vodka

ja nie chce dzieciństwa, zdecydowanie bardziej wolę swoje życie teraźniejsze, gdzie mogę ja decydować o wszystkim.

pierogi z jagodami kocham... w ogole wszystko co jagodowe u nas na szczęście wokół dużo lasów jest.

ja tam nie mam problemu z odróżnieniem grzybów :D

grzybów się nie mogę doczekać. ja w lesie to moglabym zamieszkac.

uwielbiam lasy, ostatnio jak jechalam z moim rowerem to przez las wlasnie i tak cudownie pachniało drzewami, mchem i dzikim bzem.. myślałam, że się zaćpam tym zapachem :D a dzisiaj mi bzy pachną w pokoju..

u nas dzisiaj się zanosiło, burza miała byc, a tylko w koło trochę pogrzmiało i tyle.

a ja się opalilam ale się drą kilka domow dalej, bo ognisko mają. zazdroszczę im. też moglam dzisiaj byc na ognisku

NIach ja tez idę już spac. dobranoc, 3maj się

powiem Ci Niach,ze ja bym i tak nie wytrzymala tyle czasu gdyby dzieliła nas taka odległość. a pomyśl ile jeszcze zostało.. rób jak uważasz Niach.

dobranoc Proszek..

Niach moj też czasami dla mnie gotuje. z resztą pamiętasz tą lasagne :P jeśli zadzwoni, wysłuchaj co ma do powiedzenia.. chyba, ze zacznie od zapytania czy już Ci foch minął.. :O

Proszku.. u mnie to tez lata są.. i prawie wspólne życie.. no wspólne, pomijając to, ze ze sobą nie mieszkamy, ale łączy nas dosłownie wszystko. no i dzieci nie mamy.. tu nie ma znaczenia tak naprawdę nic.. musisz się z tym oswoić.. i chyba tyle Ci pozostaje.

no Proszku.. ja mam to za sobą już dawno,a mimo to pamitam i myślę o tym i o nim każdego dnia.

a jak nie zadzwoni w ogole to pieprzyć to wszystko będzie trzeba. chociaż mi się wydaję, ze jeszcze zadzwoni..

kurwa jakie to przykre.. wszystko ma swoj początek i koniec. związki, życie i inne różne duperele.. Proszku to, ze teraz nie jest dobrze nie oznacza, ze nie da się tego odbudować.. zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję zaczekaj.. o jakim błędzie piszesz, jeśli mozna wiedziec?

ogolnie lepie, ale we łbie dalej mam narąbane Niach :D

u mnie za to na pewno lepiej jest niż rok temu.. znaczy między mną a moim.. zdecydowanie lepiej, ale w głowie za to raczej gorzej..

Proszku, a co go tak zajmuje, czyżby praca ?

haha :D też pamiętam tą sałatkę :D do roboty ją robilam, a Niedziel takie śmieszne krótkie opowiadanie do niej napisał :D do moich snów też śmiało zapraszam

pamiętasz Proszku ten gorący romans mój ? :D to się zaczęło rok temu.. :D

tak Niach.. nawet pamiętam jak tańczyłam i skakałam po podwórku w deszczu jak wariatka :D

blowww byla pewnego wieczoru.. chyba wszystko u niej wporządku, Staszka nie udalo mi sie zlapac,a Niedziel.. no snil mi sie dzisiaj, calowalam sie z nim haha :D Niach tez ybla w tym śnie..

weekend majowy rok temu był przełomowym okresem w moim życiu.. :P

wracaj, bo nudno tutaj ostatnio, gdyby nie Niach chyba też bym nie siedziala. Niedziel rzadko siedzi, blowww zkniknela calkwocie, Nox czasami. Staszka zaczelam ostatnio widywac.