![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/V_member_13500727.png)
vodka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vodka
-
Nox contractubex jest maścią bardzo polecaną, ale ponoć musi 6 miesięcy minąć żeby blizny znikły. kupiłam ostatnio to serum na rozstępy, ktorą polecała nam ta dziewczyna razu pewnego na tym topicu. na niej pisze, ze powinno się ją stosować 3 miesiące aby były jakiekolwiek efekty.
-
morde w sedes mozesz wsadzić sobie ty pierdolona pomarańczo. inaczej bym się z toba policzyła gdyby takie słowa padły w moją stronę na żywcu :)
-
ja się swoich też nie pozbylam jeszcze, ale smaruje codziennie różnymi maściami. niby są bledsze, ale w porównaniu z osobą, ktora nigdy blizn nie miala wyglądam co najmniej dziwnie :O
-
Nox żadnych czarnych scenariuszy tutaj mi ! pomarańczko, wypad
-
o kurwa nie wiedzialam, ze tak tanczyc potrafie, ale jazda :D:D
-
o kurwa.. sie dusze.. dławie.. pomocy
-
fakt. ale to jeszcze nic.. czasami się tutaj pojawia o 3, 4 nad ranem pomarańcza z misją zwyzywania nas :D
-
byleby się nie dać wytrącić z równowagi. z resztą to tylko forum, ani trochę mnie takie ataki nie ruszają.. no moze czasami jedynie trochę smieszą.
-
a ile jeszcze Ci drogi Niach zostało ? alayka żeby to tak się dało hop siup..:P
-
alayka :D ano przypelętał się jakiś pomarańczowy delikwent i przyczepił jak rzep do dupy.
-
dojeb mi bardziej, bo coś słabo ci idzie :D Niach.. no daj spokój przypuszczam, ze dzisiejszą noc spędzę w rowie. Tak jak ostatnio.. no, ale co poradzić, skoro to jedno piwo takiego daje kopa.
-
a ty polskim językiem to się potrafisz w ogóle posługiwać ?
-
no pewnie nie, nie jedno ! absolutnie nie :D
-
co to na piwo już wyskoczyć nie można? ta.. już czuję jak się zachlam jednym piwem. Niach.. fajnie się zachlać jednym piwem co nie ? nie mogę się doczekać, ale bania będzie
-
a Ty no.. nie pomyślałam, że mogę zamurować. nawet by nie było dużo do murowania, bo to małe drzwiczki są, a okien tam nie ma :)
-
browcem uczcić. alem się rozgadała :O
-
a za niedługo idę z moim uczcić naszą obopólną niechęć do siebie. sam z resztą kiedyś tak określił nasze stosunki "nie znosimy się" dziwne to wszystko..
-
a tobie tam wyżej to o co chodzi ? dziwką jestem, bo ? bo co ? :O Niach.. nie da rady.. z piwnicy uciekną.
-
ale pod koniec tego wszystkiego idąc chodnikiem minęłam jakiegoś faceta ze śmiesznie sterczącymi na wszystkie strony włosami, który pomykał sobie beztrosko po mieście. jakaś pozytywna energia od niego biła i zanim mnie minął to się lekko uśmiechnął i oczy też miał takie szczęśliwe i zadowolone. niby nic, a jak mi nastrój to poprawiło :) jak się juz minęliśmy to buchnęłam po prostu śmiechem..
-
w dodatku jak słucham tego gdaczenia moich starych mam niepohamowaną ochotę zamknąć ich gdzieś i nigdy już stamtąd nie wypuszczać.
-
oczu jeszcze dobrze nie otwarłam rano, a już kłótnia w toku była. mogę sobie wygłaszać pełne rozpaczy monologi o bezsensie tego związku, o moich problemach, które stoją na przeszkodzie, aby miał on kiedykolwiek jakąkolwiek przyszłość (podczas gdy kilka metrów dalej stoi wyśniony przeze mnie ostatnio G. i co jakis czas na nas spogląda ) ale nie.. to do niego nie dotrze. choćbym nie wiem co zrobiła, on tego nie zrozumie, powtarzając jedynie w kółko, ze jestem chora psychicznie. jak tam u Ciebie Niach ?