Wesołek Jeden

Na samą myśl o mrozie,miało być,hi,hi pojadałam śniadania Terterka i i przez to mi się literki plączą,bo jeszcze szczena chodzi a jak szczena w ruchu to i paluch nieopacznie się ześlizgnie z ,,o,, na ,,i,, na klawiaturze bliziutko obie literki leżą:):)

O matko kto nam będzie szykował śniadania przez cały tydzień?,może pora i nam walnąć focha na ten wyjazd Terterka?:p:).Zatem ja pierwsza Bonita oj na sama myśl i mrozie dostaję gęsiej skórki,mam nadzieję że jednak go nie było,jeśli nie daj Boże był,mam nadzieję że do nas nie przyjdzie:p:) Dziewczynki miłego dnia i dzięki za wczorajsze wsparcie,pomogło:):) tyle ze nie wiem na jak długo???????????? U nas pochmurnie a w nocy obudził mnie diabelny wiatr i błyski,szybciutko zamknęłam okno i schowałam głowę pod poduszkę,boję się burz Na szczęście przeszło gdzieś bokiem ale sądząc po częstotliwości błyskawic i mocno wiejącym wietrze ktoś, gdzieś, miał nieprzespaną noc:(

Nikt się nie pojawił żeby mnie pocieszyć?:(. Nikt nie przytuli do serducha,nikt nie wysłucha? Nikt mi nie powie:nie martw się kochana?:(

:):):):) Terterek pięknuchny ten tort nic tylko szamać,delektować się zajadać. Bondi oczywiście zapraszam:):) Terterek zatem pozostaje życzyć udanego wypadu,ja cieszę się razem z Tobą a M wybaczy,po tygodniowej rozłące będzie witał tęskniący i grzeczny jak baranek. Ja wczorajszy dzień zakończyłam nie fajnie i dzisiejszy także jest nie fajny:(.Pomyslcie o mnie ciepło,może przy waszej pozytywnej energii te czarne chmury nad moja głową przejaśnią się choć odrobinkę,choć wyznam że marzy mi się pełnia słońca.Ech tylko mi się wzdycha.........

Dziewczyny,dziewczyny Wy słodkie maliny Normalnie mnie zaskoczyłyście,pierwsza zrobiła to Tokina przysyłając mi życzenia na @,szczena mi normalnie opadała:):) Uwierzycie jak Wam powiem że zupełnie zapomniałam o swoich urodzinach?!,możecie nie wierzyć ale to prawda:):). Przez te perturbacje z zakupem autka kompletnie mi to uleciało z głowy,a jak można ??????????,wszak to osiemnaste urodziny:p:):):) Dziewczynki bardzo Wam dziękuję za życzenia,bardzo jesteście niezawodne i leczycie mnie ze sklerozy.Teraz przyznać się z jakiego źródła wypłynęło to że mam dziś osiemnastkę?,nie przypominam sobie abym się chwaliła:p:),no ale mogę się mylić ,skleroza:):) Dzień ogólnie był nie bardzo udany,znowu się nam pokomplikowało i przydało by się by życzenia Zuuzik i Poetki się spełniły,jakaś mała kumulacja w totolotka,czy cóś?! Ale ja w totka jeszcze nigdy nawet trójki nie miałam,więc perspektywy marne ale co tam zdrowie najważniejsze.I w ty miejscu napiszę że Bonita miała rację,wszystkie badania dobre:):):) Personalna Topkina Bechemootku Gorące buziaczki dla Wszystkich kochanych dziewczynek,jesteście jak,jak,jak kurczę normalnie umykają mi porównania,jesteście tak wspaniałe że nie wiem sama do czego tą wspaniałość można porównać by w pełni wyrazić jej wielkość. Przepraszam że przychodzę tak późno ale tak mi jakoś zeszło,wróciłam późno z L ,potem miałam długą smutną rozmowę no i dopiero teraz jestem.Pewnie za późno na używki,hi,hi ale sama uraczyłam się szklaneczką piwa z Banderaskowym sokiem imbirowym więc i was zapraszam na maleńką szklaneczkę,dla zdrowia i spokojnego snu UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU Jeszcze raz serdeczne dzięki i DOBRANOC

Witam serdecznie Poczytałam trochę co u Was i jest mi miło ze wsi okej:):):) No i u mnie nie ma co narzekać,choć mamy ostatnio z M dylematy że hej,no ale nie będę o tym pisać.Dzisiaj po południu idę po odbiór wyników,tych badań które mi uniemożliwiły spotkanie w K.Trzymajcie więc kciuki żeby wszystko było okej,troszkę się martwię bo sami zadzwonili aby przyjść. Dodatkowo zapowiadają u nas opady deszczu,nie mogę liczyć na podwózkę czyli zadek przemoknie. No i zaczynam tydzień od narzekania,hi,hi Kończę,puki co nie pada i oby tak dalej. Kosmitko Masz piękne widoki ja mogłabym po tych górkach latań i bez kijków,oj byłby to dla mnie raj.Cieszę się że imprezka udana,to miłe że pomyślano aby jakoś podziękować za wsparcie. Personalna No gdzie nam znowu przepadłaś? Zuuzik Malarko ty nasza ciekawe jak w niedzielę chodziły ramiona?,mi po takich zabawach na drugi dzień odejmuje ręce:p Bonita Lot samolotem pewnie szybszy i mniej męczący ale za to jak się jedzie autobusikiem,można nos przykleić do szyby i raczyć duszę widoczkami.Mi tak sobie myślę wiele do szczęścia nie trzeba i nawet taki kurs busem w jedną stronę i z powrotem naładowałby akumulatorki na jakiś ,hi,hi czas.Wiem że pupa potem boli,gnaty się zastają i nawet brzuch boli,ja przynajmniej tak mam ale jak się napatrzę,napodziwiam to cierpienia ciała przy euforii duszy bladną.W sumie ostatnio nie mogę narzekać mój M szuka auta to sobie troszkę z nim pojeżdżę,hi,hi naoglądam się samochodów ze głowa puchnie a wszystkie piękne z daleka a z bliska rdza i pic,karoseria trzyma się jedynie na lakierze i tym podobne przekręty.Oj źle jak się ma mało kasy:p:):):) Terterek Impreza na pewno była udana w takiej scenerii nie mogło być inaczej Bondi Ja uwielbiam takie jarmarki,choć oczywiście ceny już mnie tak nie zachwycają.Czasami jednak można wyszukać jakąś perełkę,mi w minionym roku udało się kupić oliwę jakąś taką specjalną o łagodnym i delikatnym smaku.Cena wydała mi się atrakcyjna więc kupiłam po powrocie do domu oczywiście musiałam sprawdzić,hi,hi czy nie przepłaciłam za ten złoty interes i okazało się że nie:):).Moją oliwę można było tylko znaleźć w dwóch sklepach internetowych i w dużo wyższej cenie. Tokina Remont remontem ale my tu tęsknimy Bechemootku Małgorzato Bandersku Oj ciebie leniuszkiem nazwać nie można,ciągle tylko praca i praca. Beti Rowerzystko Marijko Pszczółko Dzieweczki laseczki bardzo, ale to bardzo udanego,ciepłego,zdrowego i szczęśliwego tygodnia.Udało nam się przeżyć kolejny koniec świata więc teraz chyba wszystko będzie już pięknie,cudownie jednym słowem raj:p:p:p

O raju,o raju oczywiście malując u dziadzia sufity,zrobiłam z dziadka dzidzię,hi,hi.Choć faktem jest że niektórzy dziecinnieją na starość:p:)

Jak dziewczynki zaczynają piękny sobotni poranek? Zuuzik testuje nowe buciki,malując u dzidzia sufity:):) Oczami wyobraźni widzę ją w kapelusiku z gazety na głowie i kropelkami farby na nosie,nawet w takim przebraniu wyglądałaby uroczo. Dziewczynki nie chce mi się robić śniadania więc zapraszam na kawę,herbatkę i kawę po wiedeńsku dla Zuuzik(nie piłam nigdy takiej,gdzie zatem można ją kupić?) Miłego dnia i do zobaczyska

Wstawać lenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam i ja Ach wy imprezowiczki:p:) Bondi Ja na temat wody utlenionej wiem tylko tyle że znany koncern jogurtowy dodawał go do jogurtów aby nie pleśniały,powoduje to ponoć marskość wątroby,nawet nie ponoć a na pewno.Może chodzi o stężenie,że niby jak słabsze to nie szkodliwe ale ja bym tego wewnętrznie nie przyjmowała.Mi wystarczy że włoski wybiela na platynę a jak polać po mięsie to robi się sine,takiego czegoś mi w kiszeczkach nie trzeba:p:):) A ja dzisiaj podłapałam opaleniznę,nici z postanowienia by się nie opalać,rak skóry itp.Po prostu jak upał nie idzie wytrzymać w bluzeczce z długim rękawkiem,nie ma szans.Człowiek z tego gorąca i skórę by zrzucił gdyby mógł,jak w trykotach wytrwać?! Zuuzik Można malować but odpowiedni jest,hi,hi drabinka nie potrzebna:):) Oczywiście żartuję buty eleganckie,choć oczywiście ja bym się w nich zabiła a o cenie już nawet nie wspomnę,nie na mój portfel. Jak chodzi o moje lumbago,to plasterki na plecki i jest ciut lepiej,nie ma co narzekać,byle dać rade się suwać hi,hi. Narka zatem i pogodnego,słonecznego i beztroskiego weekendu,nam wszystkim

Witajcie dziewczynki Wczoraj po południu strasznie mnie słabość wzięła a dzisiaj rano,oj boli,oj boli:p:p Spać spałam nie mogę powiedzieć ale tylko oczęta otwarłam a tu ból taki,pleców nie ma,co tam nie ma?,są!, bo bolą cholernie. Połamało mnie ledwie z wyra się zwlekłam a wyczyn to był taki jak zdobycie Everestu aż się spociłam. Nic nie piekę ,nic nie robię siedzę i jęczę i zajadam ból,hi,hi na jedzenie nigdy człek dość chory,zawsze to można rzuć:p:).TFU,TFU, trza splunąć przez ramię,odpukać w niemalowane,coby czego nie wykrakać,bo jak by było przykro gdyby nie można było jeść,wszak to moje ulubione zajęcie:):) U mnie dzisiaj pięknie i słonecznie,pozdrawiam i idę dalej cierpieć

Witam Ja tylko podpisuję listę,jestem mocno skonana.Miałam pracowity dzień,teraz podjadałam i normalnie odpływam............

Witam i ja Małgosiu Hi,hi ja nie mam pisklątek,kaczątek,jednym słowem żadnego ptactwa w tym roku,hodowla zlikwidowana:(.Mojemu tacie przeszkadzała,ja także zresztą:(. Terterek Łał ja tradycyjnie zazdroszczę wyjazdu,mi to dużo nie trzeba,hi,hi.Jestem zazdrośnik wojażowy:p,coś mi się porobiło że na samą myśl o wyjeździe choćby najmniejszym dostaję gęsiej skórki:).Może dlatego że w domu nieciekawa atmosfera a jak jest się z dala,lub poza hi,hi spokój. Ja także cieszę się szczęściem Poetki,teraz powinna puścić totolotka,bo passa jej sprzyja,mi nigdy nie wykluło się 14 kurcząt z 14 jaj,nigdy.Wprawdzie złośliwy piorun uszkodził jej komputer ale to pewnie dlatego że teraz wszystko garnie się do dziewczyny:).Nawet zaproszenie do szkoły,miłe i wyjątkowe wydarzenie,tego także gratuluję z całego serca U mnie jak na razie słonecznie zaczyna się dzień,zaraz idę dłubać w ziemi,chwasty mi się ciut rozpanoszyły muszę z nimi powalczyć:p:),nie wiem po co toto rośnie Roberto zdrówka Wszystkim dziewczynkom zdrówka I miłego,ciepłego dnia

Witam i ja Spotkanie było ale nie mam już sił opisywać Wam,napiszę jutro.Aby było dokładniej,postaram się napisać jutro bo mam zaplanowany nowy całodniowy wypad,hi,hi.Trzymajcie kciuki aby nie padało,bo jak będzie lać z wyjazdu nici a mnie nosi:).Dzisiaj wróciłam od psiapsiółki spacerkiem ze 3km będzie ależ to był przyjemny spacer,powietrze takie świeże,rechot żab,śpiew ptaków i zapach kwiatów i kwitnących drzew,normalnie można się zachłysnąć szczęściem:) O spotkaniu napisze jutro,lub po po hi,hi ale napisze kiedyś,bo było fajnie,jak za dawnych dobrych czasów,gdy obie byłyśmy młode,ciut szalone i pełne nadziei na piękną przyszłość. Dobranoc Zuuzik tylko nie poszalej jutro za bardzo,bo potem głowa boli:p:p:)

Witam cieplutko:) Już myślałam że nie dostałam fotki od Terterka,szukam na poczcie,szukam,już mi szczena opadała że o mnie zapomniała a tu nagle patrzę,jest:):):).Znowu dziewczyny miały spotkanie w pięknych plenerach,piękne kwiatki jednym słowem,na pięknym tle.A to uczucie o którym piszesz jest mi znane bardzo dobrze:( Małgorzato Hi,hi o jaka ze mnie kruszynka,nigdy nie byłam wiotka i słodka, i nie będę. Zapiernicza się jednym słowem jak mały traktorek,no teraz szczerze trzeba przyznać trochę mniej ale ciężary się dźwiga jak trzeba i drzewa urąbie.Pewnie wiesz jak to jest na wsi,dzieci się nie oszczędza,mój tato miał same córki wiec musiało mu i to wystarczyć a że sam nie bardzo lubił prace polowe to miał tanią siłę robocza,co tam tanią darmową:p:) Tokina No nie mogę,remont na głowie i jeszcze taka dokładna pamięć o każdej z nas,wzruszyłam się.Ja im więcej mam na głowie,tym większy mętlik wewnątrz i czasem co innego chcę napisać a co innego mi w pośpiechu wychodzi. Bonita Pięknie tam macie i Małgorzata napisała słusznie,strasznie się u nas teraz śmieci,kiedyś tak nie było.Ludzie nie chcą płacić za wywóz śmieci i wywożą do lasu i nie tylko,w mojej okolicy jest kilka takich nielegalnych wysypisk i nikt nad tym nie umie zapanować.Smutne i straszne

No nie piszę h o j a przez samo h a cenzura dopisuje mi ,,c,, i jeszcze kropkuje że niby usuwa wulgaryzmy,które notabene sama tworzy.Ja piszę o h o i takim kwiatuszku a oni mi tu z kwiatka robią,hi,hi nie napiszę co...:p:).No ale czasem przepraszamy za byki a tu nie my je robimy tylko jakiś chochlik jak nie wierzycie napiszcie h o j a przez samo,,h,, zobaczycie dopisze wam c z przodu i wykropkuje.

Na oknie zakwitła mi hoja,dałabym głowę że nie napisałam przez,,ch,,cenzura wkroczyła i wykropkowała,nakopać jej zad co się będzie wpierniczać do czyichś wypowiedzi.

Ja wam tu zaraz pozamykam tu ma być otwarte 24godz na dobę:p:) i dopiero wtedy jest.No bo co by było gdybym przyszła a tu zamknięte Bechemootku Jak będziesz mieć wolne w pracorce to nie do książek ale na cafe,książki najlepsze na zimowe wieczory:):) Zuuzik No niby się ruszam ale kondycja jakaś nie taka,byle co i człek zmęczony i sapie a ozór na brodzie.Jak chodzi o moje prace polowe to ciągle mam zaległości,jedno zrobię to drugie już do poprawki takie wiejskie rozkosze:p:) Na oknie zakwitła mi hoja o ludzie jaki ona ma zapach,słodki a pachnie najmocniej wieczorem i nocą. Dobra już kończę w telewizorku leci eurowizja eliminacje,jak myślicie przejdzie Polska czy nie? Ja nie byłam w kraju Bonity,hi,hi,hi ale gdzie ja byłam? Dobranoc

Witam i ja Terterek całą noc szukała kibelka,hi,hi i sobie biedulka popuściła na kostki a ja przez całą noc,tyle że nie we śnie cierpiałam.Miałam wczoraj mega aktywny dzień i bolały mnie wszystkie gnaty,jednym słowem wsio.Co się ruszyłam,czy to z boku na bok,czy rękę przełożyłam z góry do dołu,budził mnie ból,oj starość nie radość.No nie wiem,może się za mało ruszam i przez to te bóle?!.Dzisiaj od rana dla odmiany prace ogrodowe,sadzenie i wyrywanie chwastów i znowu mam dupsko wyżej głowy.Terterek moja córka także czyta po kilka książek na raz,ja tak nie umiem bo by mi się wątki,hi,hi pomieszały.No i czytanie nadal mi jakoś nie idzie,czytam bo zawsze to lubiłam ale męczę jedną książkę z miesiąc.Ale nie targam jej wszędzie ze sobą,bo jedynie okładka by ucierpiała i tak nie przeczytałabym ani literki:p:) Spotkanie z moją psiapsiółką odłożone na czwartek,teraz będziemy przekładać ten dzień,hi,hi raz jedna,a raz druga na nie wiadomo w kiedy:p:). U mnie pogoda cudna no i oczywiście marzy mi się jakiś wyjaździk,nierealne bo nasze autko jest w stanie agonii,hi,hi rozglądamy się za jakimś w jego zastępstwie ale nie jest to prosta sprawa.Fundusz mamy mały a samochody same wiecie jakie są,na wierzchu piękne a pod maską trup. No ale co ja tam wam truję,miłego dzionka

Dobranoc

Fajny ma Zuuzik uśmiech,jakie fajne dołeczki na buzi,fajna nasza Zuuzik. Śpij dobrze,ja także walnę na podusię,miałam męczący ale piękny dzień.Zaraz otworzę okno i może do snu będą mi śpiewać żabki,tak pięknie rechoczą,noc taka piękna,,,,,,,łoj rozmarzyłam się:):)

Zuuzik no weź,no weź. Po pierwsze jestem szczęśliwa bo miałam przez chwilę takie uczucie jakbyśmy się widziały twarzą w twarz i było to coś niesamowitego. Po drugie te dołeczki na buzi raczej przypominają zabidzoną kotkę a nie prosiaczka.No i przemowy na które Cię wkręcano były jak widać dobrym wstępem do czegoś mocniejszego,nie dałaś plamy,trema Cię nie zżarła,jesteśmy z Ciebie dumne:):). Ta druga rozmówczyni,hi,hi ciut gapowata,ale co ja się wymądrzam ja przed kamerą pewnie,nawet nie pewnie,z całą pewnością,hi,hi zapomniałabym języka w gębie.No i miejsce Twojej pracy,cudowne i magiczne.

oki zatem idę rzucić okiem na tego prosiaczka:)

Zuuzik dzisiaj pstryknęłam fotkę tulipanków od Ciebie,są śliczne i mam nadzieję że fotografia wiernie odtworzy ich piękno.Jeszcze nie wszystkie w pełni rozkwitły,dlatego będą cieszyć oczy cyklicznie:),jedne przekwitną,rozwiną się inne.Jest nawet jeden z podwójnym pękiem na jednej nóżce i nie wiem miał być taki czy to jakiś mutant:p:)

Pojadłam i jestem:p:) Ja także chcę linka do tego debiutu telewizyjnego,a może to już nie debiut?,tak czy siak ja także chcę. Ja robię podobne ciacho tyle że bez dżemu i płatków migdałowych,może to i bomba kaloryczna ale i smakowa także.No i nie oszukujmy się jakie dobre ciacho jest niskokaloryczne,wszak suchar to nie ciacho:p:)