szymonek91

i kto by pomyślał, że tak się temat rozwinie :) chyba było takiego potrzena tutaj :)

a ja pamiętam jak z drzew spadały te liście "noski" je się otwierało i do nosa się przyklejało :D

taaak, już pamiętam tą chusteczke :D:D dzięki za przypomnienie :) a kiedy było pierwsze sznurowanie ? :D

ja jestem ze śląska :)

no z tą chusteczką to kojarze ale nie umiem sobie przypomniec o co w niej chodziło :) ale nazwa znana :D

chysteczka haftowana coś mi mówi ale dokładnie nie pamiętam :D a przy głuchym telefonie to było śmiesznie...każdy przekręcał wypowiedz poprzednika :D

pamiętam kapitana planete :D ale tak jakby za mgłą :D a pamiętacie podśpiewke np. "tomek i ala, zakochana para" hehe, to był wstyd na całe przedszkole i sie darło na tego kogoś "zamknij się" :D:D

a pamiętacie grę, ustawiało się okrąg po 10-15 osób ana środek wychodził jeden i udawał niedziwiedzia :D a myśmy chodzili do okoła i mówili czy śpiewali "stary niedzwiedz mocno śpi" :D:D

zawsze się zaginało rogi zeszytów i pisało "sekret" :D

a całowaliście się w przedszkolu ? :)

przyznaje się :) jak byłem mały (8-9 lat) to oglądałem mode na sukces :/ obsesyjnie :D

też pamiętam zapach żelków :) nie mówi się na podwórzu, podwurzu, dworzu, placu...tylko i wyłącznie powinno się mówić na polu :D

ja pamiętam muminki, smerfy, tom i jerry, scooby-doo i tyle z "normalnych bajek :) a teraz to nie są bajki, na to nie ma słów :/

no i jesteśmy pokoleniem JP II :)

lepeij przyznajcie się jakkablowaliście na kolegów, koleżanki w szkole :) tylko nie mówcie, że nie :) każdy kablował :)