Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ka.fetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ka.fetka

  1. myszula19, pomiary ze środy. filip 12.08 obecnie waga - uwaga!!! 7510g wzrost 61cm główka 40,5 klatka 42 ale on jest znowu trochę większy:D
  2. Hej Hej. W końcu piszę;) Problemy sie kończą. Mały juz nie ma biegunki, dziś ostatni dzień z antybiotykiem. Jest ok:) Teraz tylko za 4 tyg musimy powtórzyc badania w sanepidzie na obecność salmonelli. My z mężem nie chorujemy bo spr (obowiąznkowo) więc nikt nie wie skąd to dziadostwo się wzięło. Trochę podejrzewam szczepienie, ale kto to wie, mógł złapać od każdego. Widzę że znowu ruszył temat tatusiów. Ja już sie przyzwyczaiłam że nikt nic mi nie pomoże. Cięzko mi z tym, ale nie będę się prosić. Mam tylko nadzieję że w przyszłości Filipek mi to wynagrodzi:):):) Naiwna:):):) hehehe.... Kiedyś próbowałam z mężem rozmawiać o nocnym wstawaniu itd ale zawsze słyszałam że on pracuje całymi dniami, a ja nie, więc nie będzie jeszcze nocek zarywał... Już mi to obojętne. Tylko tak jak Mały mój pięknie spał 19.00 - 04.00 - 7.00 to teraz coś mu się pozmieniało i śpi od kilku nocy 19.30 - 1.30 - 5.00 - 7.00 :) Ale to nic w porównaniu z MARCYSIĄ Jadziu! Ja jak nie zdrzemnę się z Filipem to nie funkcjonuję. Już kawa na mnie nie działa... Nic... A powiedz Jadzia jak Mała śpi w dzień, moze za dużo? Nie mów tylko że wcale:) Kurcze, aparatka udana!:) Ale wiem wiem, Tobie nie do śmiechu. Ciśnij się z Małą do wyrka i odeśpij zawsze! Zobaczysz jak ci to pomoże. A co z alergia? Dopiero teraz wyszła? Kurde, a ta twoja waga! Wow. Ja słuchajcie mniej ważyłam po porodzie niż teraz. Masakra... Muszę się wziąć za siebie. Jutro znajomi przyjeżdżają. Trzeba coś na kolacyjke przygotować... bleeee:) W sumie bardzo lubie gotować tylko gorzej z przygotowywaniem MENU!!!!! Co znacie dorego i szybkiego w przygotowaniu na spotkanie ze znajomymi?:) POMOCY! Brzucholek. Ja się logowałam na nowe forum, ale nie otrzymałam maila z aktywacją konta... Dlatego tez nie zaglądam do Was. Dziewczyny, czy używacie chust może? My dostaliśmy od chrzestnej na chrzciny chuste z kółkiem ale mały nie da się ww nią włożyć na półleżąco. W ogole on nie chce być tak noszony, najlepsza pozycja to pion:( Nie wiem co teraz z ta chustą:( Musimy chyba czekać aż będzie próbował siadać i w pionie go ponoszę....
  3. jadziu, kilka dni temu pobierano krew mojemu filipkowi (w zw. z salmonella by spr czy watróbka jest ok) i pobirano mu z paluszka, nawet nie plakal tylko denrwowal sie ze ma raczke unieruchomiona i nie moze sie bawic swoja żyrafcia;) powodzenia i nie denerwuj sie za dużo bo Marcysia wyczuje i tez się zestresuje bieadactwo.
  4. mam wyniki-biegunka u mojego kochanego szkraba to wyniki salmonelli... masakra. teraz podejmujemy z nia walke. trzymajcie kciuki!:(
  5. cześć dziewczyny! nie dozywałam się ostatnio, bo i chrzciny mieliśmy w sobotę, i mały nadal ma biegunkę - to już prawie trzeci tydzień. latam z nim po lekarzach. wzywam do domu. na łeb dostanę chyba!!! na szczescie nie jest odwodniony. leki sie skonczyly, wiec wczoraj znowu lekarza miałam w domu:( dzis bylismy na wymazie z odbytu. szukamy przyczyny-czy to wirus, czy bakteria:( no i zmuszeni jestesmy zmienic mleczko-na bebilon pepti. ale nei narzekam, maly wciaga wszystko. oczywiscie w mniejszych ilosciach bo go brzusio boli, ale nie wymysla. kupki brzydkie:( sluz, krew... ponad 10 dziennie. dupka jak ogien. wlasnie spi w zwyklej pieluszce na podkladzie do pzrewijania. takze dzije sie:( jak sie u nas poprawi napisze cos wiecej... pozdrawiam.
  6. lilia, szczerze? internet jest dla wszystkich i ja np nie mam nic przeciwko tym mamom które tylko czytały nasze wpisy. ja nie zawsze tez znalazłam na to czas.
  7. hejka. nowe, stare...nieważne... fajnie że est codziennie gdzie wejść i troche sobie poczytać, czasem skrobnąć, bo przecież nie zawsze jest czas. ja siedzę po 9h sama z malcem, nie mam nikogo do pomocy więc ciężko jest skrobać codziennie. a tu pranie gotowanie prasownaie spacery lekarz itede itepe. napewno część kobietek zostanie tutaj i i to forum będzie kontunuowane. a wiecie, moja siostra rodzila 5 lat temu synka i tez nalezala do forum na kafeterii, i wogole po roku, jak serwis mial modernizacje, wykasowali im caly wpis, i zaczynaly od poczatku... byly cholernie zle. chcialy odzyskac wpisy na pamiątkę ale sie nie udalo. kurde, moj synek od niedzieli 2 tyg temu caly czas ma jakby biegunke... juz dostal dicoflor i bactrim... ale w co drugiej pieluszce kupa! kurde, jak to jest-raz za czesto, raz za rzadko. ale odwodniony nie jest na szczescie. nie wiem co robic jak skoncza sie leki a ten stan dalej bedzie sie utrzymywal. chcialam zmienic mleko, ale lekarka mowila ze skoro 2 miesiace bylo ok, to teraz ta biegunka od mleka nie jest.... kurde, mialyscie tak ze swoimi dzieciaczkami? mam nadzieje ze nie!
  8. dziewczyny, a moze wasze maleństwa niedojadły że tak krzyczą? mój filip krzyczy jak jest głodny. jak dupka jest najedzona, to cichutki i spokojniutki. spi podobnie jak dziudziulki ivetki mamy_agusi. ropka w oku jest dalej, ale ustalo lzawienie. bylam u oklusty-zalamka. spojrzala stara krowa na niego, i mowi?: ale ladny dzidzius z ciebie, ma apety prosze pani? to jest chyba infekcja. prosze, o, tutaj mamy recepte, 50 zł........ nawet mu oka nie ogladnela. i wypisala mi leki na 40zł. brak slow. o naszej sluzbie zdrowia nie pisze. bo szkoda klawiatury... dostac sie do lekarza? cud! blagalam na kolanach, skomlalam jak pies. bo maly mial biegunke... juz mu przechodzi. dostal w kapsulkach probiotyk i jest lepiej... 30.10 chrzciny:) ciekawe co to bedzie!:)
  9. a my dzis mamy cięęęężki dzień;( malutki nasz marudziła cały dzionek... od wczoraj mocno mu lzawi i lekko ropieje prawe oczko, niew eim czy zaprapał sobie pazurkiem rogowkę:( czy może jakaś infekcja... jutro jedziemy do okulisty:( tak go męczy że się zanosi i krzyczy od czasu do czasu w nieboglosy... boże serce mi pęka... teraz dałam mu czopka i śpi spokojnie... ehhh....
  10. jak cos mi wpadnie w oko, dam link oczywiscie... jadzia, jak ty masz na imie?:) bo dzis jadwigi:)
  11. hej dziewczyny. dla mnie ten motyw z kamrieniem dzieci przez mężczyzn jest zupelnie bez sensu. kobieta storzona do tego przez nature ma problemy tak? a facet teraz nagle zacznie karmić bo coś tam sobie zje!:) tragedia. ze ludzie nie mają ciekwaszych rzeczy do zbadania.... ojej! jadzia, jak chrzciny? ja robie u siebie tzn w mojej rodzinnej miejscowosci. chrzes filipka mamy 30.10 o 15. fajnie, pozniej na kawke i kolacyjke i haha-lulu. ciekawe czy maly do popisowke;P ktoras z was pytala o bebiko-ja karmie jedynka od samego poczatku i jest wszystk ow porzadku. jest kupa codziennie, may nie ma alergii, ladnie przybiera... probowalam kiedys zmienic na wypasiony bebilon i co? wszystko co wypil to zwymiotowal. juz nic nie kombinuje. dostalam nawet ostatnio bebiko ha, ale po co mam go tym facszerowac i obciazac jego brzusio jak ze zwyklym bebiko jest git!:) no ja już po pierwszym @... kurde, nic nie bolalo:) oby tak dalej! macie moze laski nosidelka? nie chusty, tylko nosidelka? moj maly rosnie jak nadrozdzach, wazy juz pewnie ok 7kg;P i moje rece juz mdleja... przydaloby sie nosidlo, ale nie wiem jakie kupic:/ moze mi cos poradzicie. aaa. no i zaopatruje sie na zime (bo ma byc zima 1000-lecia) w spiworek do wozka z owcza welenka od wewnatrz. a co! nie moga zmarznac moje topeleczki malutkie slodzichne kochane;)
  12. hihi, to ja nie wiem za kim maly jest taki pulchniutki:) ja mała drobna, mąż wysoki bardzo szczupły. fakt, ma cukrzycę t. 1. mały póki co zdrowiutki jak ryba i mam nadzieje że tak zostanie. ide go karmić:) juz czas!:)
  13. ewusia, nie przejmuj się ta jedzą:P ty wiesz co jest najlepsze dla dzidziusia. to wy spędzacie ze sobą 24 na dobę i znacie siebie i swoje potzreby, a nie lekarka. skoro kruszynka zdrowa, nic jej nie dolega to nie wiedzę jakichś powodów do zmiany twojego postępowania, dobra mamuniu. my na szczepieniu byliśmy we wtorek. szczepiliśmy normalnie, ale od następnego razu bierzemy 3 w 1 plus szczepienia dodatkowe. tata miał łezki w oczach jak syncio krzyczał:( biedactwo nie wiedziało co się dzieje... na szczęscie nie gorączkował, tylko tulił się do mamy całe popołudnie... jesli chodzi o wagę to mój skarb wazy 5800g, waga urodzeniowa 4900g, jest na mleku sztucznym, lekarka nie skomentowała negatywnie mojego postepowania (nie z wyboru!) wręcz poparła mnie, nie chcąc wpędzać mnie w poczucie winy! nie mówiła że mały jakis grubas czy co, tylko że jest ładniutkim silnym chłopcem, i oby sie tak dalej zdrowo chował. ma dobrze rozwinięte odruchy podnoszenia, unoszenia główki - tylko się cieszyć. przykro mi jak która sz was napisała że karmienie mlekiem modyfikowanym to podawanie dziecku chemii:( ehhh, tak mi teraz smutno. ale co tam, za chwilę będzie lepiej. ja też dziś w domku, niby słonecznie ale ziąb i wichura! nawet nie amm pomysłu jak Filipka ubrać... ??? jadzia, jak Martysie obrałaś? powodzenia na chrzcinach!!!!!! w jakim lokalu wyprawiasz? mnie też czeka wybór miejsca! wogóle co planujecie? obiad + kawa, czy obiad+kawa+kolacja? jakie sa ceny w Kwidzynie?:) dzięki
  14. łiii, a mi teraz 2 x nie wyszlo z odbiciem... ewusia-jeszcze raz. jak malutkiego karmię na półleżąco, główka leży sobie w zgięciu łokciowym reki, to po jedzonku biorę rękę wyżej ,tak żeby jego kręgosłupek był w pionie, kładę następnie go lekko na moim brzuszku i piersi by znieść ciężar jego ciała na mnie, jak jest na śpiku zadbac by opadla główka ku przodowi i powinno pójść, si? hm... kilka razy odbilo mu sie PIĘKNIE!:) i szybko bo po paru sekundach... ile wy czekacie?????????
  15. jadziu, widze że naprawde ci się nazbierało zmarwień... biedactwo nasze. nie słuchaj niczyich opinii i postepuj tak jak Ty uważasz. kieruj się sercem i dobrem twojego dziecka, a wszystko będzie superr. z facetami juz tak jest. to że słabo słuchaja co sie dzialo caly dzien w domu to chyba calkiem typowe dla nich (no poza niektorymi wyjatkami) :) nie martw sie. nie wiedza ile traca... :) bo to my jestesmy najblizsze naszym malenstwom:) moga nam tylko pozazdroscic. i wiesz,, wydaje mi sie ze czasem zazdroszcza strasznie:P jadziu, ty nie zbijaj smutkow sama w domu tylko laduj do mnie;) razem ponarzekamy.... aha, i mam do ciebie pytanko-na szczepienie mozna isc kazdego dnia, czy trzeba sie rejestrowac, czy jak to jest? jestem zielona. w mojej rodzinnej miejscowosci jest 1 przychodnia i sami wysylaja zawiadomienie zeby sie stawic na szczepeiniach, a tutaj sirednio sie orientuje wiec HEPL! HELP! HELP! ewusia, magz3, polecam ten sposob odbijania! jak malemu raz nie chcialo sie odbic, to zmienilam mu pozycje znowu na pollezaca, na 10-15s i z powrotem... i 'beeeeeeeeeeee' :) jesli chodzi o kropelki to moge jedynie ci polecic infacol, tych drugich nie stosowalam. ale moj maly pierdzi:) bez zarzutow. az czasem czuje sie jak na koncecie:) hmmm, maly spi jak aniol:) tata go przed pracy nakarmil i spac polozyl... boziu, niech sie budzi co na spacerek pojdziemy! taka sliczna pogoda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no i ciesze sie mleczarnie:) ze wam pokarmu w cyckach przybywa. tak trzymajcie moje drogie! jestem pelna podziwu:) ale nie krzyczcie na mnie ze nie jestem wsrod was mam karmiacych pirsiunia... pozdrowki!
  16. ewusia - jesteś bogiem:):):) mały jak zapodał beka to echo sie rozeszlo po scianach. na razie mialam raz okazje do wyprobowania twojej metody, ale skutek w 100% pozytywny! dzięki, wisze ci PIWO:) hihi dziewczynki, ja tez jak wychodze z malym na spacer to sa hece;) zawsze placze jak mu czapke zakladam. stoje przed blokiem z syrena, wszyscy na mnie lukaja jakbym mu krzywde robila (bo tak placze!) ;) ale dzis na spiku wyszlam, tez 3h krazylismy. no i w koncu kupilam albym naszego dziecka:) troche bym go zmodyfikowala (wszystko do zrobienia), ale ogolnie fajny! http://merlin.pl/Album-naszego-dziecka_Wilga/browse/product/1,584247.html;jsessionid=7F4CB36CD611CD5EC12D5979D6D5DE12.LB1 aha, moj malutki miwrzy 59 chm (urosł 6cm) i wazy uwaga - 5500:) hehhe... daje rade!:) kochane, a jak wasze sprawy lozkowe?:) mi zaczyna wracac ochota:) dzis normalnie sypialnie urzadzilam, bo sie przeprowadzalam niedawno (dla przypomnienia:P) ... mam nadzieje ze wszystk owroci do stanu sprzed ciazy:) bo pierwszy raz byl taki sobie w sumie;) dobranoc kochane... maly spi, polukam z mezem troche w tv i do wyrka:) buziaki! ewusia, dzieki raz jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*
  17. Ewusia, ale główka ma się pochylić do przodu czy do tyłu?:) Dzięki za pomoc!!!!!!!!!
  18. magz3, ja mojemu malutkiemu daję 3x dziennie przed karmieniem kropelki Infacol. od razu po zazyciu daje czadu w pieluszkę - głównie bąki, ale myślę że kupkę też łatwiej mu się robi. u nas piękna pogoda. spacerek zaliczony ale musielismy po 3h zmykac do domku na butlę. kurde laski, sa takie dni że mojemu malutkiemu się nie odbija. teraz już po 4 karmieniu tylko takie małe beknięcie:/ martwię się, a nie chcę go kłaść samego w łóżeczku, bo w sobotę tak mu się ulało że całe mleczko wpłynęło do noska (a przekręcił się na wznak) że gdybym zlekceważyła jego kwęknięcie nie wiem jak by sie skończyła ta sytuacja... poleciałam do niego i fridą sciągałam mu mleko z nosa. on juz był czerwony, zakrztuszony - szok. trauma jak nic. więc pyatm, moze macie jakieś sposoby na odbicie? cholera, czasem go przekładam przez ramię i po kilku sekundach bek z samego dna żołąka, a czasem nic... widzę że tutaj wrze od tematu karmienia cycuszkiem... szkoda że nie moge się włączyć w rozmowę... mój maleńki dziś caly czas spi!? o, juz nie:)
  19. kochane, chciałam wam zadac pytanko na temat tych szczepien 5w1, 6w1, napiszcie mi o tym cos wiecej. co to za szczepienia, bo srednio sie orientuje:( (nierozgarnieta mamuska!:P )... a jaki masz lezaczek bujaczek Antuanetta? ja dzis czekam z filisiem na fisher price:) kurde, jak by maly mi tak przygarowywal w nim jak twoja kruszynka... to by byly najlepiej zainwestowane pieniadze w zyciu:) choc i tak narzekac nie moge:) maly wyjatkowo nie lubi byc na rekach, wiec poki co klade go na naszym lozku, w jego lozeczku, ale w pokoju dziennym nie mam gdzie (kanapa ma takie niewygodne poduchy), wiec czekam na to cudo jak na zbawienie:)
  20. magz3-wiem co czujesz, też kiedyś taka myśl przeszła mi przez glowę. ale to robiło zmęczenie. jak uda cis się wypocząć zmienisz myślenie, podejście do tego małego ludzika, nawet jak będzie plakało. mój mały póki co pięknie śpi, więc mi przeszła ta cała depresja poporodowa-wystarczylo troszkę snu. poproś kogoś bliskiego by zająl się małą choc 2-3h i wykorzystaj to na spanko. zobaczysz, zmienisz podejście i nastawienie do wielu spraw...
  21. ryybciu, ja wyjmuje po prostu stelaz ze zwierzaczkami i mam sama melodyjke. karuzelka godna polecenia-serio. a czy ma ktoras z was lezaczek dla dzidziucha? czekam na opinie:) istniejaca nadziejo - bardzo ci wspolczuje biedna! ale to nic takiego... szybciutko maz i tatus wroci do domku! badzcie dzielni!:* jadzia, robisz sie na bostwo-mi tez bardzo brakuje takiego wypadu, ale nie wiem czy filus wytrzymalby taki wyskok. ogolnie dzis marudzi-13 czy co?! prawie caly dzien nie spal biedaczek... my z mezem przechodzimy jelitowke wiec nie wiadomo czy jego tez nie meczy:( ehhh... spacer tez odbyl sie z syrena... tak mi go zal bylo... ja ide hahulku bo niedlugo pobudka... ciekawe o ktorej maly sie obudzi nsa papu... tydzien temy budzil sie o 00.30, od dwoch dni 2.30:) poczekamy - zobaczymy...
  22. jadzia, to całkiem niedaleko mnie:) dzięki za kontakt. można się do nich telefonicznie umówić?:) nie miałaś żadnego skierowania, tylko badanie wykonałaś prywatnie tak?:) chyba zaraz zadzwonię. długo się czeka na wizytę? a jak mała zniosła szczepienie? gorączkowała czy twarda z niej sztuka?:) i oczywiście nie gniewam się że "wydałaś" gdzie mieszkam:) hihi... jadzia, ja wózek trzymam na klatce - a co! tylko Filipka z nosidełkiem wnoszę do góry. wózek mam po siostrze, z całym ekwipunkiem (jako wózek głęboki) waży ok 20kg, więc też bym go nie targała. w ogóle muszę sobie załatwić klucz do wózkowni... a ty nie masz takiego pomieszczenia u siebie w bloku?
×