

wampula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wampula
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Na pocieszenie i siły przynajmniej na dzisiejszy dzień fragmencik z książki : " Pamiętaj, że Twoi bliscy, którzy odpoczywają w Jezusie powstaną w dzień zmartwychwstania. Dzieci zostaną zwrócone rodzicom, małżonkowie padną sobie w ramiona. Wszystkie okrutne, życiowe rozstania utoną we wznoszącym się pod niebo zgiełku radosnych powitań. (...) W niebie znowu spotkamy nam drogich bliskich i świadomi będziemy, że już nigdy nie nastąpi rozłąka." -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dobrze to ujęłaś nic już nie będzie takie same, wszystko co z nimi się skończyło..... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Emilia82 to dobrze, że jest kiedy go potrzebujesz....najgorsze to być samej w takiej sytuacji, a to, że nie wie do końca co ty przeżywasz potwierdza starą zasadę, że tylko ten wie co to jest strata bliskiej osoby kto tego doświadczył. a poza tym mężczyźni inaczej reagują na cierpienia i swoje i bliskich...nie wszyscy ale większość poprostu nie okazuje tego co naprawdę czuje w sercu. Wiesz nie musisz plakać tylko wtedy jak jesteś sama , jesteś w żałobie, więc nie kumuluj w sobie tych przykrych uczuć, korzystaj z ramienia męża -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
A twój mąż? Czy ci pomaga w twojej żałobie? wspomniałaś o teściowej więc pytam o męża. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
W chwili kiedy się "jakoś" trzymam myślę sobie, że mojemu mężowi jest tam lepiej, że wszystkie jego problemy się skończyły, że już się niczym nie przejmuje. Chcę wówczas spokojnej wieczności dla niego, o którą się modlę. Wierzę, że się nami opiekuje i czuwa nad nami i że kiedyś się razem spotkamy. Jednak gdy przychodzi nawał palącej tęsknoty i bólu, wtedy nic się dla mnie nie liczy bo chce tylko jego i tego, by się okazało, że jego śmierć była złym snem. I tak w kółko wegetuję z mieszanymi uczuciami, nadziei ze zwątpieniem, bólu z radością przyszłego spotkania, apatii z chęciami życia dla dziecka. I tak mija dzień za dniem, jakże inaczej było kiedy on żył, jakże inna byłam ja..... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
po śmierci bliskich poznajemy ile dla nas znaczyli i jaka pustkę po sobie zostawili, poznajemy też co to jest prawdziwa tęsknota i ból po stracie kochanych osób, odczuwamy co to jest samotność i bezradność, niemoc wobec śmierci...najgorsze jest to, że nic nie można zrobić, by ten koszmar się zakończył i było tak jak dawniej.... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
tak, ale wiesz nasze ziemskie uczucia, tęsknota i ból robi swoje...ale faktycznie trzeba wierzyć, że oni będą przy nas duchowo i "zasiądą do stołu" nie tylko z nami ale z całym niebem. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
kokaba Jak to wszystko przeszłaś? Skąd brałaś siły? U mnie zbliżają się pierwsze świeta bez męża i na samą myśl coś ściska w środku... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
kokaba czy dużo czasu minęło już od śmierci twojego męża? -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja też w to ufam, że jeszcze kiedyś wszyscy się zobaczymy, że będziemy się cieszyć z tego spotkania w sposób niemożliwy do opisania. Wiara w to pomaga mi znosić kolejne dni bez mojego skarba! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Gocha 43 Nawet jeśli twój syn będzie chodził do psychologa to pamietaj, że nikt nie zastąpi mu rozmów z matką, poczucia tego, że jest dla ciebie najważniejszy. Łączy was teraz ogrom bólu po śmierci męża i ojca, więc najlepszą pomocą będzie to, że macie siebie nawzajem, ty jego a on ciebie, że jesteście otoczeni tez opieką waszego kochanego męża. Musi się udać! Nie będzie łatwo, bo przecież wiemy co oznacza droga przez żałobę, ale syn ma ciebie i niech świadomość tego pozwoli ci robić wszystko, by przejść ten ciężki i bolący okres w życiu właśnie razem z nim... Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Mysha Piękne słowa napisałaś, tak masz rację że nasi kochani nie chcieliby naszych łez, ale czasami jest tak trudno nie płakać. Wystarczy jedno najmniejsze wspomnienie, jakieś skojarzenie i te zbliżające się święta...Ale najważniejsze, żeby robić wszystko, by oni byli z nas dumni i zadowoleni a więc trwać mimo bólu, cierpienia i tej przerażającej tęsknoty, trwać dla nich i dla nas. Ja też jestem pełna podziwu za Twoje słowa i za nadzieję w tak trudnym dla ciebie doświadczeniu. Wspieranie się nawzajem dużo pomaga, poza tym my którzy starciliśmy bliskie nam osoby rozumiemy się najlepiej. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę trwania pomimo rany tak wolno się gojącej.... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
ziutella tak jest na pewno inaczej nie dałabym rady znieść tej rozłąki świadomość tego że oni odeszli tylko ciałem dodaje mi sił i wiary, że nadal trwamy ze sobą i choć w innym wymiarze ale trwamy! -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
wampula odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Spodobał mi się ten fragment: " Nasi zmarli są obok nas, jak byli zawsze i uczestniczą w naszych radościach i smutkach, tak jak zawsze to czynili. Nie pomijajmy ich w rodzinnym życiu; oni nadal są członkami rodzin. Wprowadźmy ich do rozmowy jak wtedy, gdy byli na ziemi, ponieważ oni z pewnością uśmiechają się, kiedy tak czynimy. Śmierć nie oznacza, że nas opuścili. O, nie! Są jedynie o jeden krok przed nami i oczekują na nas niecierpliwie. Śmierć nie jest końcem, lecz jest początkiem."