Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sza_ro_tka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sza_ro_tka

  1. Pia - nooo w czapce może być jedno a drugie koniecznie bez :) :)
  2. Amorek - uświadomiłaś mi, ze muszę wreszcie zrobić cytologię, zbieram się do tego jak bym chciała i nie mogła :) Pia - kredki ołówki, długopisy Kiniaczek odkryła już ze dwa miesiące temu :) :) i Skubaniec pomazała nam sofę wrrrrrrrr. Zdecydowanie bezpieczniej jest dawać jej zabawkę - taki fax z ekranikiem do mazania specjalnym "długopisem". Fax jest na jednej z fotek :) - genialna zabawka mam ją z głowy na dobre pół godziny albo nawet lepiej:)
  3. GumiAga - u nas obie dolne jedynki szły równocześnie, no może jedną było widać raptem dzień wcześniej :). Trzymam kciuki za drugiego ząbka co by nie bolały dziąsełka :)
  4. Hej :) Na początek najważniejsze, Wszystkiego najlepszego zdrówka zdrówka zdrówka i nieschodzącego uśmiechu dla Amelki, Eryczka i Piotrusia, spóźnione ale bardzo gorące :) No i na bieżąco :) Dla Wiktorii, wszystkiego najlepszego zdrówka i spełnienia marzeń kłębiących się w jej ślicznej główce. Pia - koniecznie zrób fotkę tego PAZIA - płakałam ze śmiechu jak o tym czytałam :). Mnie kiedyś tez fryzjerka wbrew mojej woli zrobiła taką fryzurkę :), przy mojej dość kwadratowej twarzy.... no cóż zastanawiałam się czy na łyso się nie zgolić - ale dłużej by odrastały :) :) Kasiu - nie martw się dzieci są odporne na upadki, a Ty jesteś wspaniałą mamą :) :). Przecież uważasz, a przy takich maluchach nie jesteś wstanie wszystkiemu zapobiec. Kiniaczek miał dziś twarde spotkanie ze szklanym stołem - na szczęście nic się nie stało tylko w niego stuknęła główką , wystraszyła się troszkę a potem pomaszerowała dalej. Ja nie zdążyłam dobiec i nic na to nie poradzę - twardzelka nawet guza nie ma :). Kobiety- te Wasze torty są fantastyczne, aż się boję co mi wyjdzie. Wzięłam przepis od mojej mamy - (bo jest to ulubiony tort mojego męża) i ciekawe czy sprostam wyzwaniu. Zresztą mężuś już mi zapowiedział, że choćbym miała 5 razy piec to i tak mi nie odpuści ;) ;) Babeczko - na Twoim miejscu poszła bym do ortopedy, niech popatrzy na tą nóżkę, w końcu nie zaszkodzi sprawdzić. Ewciu - jeszcze raz zdrówka zdrówka zdrówka dla Eryczka - żeby to osłabienie mu szybko minęło i żebyście mogli się wreszcie w pełni cieszyć każdym dniem. A ja szaleje z porządkami, przez ostatnie kilka miesięcy nie miałam na to czasu a teraz postanowiłam to nadrobić, no i powoli zaczynam przygotowania do roczku.
  5. Aura - tak pisałam pod nikiem Ewa_76, ale zabij mnie a nie pamiętam hasła więc widząc że jest jeszcze jedna Ewa wyszła szarotka - tak dla rozróżnienia :) :)
  6. To Wam się jeszcze pochwalę - dziś Kiniaczek zabrała mi łyżeczkę i sama wszamała z miseczki jabłuszko - pomijam stan fotelika do karmienia, mojego dziecka i całej kuchni - ale jaka byłam z niej dumna :) :) :). Na początku miała duże trudności ze złapaniem łyżeczki prawidłowo - jak będę miała chwilkę to wkleję te jej mozolne próby ;) :), potem przy mojej małej pomocy poszło i jak się cieszyła :).
  7. Hej :) :) Na początek najlepsze życzenia dla Martusi - dużo dużo zdrówka i nieschodzącego uśmiechu z twarzyczki :) Meaaa Ewcia, Asik, Gumi Aga - dzięki za wypowiedź na temat fontanny - super - podoba mi się ta zabawka, oby KIniaczkowi przypadła do gustu tak jak Nadii i Eryczkowi:). Asik my chyba wobec tego pomyślimy o oryginale, tak na wszelki wypadek. Izu- fantastycznie komunikujecie się z Kubusiem no i strasznie mnie rozbawił w roli szambonurka :) :), ciekawe kiedy Kiniaczek odkryje kibelek. Pia - koniecznie niech mąż zrobi badania, nie ma co lekceważyć takich objawów i lepiej dmuchać na zimne, a Tobie dużo dużo zdrówka, oby ten katar szybko przeszedł. Gumi Aga - Gratulacje za pierwszego ząbka :) :) :) Meaaa - nie mam słów,Twój szef to du.ek ostatni. Kasia super zdjęcia i brzuszek śliczny, oj jak mi się przypomniało jak porównywałyśmy nasze, w sumie narobiłaś mi ochoty na podobny ;);) Nadzieja Myszki - śliczne zdjęcia - to ostatnie - rewelacja :) Co do lustrzanek to najważniejsza aby dobrze w ręce leżały i żeby miały te funkcje które są Wam potrzebne. My mamy Nikona D 300 - rewelacja, ale niestety cena wysoka - mieliśmy farta bo kupiliśmy używany od znajomego wiec wyszło przystępnie. Dla mnie było ważne żeby miał dużo punktów pomiaru ostrości i żeby można było przejść na całkowity manual. Poza tym mieliśmy obiektywy do nikona z aparatów analogowych więc zdecydowaliśmy się na body takie żeby te obiektywy pasowały. O sony słyszałam pozytywne opinie - nasz przyjaciel ma taki.
  8. Kiniaczek dziś pospała sobie w dzień duuużo za długo i zamiast położyć się jak przystało na niemal roczną dziewczynkę na zabawy jej się zebrało. Ale przetrzymałam Skubańca i padła wreszcie. A w tym czasie wkleiłam kilka fotek kąpielowych :), teraz idę spać - należy mi się :)
  9. Aura - też Cię pamiętam :) :)
  10. Hej Ewcia, trzymajcie się dzielnie, musi, musi być dobrze. Dla Eryczka dożo dużo zdrówka i siły żeby to wszystko dzielnie zniósł. Meaaa - super imprezka :), kombinezonik i butki cudowne. Zresztą butki mają podobne :). Jak będę miała chwilkę to wkleję znów parę fotek. Mam problem z wyborem fotelika - poczytałam sobie trochę na stronie z testami fotelików i włosy mi dęba stanęły, niby nowe modele a to pasy się urywały przy czołówce a to cały fotelik z bazy wypadał. Te które dostały dobre oceny kosztują koło 800zł, :( :( albo nawet więcej. Nie mam pojęcia jaki kupić, na pewno nie będę ryzykowała zdrowia małej, ale z drugiej strony to bardzo dużo pieniędzy i nie wiem który z nich wybrać. Kessi - dzięki ze napisałaś o tym ze te niektóre foteliki takie małe - nie ma co wiec przez neta kupować tylko przymierzyć dobrze.
  11. Pia - Az mnie zmroziło jak przeczytałam o tym wypadku, całe szczęście że tak się to skończyło, zdecydowanie podwyżka dla Anioła Stróża. Misty - my mieszkamy na 7 są dwie windy w tym jedna towarowa- rewelacja, cisza, spokój, wózek mam ciężki ale co to za problem jak i tak winda jest, rowery tez w domku trzymamy, a z okien pół Warszawki widać :) co do karmienia to ja daję małej rano mleczko jak się tylko obudzi, koło 11 owocki, twarożek z owockami lub jogurcik z owockami, potem mleczko na spacerku, koło 16 obiadek, 18-19 deserek- też owocki i na noc mleczko. Ona usypia z butlą wiec jak zaczyna marudzić to ja klade daje butle obok smoka a potem jak zje to sobie zamienia i zasypia. Jogurciki lub twarożki daje te w małych słoiczkach - 130g, czasem jak ma za mało to zjada 1,5 słoiczka muszę spróbować z kisielkiem, bo kaszkami pluje, makaron beeeee, ryż też, tylko papki- czasem jak tak was czytam co Wasze maluchy jedzą to zazdroszczę strasznie, lobię gotować i chętnie bym jej przyrządzała jakieś fajne potrawy a tu d.pa - gerberki
  12. Dobra koniec na dziś sprzątania - znaczy na wczoraj :) :), jeszcze dwie małe szafki mi zostały i wypucowana kuchnia będzie :) Kefirku waga urodzeniowa Kiniaczka to 3560, a teraz 8600 - więc Wojtuś wcale mało nie waży :). Patrząc na wzrost to 50 centylek na wagę 25 - podobno OK. Mleczka mała pije dużo - ma to po tatusiu i dopomina się cały czas butli, kaszką pluje więc daję samo mleko NESTLE NAN HA3 - to mleko dla dzieci o podwyższonym ryzyku wystąpienia uczulenia na białko mleka krowiego (ja miałam więc dmucham na zimne). Wypija dziennie ok 600-700ml tego mleka, oprócz tego rano słoiczek owocków (surowych nie chce tylko słoiczkowe) obiadek gerberka (cały słoiczek lub 1,5) i na deserek też owoce z twarożkiem lub jogurtem (słoiczek). Wieczorem usypia się sama mleczkiem, wypija tak ze 150-200 ml i zasypia na ok 10-12h.
  13. Hej Laseczki :) Najpierw najważniejsze: wszystkiego naj naj naj lepszego, zdrówka szczęścia i spełnienia marzeń dla Blaneczki i Tośka Kiniak gdzie jesteś???? Ale mnie dziś wzięło na sprzątanie, nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał. Robię generalne porządki w szafkach w kuchni - zajrzałam teraz na forum a tu proszę cały wątek o mężowych porządkach kuchennych :) :). Wreszcie się zebrałam, żeby powywalać niepotrzebne rzeczy i może trochę miejsca wygospodaruję, poprzeglądałam wszystkie torebki z przyprawami, słoiczki itp i powywalałam trochę bo się zdążyły przeterminować, a ja nawet nie zauważyłam kiedy. No i powycierałam słoiczki :) :) :). Pia- nie miałabym nic przeciwko temu jak by mi maż zrobił generalne sprzątanie w szafkach, a niech tam sobie gada przy tym, byle było by wypucowane ;););) A co do mojej mamy to nie ona się wypowiadała, bo nie wie nawet o istnieniu tego forum, nie ma kompletnie czasu na siedzenie przy kompie, a w necie wyszukuje tylko informacji które są jej potrzebne, nigdy nie udziela się na forach, chociaż uważam, że mogła by ale nie chce - nie będę jej namawiała.
  14. Hej dziewczyny :) Ja dopiero teraz bo najpierw sprzątałam dzielnie, a potem podreptałam do reala po mleko dla Kiniaczka - oczywiście na mleku się nie skończyło więc jak ten juczny zwierzak przyczołgałam się do domu :) Najserdeczniejsze życzenia dla Lenki i Juleczki - dużo dużo zdrówka i spełnienia tego co się w tych maleńkich kochanych główkach kłębi :) :) :) Dla Juleczki oklaski wielkie za pierwsze kroczki :) :) :) i Dla Krystianka za wstawanie i dreptanie :) :) :) Gumi-aga - zebami sie jeszcze nei martw, Kiniaczek ma dopiero dwa i to nie do końca wyrośnięte- zaczęły jej rosnąć jak miała 10 miesięcy. Tez się zastanawiałam, bo większość maluchów moich koleżanek miała w tym wieku już co najmniej 4. Moja mama - dentystka poszperała trochę i powiedziała mi ze czasem- choć rzadko zdarza się ze ząbki dopiero po roczku wychodzą nawet u niektórych dzieci jak mają rok i 2-3 miesiące. Więc spoko :). Meaaa - strasznie dzielną masz córcię :), tez jestem pod wrażeniem oglądania albumów. My już straciłyśmy 2 książeczki KIniaczek wprawdzie dzielnie strony przekłada i tylko czasem baaaaardzo chce je oddzielić od reszty :) Mamunia - ja też jestem posiadaczką maleńkiego A - i powiem Ci miałam nadzieje ze w ciąży mi za bardzo nie urosną i nie urosły wcale :) :) :). Ganiam bez stanika jak jest gorąco i przynajmniej nic mi nie przeszkadza. A poza tym zbroi bym nie założyła (tej rowerowej) albo bym je musiała moooocno spłaszczać, no i na ściance też przeszkadzają - mówię Ci małe to same zalety :) :) Ewcia trzymajcie się dzielnie, strasznie mi szkoda Eryczka i uściskaj go bardzo bardzo mocno. Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło i żeby żadna operacja nie była potrzebna.
  15. Pia, Kefirek, ja wprawdzie nie mam problemów ze spaniem Kiniaczka, bo skubana jak skończyła 3,5 miesiąca zaczęła przesypiać noce, ale co z tego jak ja wtedy pisałam 1qrozprawę i miałam kolejne egzaminy. Koniec końców dzień z małą, nocka z kompem i książkami - efekt 2-4 h snu dzień w dzień wiec i tak Was doskonale rozumiem. I co z tego że wszyscy znajomi mówili że mamy farta bo mała śpi po 10-12godzin jak ja na rzęsach chodziłam. :) :) :). Teraz od kilku dni odsypiam i wreszcie jakoś wracam do żywych.
  16. Widziałam to super, genialne są też inne jej występy z poprzednich etapów :)
  17. Dziewczyny posprawdzajcie tabelkę bo ja już z niej wypadłam :) :) Mama................. Imie dziecka...................... Data urodzenia mamatomka...........Tomek.............................28 listopada 2008 Asik123................Krzyś............................ ..29 listopada 2008 meaaa.................Nadia.......................... ... ....1 Grudnia 2008 samadama80..........Dawid............................... ..2 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka...................... .... .. ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka...................... ........ . .3 Grudnia 2008 monim..................Tosiek........................... .....4 Grudnia 2008 Kessi _27...............Marta.................................7 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka.......................... . ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk.............................. . ...8 grudnia 2008 kasia1911............Krystianek........................ ...11 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek .................. .............13 Grudnia 2008 Szarotka..............Kinga.................. ...............13 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ................ ..............21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.................... ...... .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009
  18. Ciepła - buziaki dla Ciebie i dla Amelki trzymajcie się :) Babeczko, Samadamo, Wszystkiego naj naj naj dla Czarusia i dla Dawidka niech zdrowo rosną i dają Wam wiele wiele szczęścia i radości :) Babeczko zdjęcia rewelacja jak zobaczyłam tą kiełbasę w dłoni i tą błogość i zacięcie na twarzy Zuzi to leżałam pod stołem ze śmiechu :) Co do cycków to ja ma 80 A :) :) i to takie małe A, ale ja nawet jak karmiłam to miałam A tylko, ze wtedy chociaż miseczkę wypełniały;) Meaaa - ale miałaś sen nie powiem, może po prostu wspomnienia wróciły i dlatego .... ale chyba by mi było jakoś nieswojo gdyby mi się przyśniło takie zimne dziecko brrr.
  19. Hej Dziewczyny :) Kefirku - strasznie się ciesze że z Wojtusiem wszystko jak najlepiej, my tez mieliśmy przejścia n początku, a teraz patrzymy czujnie czy wszystko OK ale na razie Kiniaczek rozwija się bardzo dobrze i oby tak było zawsze :). Drzewa "lipne" - rewelacja, studencie nie są jednak lepsi - jedno ze zwierzątek którego zachowanie badali na ćwiczeniach nazywa się Leptodora, a na seminarium na którym przedstawiali swoje wyniki słyszymy: Leptotyra nie wykazuje migracji dobowych..... - no po prostu powaliło nas to :) Misty - to ja pisałam o tym żeby nie przyspieszać, u nas było tak ze mała zaczęła bardzo wcześnie raczkować miała 6,5 miesiąca no i praktycznie od razu zaczęła się pionizować a jak miała troszkę powyżej 7 miesięcy zaczęła wstawać przy meblach i chodzić przy nich - no i ortopeda powiedział, ze lepiej by było żeby ona dłużej raczkowała bo lepiej jej się wykształca stawy biodrowe, a tak jest jeszcze wiotka i może sobie wykoślawić nóżki lub bioderka, a potem kłopot. Niestety na temat chodzików wypowiadali się bardzo negatywnie i pediatra, rehabilitantka i ortopeda więc my nie mamy i na pewno nie kupimy, ale może niech jeszcze dziewczyny coś Ci doradzą bo nie chcę niepotrzebnie straszyć. Uważam ze każdy maluch ma swój osobisty kalendarzyk postępów i nie ma co mu ułatwiać osiągania kolejnych sukcesów. Niektóre już chodzą a Kiniaczek robi 3-4 kroczki bez trzymania ale jaka dumna za to :) :).
  20. Meaaa - zdjęcia fantastyczne, a jaka skupiona przy zdmuchiwaniu świeczki, rewelacja :) :). śpiewający garnek to ulubiona zabawka Kiniaczka meczy go już chyba z 6 miesięcy i jeszcze jej się nie znudził - no i jest dziecioodporny ;)
  21. Asik - Kinia była bardzo szybka we wszystkim i ortopeda powiedział mi żeby jej nie prowokować do chodzenia zbyt szybko bo im dłużej raczkuje tym lepiej jej się wykształcą stawy biodrowe i wzmocnią nóżki, no i będzie miała laska proste a nie krzywulce ;) ;) więc na razie jak sama chce to OK ale staram się nie przyspieszać. Robi swoje 3 -4 kroczki i OK ważne ze sama
  22. Pia - faktycznie Paskal i Kiniaczek mają identyczne zainteresowania, ona właśnie z miską w jednej ręce i pilotem od telewizora w drugiej gania po pokoju :)
  23. KEFIREK KEFIREK KEFIREK !!!!!!! :) :) :) super że jesteś :) :) to ja Ewa trzy dni temu znów dołączyłam po roku przerwy Przepraszam ze pytam ale czy coś poważnego działo się z Wojtusiem? Ciesze się strasznie że jest już porządku.
  24. Kiniaczek widzę przy waszych maluszkach drobniutka - dziś ją ważyłam w ubraniu 8,600 a wielka na 73cm ;)
  25. Pia - fantastycznie, że Pascal tak się rozwija - jejku musisz mieć oczy wokół głowy :) ale to strasznie cieszy ;). Synkowi mojej koleżanki jedno jąderko ugrzęzło w jamie brzusznej ale nie robili zabiegu tylko podali hormony i to wystarczyło, jednak podobno to prosty zabieg, mam nadzieję, że nie będzie konieczny. Kiniaczek bardzo wcześnie zaczęła raczkować potem chodzić przy meblach ale jakoś samodzielne chodzenie już idzie jej gorzej, wstaje ślicznie sama i robi kilka kroczków, a potem patrzy na co się przewrócić :), nie nazwała bym tego jednak chodzeniem ;) :). Komputer wyłącza nam regularnie, przestawia kanały w telewizorze i dzwoni dzielnie przez telefon :), nie zawsze tam gdzie bym chciała ;);)
×