Witam:(
Pisze tu bo juz niewiem co robic, w niedziele wzielam ze schroniska kotke ktora miala niby 6 tyg ale gdy poszlam do weterynarza powiedzial ze ma gora od 4 do 5 wiedz nie powinno sie jej odciagac od matki. od piatku nic nie je ciagle spi, wymiotuje tak nagle jej sie pogorszylo niewiem co to moze byc boje sie ze nosowka jak myslicie???