vodka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vodka
-
moze do jutra Ci przejdzie. ja tez sie zawsze tak czuję jak na zimnym powietrzu dłużej pobędę.
-
teraz ogolnie ciężko jest zaufać komukolwiek.. ale pewnie pojawi się w końcu ktoś kto Twoje zaufanie przywróci, chociaż pewnie sporo czasu minie zanim tak się stanie. Pamiętaj, że wszystko dzieje się tu i teraz, a przeszłość dawno się skończyła, pomyśl o wszystkim tak jakby nigdy tamte przykre sytuacje się nie wydarzyły.. muszę iść.
-
moze nie wszystkich porazek, ale to jak się dzisiaj czujesz i jakie kłębią się w Tobie emocje,czyli tak jak pisalas masz problemy z zaufaniem i z nerwami jest bez wątpienia spowodowane trudnym dzieciństwem. Ja też jak bylam trochę młodsza to sobie poprzysięgałam, że skończe jako abstynentka. Uważaj z tymi piwami, bo niedługo te dwa czy więcej Ci nie wystarczą i rozpijesz się całkowicie, a nie chcialabyś napewno, zeby Twoje dzieci żyły z matką alkoholiczką.
-
Matko.. coś strasznego. U mnie aż tak ekstremalnie nie było. A jesteś z ojcem swojego dziecka ? Pomaga Ci ktokolwiek ?
-
ja tez zaczęłam w sobie dostrzegać pewne cechy, na pewno trochę to wpłynęlo na moje życie. nie chcę przesadzać, bo nie było tak cały czas, ale się zdarzało to ze strony ojca i straszne awantury.. opowiedz o tym jesli masz ochotę.
-
nie wiem czy mozna to nazwać dda, ale zdarzały się dość przykre pijackie awantury w moim domu.
-
milutkich snów, oby były tak przyjemne jak moje tej nocy
-
a Ty myślisz, ze ja kiedykolwiek oczekiwałam, że ktoś się będzie nade mną użalał ? wiem, ze wybrałam takie życie i ponoszę teraz konsekwencję, cóż. nie wszyscy potrafią podejmować tak słuszne decyzję jak Ty. a swoją drogą. i taknie żałuję, że tej "patologii" nie zakończyłam, bo wiele się zmieniło. Przeszliśmy cholernie burzliwy i trudny okres, a między nami jest coraz lepiej :)
-
poza tym Niedziel nie masz pojęcia jak nasz związek wyglądał wcześniej. Wiem, ze nie ma usprawiedliwienia dla czegoś takiego, ale uwierz mi, że lepiej już życie spędzić samemu niż przeżyć niektóre sytuacje, ktore ja miam w życiu.
-
Niedziel przynudzasz już, wiedziałam, że się dopieprzysz do tego zdania.
-
karma człowieku ? to jest życie, ludzie tacy są. widac sie jeszcze na nikim nie przejechałeś nigdy, bo widocznie tak ci się powiodło. niektórzy ludzie choćby oddali całych siebie i nie wiaodmo jak się poświęcali to jesli trafią na ludzi obojętnych i egoistów to nie dostaną niczego w zamian. i nie mówię tutaj bynajmniej o sobie. ja tez nie potrzebuję nie wiaodmo ile przyjaciół. mam znajomych, z ktorymi od lat imprezujemy i jedną dobrą koleżankę, ktora doskonale mnie zna i z która mogę o wszystkim pogadać, oprócz tego mam też kogoś jeszcze najważniejszego.
-
uwazasz, ze ty zaslugujesz na cokolwiek, a czymże sobie na taki zaszczyt zapracowales ?
-
Tak sie składa że mam prace, dom rodzi i spore grono przyjaciół. A wy tu ciagle tylko smęcicie, jak niedorozwoje. Mamusia zapłacila za internet a córeczka siedzi 16/h POWODZENIA tak się składa, ze do internetu się dokładam, a moi rodzice też z niego korzystają :) więc zajmij się swoją rodzinką, a nie moralizowaniem takich jak my. ja w planach zakładanie rodziny nie mam już dobre pare lat, przynajmniej ciągu najblizszych 10 lat nie chce takiej odpowiedzialnosci brać na siebie. aha i ciesz sie swoja rodzinką i przyjaciółmi,i bo nie znasz dnia ani godziny kiedy mozesz ich wszystkich stracić i upaść na dno i wierz mi, ze posiadanie ich nie czyni cię ani troche lepszym od nas :) aa.. cos jeszcze.. ja tez mam znajomych.
-
"to nawet przykre że wy tego nie dostrzegacie ze kazdego dnia przegrywacie życie które ma się jedno" rzeczywiscie bardzo mnie oświeciłeś! doprawdy nie zdawałam sobie z tego sprawy, ah dziękuję. zaraz zwlekę się z mojego łozą i zacznę tańczyć wśród kropel deszczu !
-
ah.. oceniasz moje życie na podstawie jednego postu i jednego dnia tak ? jak sądze twoje zycie tez jest niebywale interesujące skoro masz czas na czytanie tego topicu, pisanie do nas i jeszcze ocenianie :D
-
a dlaczego niby ma być mi wstyd ? pracowałam rok, zaoszczędziłam pieniędze i w planach miałam przezimować sobie spokojnie w domu, a co boli cię to ? jesli ty uwazzasz to za atrkacje kretynie to współczuję :D nie wiem czy zauwazyles, ale ja zaliczylam to do kategorii problemów =, z którymi zamierzam się uporać :)
-
widzisz zaledwie małą cząstkę tego o czym rozmawiamy kretynie, wiec się zamknij. moze masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego, ze ja alkoholiczką nei jestem i zycie realne tez mam :) a i atrakcji zdecydowanie mi nie brakuje, bynajmniej preferuję inne :)
-
a Ty idioto myślisz, że my jesteśmy tak święcie przekonani o jego śmierci ?
-
napiszesz na maila czy gadu ?
-
ja sie dzisiaj ledwo z lozka zwlokłam. mialam isc na zakupy, ale nie poszłam, tylko ubrałam się i wróciłam do łóżka spowrotem. i tak siedzę i siedzę i cały dzień prawdopodobnie tak przesiedzę w tym łóżku. obejrzę może coś.
-
u nas dzisiaj też leje. ale ja się tam cieszę, bo lubię deszcz. zawsze czuję się spokojniesza w dni deszczowe.
-
to co Ty robiłaś, że się połamałaś ? i dobrze Niach. idź, rozerwij się trochę i zrelaksuj. z pewnością wpłynie to lepiej na Twoje samopoczucie :)