vodka

SS będę o tym pamiętać :D Jakoś nie uśmiecha mi się wizja bycia wieczną dziewicą :D

a Wy kim chcielibyście być ? :D

Chcę być wilkiem w następnym wcieleniu :)

SS prześliczna :) Mary, dobranoc.

będzie ze mną spał, towarzyszył mi podczas picia :) :D wilczki są piękne, cudowne stworzenia.

więc nie mam wyjścia jak zaczekać do jesieni, a i Ty nie masz wyjścia i musisz szykować się już na kolejną impre :)

SS dlaczego od razu zboczeńcem ? Ja tam bardzo chętnie wybrałabym się do Ciebie na ognisko, ale póki co nie widzę jeszcze zaproszenia :P:P

SS a ja mogę wbić ? jest jeszcze miejsce ? pije choco colade, czy jak to sie nazywa :P

dobrze, tych kaw byłoby mnóstwo z pewnością :)

Mary, widzę, że jednak na forum można dużo dowiedzieć się o charakterze ludzi, nawet tych, które się nie zna. Właśnie większoś postrzega mnie jako roztrzepaną :) hehe

dobrze, dlaczego myslisz, ze gadasz jak stara babcia ? Ja wcale takiego wrażenia nie odniosłam :)

dobrze, głupio mi się robi jak przeczytam coś miłego o sobie, nawet na forum :P Chyba lepiej byłoby, gdyby ten czas na mnie przyszedł jak najszybciej. Ale ja zawsze miałam zupełnie inny tok myślenia, niż rówieśnicy. I zawsze byłam inaczej nastawiona. Tak tez zostało do tej pory. Mary, kochana co tak milczysz ?

Nie wspomnę już o tym, że mój ojciec miał fazy alkoholizmu, które ciągnęły się kilka(naście) dni i kończyły rozróbami. I tak co jakiś czas. I za każdym razem awantura.

dobrze, masz rację. Na pewno warto. Ale ja chyba nigdy nie będę rozsądna i konsekwentna.

jak zaczynałam pisać na tym topicu to miałam faze dwutygodniowego picia. Co prawda nie było to wiele, bo jedno piwko dziennie, ale jednak.. Poza tym moj nick wziął się stąd, że właśnie piłam wódkę i miałam ochotę pogadać na forum i pierwsze co przyszło mi na myśl to właśnie vodka. Nie wspomnę o tym, że wówczas tak cholernie się zatrułam, że przez trzy dni było mi niedobrze. A na drugi dzień szłam do szkoły.

Nie zastanawiam się nad tym. Nie myślę w ogóle o przyszłości.

dobrze, ja ogólnie na trzeźwo czuję się jakoś nie swojo. Uwielbiam stan podpicia. Kocham po prostu. Chyba uzależniam się od tego poczucia psychicznej wolności, którą daje mi alkohol.

Mary dzięki za zaproszenie :D Z tym bólem głowy to ja mam tak samo. Mi się zdarza do 12 leżec, ale wyłącznie w niedziele, a to dlatego, że NIENAWIDZĘ NIDZIEL i chcę, aby jak najszybciej mijały. dobrze, likier niby dobry, ale za słodki i za dużo się tego nie wypije. Ja mam akurat ten z biedronki jakiś choco colada czy cosik takiego :D Dostalam na urodziny rok temu

Mary Ja nie czuję się zbyt dobrze jak wstanę późno, a zauważyłam, że kiedy wyleguję się do 9 czy 10, to cały dzień jestem rozbita i rozleniwiona.

Wiecie co mam przeogromną ochotę na jakieś % W którym momencie zaczyna się alkoholizm ? :O

Mary, o której wstałaś ? Ja od 6 na nogach.

hej Mary, dobrze, poomelka i ktokolwiek jeszcze jesli jest co tam ?

dziewczyny wybaczcie, ale pojde juz spac, bo nie jarzę zupełnie nic :P tak wiec Dobrze, Mary dziękuję Wam za towarzystwo i Dobranoc życzę

dobrze, wpadaj! Na moim grillu będziemy się drzeć wniebogłosy, zeby powkurwiać sąsiadów z bloków. Pech chciał, że mieszkam tuż pod blokami :] Wszyscy uciekli z topicu, bo jesteśmy takie nudziary Nawet w sieci od nas uciekają :D pije piwo, a Czesław Śpiewa

jak najbardziej zapraszam ! wbijajcie, ktokolwiek tylko chce ! :D