witajcie :)
ja mam 3 kochanych dzieciaczków i mimo,że są dni kiedy mi dadzą popalić to i tak ich bardzo kocham:)
w końcu to moje najcenniejsze skarby:)
Wychowuje je prawie sama,gdyż mąż bardzo rzadko jest w domku...-praca :( ale gdy wraca to ja mam wychodne BEZ dzieci.....a wtedy on sie nimi zajmuję :)
pozdrawiam Wac cieplutko