vodka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vodka
-
nie, z nimi się źle czuje. z tymi konkretnymi osobami. inne światy. wystarczylo mi 10 minut, zeby się roztrząś. nie moglam najprostszego zdania powiedziec. mruczalam tlyko cos pod nosem. robie placki ziemniaczane :)
-
"szczęście" cała się trzęsę, boli mnie kręgosłup, ledwo z łóżka wstalam, krecillo mi sie w glowie, całą lewą strone ciala mialam jakby spuchniętą, twarz mnie bolała, zęby.. mam ochote zamknąć się dzisiaj i nie wychodzić. nie chce z nimi rozmawiac. nie chcę.
-
raczej się nie zanosi, zwlaszcza, ze dzisiaj w towarzystwo ide, przy ktorym stresuje się strasznie.. juz przed chwilą palpitacji serca dostalam przy nich.. myslalam, ze zejde..
-
za co niby ? aha juz wiem. przestan, nie dopieraj sobie do głowy :) ja wczoraj narobilam szumu, jeszcze się nawalilam.. tak mi glupio. naprawdę..
-
ja pierdole nie wiem w ogole co się dzieje ! witam, przepraszam i dziękuję.
-
ide bo wszystko mi lata przed oczami. dobranic ! dziękuj Wam za wszysto! branoc
-
Ja jestem taka zawstydzona, czuję sie dziwnie, glupio, skrępowana.. nawet wypilam tak duzo % dziękuję Ci G. za miłe słowa..
-
Wam moze sie wydawac, ze to co piszecie to ja drugim uchem, a raczej okiem przepuszczam, ale wcale tak nie jest..
-
ja wiem G. ale nie ma co brac tego do siebie,
-
doceniam :P chociaz mialam nie pic od poniedzialku.. no ale nie wyszlo jednak..
-
Krycha tego kwiatu jest pol swiatu czy cos takiego :O z reszta ja nie moglabym byc z facetem do tego stopnia perfekcyjym i idealym. Nox, mnie stres zzera przy kazdej mozliwej okazji, takze o zdawce juz nawet nie wspomnę.
-
Krycha, a moze sprobuj mu powiedziec, skad wiesz, ze mu to bedzie przeszkadzało ? A za co siedzialas ?
-
Nox, na pewno mu sie uda, przynajmniej teorie ma za sobą. ja bym pewnie nie zdala, bo stresuje sie najgłupsza rzeczą. Z reszta rzadko sie zdarza, zeby ktos za pierwszym zdał.
-
Nox, a Twoj brat mial dzisij ten egzamin na prawko ?
-
jak to mozliwe, ze są jeszcze tacy ludzie jak Wy ? przeciez teraz świat jest taki beznadziejny..
-
Krycha zbyt pieknie to brzmi, gdzies musi byc jakis haczyk, z resztą takie ideały to nie do życia są. nie wiem.. ale jesli czujesz, ze bylabys ograniczana to nie ma sensu sie w to pakowac i dusic.
-
Nox, jestes ? milutka.. dzieje się..
-
Na pewno masz rację pomaranczo. Do rodzicow w zyciu nie zwrócę się o pomoc, chociaz matka pewnie bylaby w stanie zrozumiec, ale ja nie chcę. nie chce wzbudzac poczucia winy, spieprzyc poki co dobrej atmosfery.. z reszta ja sie wstydze z nimi rozmawiac, bo tak na prawde nigdy nie rozmawialiśmy jak normlanie ludzie..
-
Kerycha, zbyt duzo istotnych roznic. Jego sposob myslenia nie czyni go idelanym, pamietaj.
-
niedziel ja wiem, ze Ty tutaj dalej siedzisz.