vodka

moj horoskop na jutro :O Dzień miły i ciekawy. Powinieneś tylko bardziej panować nad swoimi emocjami. Zbytnia impulsywność może doprowadzić do awantury. Niektóre przeszkody lepiej jest zaakceptować. Miłość: Unikaj kłopotliwych romansów.

Niach zaraz powinna się zjawić. niedługo zacznie się mój sezon na "namiętne podpierdalanie papierosów" :)

trochę źle to ujęłam. chodziło o jedną oponę od ktorej się zaczęła odbijać ;d

albo uderzyla głową o opony i zaczęła się odbijać od nich jak ping pong :D

a czasami mało śmiesznie bywa. na jednym ognisku dziewczyna wpadłaby włosami do ognia, tylko ją kumpel złapał w ostatniej chwili. a dzieliło ją zaledwie kilka cm.

"bambusowy odbytnit" haha u mnie też nieźle odpierdzielają. na mojej 18nastce kuzyn wyrzucił mnie i mojego przez okno. szczęście, ze to parter był.. a za chwilę rama odleciała i chyba chciał w nas tym cisnąć :D

zazdroszczę, że się zorganizowac potraficie. ogniska są cudowne. na szczęście mamy fajne miejsce za domem na łąkach. mozna sie drzec, biegać, latać, fruwać.. różnie bywa. tylko czasami się zdarza zaginąć komuś pijanemu w trawie :D

przebiję Cię, bo ja ze znajomymi na wyjazd wakacyjny umawiam się juz 3 lata a gdzie chcecie jechac ?

wyszły w miarę dlatego, że się lekko uśmiechnęłam, ale ogolnie są beznadziejne :D w kazdym razie dziękuję. jutro planuje ze znajomymi do tej knajpy wyskoczyć, w sobotę bede trzeźwieć, chociaz moze wieczorem też się umówimy na jakieś picie, a w niedziele się lenić. swoją drogą nie znoszę niedziel. a Ty co tam planujesz? 6 lat jesteśmy ze sobą.

no tak, ale to wyjdzie na jedno.. wysilek fizyczny powinien pomóc opanować emocje, ale w moim przypadku tak to nie działa. Niach zazwyczaj koło 24 siada.

hehe a zazwyczaj malo kogo się słucham :P tak się składa, ze mam w domu worek, ale nigdy nie korzystałam z niego. ja się juz na wiele sposobów próbowałam wyładowywać. a z reguły kiedy jestem w takim stanie to nie mam sił się nawet ruszać. ostatnio chcialam poćwiczyć to zwyczajnie w świecie nie mialam na to sił.

a teraz czuję się jakbym miała gorączke. jestem rozpalona, strasznie zmęczona i spac mi się chce. ale czekam az mi włosy wyschną i te wałki załozyć muszę

nie no raczej aż tak to nie :P powinnam iśc na psychoterapię, a nie ide. nie wiem dlaczego.

brzmi banalnie, ale moze wykończyć. tak wygląda każdy moj dzien. wszystko zależne jest od emocji. potrafię w ciągu minuty spieprzyć wszystko nie zważając na konsekwencje, które bywają później przeróżne.

wszystkich po trochu. wygląda u mnie to mniej więcej tak, że w pewnym momencie mało brakuje, a sama pod samochód wejdę, a za jakis czas jestem najszczęśliwsza i najbardziej wyluzowana na świecie. a dzisiaj było to dokladnie tak: wkurwa niesamowita spokój płacz i rozpacz spokój i świetny nastrój wkurwa świetny nastrój

cholera jestem wykończona :O

ja to dzisiaj przezylam istną karuzelę nastrojów. plakalam, smialam się, bylam ponura... wkurwiona, szcześliwa.. hmm

http://www.youtube.com/watch?v=7Iy5XOmKL-Y :D

kogoś.. hmm chłopaka.. ale nie mojego :O

Dama no baa :D a jutro ide pic do knajpy. rok prawie mnie tam nie bylo. pewnie go sptkam aaaaa :O

wlasnie wrocilam.. pilam z kuzynem i chlopakiem

a co bedzie jak spadne z tego okna ? :D a to chyba lepiej swoją drogą :P

Dama.. lepiej nie.. bo jesli o sprzątanie idzie to moze dojsc miedzy nami do poważnego konfliktu :D tak jak rano miedzy mną a matką histeryczką, wariatką :]

uu matka się do mnie nie odzywa... no cóż.. w koncu niech sobie nie mysli, ze tylko ona mnie bedzie wyzywac.. hmm

Niach poinformowalam dzisiaj mojego, ze mam internetową przyjaciółke :D