vodka

:(

Klyn nie robiłby sobie tak podłych żartów, jesli to nie jest prawda na pewno nie pisałby to on.

tutaj się raczej niczego nie dowiesz. większość jest anonimowa :(

voodka@onet.pl

widzialam to

widzialam to. ale czy Klyn kiedykolwiek pisał na kafe jak ma na imie ?

kolejny temat o smierci jakiegos uzytkownika. oni są pojebani.

ja tez wierzyc nie chce, ale tez trudno mi cos takiego zignorowac. a jesli ktos robi sobie jaja to mam nadzieję, ze spotka go wlasnie cos takiego.

jak ?

a Ty Niach wiedzialas jak Klyn ma na imie ? albo Ty Grzesiek ?

wypierdalaj stad popierodlona pomarańczo, kurwa zajebalabym was wlasnymi rękami

a jak on prawde pisze ? nie wiem sama juz. a jesli tak ?

widzialam ten temst o prawdzie.. ale to się wydaje takie prawdopodobne, bo Klyn_ nagle przestał pisać.. ja pierdole

czesc Grzesiek :(

ciąże ? u mnie tez w ciul się działo, ale chyba nawet nie wiedzialabym od czego zacząć. moze od tego, ze od dzisiaj zmieniam swoje życia ? :O :O

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5073899&start=0

o matko Proszek to Ty ? ilez czasu ja Cię nie widzialam !! chyba nie sposob w dwóch slowach opisac co u nas :O a jak tam u Ciebie ?

tez zdechniesz pomaranczo predzej czy później

ja tez. takiego swiństwa nie zrobilabym nikomu kogo nawet ścierpieć nie mogę. chyba, ze ktoś wcześniej zrobiłby mi za złość coś podobnego. ale to jest juz wg mnie przegięcie. mocne uderzenie jest chyba najlepszym sposobem na naprawę nieposłusznego sprzętu myślałam, ze spędzę wieczór przy laptopie w łóżku, ale zaczyna mi "samotność" doskwierać coraz bardziej i chyba się spotkam z moim chociażby na spacer. nie znoszę być sama.

to co zrobiłaś z tą pralką ? :D nie rozumiem jak mozna wpieprzac się komus tak chamsko w zycie prywatne. ale niech sobie pisze, dziecinada i bezczelnosc, a najwazniejsze, ze Twojego to nie obchodzi.

a jak tam u Ciebie Nox ? dzieki Klyn, ale to chyba Ty powinieneś byc teraz silny i nie poddawać się.

sam/a zdychaj pomarańczo, ja pieprzę co za posrańcy tutaj siedzą hej Nox, samopoczucie trochę ciulowe. nie bralam jeszcze, zacznę jak skończę sudafed, czyli za 3 chyba dni, bo na ulotce pisało żeby go nie łączyć z antydepresantami.

oo cholera :( przykro mi Klyn.. długo będziesz w tym szpitalu ?

a dzisiaj jak się czujesz Klynie ?

głupia, bo sama zrobilam burdel ze swojego życia, pogrążyłam się, a teraz muszę wszystko naprawiać i czeka mnie sporo pracy. trzeba zacząć żyć i iść do przodu, a najgorsze jest to, że zaczyna być coraz gorzej i ciężej, albo raczej ja głupieję coraz bardziej.