vodka

ja juz sama Niach nie wiem czego chce i jaka bylam. nie bylam do konca normalna, ale teraz to juz jest przegięcie. tylko, ze ja Niach nie potrafilabym bez niego zyc. i dobrze Grześku, stane się obleśną wychudzoną szkapą i każdy będzie się mnie bał, kiedy będę nocą wracać z zapitą i wykrzywioną gębą :)

no wszystko ku temu zmierza.. przynajmniej zrec mi sie nie chce dzieki tym tabletkom, fajnie.

moj chlopak. przez niego sie taka stalam.

ale nadzieja jednak jest. ja sobie nie wyobrazam wszystkiego ze powodu, o ktorym pisałam Ci w mailu. musze isc po to skierowanie po nowym roku :(

ciężko jest, to fakt. nie chce myslec nawet o tym. ale moze uda sie cos Twojemu znaleźć dla Was.

moze zacznij Niach od zaprzestania picia. tak.. niszczy.

no to moja dokladnie tak samo. chociaz ostatnio się uspokoiła, moze przez moje napady wściekłości.

http://www.youtube.com/watch?v=fTUa3qP76wk :)

haha o tych portalach i opisach pod zdjeciami to tez mialam ostatnio pisac. fuuj.

nigdzie nie chce wychodzic i nie chce nikogo ogladac, ani tez nie zycze sobie zeby ktokolwiek oglądał mnie. dzisiaj jak stalam w kolejce w biedronce myslalam, ze się porzygam. stojje z moim, a za nami jakas parka.. mlaskają tymi gębami przy calowaniu (nie wspominalam chyba nigdy, ze nienawidzę tego?) i tylko "oh ah kochanie koteczku, misiaczki hihi haha " bylo tak slodziutko, ze az do zarzygania. wszyscy mnie wkurwiają.

poklocilismy sie.a na odchodne mu napisalam, ze jak zdechne to bedzie mogl zacząć żyć.

no ja dzisiaj ani kropli alkoholu nie mam. no i juz po rozmowie. chyba jednak się jeszcze nie przyzwyczaił. zaraz dostanę jebla.

ja tam nic nie mogę powiedzieć, bo sama nadużywam cierpliwości mojego chlopaka. przekraczam granice i niebawem doprowadzę go do obłędu. no, albo mnie wreszcie zostawi.

słusznie, nie wzięłąm tego pod uwagę :O

kiedys napewno, tlyko kiedy Niach ? szczerze to zycze, zeby skonczyla Ci się jak najszybciej, żeby nikt Cię w ciula nie robił bezczelnie.

no racja, ja tez nie rozumiem, ale jak mam niby rozumiec kogos obcego, skoro nie rozumiem nawet siebie. nie rozumiem nikogo. niczego tez nie rozumiem. nie mogę też pojąć dlaczego jestem taka popierdolona. i tak zostanę sama.

nie wiem juz co ten Twoj odpierdziela.

to po kiego ciula durnie każą maila podawać.

moze jeszcze przyślą to hasło.

dlaczego skypa usunęłaś ?

nie chce niczego prezentować

nienawidzę się pokazywać, nie znoszę się, poza tym nogi mam w bliznach na dzien dzisiejszy.

nie, jedyne czego by mi brakowalo to letnich nocy, ale poza tym nienawidzę tych pór roku.

jak dla mnie najlepiej byloby gdyby ona nigdy przenigdy nie nadeszła, a tym bardziej lato. chcialabym aby nastała mroźna zima na wieczność.

chyba nie jestem smutna, raczej zrozpaczona. a jak tam u Ciebie G. ?