witam!
Zdradziłam męża po 2 latach ślubu(czyli w tym roku)ten chłopak pracuje ze mną i,choć opierałam się temu pół roku to wzięło mnie strasznie...jego też,bo widze to jego oczach.Tak bardzo bym chciała z nim być,ale z różnych powodów nie zostawię męża,a on żony więc tym bardziej jest mi trudno...czasem chciała bym to wszysko komś powiedzieć,ale ufam tylko sobie...KOCHAM GO NA ZABÓJ!!!Nie potrafię sobie z tym poradzić serce mi pęka z rozpaczy...dlatego postanowiłam odejść zajdę w ciążę i pójdę na L4,nie będę go codziennie widziała,a dodatkowo może dziecko"uśpi"tą miłość...