

vodka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vodka
-
znam jednego takiego, ktory śliczną dziewczynę ma i zdradził ją prawdopodobnie nie z jedną :O
-
tak więc na podstawie tych danych i obserwacji znajomych mniej mi znajomych dochodzę do wniosku, ze kobiety są bardziej rozwiązłe.
-
mi sie trzy dziewczyny pochwaliły.. jedna kilka razy zdradziła, druga tez kilka razy, a trzecia z najlepszym kumplem.. matko.. :O facet tej pierwszej wie, ale nie o wszystkich zdradach.. i w ramach chyba zemsty probował się dowalac do naszej wspolnej kumpeli. ale ona rozsądna jest.
-
nie zadzwonie, wiem, ze nie zadzwonię
-
no.. rozpierdole wspólne tez mieliśmy..
-
ale ogolnie rzecz biorac to nie znam chyba związku wsrod znajomych, w ktorym ktoras ze stron nie zdradzila..
-
na krawędzi dnia.. na krawędzi snu.. przegrana w nierównej walce.. laalalala czaaaaaaas moj najwiekszy wroooog, moj najwieeeekszy przyjaciel
-
taaa Milutka.. no fajny jest ten jeden raz na sto..
-
no masz racje Grzesławie, ale wiesz.. nie zebym generalizowała.. szczegolnie ja.. ale chłopy to o nie jednej dupie myślą, w tym problem
-
ale z drugiej strony nawet nie jest źle, mozna się upic razem, pośpiewać, nam odpierdziela totalnie czasami
-
musialam kiedys wybierac między nim a dobrym kumplem, moze i przyjacielem nawet.. kurwa :(
-
ja nie wiem, bo nie mam zadnych obowiązków związkowych
-
niestety Grzesławie do tego stopnia mi odwaliło, że wstydzę się bez swetra w domu chodzić :]
-
kurwa mam dzisiaj stan otepiania taki, ze tylko usta otworzyć i pozwolić slinie lać się ciurkiem :O
-
lubie jak pada, jak jest śnieg.. cokolwiek co zatrzymuje ludzi w domach.
-
dobrze, ze zima idzie bo się za szalkiem chowac teraz mozna :O
-
a ja odwrotnie czuje się dzikusem wokół normalnych ludzi :O
-
szkoda byłoby zeby ta kasa przepadła, dlatego nie daruj sobie
-
wiem Milutka jaką trudność sprawiają takie sytuacje.
-
:O moja mina mówi chyba sama za siebie. a rano bylam jeszcze tak zmibilizowana, ale im dluzej o tym myslalam tym bardziej mnie bolał bruch, w zwiazku z czym postanowialm nie myslec o tym w ogole. eh