam pytań.
-
Nauczę cię Nowy w mieście, nie pierrdol więc. Wzdychać nauczę znaczy , bo prostować nie muszę. Doskonale ci idzie i oboje dobrze wiemy. A jak nie wiesz, to już wiesz. Moje ciebie postrzeganie takie właśnie jest. Poza tym nie zmuszaj mnie do takich rozmów, wychodzę bowiem na delikatną kobietę, a przecież jestem twarda jak kamień i nie do zdarcia. Druga część do mnie, bo nie wiem czy się ustosunkować.
-
Może być małe, maciupcie- tylko nie wtedy kiedy będzie moje. ; ] To będzie Nowy w mieście wędrówka do cichych westchnień twoich. Oj, dobrze wiesz że o wjazdy się rozchodzi. Inaczej nie żyję. Będzie to jazda jakiej świat nie widział. Będę obok więc spoko loko.
-
Jako ciekawostkę dodam, że czytam naplet za każdym razem gdy widzę palet.
-
Łaskocz czule warkoczem ciepłych słów, wilgotnym szeptem przytul mnie. . :) A co, chóój i już! Rządzimy! Nowy w mieście nie przewiduj w najbliższym czasie dołów, deprech czy innych strachów. Jesteś mi potrzebny w terminie, o którym poinformuję innym razem. A jarząbków dzisiaj nie zauważam. Nie chce mi się.
-
Ale na litość, nie mów o mnie gwiazda, bo się wkóórrwię nie na żarty, choć nażarta jestem.
-
Im więcej ludzi do kochania tym lepiej, nie wiesz? To po pierwsze, a po drugie nie licz na to, że Nowy w mieście spojrzy na ciebie w jakikolwiek sposób.
-
Pytanie czy do spełnienia czy nie? Te marzenia znaczy.
-
Wypisz wymaluj, identyko jesteście.
-
Co to to nie, nie ukrywa się. Ike nie jest z tych ukrywających/ czających się dziewoj. Bo niby po co? : ] A Szukanie? Cóż, latawiec z niego i tyle.
-
Pal licho z Szukaniem. Nigdzie nie ma Ike. To gorsze niż wojna.
-
Taka karma. :( He he.
-
Sm, no i co robisz tak jak powiedziałeś? ; ]
-
Zgooda, jedno małe zdjeęcie brunatnych warg. Po przecież film to tylko dla Ciebie. Kochanie? Pewne rzeczy są tylko dla Ciebie i już. Tak jak i pewne słowa tylko dla Ciebie.
-
No ale ja musiałabym kucać wtedy i chłonąć co rów da. Tak może być. Zgoda.
-
Gdy tak sobie pomiętolę, podejdę, kucnę przed nim, odepnę rozporek i przez majtki Ci chuchnę. Zawyjesz myślę. Ałuuuu.
-
Poczuj mój oddech na karku i poczuj dotyk na jajach od tylca dłonią. Tylko mnie nie oparz.
-
Zrób pomidorową i poproś by zasiodłała rumaka.
-
Chwila, chwila! Przyjaciel ja czegoś nie rozumiem. Pokłóciłeś się z M. i Ci stoi?
-
Sm, Ty to mi na maila pisz i pokazuj jak Ci stoi, tryska, sika. Jak tam chcesz. A nie udajesz Greka.
-
Stargane czym? Opowiesz? Bym się też postawiła tu i ówdzie.