

Malgosiaz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Malgosiaz
-
niby to po lekach, po odstawieniu. Teraz mija 8 miesiąc od ostatniego odstawienia. Jak mialam 16lat to wypadały mi przez rok, potem sie uspokoiło i odrosły, więć sama juz nie wiem albo to AGA albo poprostu taka moja uroda, że mam wrażliwe mieszki i jak coś się dzieje nie tak w gospodarce hormonalnej to zaraz lecą. Tak jak wcześniej pisałam, całkiem sporo mi wypada takich cieńkich i poskręcanych, jeszcze jednak mam nadzieje, że to jednak nie AGA. Rozważam też ciaglę wizyte u poleconego przez pania doktor znajomego psychiatre, mówiła mi, że stres ( a ja jestem w strasznym stresie), nie pomaga w leczeniu, choć z drugiej strony słyszałam, że to mit, iż włosy lecą od stresu.
-
no tylko,że moje łysienie trwa już 2 lata, więc mozecie sobie wyobrazic ile mam włosów na głowie, w styczniu leciało mi po 600!! teraz tak około 150 na dzień. Sama jestem ciekawa co mi wyjdzie we wrześniu.
-
moim zdaniem badanie nie daje 100% diagnozy, ja mialam taki wynik w maju: - 59% telogen - 41%anagen -7,3% miniaturyzacja diagnoza łysienie telogenowe. Tylko, że widze ze coraz więcej rosnie mi wlosow cieniutkich i wypadają, wypadają nawet włosy grube, takie króciutkie na 3-5 cm. Sądze ze to dobra metoda do monitorowania postępów leczena. Ja ide we wrześniu znowu, obawiam sie ze mi miniaturyzaja wyjdzie większa. Myśle, ze zeby postawic diagnoze że to AGA - musi być juz dosc zaawansowany proces utraty włosów. pozatym wydaje mi sie, ze lekarka nie chciala narazie mnie straszyc, polecila mi tez psyoterapie. Stosuje Alpicor E od prawie 3 miesiecy, poprawa minimalna.
-
mnie sie wydaje, że miniaturyzacje się stwierdza po średnicy włosa. ponoć powyżej 10% włosów zminiaturyzowanych diagnozuje sie jako AGA
-
Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów
Malgosiaz odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ja wziełam serie 30 zastrzyków B12 i nie pomogło, no może przez miesiąc bylo troszke lepiej, wszystko zależy od przyczyny wypadania. Jeśli zaś chodzi o mezoterapie pytałam dwóch dermatologów i obie stwierdziły, że nie ma sensu, kosztowna sprawa i bolesna a mało skuteczna. -
u mnie sie nasila z wiekiem, kiedys nie miałam wogóle włosów na udach, a teraz rosną ciemne i musze usuwać, miałam tylko normalnie na łydkach. Teraz mam też kilka na brodzie, może z 3-4 mi rosną takie ciemne i też je wyrywam.
-
sory Mag Mag ale kim Ty jesteś aby oceniać Adag w ten sposób? Nie masz prawa, każdy przechodzi przez ten problem w inny sposób, po cholere ją tak atakujesz? Ja też sie czuje nie najlepiej z tą sytuacją, i też mam chwile załamania! Nawet dość czesto. Jak jestes taka pogodzona z zaistniałą sytuacją to super, ale nie oceniaj innych!!!!!!!!!!!!! A jak Ci sie nie podoba to nie czytaj
-
Pati a moglabys podeslac fotki? napisz prosze czy widac, że to nie są naturalne włosy, chodzi mi przede wszystkim o linie czoła i przedziałek. Jak to wygląda? mozesz napisac gdzie robiłaś to uzupełnienie? Wczoraj byłam u mojej lekarki, niestety nie rozwiała moich wątpliwości co do androgenowego. Powiedziala jedynie, że jest za wcześnie, żeby to stwierdzić ( chyba nie chciala nie narazie pogrążąć), pokazałam jej moje zminiaturyzowane włosy, ale mówiła, żebym narazie nie panikowała. Widząc, jaka jestem zestresowana poleciła mi wizytę u psychiatry- swojego znajomego, ponoć fajny facet i jej pacjentki go bardzo chwalą. chyba skorzystam z jej rady.
-
Pati! trzymam, mam nadzieje, że będziesz szczęśliwa!, napisz jak najszybciej jak wrażenia.
-
Kurcze, porobiłam sobie dzis fotki, nie wiedzialam ze jest az tak zle. Załamana jestem :(. Naprawde nie wiem co mam robić. Wyniki w porzadku, dermatolog twierdzi ze to łysienie telogenowe, ale to łysnie nie powinno tak długo trwać mimo wsystko. Po miesiacu wzgledengo spokoju wszystko sie posypało znowu, nawet to co ledwie urosło, ja juz napawde nie mam siły. Co wiecej zauwaylam, ze mi sie ludzie zaczynaja w pracy przygladać. Ktos ze mna rozmawia i widze, że patrzy mi na głowe. :((((
-
czyli jednak wygląda na to że mam androgenowe a nie telogenowe :(
-
dziewczyny powiedzcie mi, czy tez Wam wypadaja takie krótkie włosy, i cieńsze, mam wrażenie , że mam ich bardzo dużo, są o wiele cieńsze od takich normalnych włosów. Ciekawa jestem czy przy zdrowych włosach równiez jedne są grube a inne cieńsze?
-
cześć Laseczki, nie było mnie ponad miesiąc- wakacje i te sprawy. Przez miesiąc czasu moje włosy nie wypadały, tzn wypadąły ale w dopuszczalnych ilościach ( tak do 100), zaczełam wierzyć że będzie lepiej... aż do przedwczoraj, znowu sie posypały. Cholera jasna.... No ale jak na trichoscanie wyszło, że mam 59% telogenu, wieć kiedys to musi wypaść. Miałam nadzieje, a teraz się czuje jakby mi ktos wylał kubeł wody na głowe.
-
nie wiem czem nie potrafie wysłać całości tekstu
-
Prawidłowy trichogram przedstawia się według Kostaneckiego następująco: włosy anagenowe> 60%, telogenowe
-
urwalo mi posta Prawidłowy trichogram przedstawia się według Kostaneckiego następująco: włosy anagenowe> 60%, telogenowe
-
interesuje mnie jaki jest dopuszczalny odsetek tych cieńszych włosów, i czy włosy u zdrowej osoby są wszsytkie jednakowej grubości? czy też niektóre są cieńsze? Znalazłam takie coś: Prawidłowy trichogram przedstawia się według Kostaneckiego następująco: włosy anagenowe> 60%, telogenowe
-
tak, mam cieńsze niektóre, w tym właśnie problem. Jednak lekarka powiedziała, ze narazie androgenowego zdiagnozować nie może, bo jest ich za mały odsetek.
-
odstawilam bo mialam isc na badania do kliniki w marcu, ale ze wzgledu na to ze wyniki wyszly dobre, mnie nie przyjeli. tabletki mi pomagaly ale tylko na 2-3 miesiace a potem sie wlosy dalej sypaly mimo brania.
-
dodam, że te 12,5 to ktoś się nieźle pomylił w labolatorium, bo teraz mam t. wonlny na poziomie 0,6 max 1,7. przez co przez kilka miesiecy faszerowałam sie tabletami łacznie z androkurem
-
no mi też lecą od 1,5 roku w pażdzierniku 2008 odstawilam tabletki i leciały przez 5 miesięcy, myslałam, że fakrycznie przejdzie, bo to tylko takie wypadanie z odstawienia, ale zaczełam robić badania i wyszło mi, że mam testosteron wolny 12,5 (norma do 4,0), wiec lekarka wpakowała mnie w antyandrogeny, które co prawda mi pomogły, ale tylko na 3 miesiące, potem zmieniłam na jasmin i znowu poprawa na 2 miesiące, ostatecznie odstawiłam tabletki w grudniu 2009 i teraz mila 5 miesiecy. Wlosy leca oczywiscie i wiedząc, że mam 60% telogenu to jeszcze sobie polecą przez kilka miesiecy. Naprawde wypada ich bardzo dużo, w granicach 300/dzień. Sama cholera nie wiem czy to androgenowe czy telogen.
-
no to masz tak jak piszą o telogenowym - pojawia się w okresie 1-3 miesiące od zadziałania czynnika, czyli odstawienia tabletek, gdzieś wyczytałam, że może trwać około 6 miesiecy, ale wiadomo - różnie z tym bywa. Ja jak odstawilam anty to mi zaczely od razu wypadać, ale u mnie jest troszke dziwnie z wlosami, bo ja już taki "etap" raz przechodzilam w wieku 16-17 lat, oczywiście wtedy niestotowałam antykoncepcji, wypadanie włosów ciągnelo się wtedy przez 1,5 roku. i cholera wie z jakiego powodu się zaczeło i skończyło. Tera mija 5 miesiąc od odstawienia, ostaliłyśmy z lekarką, że jeszcze ze 3 miesiące poczekamy, może się uspokoi, jak nie to chyba znowu pomysle o tabletkach, chociaż nie chce się pakowac znowu w ten syf, bo pomaga mi na krótko.
-
ale kurcze przy czesaniu widze mnóstwo takich cieńkich zminiaturyzowanych włosów;(
-
no ja mam taka nadzieje, choć się już meczę od 1,5 roku. teraz od odstawienia mija 5 m-c. Niepotrzebnie w tamtym roku się znowu wpakowałam w tabsy, ale to po tym wyniku tesotsteronu, teraz jak sądzie błędnego. Ale lekrarka widząc wynik, kazała mi brać. Żałuje, że wtedy nie powtórzyłam wyników. Może teraz już bym miała ten koszmar za sobą, a tak to takie raz branie, raz nie, tylko mi namieszało w gospodarce niepotrzebnie, i stad taki efekt. Zreszta i tak musze jeszcze poczekać min 3 m-ce. Sosowałyście Alpicort może?
-
Może, przyczn łysienia telogenowego jest wiele, poród, leki, urazy, gorączka itd.... ale tak jak wcześniej pisałam łysinie androgenowe zawiera się również w telogenowym, tzn. wysoki pozmiom androgenów lub "nadwrazliwość" na nie równiez powoduje, że włosy wchodzą w wiekszej ilości w faze telogenu. Dlatego odrożnienie ł. androgenowego i telogenowego polega w głownej mierze na ustaleniu ilości włosów zminiaturyzowanych, swiadczących właśnie o AGA. Lekarka powiedziała mi, że przyczyną łysienia telogenowego może być również odstawienie antykoncepcji. u mnie wygląda to tak, że odestetk włosów telogenowych (59%) wskazuje na ostre łysienie telogenowe, ale mam tez 7,2% niniaturyzacji a to za dużo jak na "zdrowy czerep" a za mało żeby mówić o AGA. Jak narazie mam ogromną nadzieje, że to nie AGa i że moje problemy wynikają poprostu z odstawienia anty. Tak naprawdę to czas pokaże, telogen może trwać miesiącami, za 3 miesiące mam kontrole i zobaczymy czy sie miniaturyzacja nie poglębia. Nooo będę o moje włosy walczyć jak lew ale czasem brakuje sił. PS. te zastrzyki z B6 sa troche bolesne, ale mój luby dzielnie mi robi co wieczór.