Susi1978
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Susi1978
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Alex, nie widziałam bo myślałam, że tego nie przeżyję. Teraz tego żałuję :( W torbie mam 3 koszule, piżamę ( spodnie 3/4, krótki rękaw), papier toaletowy, chusteczki, sztućce, talerzyk, kubek, klapki, klapki pod prysznic, 2 pary skarpetek, termometr, szlafrok, monety 2 zł. na TV, wkładki laktacyjne, podkłady, podpaski, majtki poporodowe, bielizna osobista, przybory toaletowe :) na razie tyle...
-
hello, u mnie dziś cudowna pogoda :) Mały w przedszkolu a ja sprzątam i gotuję :) Jakoś tak też mnie wzięło na pakowanie torby do szpitala. Dla siebie mam już wszystko i dla małej do szpitala też. Zastanawiam się jakie ubranko dla Lenki na wyjście przyszykować :) Myślę, że wezmę body, bluzeczkę z długim rękawem, długie spodenki, czapeczkę i kocyk :) Jak się urodził Oskarek to był taki upał, że w krótkim rękawku i cienkich spodenkach go ze szpitala zabierałam. Jutro mam wizytęu mojego gina. Mam nadzieję, że wszystko ok. Zapiszę się też na usg bo nie wytrzymam do 32 tc. Alex to miałaś niemiłe przejścia przy 1 porodzie. Ja jak rodziłam Mikołaja to też okropnie krwawiłam, jakby mi podstawili wiadro to by się pewnie z całe uzbierało. Nie chcieli mi zrobić CC bo dzidzia była mała i spokojnie przeszedł przez miednicę. Ale co się nacierpiałam to moje :( Właśnie mnie teraz ogarnął smutek i tęsknota za moim Aniołkiem :( Minął już ponad rok ....a ból nadal jest chociaż mniejszy
-
Marta ale masz przeboje z tą teściową, nie daj się :) Ja nie mam teściów bo już dawno nie żyją więc nie mam tego typu problemów. Nie żyją już ponad 20 lat więc nie miałam okazji ich nawe poznać :( Alex, mój lekarz kiedyś mi mówił, że na cc umawia 2 tyg. wcześniej.W piątek mam wizytę więc się dokładnie wypytam co i jak i napiszę. Też zaraz wychodzę na pocztę :) p.s. Można wiedzieć dlaczego masz wskazania do cc? Ja jak na razie nie mam żadnych skurczy, z Oskarkiem w ciąży jak byłam to dopiero ok 36 tc zaczęły się lekkie pojawiać :) Ebudka, ja bym się na razie nie decydowała na pieska bo to jednak duży obowiązek a przy małym dziecku w domu to nigdy nie wiadomo jak będzie :) Ja mam kotkę więc odpada problem z wyprowadzaniem jej na podwórko.
-
Witajcie lipcóweczki w piękny poniedziałkowy poranek ( przynajmniej w Rudzie Śl. jest słonecznie ). Xanula ale dowcipniś z Twojego M :) W czerwcu to ty masz już odpoczywać i leżeć do góry nogami a nie toboły dźwigać i się przeprowadzać. A wiadomo jak to czasem jest z terminem porodu. Właśnie teraz moje 2 znajome urodziły- miesiąc przed terminem. Także ja już na początku czerwca planuję mieć torbę do szpitala spakowaną :) Acha, zapomniałam napisać, że dostałam skierowanie na CC od ortopedy. Mam zwyrodnienie lewego stawu biodrowego i niedorozwój miednicy, brak 1/3 talerza biodrowego. Za kilka lat czeka mnie operacja endoprotezy. W piatek idę do mojego gina i z nim pogadam. Na cc umawiają się ok 2 tyg. wcześniej więc moja córcia może przyjść na świat 1 lipca. Zaraz przyjeżdża moja mama i idziemy poszaleć do ciucholandu bo nowa dostawa :)
-
Witajcie kochane, w końcu udało mi się dostać do komputera. W laptopie coś mi się przestawiło i nie mam Wi-FI ale dziś męża zagonię żeby zobaczył. Jeżeli chodzi o remont 1. Kuchnia - gładź skończona i kafelki na ścianie położone 2. Przedpokój ( dosyć duży) - gładź prawie skończona, został tylko jeszcze do wygładzenia mały przedpokój. Do położenia płytki na podłodze + 2 zabudowane szafy. 3. Łazienka i WC całe jeszcze do remontu- na razie w ścianie surowym 4. Ścianka dalej niezburzona. Podobno ma się facet do jutra rana do mnie odezwać bo niby był za granicą. Sami byśmy to jakoś zwalili ale ten facet ma pismo ze zgodą od inspektora nadzoru budowlanego. A tak poza tym to ciągle latam ze szmatą i sprzątam :) Xanula też bym się nie wyprowadzała na mieszkanie tej babci w szpitalu bo jak to nie jest własnościowe jej, a ona umrze powiedzmy za 3 miesiące to co zrobicie? Spółdzielnia Was wywali i biorą to mieszkanie. Marta ale frajda z tymi ciuszkami. Też szaleję, chociaż staram się powstrzymywać bo mam już ich naprawdę dużo. Wczoraj kupiłam kocyk w H&M z hello kitty :) Mój Oskarek mnie namawia, że wszystko ma być z hello kitty ( oczywiście nie daje sie tak zakręcić) bo to dziewczynki w przedszkolu uwielbiają :) Ukryteznaczenie trzymaj się dzielnie. Zakupy np. z delikatesów Alma można zrobić przez internet i kurier dowozi. Powyżej 50 zł nie ma kosztów przesyłki. Spróbuj poszukać w swojej okolicy :) Asiula ja już się właśnie w zeszłym tygodniu pozbyłam ciuszków po synku. Oddałam koleżance, która w grudniu urodziła syna i cieszę się, że jeszcze ktoś je może wykorzystać :) Alex jak twój Oskarek po urodzinkach? Zadowolony z prezentów? Mój się już nie może doczekać urodzin a to dopiero w czerwcu :) Ciągle pyta kiedy w końcu skończy te 5 lat. Monisia super ciuszki dla bąbelka kupiłaś. Będzie w nich wyglądał uroczo. Xanula, sukienki cudowne :) Ja też poszalałam w ciucholandzie i kupiłam prześliczne. Wczoraj pojechaliśmy do siostry męża bo mój M chciał ze szwagrem oglądać Małysza. Wychodzimy od nich po paru godzinach i d..a samochód nie odpala. Okazało się, że M świateł nie wyłączył i akumulator się rozładował. Musieliśmy czekać na siostrzenicę, aż wróci z pracy o 22.30 i do niej się podpiąć żeby podładować akumulator. Skonczyło się na tym, że w końcu nasz nie odpalił a jej się rozładował. No ale jakoś na "popych" udało się jej potem ruszyć i odwiozła nas do domu. M tylko zabrał nasz akumulator a samochód zostawiliśmy tam. Dziś musimy tam po niego podjechać :) Także akcja była niezła. Dopiero w 00.30 byliśmy w domu. Cieszę się tylko, że to mój ślubny tych świateł nie wyłączył a nie ja, bo by się nagadał...
-
Witajcie dziewczyny, kilka dni mnie nie było bo nie miałam dostępu do internetu z powodu remontu. Trochę Was poczytałam ale jutro napiszę coś więcej :) Dobrej Nocki. Buziaki
-
freuline dobry dla kobiet w ciąży jest syrop Prenalen. Można go zażywać bez obaw. Jak nie masz teraz czynnej apteki to herbatki z miodem i cytrynką się napij. Gardło jeżeli Cię boli to wodą z solą też można płukać :)
-
Hej, ja też dziś od rana jak lunatyk chodzę.Wypiłam już kawkę :) Ciśnienie też mam teraz niskie. Pamiętam, że z Oskarkiem miałam książkowe 120/80. Alex Twojego Oskarka oglądałam na NK. Mamy naprawdę uroczych Oskarków :) Widziałam, że miałaś wcześniej dłuższe włosy i ścięłaś. Mnie się bardzo podobają krótkie fryzurki ale nie mam odwagi tak ściąć swoich :) Remont się posuwa do przodu. Kuchnia już prawie na wykończeniu. Mąż ma od poniedziałku urlop i bardzo się cieszę bo wymiękam już z tym remontem... Też myślałam, że Ania leży na tym zdjęciu :) Mam już 5 kg na plusie a gdzie tam dalej...Wyglądam jak pączek :)
-
Dziewczyny ja właśnie zaczynam chodzić na basen.Lekarz mi zalecił. Mam nadzieję, że mi to pomoże na moje chore biodro i kręgosłup. Alex śliczny Twój Oskarek.Przystojniak jak się patrzy. Z Ciebie też niezła laska :)
-
bababum życzę Ci aby wszystkie twoje troski zniknęły albo przynajmniej zmniejszyły się :) Trzymam kciuki.
-
Anulka ale fajny brzusio :) Mój już dużo większy ale też się ostatnio objadam, jakoś nie mogę się powstrzymać.
-
Alex wszystkiego Naj dla Oskarka, żeby wyrósł na zdrowego, silnego i szczęśliwego człowieka :) Mam pytanie, Wy najpierw skanujecie zdjęcia z USG i potem wrzucacie na skrzynkę? Nie mam w domu skanera i musiałabym męża poprosić żeby mi w pracy zeskanował :)
-
Ja miałam w 1 ciąży zastój w nerkach, brałam tabletki urosept i minęło po kilku dniach. Asiula mnie się dla chłopca podobają imiona: Ksawery, Michał, Tymoteusz, Miłosz,Wojtek :) Xanula ja się właśnie w zeszłym roku jak leżałam z martwą ciążą w szpitalu naoglądałam strasznych rzeczy. Nawet nie wiedziałam, że dzieci w brzuszku mogą być aż tak chore :( Szczerze mówiąc to się odbiło na mojej psychice i pewnie dlatego teraz jestem taka przewrażliwiona. Teraz kolejne USG czeka mnie dopiero w 32 tc ale wiem, że nie wytrzymam nerwowo do tego czasu. Dlatego poproszę mojego lekarza żeby mi zrobił dodatkowe wcześniej. Dziewczyny ja też jestem za ciuszkami z ciucholandu. Można kupić prawie nowe bądź nowe ubranka za nieduże pieniądze. Ja dla Lenki mam właśnie dużo rzeczy z ciucholandu.
-
Marcelinka gratulacje :) Dobrze że z łozyskiem ok. Dbaj o siebie i dużo odpoczywaj.
-
Dziewczyny no właśnie dzwoniłam co chwilę do tego faceta i ciągle gada, że jutro oddzwoni i poda mi termin kiedy przyjadą. A dziś to już wogóle nie odbiera telefonu a facet od gładzi czeka. I tak mi się wszystko przez to wlecze. Kafelek na podłogę też mąż nie położy bo jak będzie ta ścianka rozwalana to wiadomo jak te kafelki będą wyglądać i jeszcze mogą popękać. Więc wszystko do d...y ! Monisia ja oglądałam taką kołyskę z coneco tylko, że tak jak pisałaś może posłyżyć 4,5 miesięcy. Łóżeczko mam po synku więc nie jest tak źle. Jednak ten wleczący się remont powoduje, że nie wiem gdzie je postawię a kołyskę można przewoźić. Mamy 3 pokoje: synka, salon i sypialnia. Sypialnia aktualnie służy za magazyn rzeczy remontowych a pokój synka jest nie za duży no ale chyba na początek będzie musiał go dzielić z siostrą. Ciekawe co u Ani. Mam nadzieję, że to nic poważnego i jej nie zostawią w szpitalu.
-
Opti gratuluję syneczka. Zobaczysz ile da Ci radości. Mój to taki syneczek mamusi :)
-
Dziewczyny ja nie mam sterylizatora i chyba nie będę teraz też kupowała. Zastanawiam się za to nad kołyską.... A tak to jestem okropnie wkurzona, bo jakiś miesiąc temu znalazłam firmę do wyburzenia ściany betonowej w mieszkaniu. No i facet przyjechał, pooglądał, powiedział, że da się to zrobić tylko musi być zgoda Inspektora Nadzoru Budowlanego. Za tydzień przyjechał z inspektorem, pooglądali i inspektor powiedział, że można zburzyć, że napiszę mi tą opinię no i 200 zł. sobie zażyczył. Powiedziałam, że nie dam mu bo przecież nic jeszcze od niego nie dostałam. No to zaliczkę mam mu dać. Dałam 100 zł, i pytam czy jakieś potwierdzenie dostanę, że mu tą stówę dałam a on nic oczywiście takiego nie ma. Facet z firmy budowlanej powiedział, że tą opinię od niego odbierze i że w przyszłym tygodniu ściana będzie burzona. Minął już 3 tydzień i NIC. Dzwonię do faceta, odbiera i mówi, że taki zabiegany że nie ma kiedy tego terminu dla mnie ustalić, i że oddzwoni jutro i tak mnie już zbywa, że mam dość. Chyba z niego zrezygnuję i nowej firmy poszukam, tylko że ten ma już tą opinię u siebie no i 100 zł już zapłaciłam a szkoda mi ją podarować. Och, nie wiem co zrobić... A pozostałe prace leżą bo wszystko zależy od tej ścianki
-
Witajcie lipcóweczki :) Aosa ja też zrobiłam mężowi śniadanie do pracy i teraz zabieram się za pracę w domku. Mam laptop ze zdalnym pulpitem i coś tam czasami pomagam zrobić koleżankom z pracy. Przynajmniej się nie nudzę :) Do tego remont w domu. Jestem okropnie wkurzona, bo jakiś miesiąc temu znalazłam firmę do wyburzenia ściany betonowej w mieszkaniu. No i facet przyjechał, pooglądał, powiedział, że da się to zrobić tylko musi być zgoda Inspektora Nadzoru Budowlanego. Za tydzień przyjechał z inspektorem, pooglądali i inspektor powiedział, że można zburzyć, że napiszę mi tą opinię no i 200 zł. sobie zażyczył. Powiedziałam, że nie dam mu bo przecież nic jeszcze od niego nie dostałam. No to zaliczkę mam mu dać. Dałam 100 zł, i pytam czy jakieś potwierdzenie dostanę, że mu tą stówę dałam a on nic oczywiście takiego nie ma. Facet z firmy budowlanej powiedział, że tą opinię od niego odbierze i że w przyszłym tygodniu ściana będzie burzona. Minął już 3 tydzień i NIC. Dzwonię do faceta, odbiera i mówi, że taki zabiegany że nie ma kiedy tego terminu dla mnie ustalić, i że oddzwoni jutro i tak mnie już zbywa, że mam dość. Chyba z niego zrezygnuję i nowej firmy poszukam, tylko że ten ma już tą opinię u siebie no i 100 zł już zapłaciłam a szkoda mi ją podarować. Och, nie wiem co zrobić... A pozostałe prace leżą bo wszystko zależy od tej ścianki :( Co do poznania z mężem to poznaliśmy się w pracy. Ja pracowałam a księgowości w szpitalu a on w dziale aparatury medycznej. Najlepsze jest to, że jak poszedł składać papiery o pracę to pomylił szpitale bo były 2 obok siebie. W tym drugim nie wiedzieli o co chodzi. Powiedzieli, że nie prowadzą rekrutacji na takie stanowisko ale CV może zostawić. No i jakimś cudem za 2 tyg. do niego zadzwonili i dostał pracę. Pewnie gdyby nie pomylił Szpitali to byśmy się nigdy nie poznali :) A tak jesteśmy ze sobą od 2001 r. a po ślubie jesteśmy 6 lat ( wzięliśmy w 2005 r. )
-
Alex dzięki za login i hasło. Muszę poprosić męża żeby zrobił mi fotkę to też wrzucę. No i zdjęcia małej :)
-
InPhasse witam serdecznie :) Beatris mój mąż jest taki sam. W pracy poukładany, wszystko na tip-top a jak wychodzi to za nim gonię a to telefon, a to dokumenty. Pytam czy wszystko ma a potem się okazuje, że np. nie wziął telefonu :) Właśnie wróciłam z zakupów. Kupiłam sobie tunikę a synkowi spodnie, kurtkę i bluzę. Tak mi przez zimę urósł, że już mu wszystko za krótkie. No i znów wydatki...
-
Alex ja kupiłam taki: http://allegro.pl/sexiflexi-sliczny-szlafrok-muzzy-bawelna-100-m-i1487392247.html jest z bawełny, cienki, rękawy tak 3/4. Ja osobiście jestem z niego bardzo zadowolona. No i w torbie nie zajmie dużo miejsca :) Xanula koniecznie skonsultuj z lekarzem tą nerkę. Właśnie wróciłam z zakupów. Byłam w KappAhl. Dla siebie kupiłam tunikę a synkowi kurtkę, spodnie, bluzkę. No i jestem happy :) Po drodze jeszcze kupiłam ciasto maślane z truskawkami. Pychotka :)
-
Dziewczyny wysłałam maila na naszą pocztę z prośbą o hasło.
-
Witam z ranka lipcóweczki. kiciasia witamy w naszym gronie :) Mnie już też od kilku tygodni leci siara. W 1 ciąży leciała mocniej, tak że musiałam używać wkładek laktacyjnych teraz wystarczają na razie płatki higieniczne :) Alex też muszę wybrać się z OSkarkiem na zakupy bo z wszystkiego wyrósł. Muszę mu kupić kurtkę, buty, kilka par spodni. Maskara, ciągle tylko wydatki. No i remont mam w domu. Wszystko od remontujemy od podstaw. Byliśmy w sobotę w Leroy Merlin i 6 tyś. nie nasze. A jeszcze musimy kupić zmywarkę, automat ( stary już na wykończeniu ), wannę i umywalkę do łazienki, ehh. Ja sobie ostatnio kupiłam na allegro do szpitala tunikę do karmienia i szlafrok cienki z Muzzy. Bardzo fajne jakościowo i przesyłka dotarła w 24 h od momentu zamówienia. Więc jestem Mega zadowolona. Muszę jeszcze kupić podkłady, podpaski, majtki jednorazowe i jeszcze taki podkładki na sedes ( wiadomo jak czasem jest w szpitalu z tą czystością, ja w miejscach publicznych nie siadam na sedes ). Oczarowana- gratuluję córeczki. Coraz więcej księżniczek :)
-
ebudka gratuluję syneczka :) Ja zawsze marzyłam o córeczce a jak urodziłam synka to straciłam dla niego głowę. Ciekawe kto teraz bardziej oszaleje na punkcie córci ja czy mąż ;)
-
freuline gratuluję córeczki :) Fajnie, że czasem marzenia się spełniają :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10