vodka

rozwaliłam telefon, bluzkę i prawie mi żyrandol na głowę spadł. dobry początek dnia.

mialam do miasta wyjść, ale teraz nie wiem czy dam radę bez zrobienia komuś jakiejś krzywdy.

hehe :D uśmiecham się przez łzy.

kurwaaaaaaaaaaaaaaaa

idę spać. Niach 3maj się i daj znać co tam u Ciebie się będzie działo przez te dni. Dobranoc :)

rano szłam w rękawiczkach, a popołudniu w swetrze było mi gorąco. taka jest u nas pogoda Niach. a z tą pracą.. którą ? :P ta w pl co prawda płatna tyle co kot napłakał, ale jeśli już to dopiero jak skończę kurs, który jeszcze nie zaczęłam. a za granicę nie chcę jechać. cholernie nie chcę. tutaj mam swoje miejsca, swoich ludzi i nie odpowiada mi to, że mialabym wyjechać. chociaż o tej jednej nadal myślę, ale raczej na półtorej miesiąca to mi się nie opłaca. więcej strat niż zarobku. w dodatku juz sama nie wiem czy ten brat przyjedzie. i to mnie wkurwia, bo glownie ze względu na niego nie jadę.

relacje świadków, ktorzy widzieli ciupakabre.. co prawda ich zdrowie psychiczne bym zakwestionowała.. ale kto wie.. Grzesławie witaj o ciupakabrze mowa.

Niach.. to na pewno było ciupakabra :D one przecież nie duże są. znaczy.. relacje świadków są w sumie różne

z resztą siedziała jej ostatnio pod stołem ciupakabra. Niaaaaaach... aaaachhhhh.. ach...

nie małpa.. ciupakabra..

a ja się czuję inwigilowana na każdym kroku.

trzymaj się

to chyba nie będzie dobra noc :O

już lecisz ? :P Dobranoc Niedziel..

wlasnie chodzilam po znajomych metalach na facebooku i patrzyłam jaką muzykę mają i widziałam tego Zywiołaka i zastanawialam się co to w ogole jest :D

folk metal to jest. uwielbiam ten kawałek http://www.youtube.com/watch?v=XhhvL8_C1TY

nie słyszałam. słucham własnie.. w ogóle nie znam Pantery w sumie. słyszałam o tym zespole, ale jakos nigdy nie mialam okazji posłuchać piosenek. nie wiem wlasnie od czego zacząć. Dyskografię Moonsorrow wlasnie uzupełniam, bo dopiero się zorientowałam, że mam aż dwie płytki :P

Niedziel @

Hello Jack, Vodka's back!

gdzie się zapodziałaś Niach?

niestety na picie w miejscu publicznym tez wytłumaczenia nie ma..

Niach, no my musiałyśmy zapłacić i zupełnie nie wiem dlaczego nie chciał wtedy uwierzyc, ze jesteśmy pierwszy raz w tym mieście i nie wiedziałyśmy gdzie bilet kupić. haha :D

cześć Grześku, jak tam samopoczucie ?

swoją drogą kto mądry o 3:30 wchodzi na forum żeby oświadczyć mi, że szmata ze mnie :O