vodka

Poomelka, chodźmy na leczo do Sebastosa :D Sebastos, a tak przy okazji, to z czym wogóle to leczo jest ? ;>

wyrzuc te zdjecia, spal najlepiej czy usuń z komputera. nie ma co obcować ze wspomnieniami a czujesz nadal cos do niego ? ile juz nie jestescie razem ?

co za okrzyk, az tutaj Cię usłyszałam :D co tam ?

poomelka Sebastos tak wlasnie czulam, ze chyba ktoś za mną tęskni :D

witaj Sebastos, a gdzie się podziała dobrze? Wiem, ze cosik wspominała o urolopie. Trochę Was wczoraj podglądałam, ale byłam zbyt skonana, zeby sie odzywac i szybko poszłam spać :)

hej wszystkim :D

dobrze, ja w ogóle nie zapamiętuję swoich snów, zdarza się czasami jeden na kilka tygodni. Ale moze dzisiejszej nocy będzie lepiej :) Dobranoc.

Ja Was normalnie uduszę, bo to przez Was nie poszłam jeszcze spać :P:P Ale i tak wdzięczna jestem za dotrzymywanie towarzystwa nocą :) W każdym razie ja już się powoli zbieram. SS, dobrze, życzę Wam dobrej nocki

szatniarz :D :D SS Co to 20 km. Będąc już w tych okolicach grzechem byłoby, gdyby gospodarz nas tam nie zabrał ;)

SS Teraz jestem już konkretnie zdecydowana na przyjazd do Ciebie :) Dziękuję za te zdjęcia, bo dzięki nim czuje pewien spokój i zasypiając będę myślała o tym, jak wspaniale byłoby się znaleźć w takim miejscu

dobrze, oo dziękuję :) Tylko niech będzie to porządna sieczka, która postawi mnie mocno na nogi.

SS, to jest raj ? Zwyczajnie brak mi słów. Nie ma z resztą takich, które opisałaby co czuję patrząc na takie krajobrazy, nawet na zdjęciach.

dobrze, dzięki za wiarę we mnie, ale nie przeceniaj moich możliwości :P W pracy została mi jeszcze może łyżeczka kawy tylko. I to jest to, czego boję się w dniu jutrzejszym, a raczej dzisiejszym już :)

jestem bardzo ciekawa co jest po śmierci, ale trochę mam nadzieję, że nic i wszystko się kończy, bo nie jestem dobrym człowiekiem. Wiecie czego ja się jeszcze boję ? Oczywiście to może zdarzyć się w każdym wieku. Boję się w każdym razie, że moje życie, ciało, a nawet pora jedzenia uzależnione staną od innych ludzi. Mówiąc jasno, boję się, że stanę się warzywem. A mam taki przypadek w rodzinie..

Poza tym faceci lepiej starzeją się od kobiet :) Już tak późna godzina, a ja o 6 muszę wstać. Fajnie :)

no no pięknie, dobrze, nie wiedziałam,że rozmawiam tutaj z taką Gwiazdą :D

dobrze, czego się boisz bardziej ? i o jakim fanie mowiłas ? :)

SS jeszcze nie, ale tak jak napisałam jest wiek, kiedy już powoli zbliżasz się do tej cholernej starości. Dlatego też kiedyś marzyłam o tym, aby mieć chatkę w górach, w której będę mogła się zaszyć i uchronić przed obrzydliwościami tego świata.

dobrze, bo to są powolne kroczki ku starości, której na dzien dzisiejszy się boję, i mówiąc krótko i zwięźle - nie chcę być stara, choć taka jest kolej rzeczy. Poza tym czasy robią się coraz bardziej beznadziejne, a ja wątpię w to czy zdołam się w nich odnaleźć, kiedy trudno jest odnaleźć mi się już teraz. SS, skoro i ja i Ty mamy nadzieję na to, że w następnym życiu będziemy wilkami, być może na siebie natrafimy :)

SS może kiedyś my będziemy wyglądać tak jak te dwa wilki na zdjęciu :D Chyba, ze faktycznie będziesz typem samotnika, choc kto wie czy i ja taka nie będę. Może spotkamy się biegnąc samotnie przez ciemny las :) Piękne zdjęcie, zazdroszczę Ci specyficznego hobby :) Zazdroszczę Ci bardzo!

dobrze, bo nie wyrobisz z tymi kolacjami :D biedny Sebastos chyba się nie doczeka :P a wybacz.. to Sebastos miał zająć się kolacją :P

SS a masz gdzieś pod ręką ten temat, albo zdjęcia? Chciałabym zobaczyć. dobrze, myślę, że będziesz zyła, bo ja zamierzam tak tylko do 40 pociągnąć, a później hulaj dusza, piekła nie ma :)

a to ja będę takim odmieńcem, jak za życia z resztą i wyć podczas księżycowych nocy zamierzam.

SS no coż. nie zdąrzyłam pomyśleć o tym jak będzie wyglądać moja diete, a w tej kwestii nie będzie łatwo, bom jest jaroszem. ale pewnie już jako wilk nie będę o tym pamiętać.

ja wilkiem tez dlatego, aby być wolna, hasać po wielkim, dzikim lesie i wyć wniebogłosy do pełnego księżyca :D