Susi1978

Witam z ranka. Dziś miałam okropny sen. Śniło mi się, że lekarz na usg prenatalnym powiedział, że NT jest za duże i moje dziecko może mieć jakąś wadę genetyczną. Obudziłam się z przerażeniem. 23.12 mam właśnie usg prenatalne stąd pewnie te sny. Brrrr.... Dziewczyn y posłuchajcie sobie, ja się wzruszam jak tego słucham :) http://www.youtube.com/watch?v=O8HwJaDIKe0

anik_82 i Asiula nie martwcie się, będzie dobrze. Dużo leżcie i nic nie dźwigajcie. U mnie z mdłościami już troszkę lepiej tylko ten okropny ślinotok mnie dalej męczy :) Ale przetrwam !!!

witajcie kochane, jestem tak słaba, że nie mam siły nawet laptopa włączyć. Czuję się fatalnie. Cały dzień mdłości a wieczorem wymioty :( Beatris81 ja już na początku ciąży leżałam w szpitalu z małym krwawieniem a ostatnią straciłam w 23 tc więc zaliczają lekarze moją ciąże do zagrożonej. 2 tyg. temu dopadł mnie ślinotok. MASAKRA - śliny tyle, że muszę ciągle spluwać jak jakiś lump ! To jest jak dla mnie najgorsza przypadłość ciążowa bo nic się nie da z tym zrobić. Chyba, że któraś z Was ma jakiś sprawdzony sposób na ślinotok?

witajcie lipcóweczki, jestem od wczoraj na zwolnieniu lekarskim do 4 stycznia. Potem zobaczymy czy wrócę do pracy czy dopiero po macierzyńskim. Ciąże mam wysokiego ryzyka dlatego mój lekarz woli żebym siedziała w domku :) Witaminy- biorę feminatal 400 + DHA no i folik. Seks- nie mam ochoty i siły :( no i nie mogę lekarz zabronił Jakoś nie mogę się w domu za nic zabrać, nic mi nie idzie ani sprzątanie ani gotowanie...

Witajcie, u mnie bez zmian. Ciągle mdłości mnie męczą, nawet nie mam siły żeby na forum zajrzeć :( Niech to już minie..... julita2010 mój synek jest z czerwca. Też chyba pójdę na l-4 trochę odpocząc. Wstawanie rano to dla mnie koszmar....no i te mdłości, wymioty, ogólne zmęczenie....

witajcie lipcóweczki. Ja byłam w poniedziałek na USG i widziałam moją fasolkę. Serducho wali jak dzwon. Jestem szczęśliwa :) Wczoraj zdałam egzamin na prawo jazdy : ) więc to kolejna dobra wiadomość. A tak to ciągle jestem zmęczona, senna i mam mdłości ....feee

Witajcie kochane. Dziękuję Wam serdecznie za wsparcie. W poniedziałek idę na USG i mam nadzieję, że będzie ok :) Pozdrowionka dla Was i buziaczki dla dzieciaczków :)

Dziewczyny, ja dopiero wstałam z łóżka. Nie poszłam dziś do pracy bo fatalnie się czuję. Jestem okropnie zmęczona i czuję się jakby walec mnie przeleciał :) Zero apetytu. Od kawy odrzut na maxa. Przed ciążą to potrafiłam 3 a nawet 4 kubki wypić na dzień. No ale z tego akurat się cieszę, w końcu kawa to nic zdrowego. W poniedziałek idę na USG i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko, bo jak nie będzie biło to chyba się załamię. Pewnie już w tej sytuacji nie obędzie się bez psychiatry :(

Witajcie. Ja od wczoraj rana witam się z kibelkiem, tzn. wczoraj rano i dziś rano, nie cały dzień :) Nie mam nadal apetytu jedynie mandarynki mi wchodzą. Parę dni mnie nie było i widzę, że niektóre dziewczyny nie mają dobrych wiadomości. Emka bardzo współczuję. Przytulam Cię mocno

Witam z samego ranka. Dziś idę 1 dzień do pracy po l-4. Mam nadzieję, że będzie ok i będę mogła trochę popracować. Chciałabym przynajmniej do maja wytrzymać. Nie mam apetytu i zmuszam się żeby cokolwiek przełknąć bo przecież się przewrócę gdzieś na drodze...

Winki80 ciesz się, że nie masz żadnych męczących objawów. W ostatniej ciąży dopadło mnie chyba wszystko co mogło. Nawet ślinotok, który trwał do 20 tc. Tak mi ślina ciekła, że musiałam co chwila spluwać do słoiczka bo myślałam, że się uduszę. Połknąć nie mogłam bo wtedy wymiotowałam i tak w kółko. Obrzydliwe...brrrr...Jak na razie cieszę się z braku konkretnych objawów :)

Justa_010101 witamy Cię serdecznie. Wiem, co czujesz bo moja dzidzia również zmarła. Teraz jeszcze nie słyszałam bicia serduszka ale mam nadzieję,że na kolejnym USG za tydzień już usłyszę. Będzie dobrze i w lipcu będziemy się cieszyć dzidziusiami :)

Witam mamuśki. Niektóre dziewczyny pewnie mnie pamiętają z tego forum. Też miałam być lipcówką 2010 ale się nie udało.Teraz mam termin na lipiec 2011 i mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok. Dziękuję za miłe słowa dziewczynom ( luczija i BąblowA.), które pamiętały o mnie i napisały do mnie na topiku lipcówki 2011. Pozdrawiam serdecznie.

witam w niedzielne przedpołudnie. Ja też nie mam apetytu, jedynie mandarynki i pomarańcze mi smakują. Zmuszam się żeby cokolwiek zjeść. Mdłości jak na razie nie mam ale jestem wrażliwa na zapachy.Odrzuca mnie od perfum, płynu do naczyń PUR i zapachu kawy...brrr... Na wędliny też nie mogę patrzeć, jedynie żółty ser mogę przełknąć. Acha, no i też jestem z lipca :)

NICK ..............WIEK .......OST/MIESI...TERMIN....SKĄD JESTEM Ela1974............36..........23.09.........02.07......f rancja Rosa78.............32..........06.10 ........13.07 ......małopolska Morelka22.........25..........08.10.........15.07.......s ląskie Atena02............26.........06.10.........15.07.......m ałopolskie Ukryteznaczenie..26.........08.10.........16.07.......dol nośląskie stokrotkaa84......26.........27.09..........04.07.......m azowsze susi1978...........32.........07.10..........14.07.......śląskie

no i glukoza jeszcze :)

Ja dostałam skierowanie na morfologię, mocz, toxplazmozę, cytomegalię i przeciwciała antykardiolipidowe.

Winki80 " OM" oznacza wg. Okresu Miesiączki. Czyli liczysz tak jak wcześniej w tabelce napisałam na swoim przykładzie od 1 dnia ostatniej miesiączki.

Winki80 według OM jesteś koniec 7 tc. Trzymam kciuki za twój egzamin :)

Atena 02 ja też owulację miałam ok 18 tc. Właśnie się umówiłam na USG genetyczne na 23.12.2010 r.

Czyli teraz wchodzę w 7 tc :)

Dziewczyny a jaki macie tp? Ja mam 14.07. i jestem w 6 t i 2 d. Liczę od 1 dnia ostatniej miesiączki czyli od 07.10. Jednak wg zapłodnienia to ciąża jest mniejsza i tak również twierdzi mój lekarz bo owulację miałam późno. Ja liczę tak ostatnia miesiączka 07.10 - 1 dzień ciąży czyli: 07.10- 1 dc 14.10- 1 tc skończony 21.10- 2 tc skończony 28.10- 3 tc skończony 04.11- 4 tc skończony 11.11- 5 tc skończony 18.11- 6 tc skończony

Ja mam synka 4,5 roku z 16/06 więc też będzie 5 lat różnicy. Nie chcieliśmy aż tyle czekać ale niestety wcześniej się nie udało.

agusia ze stomilowego ja byłam na usg w 6 t 1 d i jeszcze serduszko nie biło ale owulację miałam później więc do zapłodnienia też doszło później :)

U mnie ok. Mdłości nie mam tylko piersi też wrażliwe :) No i zmęczenie mnie ogarnia