pRZYGARNELAM SKUNSA OD PEWNEGO FACETA ( mieszkam za granica) Zrobilam to bo on chcial go zabic ! Wpuscilam go do domu , ale co on nawyczynial ! Nie moge pokoju wywietrzyc ! Wiec potem do garazu go zamknelam .... i co ? Schowal sie do smietnika , znalezc go nie moglam ,a jak juz znalazlam to znowu zatrul powietrze! Autem na myjnie nie wyjade nawet bo tak cuchnie ! Potem przerzucilam go przez ogrodzenie do sasiadki , i jest teraz u niej . Pytanie brzmi : jak zabic ten smrod ?