Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kani79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam babeczki!!! Ale dzisiaj gorąco i tak cały tydzień, ja uwielbiam słoneczko, ale niestety teraz mi nie służy, muszę chować się do cienia. Nogi dalej jak baloniki, ale ciśnienie się unormowało, nie muszę jak na razie iść do szpitala. Doktor zmniejszył mi dawkę dopegytu (lek na nadciśnienie) z 3x2 do 3x1 i czuję się ok. Ciśnienie równie w normie. Megi33- cieszę się, że u Was dobrze. Na pewno antybiotyk załagodzi to cholerstwo , szkoda tylko, że musisz się przy tym męczyć, Ja jadę w piątek do mojego doktorka także dowiem się, co tam u moich pociech i czy wyleczyłam tą grzybicę. Życzę Ci kochana udanego urlopu, całuski dla Twojego maluszka :) Daga - współczuję wymiotów, ja przeżywałam do do 14 tc, a później jak ręką odjął. To mimo wszystko bardzo dobry objaw. Na pewno Twoje maleństwo zdrowo sobie rośnie. Ściskam Was mocno. Bettykor - super, że będziesz miała synka - gratulacje. Współczuję spuchniętych nóg, to na prawdę przekleństwo. Ja też nie mogę włożyć nogi w pawie żadne buty, Udało mi się kupić klapki, które też są na styk, ale choć trochę moja noga oddycha w te upały. Kochana unikaj soli i wody wysokosodowej (Na - soda), bo to cholerstwo jeszcze bardziej zatrzymuje wodę w organizmie. Ja pije Dobrawę, ma znikomą ilość sodu. Do ego polecam Ci regularnie mierzyć ciśnienie tętnicze, bo spuchnięte nogi w ciąży, to nie zawsze norma - ja jestem tego przykładem. Może ja też kupie sobie ten Lioton1000. Co do żylaków, to mi się już jeden buduje, tak boli mnie w tym miejscu skóra, jakby ktoś od środka przecinał mi naczyńka - takie to przypadłości ciężarnych kobiet. kasik - dzięki za miłe słowa. Życzę super wrażeń na usg, ciekawe kto mieszka pod Twoim serduszkiem? Czekamy na wiadomość :)
  2. andzia_723 - kochana co u Was, jak się czujecie? Pozdrawiam
  3. Witam kobitki!!! Wczoraj była u mojego doktorka, który stwierdził, że wyniki ma rewelacyjne. Moje dziewczynki ładnie rosną i się rozwijają (ważą ok. 1,5 kg jedna). Niestety nie wiem, czy pamiętacie ale kiedyś pisałam o swędzeniu w naszym intymnych okolicach - po pierwsze cytologii wszystko było ok., jakiś delikatny stan zapalny, ale ja nadal się drapałam i dr wczoraj stwierdził, że pobierze jeszcze raz - jednak się nie udało, bo dostałam grzybicy - nigdy tego cholerstwa nie miałam. Doktor przepisał mi gynalgin i powiedział, że ta dolegliwość często zdarza się ciężarnym - obym szybko ją wyleczyła. Co do nóg i rąk, to dr powiedział, że jest to normalny objaw w ciąży, jednak codziennie mam sobie mierzyć ciśnienie i gdyby nie daj Boże przekroczyło 150/95, to mam natychmiast do niego zadzwonić. Dodatkowo kazał ograniczyć spożycie soli i pic wodę mineralną z małą ilością sody - oczywiście najlepiej też ograniczać płyny, ale nie przesadzać, żeby się nie odwodnić. Poza tym wszystko jest w porządku. Lala79- pytałaś kochana, która z nas następna, to chyba ja - z miesiączki mam termin na 8.08., ale doktor kazał się przygotować na drugą połowę lipca (37 tc wypada mi 22.07 - obym tylko wytrzymała). Życzę wszystkim miłego dnia :)
  4. Lala79- jest kochana, zawsze potrafisz mnie uspokoić. Wyniki mam dobre, oczywiście jakieś nieliczne bakterie w osadzie moczu i leukocyty, poza tym wszystko w normie. Ja już wariuję, tak bardzo się boję o moje małe istotki. Dobrze, że dzisiaj jadę do doktorka to wszystko się dowiem, może coś mi przepisze. Powiem Ci lala, że mam też lekko spuchnięte dłonie, że nie mogę ściągnąć obrączki. Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za odpowiedź i trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie - całuski od cioci dla Kiziuni. andzia_723 - kochana co tam u Was, jak się czujecie? Myślę cały czas o Tobie - wszystko będzie dobrze, a już za niedługo zostaniesz szczęśliwą mamusią dwóch pięknych i zdrowych córeczek. Pozdrawiam. Lusia82 - witamy na forum i oczywiście najserdeczniejsze gratulacje - wspaniała wiadomość. Beta faktycznie jest piękna, być może w Twoim brzuszku ulokowały się dwa maleńkie aniołki. Zapraszamy do wspólnego pisania.
  5. Dzięki lala79 za odpowiedź. Zaczęłam już czytać o zatruciu ciążowym, bo jak rano wstaję to tez mam spuchnięte nogi - tak się boję, dobrze, że jutro idę do doktora na wizytę.Oby wszystko było dobrze, bo strasznie się o nie boję. Pozdrawiam.
  6. Witam kobitki!!!! andzia_723 - kochana trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku. Ja od paru dni mam nogi, a dokładnie stopy, jak balony, okropnie mi napuchły - dostałam od mojej koleżanki farmaceutki specjalny środek (żel do smarowania) przeznaczony dla kobiet w ciąży na takie dolegliwości, ale niestety za wiele mi nie pomaga. Od wczoraj mam jakiś dziwny ból po lewej stronie krocza - czuję to tak jakbym się uderzyła, nie wiem, co to oznacza. Ogólnie moje samopoczucie od paru dni jest nie najlepsze. Moje kochane dziewczynki też mało się ruszają, mój doktorek na urlopie - więc udałam się do szpitala i zrobili mi ktg - na szczęście wszystko w porządku. Położna powiedziała mi, że jeżeli ja mam złe samopoczucie, to dzieciaczki tak samo to odbierają, trochę mnie to uspokoiło. Jutro jadę na wizytę więc wszystko się dowiem mam nadzieję, że moje aniołki zdrowo sobie rosną i nigdzie się jeszcze nie wybierają - teraz zaczynamy 29 tc, także jeszcze mamy trochę czasu. Lala79- pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam całuski dla Kiziuni, trzymajcie się dziewczyny :)
  7. Dosia30 - dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam
  8. Cześć babeczki!!! Megi33 - moja droga, to się namęczyłaś :( . Ciesze się, że już dobrze się czujesz i Twoje słoneczko również. Moja koleżanka miała taką samą przypadłość, więc wiem jak musiałaś to znosić - tylko współczuć. Oby się to już nie powtórzyło. U nas 27 tc, do przodu 7 kg, teraz waga na prawdę szybko się podnosi, ale co tam, niech moje kochane dziewczyny zdrowo rosną, ja później sobie z nadmiarem kilogramów poradzę. :) Czuje sie ogólnie dobrze, gdyby nie te moje stawy, to mogłabym napisać, że bardzo dobrze. Ściskam Cie mocno i życzę dużo zdrówka :) Lala79 - kochana jeszcze raz dziękuję za miłe słowa. Aż wierzyć się nie chce, że przed Wami jeszcze tylko jedna wizyty - normalnie szok, jak to szybko zleciało. Już niedługo będziesz cieszyła się swoim skarbem :) Pozdrawiam serdecznie A gdzie się podziewa moja druga mamusia bliźniaków andzia_723 - kochana , co tam u Was, jak się czujecie, napisz proszę :) Daga251183- nie ma sprawy, wszystko na pewno będzie dobrze :) Pozdrawiam
  9. Witam kobitki!!! Lala79 - dziękuję, na pewno mnie uspokoiłaś. Dzisiaj jest wszystko w porządku, brzuszek normalny - dobrze, że jest ta nospa. Dosia30 - kochana wspaniała wiadomość, hura!!!! Bardzo się cieszę, że do nas dołączasz - aż ciarki mam na całym ciele. Teraz uważaj na siebie i maleństwo, albo maleństwa - pozdrawiam serdecznie. Daga251183 - kochana spokojnie, niech lekarz rzuci okiem na Twoje wyniki. Z całą pewnością jeżeli się zaraziłam toxoplazmozą, to niekoniecznie od kota, ponieważ jak sobie poczytasz w necie i za pewne lekarz też Ci to powie w 80%, tej choroby można nabawić się od brudnych np. owoców, warzyw, niedogotowanego, surowego mięsa, a tylko 20% od kotów - pod warunkiem, że są nosicielami. Ja zawsze przebywałam w otoczeniu, gdzie były kotki, teraz też mam kotkę, która jest zdrowa i ja również. Sprzątaniem kuwety zajmuje się mój mąż, ja się tej pracy na razie nie dotykam. Także spokojnie, jeżeli okaże się faktycznie, że jesteś nosicielem, to dostaniesz antybiotyki, bardzo dobrze, że zrobiłaś te wyniki, bo lekarz będzie wiedział co robić. Moja koleżanka również w ciąży zachorowała na toxo... i nie miała kota, przez całą ciążę przyjmowała odpowiednie leki i urodziła zdrowego dzidziusia - także spokojnie :) kaczorekmc - to wspaniale, że słyszałaś serduszko swojego malutkiego bąbelka, to cudowne uczucie. Pozdrawiam :)
  10. magda// - to bardzo dobrze, że jesteście zadowoleni - to jest na prawdę ważne. Kochana trzymam mocno kciuki za środową betę - napisz proszę jaki wynik :)
  11. madzia - spokojnie, kiedy lekarz zalecił Ci zrobić betę w 12, czy 14 dpt? Pamiętaj, że to jest najważniejsze badanie i ono wszystko wyjaśni. Uwierz mi, że ta moja druga kreska na teście była prawie niewidoczna, dopiero na drugi dzień jak zrobiłam kolejny test, to już kreska była blado, blado różowa. A gdzie robiłaś zabieg?
  12. magda// - moja droga niczego nie przesądza zawczasu. Doskonale Cię rozumiem, bo tez to przechodziłam i to 2 razy (in vitro). Myśl pozytywnie i jeżeli masz odwagę, to zrób sobie ten test. A masz jakieś objawy?
  13. magda// - kochana nie koniecznie, są testy które mają jeszcze większą czułość tzn. 20 - może uda Ci się kupić, gdzieś w aptece. Ja robiłam właśnie pierwszy test 9, albo 10 dpt i pokazała się druga bardzo blada druga kreseczka (czułość testu 20), ale z tego co wiem, są dziewczyny, którym testy "sikane" nie wychodzą, a jak idą na betę to się okazuje, że są w ciąży. Także nie sugeruj się kochana do końca tym wynikiem. Z tego co pamiętam lala79 robiła test "sikany" już chyba w 7 albo 8 dpt i jej również wyszedł. Możesz na pewno spróbować, ale pamiętaj najważniejszym badanie jest beta hcg.
  14. lala79 - dziękuje za odpowiedź, trochę się przestraszyłam, ale po nospie mi przeszło. Mam nadzieję, że nie będzie się to powtarzać zbyt często. Czy Ty kochana też tak miałaś? Jeżeli jeszcze mi się to powtórzy, to zadzwonię do lekarza.
  15. Witam babeczki u nas na dolnym śląsku straszna pogoda - pada deszcz - mam nadzieję, że u Was lepiej. Dzisiaj rano wstałam z brzuchem twardym jak kamień, w ogóle nie mogła za bardzo spać - wzięłam sobie nospę i jakby trochę zaczęło mi się polepszać. Nie wiem, czy to jest spowodowane - ale na razie nie panikuję. Co o tym myślicie, czy powinna się skontaktować z lekarzem? Illa78 - kochana nie ma sprawy, powodzenia. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem. Lala79 - moja droga śliczny wózeczek - pozwoliłam sobie obejrzeć. To już niedługo Kiziunia będzie z Wami - wspaniale, my zaczynam 27 tc, także jeszcze trochę przed nami. Pozdrawiam :)
×