vodka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vodka
-
kurva.. ale sie zle czuje.. ide :(
-
jestem, ale chyba ide, bo mi strasznie niedobrze.
-
oo nieźle. mi sie tam zdarzało obudzic ośliniona, albo popłakana, ale w ściane jeszcze nigdy nie uderzylam. za to ostatnio nawet nie mam kiedy zasypiać. Niach pasowaloby, zeys wreszcie sie wybrala do tego lekarza.nic nie am do tego przeszlosc czy przyszlosc.
-
Niach nie wiem czy powinnaś się sugerować mną, ale ja bym się kompletnie przestala odzywać. zrób jak uważasz... :(
-
chyba nie musze tego komentować. moje zdanie znasz Niach.
-
wlasnie Grzesławie nie bedzie niczego :D żadnego życia.. zadnego ułożonego w kazdym razie.
-
wiem, ale taka dygresja, odnosnie mojego zycia i przyszlosci mnie naszła. nic z tego nie bedzie. nigdy.
-
nie no ja tego nie widzę kurwa. nic ztego nie będzie.
-
po co sie katujesz Niach ? skoro widzisz, ze sprawia Ci to przykroć to przestań czytać, nie warto wylewac łez nad tym co było.
-
dlaczego Niach ? ja dzisiaj to juz sama nie wiem czy rycze czy sie smieje. i czuję jakby byla sama :O
-
a pieprzyc to Grzesławie, szczerze to juz rzygac mi sie chce od tego podszywanego bełkotu. jak tam ?
-
dziwnie, to pewnie przez brak snu i za dużą ilość kofeiny i tabsy, ale czuje sie po prostu dziwacznie. mam wrazenie jakbym śniła i dręczą mnie złe przeczucia. wydaje mi sie jaky mnie moj zostawił :O no i urojen część dalsza,co prawda były zawsze, ale teraz się nasiliły. eh. otwieram piwo :)
-
KSU, co u Ciebie ? Niach gdzies jest ?
-
ale bajzel sie tutaj zrobił. u zwierzaków ? siedzialam z psem dzisiaj do w pół do 6 rano, bo ją bolało coś. spałam może godzine :O
-
kurwa :O czesc Niach, jak tam ?
-
"nic juz nie wiem, nie pytam wcale. i tylko ten stuk, ten stukot w głowie.. "
-
no.. moze czasem się katuję.. :O
-
ja się nie katuję. ja nie potrafie kontrolować swoich myśli i emocji. i to własnie to bardzo mi utrudnia. poza tym mam chore urojenia, w ktore wierzę i ktore sprawiają, że zachowuję się jak potworzyca :O ile to razy w ciągu dnia się smieję Grzesławie.. ale dobrze, ze wierzysz, ze spełnią się Twoje marzenia, dobrze, ze niepotrzebnie się nie użalasz nad sobą. to duży plus.
-
a ja ? a ja o czym mam marzyc ? "Nie wierzę w nic, bo chyba nie potrafię Nie marzę już, nie ma o czym marzyć Zgubiłem gdzieś prawdziwą radość życia Smutno mi..." ah kocham to.
-
kupilam je, zeby przestac tyle zrec, ale teraz stwierdzam, ze lepiej się po nich czuję, coś podobnie jak opisywała Czarna Dalia. nie odczuwam zmęczenia, jestem strasznie pobudzona chociaz troszeczkę rozdrażniona, ale mam sił więcej i wszystko w dupie. Niach, bardzo ciężko jest tak żyć na odległość, spotykacie się co prawda ileś tam razy na miesiąc, ale to jest bardzo mało. Przypuzczam, że to powoduje iż sama nie wiesz co masz o tym sądzić i przez to tez czujesz jakby Cię olewał, bo nawet przez neta czy tel trudno Wam kontakt złapać.