Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Baja70

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Baja70

  1. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Szyszka-kiedy sprawdzisz wagę? Ciekawe czy coś ruszylo. No a ja mam teraz poniedziałek w sobotę,w ten sposob dojdę do poniedziałku w poniedziałek i będzie git. Pisałam Wam ostatnio o swoich problemach hormonalnych. Na lekarza jeszcze czekam,ale czuję,że również tarczyca nie jest ok. Odnowily się bole stawów,obrzęki i bezsiła. Muszę to posprawdzac,ale czekam na skierowania. Ja jestem w pracy. Miłego dnia.
  2. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Szyszka trochę sluchalam,bo jesli nawet nie jestem fanką tych zup to lubię słuchać kiedy mówi. Ma coś w sobie kobieta,ze czlowiekowi wydaje się,ze wszystko może. Szyszka czy to znaczy,ze masz fb?
  3. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. A ja mam kolejny poniedzialek. To sie robi denerwujace. Chcialoby sie schudnąć,ale bez wysilku. Czuję się ciągle glodna. A w ogóle to kiepski dzień wczoraj mialam,totalna bezsiła. Miłego dnia.
  4. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Aż głupio pisać,ale mamy kolejny poniedziałek,czyli pretekst do zacisniecia pasa. Czy mi się to uda? Nie wiem,bo poki nie nauczę się radzić sobie ze stresem to nic z tego nie będzie. Zajadam kazdy smuteczek,a co dopiero stres,który jest ciągle obecny w moim życiu. No cóż,próbować trzeba,nawet myślałam o zupach,ale upaly jakie zapowiadaja to nie czas dla cieplych zup. Syn właśnie dziś polecial do Anglii na 6 tygodni do pracy-stres :-(( Córka wraca dopiero za tydzień,więc kilka dni jestem zupelnie sama. Jutro kisze ogorki. Zgadzam się z ostatnim wpisem goscia. Jesli mi kiedykolwiek cokolwiek wyjdzie z dietą to chciałabym by to była dieta oparta na zdrowych i wartosciowych produktach,nawet jesli mają zawierać gluten. Chodzi tu głównie o kasze. Ograniczylam już spozycie kukurydzy,bo lacznie z soja to chyba dwa najbardziej modyfikowane produkty. Ostatnio jako pieczywo jem raczej pumpernikiel-zytni i bez drożdży(mam nietolerancje). Oczywiście u mnie grzech pogania grzech,ale do tego daze. Pieczywko smaruję dojrzałym awokado,ale masło tez jest dobre. Byle nie margaryna. Przyprawę do zup również mam przez siebie zrobioną. Milego dnia wszystkim życzę.
  5. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Efekty diety na zupach sa.tak imponujące,że caly czas sie nad nimi zastanawiam. Niestety nie jestem miłośniczką zup,nie chce mi sie ich gotować,a w pracy mam tak duszno i gorąco,że ciepla zupa to ostatnia rzecz,na którą mam ochotę. Z drugiej strony czytając,ze ktoś schudl 20 kg to troche zazdrość mnie bierze. Kotka czy możesz napisać coś wiecej o sobie i tym procesie?
  6. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Baklu-wpadając do Warszawy na jeden dzien widzisz zapewne tylko centrum. Ja pochodzę z Żoliborza i tam tęsknię. Nie bez powodu mowi się,że to zielone płuca Warszawy. Ale fakt faktem do życia w tak wielkim mieście trzeba się przyzwyczaić. W sobote po pracy,czyli po 21 wyciągnęłam męża pod Sąd . Musielismy iść spory kawalek na piechote a pozniej przejechaliśmy nad Wisłą na wysokosci Starego Miasta. Ilość ludzi spacerujacych,bawiacych sie o tej porze mnie poraziła. Naprawdę czuć atmosferę zyjacego miasta.
  7. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Czy są jakieś male rzeczy,przyzwyczajenia,ktore wiecie,że powinniście wprowadzić(lub wyprowadzic :p. ),ktore poprawilyby Wasze zdrowie,kondycję,samopoczucie? Nie mowie o codziennej silowni,maratonie biegowym tylko o drobnych nawykach. Zastanawiam się nad zrobieniem sobie tabelki z wyznaczonymi zadaniami i codzienne zaznacznie. By to sie udało nie moge wprowadzic zbyt wielu zmian,ale w mojej tabelce byłoby: -codzienna gimnastyka-20-30 min przede wszystkim na kręgosłup,bo rosnie mi garb,boli glowa -zmiejszenie ilosci lub eliminacja kawy na czczo -eliminacj lub znaczne oganiczenie napojów wyskokowych :-)) -siad po turecku ok 10 min-kiedy byłam na jedynych zajeciach jogi dziewczyna mowila,że to obowiazkowa pozycja by mieć zdrowe biodra. -codzienne kilkuminutowe masowanie ciala,chocby zwykła rękawica do masowania To jest moja podstawa,oprocz tego oczywiscie ****** zdrowe jedzenie. Tak niewiele,a ciagle niewykonalne. Moze podejmę od jutra wyzwanie? Co Wy na to? Macie takie zadanie?
  8. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam niedzielnie z pracy. Zapraszam na kawę. Alexia-milego wypoczynku,regeneracji sił fizycznych a moze nawet przede wszystkim psychicznych. Czekamy na relację. Szyszko-tylko sufit malowalas czy sciany też? My kiedyś postanowiliśmy w wolne weekendy malowac po jednym pokoju. Nie wiem dlaczego ze świeżą farbą odszedl gips,więc musielismy w jeden weekend oskrobac,nałożyć nowy gips i malować. Ten gips wyglada strasznie ,ale ciagle czeka az bedziemy mogli wziąć fachowca. Bakla-jakie wrażenia ze stolicy? Galia,Marlenka-pozdrawiam. Moje ogorki mi nawet pasuja a proporcje zrobilam takie-1 szkl octu,4 szkl.wody,1,5 szkl cukru,1,5 lyzki soli,lyzeczka curry i kurkumy,do sloikow zabek czosnku i gorczyca. Zbieram się ,dziewczyny by porozmawiać powaznie sama ze sobą. Lat przybywa,zdrowie szwankuje(to znaczy mówię o chorobach cywilizacyjnych,ktore za jakiś czas moga być powazne), a ja wszelkie zmiany ciagle odkladam na później. Boli mnie kregoslup,szyja zdewastowana,przez co caly czas boli mnie glowa,cholesterol itp a moje postanowienie chocby 15 min ćwiczeń dziennie jest abstrakcja. Czlowiek to jednak leniwy jest. Ja to bym chciala,zeby narzekanie mialo moc sprawczą,by wszystko naprawilo się bez mojego wysilku. A przecież to ode mnie zalezy. Ja decyduje . Tylko jestem po prostu leniwa. Co miesiąc po pms mam takie przemyślenia i dostaję powera. I tak.do polowy cyklu. :-))
  9. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Te kropki to ********* i w y. Znaczy mam dużo klientów.
  10. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    W niedziele pracuję. Pewnie bedziecie kolo mojej pracy przejezdzac,ale weekend to u nas bardzo *****iwy dzień ,więc mam obawę przed namową Was do zajrzenia. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej aktywności.
  11. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Szyszka-ja też jestem zainteresowana czymś na pms. Mial on dziś swoja dobrą stronę-rzuciłam się w wir porządków w piwnicy. Mamy taka maleńką,a sa tam nawet rzeczy z ciężarówek. Mieliśmy w zeszłym roku kupić przyczepę campingowa i ja na wyprzedaży kupilam stol,fotele,łóżko polowe,drewnianą laweczke. Przyczepy nie ma a graty zawalaja piwnicę. Mąż nigdy nie ma czasu na porzadki he,he a dziś dorwalam syna i poszalelismy. Później przerobilam 5 kg ogórków i ukwasilam kapustę,i zamiast iść z kijkami albo na rower to ja już nie mam siły. To jest mój ogromny problem-brak mobilizacji i chęci do aktywnosci.
  12. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Baklu-miło sie czyta o waszej wyprawie i zabawie. Chodzi mi wlasnie o takie ogorki. Zrobilam na oko,bo w internecie są tysiace przepisów. Napisz mi proszę swój. Galiu-to takie ogorki pokrojone w plastry w zalewie ze slabego octu z cukrem z dodatkami. I tu jest praktycznie dowolność. Rozne rzeczy dodają. Baklu-co do zupek to jedynie mam obawy do witamin. One gina w czasie gotowania,na pewno nie sa w gotowanej wodzie. Czysto teoretycznie ta dieta powinna prowadzić do awitaminozy,ale jak jest naprawdę nie wiem,aż tak się nie znam.
  13. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Urlop miałam krótki,ale intensywny. Były rowery,kajaki,grzybobranie,pływanie jachtem. Jedzonko dobre,ale barowe,więc do dietetycznych sie nie zaliczalo. No i niestety piweńko. Brzuchy porosły. Umysł zresetowany,przez tych kilka dni nie było śladu depresji. Jest to dowód,że za mało dbamy o nasze codzienne życie,odpoczynek. Oczywiście na nowo mam chęć i nadzieję na dietowanie. Milego dnia wszystkim życzę.
  14. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Marlenko-to rozumiem,że zostało Ci jedno dziecko w domu? A sierpień w Pl? Alexia-jestem pod wrazeniem ilości km jakie chodzisz! Super! Nie chcę sie usprawiedliwiać,ale bez odjechania samochodem to moje tereny do chodzenia nie są atrakcyjne i to mnie trochę zniechęca. Ale cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :-)) Bakla-wesolo masz :-)). Pamiętaj,że jeszcze kilka lat a nie będziesz mogla ich rano dobudzic. Nastolatków ciężko w południe wyciągnąć z łóżka :-)) Ja daje ogorkom jeszcze tydzien i też robię. Chyba że wypróbuję wcześniej jakiś nowy przepis z małej ilości. Szyszko-rzeczywiście gość nam dobrze życzył-tyle części wątku. Nie pomyślałam w ten sposób. :-) Do Mazur masz rzeczywiście bardzo daleko. Ja mialam ok 230 km. Sprawdzę dziś jak wyglada Krasnobród. Moje dzieci nigdy nie chcialy angażować się w zycie Kościoła. Córka zupelnie sie buntuje. Zapewne to moja wina,bo ja tez nie jestem systematyczna,a kiedy słyszę o wybrykach księży to niechęć rośnie. Nigdy nie mialam przyjemności poznania ksiedza z prawdziwego zdarzenia,a niestety bylam świadkiem ich wpadek. Na przykład nasz proboszcz,którego dlugi czas cenilam,na niedzielnej maszy reklamowal przed Bożym Narodzeniem pobliska hurtownię ryb,do ktorej zapraszal na zakupy a zarazem dziękował jej za dary dla plebanii. Wedlug mnie taka reklama w czasie ogłoszeń jest niedopuszczalna. Niby wiara powinna być ponad tym,ale to księża tworzą wizerunek Kościoła. Galia-daleko masz do mamy? Czy planujesz jeszcze urlop tego lata,oprócz tego roboczego? :-))
  15. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Wybaczcie,że na urlopie nie wczytuję sie dokładnie w Wasze posty,ale korzystam z wolnych chwil i odpoczunku. Dziś było kajakowo. Piękna pogoda i uroki Krutyni to miód na moje serce.
  16. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Ja dziś dzień spedzam rowerowo. O diecie nie myślę,zbieram siły na czas pourlopowy. Tutaj trochę wieczorem pokropilo,ale burza przeszla "bokiem".
  17. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Nawet gdybyśmy miały być najgrubsze na świecie to cenię sobie Wasze towarzystwo ogromnie. Tylko zastanawia mnie co taki człowiek czuje. Złość? Zazdrość o fajne towarzystwo? Niedowartosciowanie? I dopiero kiedy komuś się dopiecze jest lepiej? Mnie to wisi.Jeśli ma to komuś pomóc to cieszę się,że jestesmy przydatne.
  18. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Żyję i mam się swietnie. Mąż też zyje :-)) W końcu odpoczywamy. Urlop. P.S. zastanawiam się po co tacy goście tu zaglądają? Chyba,żeby poczuć się lepiej wbijając szpile. To takie niedowartosciowane osoby. A ja wolę być gruba niż taka sfrustrowana.
  19. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Gościu poczytaj dokladniej zanim skrytykujesz,niektóre już sa :p
  20. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Szyszka poruszasz trudny temat. Napisalam dlugiego posta o swoich rodzicach,ale skasowalam,tak trudne to byly dla mnie przezycia,ktore na pewno w jakimś stopniu są powodem moich problemów zdrowotnych. Jedna moja siostra mieszka za granicą i byla poza tym,dawała "złote rady" a z drugą w miarę sie dogaduje,choć czasami sa sprzeczki,ale to już na innym tle. Milego dnia pomimo trudnego tematu,ale ciekawa jestem Waszych spostrzeżeń.
  21. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzieńdoberek. Moj wolny weekend byl pod znakiem szykowania jedzenia dla gosci,goszczenia sie i proby powrotu do zywych :p Niewiele osob bylo,sle kuzynka wyszla dopiero o 3.30 nad ranem. Cieszę się z takiego spotkania a z drugiej strony troche zal,ze nie starczylo sily na spacer czy kijki. Pojedzone,popite ale dziś dieta na nowo wraca na salony.
  22. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Kawkę chętnie bym wypila,ale nawet nie chce mi się wstać i zrobić :-(( Poki co też nie poleglam,ale chętki mam ogromne. Walczę,ale jest dzis ciężko.
  23. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzieńdoberek. Ja jestem i trwam. Bez szaleństw. Widzę,ze jednak trudno reaktywowac nasz topik,a brakuje mi naszych dyskusji. Moze jednak? Dobrego dnia!
  24. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Moj dzisiejszy dzień byl bardzo nerwowy. Oprócz nowych problemów męża bylam swiadkiem potracenia kobiety przez samochód na pasach. Wiecie ile lat mial kierowca???? 87! Nie panowal niestety juz nad samochodem. Na szczęście kobiecie chyba nic wielkiego sie nie stalo,chociaz.znam ja z widzenia i jest to starsza pani,ktora i tak miala problemy z chodzeniem. Emocjonalnie jestem dzis wymaglowana,ale dietetycznie nie było źle. Jedynie nie starczylo czasu na przygotowanie sobie bardziej odpowiedniego obiadu i zjadlam 2 krokiety. Aktywności brak :-((
  25. Baja70

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Cześć. Alexia-dziękuję za zyczenia. W te sobotę mam mieć jeszcze imieninowych gości,więc pewnie pogrzesze. Znowu lepiej sie prowadzę,mialam chwile słabości ,szczególnie 26.05 ale powracam do MŻ i po zawirowaniach zwiazanych z @ waga byla dzis dla mnie łaskawa. Biorąc pod uwagę najwyższą wagę jest -4 kg. Zaczynam dziś rehabilitację na kręgosłup szyjny. Ból glowy z jego zwyrodnieniami towarzyszy mi kazdego dnia. Pozdrawiam wszystkie kolezanki.
×