Cześć dziewczyny
Mój dzień zaczął się już dawno bo obudziłam się gdzieś koło 6 rano.Coś ostatnio nie mogę spać.Myśle o Mikołaju,wypadałoby kupić jakieś prezenty,tylko nie wiem co.Jakoś w Polsce zawsze miałam wszystko poukładane,zrobione na czas,tu jest tragedia.Zyjemy tu innacze,wiele rzeczy ważnych w Polsce tu jest w ogóe pomijane.Aż strach mnie bierze jak myślę o Swiętach.Nigdzie nie ma takiego nastroju jak w Polsce.Najgorsze jest to ,że życie ucieka tutaj na takiej prowizorce.