Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wesołek Jeden

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wesołek Jeden

  1. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Piątkowy wieczór a tu tak cicho?! Dziewczynki poszłyście szukać wiosny czy co?,rozglądacie się czy po waszym niebie furgają bociany:p:).Za wcześnie jeszcze:):) Dobranoc kochane dziewczynki,miłych i kolorowych snów. a JUTRO NIECH SIĘ NAM WYDARZY COŚ PRZYJEMNEGO:):) PA,PA
  2. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Wyczytałam więcej na temat tego iryska o który mi chodzi i oto jego pełna nazwa:kosaciec bródkowy, k. niemiecki (Iris germanica L.) Kosmitko :p w moim stu letnim piekarniku i tak wszystko piecze się dużo dłużej wiec spoko u mnie jest czas,,, oczny,,.Otwieram piekarnik i zarzucam gałką oczną,nabieram zapach niuchem,jak nie jestem pewna idzie paluch lub patyczek:p:)
  3. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi:):):) Super Tokina Ja także lubię frezje i wiem że u nas w gruncie rosną ale nie kwitną,nie wiem może u Was cieplej i jednak zakwitną?.Wiem jeszcze że one mają dosyć wiotkie łodyżki i jak mają pączki to się kładą.Mój sąsiad kiedyś miał frezje w szklarni i tam gdzie miał frezje była specjalna siatka tak z 20cm nad ziemią.Tylko w ten sposób można było je utrzymać w pionie i tym samym zabezpieczyć pąki przez zabrudzeniem.
  4. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    No chyba to jest irys jakiś niemiecki a nie holenderki,hi,hi ale coś takiego miałam na myśli http://allegro.pl/kosaciec-irys-dwukolorowy-germanica-nibelungen-i1402168875.html
  5. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi No pizzy na takim spodzie jeszcze nie robiłam a właśnie planuję robić na jutrzejszą kolację,może się skuszę na coś nowego?!,dzięki. Tokina Dziewczynki zaskakujecie mnie na każdym kroku i wzruszacie ogromnie.Oczywiście że chciałabym takiego derenia,bardzo,!ale nie chce sprawiać kłopotu a i tak mam u Ciebie dług wdzięczności.Iryska o jakim piszesz chyba mam,bo te nowe odmiany to za bardzo się nie rozrastają,niestety dlatego łatwiej je kupić jak znaleźć u kogoś w ogrodzie.Moja siostra ma jeden i już parę lat czekam na rozrost a on jaki był w chwili zakupu taki jest nadal:p:),nie ma sumienia go ruszać i dzielić.
  6. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    No nawet linki chodzą:):) Możecie sobie pobuszować po tej stronce tam to dopiero rarytaski roślinne i oczywiście szkółka daleko ode mnie.Trochę nie lubię zamawiać żywych roślin przez internet bo w transporcie ciut cierpią,ale jak nie znajdę takowych u siebie chyba zaryzykuje i się skuszę.
  7. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczynki a u mnie z powrotem zima,pada i to tak od serca,znowu biało Beti:):) No proszę ale z Ciebie szybka dziewczynka:p,oczywiście trzymam kciuki by wszystko było dobrze.To jest pewne jak mało co na świecie,że nikt przez to życie nie powinien iść samotnie. Roberto No zwykłe iryski mam,fajne kwiatuszki tylko ślimaki je uwielbiają,w minionym roku niemal mi je zeżarły.No ale holenderskie o niebo piękniejsze a takie kolory i gatunki,zakochać się można. Tokina Miałam na myśli drzewka o ozdobnych liściach,na przykład http://darob.pl/catalog/product_info.php?cPath=21&products_id=471 http://darob.pl/catalog/product_info.php?cPath=21&products_id=159 http://darob.pl/catalog/product_info.php?cPath=21&products_id=476
  8. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Chyba za wcześnie pochwaliłam słoneczko,już słoneczka nie ma.Jest za to wiatr i mżymżydło kropi z nieba,jakoś mgliście,byle jak,a jeszcze niedawno słońce świeciło jak głupie.
  9. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Witam:):):) No i u mnie słoneczko,lecz wieje wiatr jak szalony ale nic to i tak fajnie jak słoneczko:) Tokina No ja ogólnie na iglaczki popatruję,jest kilka drzewek o ozdobnych liściach,których jeszcze nie mam i zakochałam się w irysach holenderskich,muszę kilka tego sezonu sobie sprawić.Takie oglądanie zieloności dobrze na mnie wpływa wiec sobie tegoż nie żałuję:p:) Bonita Cóż można napisać?!,wspieram Cię w każdej decyzji jaką podejmiesz i buziam gorąco Banderasku Małgorzato Terterek Beti Kosmitko I wszystkim nieobecnym Tokina Powiedziałam mojej mamie że widziałaś bociana,więc pewnikiem będzie wiosna a moja mama wylała mi kubeł zimnej wody na głowę:(:(.Mówi to pewnie jeden z tych które nie odleciały na zimę.Ponoć kilka zostało z jakiegoś powodu postanowiły przezimować u nas.No ale ja i tak wierzę że ten nad Twoją głową właśnie przyleciał z ciepłych stron.Bociek w lutym to nie lada gratka ja najwcześniej widziałam w kwietniu.Do nas jakoś się nie śpieszą,wcale to mnie nie dziwi nawet ptactwo wie gdzie lepiej się żyje:p:). Na razie zmykam,miłego dnia,ciepłych dni i powrotu bocianów na dużą skalę:):) a mrozom baj baj
  10. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Tokina Dzięki za dopieszczenie mojego próżnego ego :):) Ja dzisiaj także za bardzo się nie przepracowuję,ugotowałam tylko obiad a potem utknęłam w sklepie internetowym z roślinami do ogrodu.Ja to wprost ubóstwiam,wprawdzie jeszcze nie wiem z kat wezmę na to kasę,hi,hi ale to nie przeszkadza w planowaniu. A Tobie należy się odpoczynek,więc wypoczywaj przy ulubionym serialu,masz w końcu urlop.
  11. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    No pięknie u Was prawie wiosna ,słonce,trele ptaszków a u mnie co?!.Od rana pochmurno i najpierw prószył śnieg teraz z nieba leci takie nie wiadomo co,ni to deszcz ,ni to śnieg. Bonita Oj nie jest Ci lekko,gdyby tak łatwo było rzucić palenie zapewne nie paliłby nikt.W moim przypadku najgorsze były dwa pierwsze tygodnie,potem kusiło ale łatwiej było wytrzymać.No i trafiały się dni gdy chciało się jak diabli,ale pojawiały się już sporadycznie przeplatane dniami względnie dającymi się wytrzymać.Mój M próbował rzucić kilka razy i nigdy mu się nie udało,teraz pali e-papierosy a ja mam tylko nadzieję że prawda jest to co piszą,czyli ze są dużo mniej szkodliwe.Jeśli chodzi o kasę,to także dużo mniej trzepią po kieszeni. Zuuzik:):) Piosenka powalająca dosłownie na kolana,mój M zapewne będzie nią zachwycony,muszę mu ją puścić jak wróci z pracy.To prawda że Czesi maja kolorowy język ale ponoć oni z naszego śmieją się także,wiec sprawiedliwość rasowa jest i to nie przeszkadza nam śmiać się z siebie i lubić równocześnie.Ja lubię Czechów i chyba nigdy nie zapomnę jak próbowaliśmy się dogadać w metrze na Pradze,pytaliśmy o instrukcję kupna biletu z automatu wtedy u nas nie było jeszcze takich cudów i polegliśmy przy tej złośliwej skrzynce:p.Zaczepiliśmy młodą sympatyczną Czeszkę i nawzajem zrywaliśmy z siebie boki,ona z nas jak tylko otworzyliśmy usta a my z niej jak próbowała tępakom wytłumaczyć prostą dla niej sprawę śmiesznym dla nas językiem. No dobra już się nie rozpisuję,bo mi się ostatnio jakieś długo-wiersze trafiają i pewnie i tak nikt tego nie czyta:p:):) Miłego dzionka i proszę tego słoneczka popchać ciut na wschód:):);)
  12. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Beti Jak na głowie parę smutków to nie dziwne że popada się w depresyjne stany.Jak sama widzisz dziewczyny przy pomocy czarów marów wyczarowują tu spełnienie marzeń.Znajdziesz pracę,przyjdzie wiosna z wiosną maj,a maj to czas zakochanych więc może i Tobie amor zamiesza w głowie i sercu?.Depresyjne stany odejdą do lamusa i wszystko zacznie się od nowa ale zakończenie tym razem będzie:Żyli długo i szczęśliwie.
  13. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Marijka Przykro mi z powodu choroby maluszka,to bardzo przykre jak trzeba kłuć taką malutką pupcię,pupa Zuuzik już bardziej się do tego nadaje:):) Tereterk Przestań tak czarować tym jedzeniem bo nigdy nie schudnę.Wprawdzie wczoraj jadłam troszkę mniej ale nie dlatego że miałam tak silną wolę:p.Jakieś rewolucje żołądkowe mi się przytrafiły,M z pracy przywlókł jakiegoś,, pana wirusa,,. Banderasku Ja takie trzęsienia domu miewam kilka razy dziennie(to wcale nie żart).Mój domek bardzo blisko drogi a jak przejeżdża tir,wszystko podskakuje i trzęsie się a szkło w barku dźwięczy.Mury pękają i moja chałupina jak nie doczeka remontu zwali mi się na łeb:( Proponuję teraz potrzymać kciuki w mojej intencji,macie MOC więc może i mi ciut skapnie tego cudu:):) Beti Tokina Zostaw trochę tej laby na lato,wtedy przyjemniej się wypoczywa. U mnie także nie widać wiosny,ja podejrzewam że Roberta przytrzymuje ją u siebie:);) U mnie dzisiaj -10 a tak jakoś zimno że mam wrażenie że jest -20 do tego pochmurno i wieje wiatr.No ale dzisiaj mamy święto,,gromnicznej,,a stare podanie ludowe głosi ,,Jak w gromniczną z dachu ciecze zima długo się powlecze,,U mnie nie ciecze:):) zatem można wyglądać wiosny,Roberta długo jej u siebie nie przytrzyma:):) Dziewczynki miłego i ciepłego dnia
  14. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Nie zaglądałam dawno na pocztę a tu tyle przesyłek,dzięks Terterek kotek idealny,ja także chciałabym tak móc.Przyjmiesz mnie i Zuuzik na lekcje rysunku?
  15. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Roberta rozpaliła mnie do czerwoności wpisem że idzie wiosna,może i idzie ale jakoś do mnie się nie śpieszy.U mnie przez cały dzień na sporym minusie i jakiś przejmujący ziąb,ale i tak trzymam za słowo że ta wiosna tuz,tuż:):) Mój M wrócił z pracy jakiś chory i mnie także jakoś dziwnie,nie wiem czy to skoki ciśnienia czy może choróbsko jakoweś?! Terterek
  16. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    :):):):):):):):) U mnie za oknem szaro i zimno a tu proszę słońce:). Poetko dzięki Tobie i ja mam dzisiaj weselszy dzień,co tam nawet jestem szczęśliwa i cieszę się razem z tobą:):):). Ja także myślę że nie był to żaden cud tylko ludzka sprawiedliwość,wybrali osobę z doświadczeniem i bardzo bogatym wnętrzem i był to jedyny słuszny wybór. Poetko buziaczki
  17. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Personalna Terterek Zuuzik Cudak fajny,taki kociak z dwoma twarzami tą jasna dobrą i tą drugą ciemną,złą Dziewczynki co tu tak cicho,przesilenie zimowe czy co? Całuje gorąco,mocno,trzymam kciuki wiadomo za kogo i dobranoc Oj jak mi tęskno za wiosną No jeszcze raz DOBRANOC
  18. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    O jak tu dzisiaj spokojnie:) Roberto No zazdroszczę wycieczki,mi tak by się chciało gdzieś wyskoczyć że aż mnie nosi.Jak mnie mój chłop gdzieś nie weźmie to mnie te tłumione emocje rozsadzą od środka i będzie jedno wielkie BUUUUUUUUM!:p:) Terterek Ha,ha ja także uwielbiam wycieczkowanie po marketach,to moja jedyna forma rozrywki:p:).Jakbym była bogatsza pewnie skończyła bym jako zakupoholiczka a tak mogę sobie tylko popatrzeć,ale i to dobre:):).No a mój M tradycyjnie nie lubi takiej rozrywki,wnerwia się i wraca do domu chory,bęcwał jeden.Ja tam mogłabym godzinami łazić i gapić się jak sroka w kość,jakie remonty można robić w marzeniach:):).No a ikeę mają wybudować w L ale choć grunty wykupione to ciągle coś nie budują,już się zaczynam zastanawiać czy doczekam:p:) Terterek Beti Poetko Może nikt na nas już nie mówi dziewczyna ale ciągle nimi jesteśmy z wiekiem coraz bardziej:), wierzchu stara baba w środku małe zagubione dziewczynki:):).Tak więc pięknie piszesz dziewczyno i gdyby w tej robocie o tym wiedzieli przyjęliby bez żadnych konkursów.Nawet nie będę pisała o kciukach,modlitwach bo to wszystko wiesz. Ja właśnie wróciłam z pobliskiego Ś byłam na poczcie wysłać list polecony no i przy okazji zrobiłam sobie spacerek,mimo chłodu było fajnie,lubię to:):). Na razie i dobrego udanego tygodnia ze wskazaniem na Poetkę aby dla niej ten tydzień zaczął się szczęśliwie
  19. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Witajcie dziewczynki Troszkę poczytałam co nagryzmoliłyście przez te parę dni i już nie mam czasu by pisać:p:) Bardzo mi się spodobało co napisała Poetka na temat kłucia Zuuzikowego zadka:):),jak ta dziewczyna piszę to nic tylko czytać i czytać.I jest to piękne malownicze mimo że dotyczy tak bolesnego dla Zuuzik:);)tematu. Małgorzato Ja jak czytam o twoich dolegliwościach to krew we mnie kipi,przecież to nie jest normalne że ciągle cierpisz. Jeśli chodzi i egzaminy to moje dziecię jeszcze nawet nie jest w połowie,to KUL najgłupsze studia na świecie z masą nikomu niepotrzebnych tematów które trzeba zaliczyć. Tokina Ja nigdy nie byłam w ikei u nas nie ma,budują już od jakiegoś czasu i nie mogą wybudować:p:).No a nawet jakby była to dla mnie pewnie jedynie byłaby miejscem wycieczek:):) No ogólnie widzę nastroje nie ciekawe i zdrowie także coś nam szwankuje ja myślę że to ten czas,taki dupiaty,ni to zima,ni jesień ni wiosna.Zatem uśmiech na usta mimo wszystko i śmiało do przodu,bo ostatni zawsze ogląda czyjś tyłek:p:) Na razie
  20. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Ja także chciałabym zobaczyć chłopaków,choć żaden nie chciał mnie za teściową(Poetka nie chciała ) No i faworki mimo że bez octu i wody widać wyszły i to najważniejsze:) Ja na jutro zaplanowałam na słodkie co nieco ciacho biszkoptowe z jakąś masą,dzisiaj upiekłam biszkopty jutro zrobię masę i posklejam wszystko do kupy:p. Ja muszę znikać na razie A cafe i tak jakoś muli więc nie byłoby gadania:p:):)
  21. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Małgorzatkę gdzieś nam wcięło,przeniosła się do córy do L czy co? Banderasek Palę bo lubię,to ucina wszelką dyskusję:):);) Tokina Bechemoot Kosmitko Dziewczynki już mamy prawie weekend:):)
  22. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Poetko Ojej cały weekend myśleć martwić się i czekać,ja trzymam kciuki bardzo mocno,tak mocno że aż soki idą.Jestem święcie przekonana że zasługujesz na tą posadę i ja za to się pomodlę. Terterek Zrobiłaś śniadanko mimo złego samopoczucia?!,dziękuję.Mam nadzieję że teraz czujesz się lepiej i ten stan był chwilowy i już sobie poszedł. Bondi Szerokiej drogi,przywieź nam piernika :) Pszczółko Moje dziecię powyrastało z wszelkich talentów:p.Niegdyś śpiewała,grał na gitarze i ukulele,pisała ciekawe opowiadania i artykuły i większość z nich była publikowana w gazetach,wygrała sporo konkursów.A jak poszła na studia nie ma czasu na nic,teraz jedynie w wolontariacie działa bo na nic innego nie starcza czasu. Bonita No a czego miałabyś się wstydzić?!,wstyd masz zakryty:p:)(tak u nas kiedyś gadali) Rowerzystko Miłego dnia i weekendu Roberto Coraz więcej fajnych fotek dajesz,dzięki ja to uwielbiam.A pogody zazdroszczę,choć i u mnie dzisiaj było nie najgorzej bo nawet na chwilkę słonce przebiło się przez chmury ale na chwilkę:p.A ogólnie od rana lekki mróz,pochmurnie i mgliście i leciutko prószy.
  23. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    He,he,he ale żeśmy się dobrały:p:),jest któraś, która nie eksperymentowała z papierosami?? Terterek No jak mi pachnie to nie potrzebuję ani kawy ani herbaty,co przechodzę koło tacy to sięgam i żuję.A jak mnie już zemdli od słodkości to przegryzę ogóra i dalej mogę żreć:p:). Bechemootku Ciebie o palenie nie podejrzewałam,zawsze jakoś widziałam Cię jako zwiewne i eteryczne delikatne dziewczę.No ale trza się wyszaleć w młodości,hi,hi bo ta nigdy się nie wraca.Najważniejsze już mamy to za sobą,trzeba nam Bonitę wspierać aby i jej się udało. Rowerzystko Jak już się rozgadamy to na wokandę idzie wszystko:)
  24. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Terterek Ja nie robiłam faworków ale za to smażyłam oponki drożdżowe,także proste i zawsze coś wyjdzie:p A faworki ja robię jakoś inaczej bo u mnie idzie cała masa żółtek,nie pamiętam w tej chwili ile ale co najmniej z 8,potem problem z białkami.I ja moje ciasto po wyrobieniu obijam wałkiem z wszystkich stron,to powoduje że po pierwsze z człowieka uchodzi agresja:p,hi,hi po drugie ciasto nabiera pęcherzyków powietrza i potem fajnie się listkuje.Ale nie robiłam w tym roku i chyba nie zrobię bo wtedy nie robię nic innego tylko chodzę i żrę.
  25. Wesołek Jeden

    Drugie spotkanie część druga

    Terterek:):):) Moje dziecię nie szczepione wiadomo z jakiego powodu,brak środków choć swojego czasu nawet dowiadywałam się czy można taką szczepionkę zakupić na raty. No a ja pisząc o dobrych genach miałam na myśli kondycję jako taką,sama przyznasz że wyglądasz i czujesz się dużo młodziej jak wskazuje metryka.A jak chodzi o raka macicy to z tego co wiem to chyba nie jest on powodowany jakimiś obciążeniami genetycznymi tylko tą bakterią,więc fakt że przydarzył się mamie nie musi znaczyć że jesteś narażona na niego bardziej niż reszta kobiet.W dzisiejszych czasach rak macicy i szyjki macicy jest w sumie łatwy do wyleczenia,dużo gorzej jak chodzi o raka jajników.No ale dajmy spokój z tym rakiem są fajniejsze tematy do rozmowy.
×