Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AGNIECHA79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AGNIECHA79

  1. Ja się melduję :D Doriana-jestem pewna że w tym jak jest wujkowi to jest twoja zasługa,jesteś wielka i masz ogromne serce.A właśnie Agal wspomniała o Majce,pilnujesz jej jeszcze ?? Agal-ja zostaje:D ale powiem szczerze że jest mi ciężko pisać o codziennych sprawach nie wspominając o kłopotach i moich obawach,ale obiecalam sobie i się trzymam :) Ida-czyli u ciebie z mężem tak jak u mnie,jak na lekarstwo ,a teraz to już go w ogóle nie ma bo wychodzi z domu o 5.30 a wraca po 23:O Żebro najgorzej boli go w nocy,nie może się obrócić,dzieci starsze śpią u babci więc zwinęłam im materace z łóżek i śpimy na podłodze:) Wiecie co ??? Obudziłam się jak mój wychodził do pracy czyli o 5.30 i w cale spać mi się nie chce,a tak na tym naszym wyrze to do 12 bym spała a i tak wstanę bleeee. Ojj wyszła mi powieść:P Dziewczyny do jutra wyśpijcie się dobrze :)
  2. Witam. Doriana-jak będziesz miała chwilke napisz kochana jak wujek,bo pewnie już dawno jest w domu....Brakuje nam ciebie:( Agal-straszne jest to co napisałaś,strasznie mnie jak i każdą z nas takie coś przeraża. Dziewczyny mają rację gdyby nie ty to penie nie było by już naszego topiku.Jak reszta dziewczyn urodzi chyba zostaniemy same na polu walki ;) Dzięki za komentarz co do Pati.Wiesz ja jestem cały czas przyzwyczajona że jest w długich włoskach i jakoś tak go wole w nich :) Co do basenu to w ubiegłym roku przechodziłam zawały przy Patrykowi bo on to jest taki wodny ludzik i wody sie nie boi,a że woda sięgała mu prawie do brody więc sama sobie wyobraź co przeżywałam....Teraz już jest trochę lepiej,ale i tak mam stracha ich zostawić,na moment. Moje starszaki od dzisiaj mają półkolonie,jestem trochę zła bo mogło by to dłużej trwać a tak to tylko 2 dni są do 15 bo jadą na wycieczkę a tak to do 13 od 9 :O Pogoda sie u mnie zepsuła dzisiaj a mieli być na basenie odkrytym,ale jest tam obok kryty więc pewnie siedzą tam.... A ja siedzę i sie głowię co im na obiad wymyślić......było tak fajnie jak Kasper chodził do przedszkola nie musiałam tak kombinować,bo Julka i Patryk zjedzą prawie wszystko co zrobię a Kasper to już kombinuje:O Dziewczyny co u was?????? Może byście tak napisały coś ;) Buziaki dla was wszystkich Odezwę się jeszcze później:)
  3. Aga-p-myślałam że szukasz jakiegoś zabezpieczenia...przepraszam jestem trochę zakręcona:O Agal-u mnie skwar taki że masakra,ale co dziwne w cieniu chłodno,taki fajny wietrzy wieje,nawet woda w basenie zimna,ale oczywiście dzieciaki musiały skorzystać :P Co do sąsiadów-to widzę ciężka sprawa przed wami......tacy są najgorsi....ale jakoś to musicie rozwiązać.......Trzymam kciuki za was.... Muszę sie wam pochwalić że wczoraj ściełam Patrykowi włoski bo było mu strasznie gorąco,a że fryzjerka ze mnie żadna...a zresztą wkleiłam zdjęcia do albumiku więc oceńcie same :P Ale bardziej mi sie podobał z długimi włoskami;)
  4. Witam weekendowo. Witaj porzeczkowa mamo-u mnie jest tak samo mąż jak wychodzi rano po 5 tak teraz wraca po 23 :O Więc praktycznie cały czas jestem sama, a czasami nawet w niedzielę musi iść. Ja się tylko cieszę że moje łobuzy są już dość duże i nie mam z nimi większego kłopotu.... Agal-coś mi się wydaje że czeka was poważna rozmowa z sąsiadami,jak wrócą z wczasów. Przecież tak nie może być że będziecie się bali wypuścić Bartoszka na podwórko,a co będzie jak pójdzie do szkoły?? Co do Patryka to kolejna noc była z bolącym uchem.Ale dzisiejsza już była oki A co do odczulania to alergolog powiedziała mi że takie coś robi się po skończeniu 6 lat.Że do tego czasu powinien z tego wyrosnąć....Zobaczymy. Ida-wiem kochana że wszystko mija,ja cie bardzo podziwiam że radzisz sobie z tym wszystkim tak dobrze.Ale sama wiesz że jak zaczyna sie coś dziać to nigdy nie jest łatwo.A u mnie jeszcze jest taka sytuacja że Patryk jako jedyny ma astmę więc wszystko co z nią związane jest mi obce i dzieje się pierwszy raz. Aines-dzięki.Był to dla mnie wielki szok..coś takiego zdarzyło się nam pierwszy raz,ale wiem już że nie ostatni i będę przygotowana na taką sytuacje. Gruby miś- dobrze że wszystko w porządku i jeszcze trochę wytrzymasz.. Aga--p-ja jak karmiłam brałam tabletki anty takie specjalne,ale w tej chwili nie pamiętam jak się nazywały. Doriana- Abrozja,Anik,Goba-buziaki dla was i waszych maluszków Patinka-gratulacje dla córci. Manika-co u ciebie ??? Reszcie dziewczyn o których zapomniałam wielkie buziaki.
  5. Witam mamuśki.. Ambrozja-buziaki dla was. Nie będę się odwoływała do wpisu Misty,bo nie mam siły... Chciałam tylko napisać wam że żyję i jakoś sie trzymam ,ale mam już drugą noc zarwaną :O Patryk dostał ataku astmy i myślałam że wczoraj wieczorem będę musiała wzywać pogotowie,normalnie sie dusił a nic nie pomagało.Mąż robi fuchę (z tym złamanym żebrem) mamie sie samochód zepsuł a żeby było tego wszystkiego więcej to ktoś próbował w pracy mojemu P telefon ukraść... Nie wiem co go skłoniło do tego że by go oddać,ale aparat jest z tym że kartę sim ktoś wyrzucił i nie mogłam się dodzwonić do nie go w ogóle.A najgorsze było to że zawsze wracał po 22 a wczoraj 23 i jeszcze go nie było,dodzwonić też się nie dało więc wyobraźcie sobie moje myśli.......wiadomo że najgorsze:O...... Dziewczyny przepraszam za ten wywód ,ale musialam to wyrzucić z siebie. Życzę udanego dnia
  6. Agal-wybacz to miało być do Kubusia.Nie wiem czemu pokręciłam .
  7. Agal-naprawdę pozazdrościć takich ludzi dookoła:OTo ja myślałam że mam problemy z ciotką (starą panną) gdzie wchodzi z butami na czyjeś podwórko i się rządzi i próbuje uczyć mnie wychowywać dzieci to w porównaniu z twoimi problemami to u mnie to jest pikuś. A co do rączki Kacperka spróbuj rozpuścić sodę oczyszczoną w połowie szklanki wody,o ile pamiętam to była łyżeczka i tym obkładać.U mnie to Patrykowi pomagało.
  8. Witam kobietki. ja tylko na moment ponieważ dzieciaki na podwórku sie coś kłócą, po za tym korzystam ze słoneczka póki jest:) Agal-wszystkiego co najlepsze,spełnienia marzeń i w ogóle czego tylko zapragniesz.I przede wszystkim cierpliwości.....STO LAT. Ambrozja-serdeczne gratulacje i muszę ci powiedzieć że imię ma takie same jak moja siostra.Piękne. Gruby miś-lampy świetne,ale u mnie by nie przeszły niestety .U mnie to tak z bajki Zygzak McQuin u chłopaków a u córci Hanna Montana..Nic innego:O Doriana- mój humor taki sobie....jeszcze dołożył mi zmartwienia i w pracy złamał żebro ale do lekarza nie pójdzie i tak chodzi i się męczy:O Ida,Aines-zdrowia dla dzieci. Anik,Goba-co u was słychać?? Buziaki dla maluszków Sdee-podziwiam cię.No i życzę 5 z egzaminu:) Agal-dobrze że u chłopaków już wyniki super.....i na prawdę współczuję ci jak teściów tak sąsiadów.Przechlapane takie towarzystwo. Patinka ja miała gdzieś przepis na zapiekankę cukini i po małych modyfikacjach była super,ale nie mogę znaleźć przepisu na nią :O Reszta dziewczyn mogła by napisać co słychać u nich. Kurcze pojawiają się na chwilę i znikają:( Buziaki kochane.
  9. Witam niedzielnie. Mąż w pracy starszaki u kolegi tylko mały mi został,ale też się gdzieś bawi więc mam chwilkę żeby coś skrobnąć. Ida-co do migdałów to mogę ci napisać że Julka chrapała dość mocno i po usunięciu już jest dobrze i lepiej sypia,a Patryk miał już tak dużego migdałka że nie dość że już nie słyszał to jeszcze się mu tam płyn zbierał co groziło pęknięciem błony. Po usunięciu u Patryka długo chorował na zapalenie uszu ale dzisiaj już słyszy i nie choruje. Kobietki ja uciekam na słoneczko bo już zapomniałam jak wygląda i jak grzeje :) Buziaki dla was.
  10. Witam w sobotę :) Obiecałam wczoraj więc jestem :) Co do książek-u nas jest dotacja z urzędu miejskiego dla klas od 1 od 3 po 170 zł czyli prawie cały koszt książek ten podstawowy,ale nie może przekroczyć 351 zł na członka rodziny no i niestety teraz jak jest już pogoda to mój zarobi na tyle że nam przekracza. Ach szkoda nawet mówić. Dorianko-jak ja ci zazdroszczę że wywozisz dzieci z domu.Ja nie mam tak lekko.Choć by się teściowa zchęciła ich wziąść do siebie (co oczywiście jest nie realne) to przecież do bloków ich nie pośle bo co tam będą robiły:O Już myślałam żeby chociaż w niedzielę ich wzieła,bo teściu przyjeżdża z sanatorium,ale przecież ona jest tak zmęczona że .......... A co do syropku to zapomniałam o nim,ale wczoraj chyba miał przełom bo dzisiaj już mniej kaszle i mokro więc.............. Patinka-ale ty masz zdolności kulinarne.Sliczne są te torciki :) Ambrozja coś pisała wczoraj że jeśli nic się nie będzie działo to pojedzie do szpitala więc pewnie już są we dwoje :) Aines-super taki piknik,podziwiam twoje dzieci że tak długo wytrzymały.U mnie jedynie Julka pewnie by dała radę tak długo wysiedzieć.Chłopaki by podli koło 22 najpóźniej ;) Sdee-faktycznie lepiej było ci w dłuższych włoskach,ale jak sama piszesz rosną więc......A laurka śłiczna. Rozmawiałam wczoraj z pewną osobą na temat mojego małżeństwa,jest to całkiem postronna osoba...i po rozmowie z nim stwierdziłam że miałam pełne prawo zachować się tak jak się zachowałam po tym co mi powiedział mój P.I zastanawiam się czy warto po tym wszystkim jeszcze tkwić na siłę w takim związku. na razie czekam na rozwój sytuacji,ale jeśli da mi najmniejszy powód do podejrzeń nie zawaham się go spakować....... Ten ktoś otworzył mi oczy na to jak mnie traktuje i zrozumialam że nie jest to normalne,cały czas byłam przekonana że coś ze mną jest nie tak,a jednak........... Dobra kończę bo się rozpisałam i wyszedł esej ;) Idę pranie powiesić póki jest w miarę pogoda bo pewnie zaraz zacznie padać :O
  11. Hej Sdee. ty też spać nie możesz ??
  12. Aa jeszcze jedno pytanko do was.potrzebuję czegoś na suchy kaszel dla Kaspra.może coś znacie bo żadne syropy nie działają. Byłam wczoraj u pediatry i oprócz zatok(jak zwykle) nic mu nie ma, ale ten kaszel to i jego i mnie wykończy:O Kaszle jak pies (przepraszam za porównanie)ale naprawdę taki szczekający jest:O
  13. Witam kobietki. U mnie w małżeństwie tak jak by troszeczkę się ociepliło,ale nie jestem pewna czy sobie tego nie wmawiam:( Dzieciaki zaczęły już wakacje,od 5 mają w szkole półkolonie więc będę miała jeszcze 2 tyg wolnego:) Dostałam już spis książek jak dla Kaspra tak dla Julki i ceny mnie poraziły :O Ale rozmawiałam z P i postanowiliśmy że jednemu się kupi teraz w lipcu a drugiemu w sierpniu.Wyprawkę i plecak Kasprowi obiecała chrzestna więc nie będzie tak źle.Przynajmniej mam taką nadzieję;) Agal-wiem jak trudno jest żyć w takim domu,i tak jak tutaj już ktoś pisał jedynym wyjściem jest wyprowadzenie się,ale wiem też że nie macie żadnych perspektyw na to. Nie wiem co ci doradzić w tej sprawie,bo jak sama piszesz nic do nich nie dociera. Tulę cię mocno i podziwiam że jeszcze wytrzymujesz to wszystko. Ambrozja- co tam u ciebie??Tak zamilkłaś coś.Może to już dzisiaj?? Trzymam kciuki Dziewczyny(zwrócę się do was wszystkich) Wiem że napisanie kilku słów nie zabiera dużo czasu,ale ja po prostu nie mam siły pisać.Czytam was na bieżąco,ale pisać....... Doriana- zwolnij troszkę.Proszę cię napisz(bo kiedyś pisałaś że źle się czujesz i masz wizytę u gin.) czy wszystko w porządku. Kochane moje kobietki wielkie dla was Aga--p -co do tej metody to się nie wypowiem bo nie mam pojęcia czy to działa. My od 2 lat nie zabezpieczamy się tylko stosunek przerywany,wiem zaraz mnie zjadą ale jak na razie...... chociaż próbowała namówić mojego na jakieś inne zabezpieczenie,ale nie chce się zgodzić.Nie wiem dla czego :O To tyle co u mnie nowego. Jeśli będę miała siłę to odezwę się znowu jutro:)
  14. Witam kobietki goba-wszystkiego naj naj lepszego Anik-synuś przesłodki a to od netciotki:) Sdee-gratulacje :) jesteś niesamowita. Ambrozja-jeszcze troszkę,i nie gniewaj sie proszę na mnie że się nie odzywam na gg,ale wierz mi nie mam siły,po prostu nawet nie siedzę przed kompem. Doriana- U nas chłodno,ale przynajmniej nie pada :) Patryś się bawi na podwórku,starszaki jeszcze w szkole,a ja postanowiłam coś skrobnąć żebyście się nie martwiły za bardzo ;) U mnie jak na razie bez zmian,ja mam straszliwego doła,już nie pamiętam kiedy tak strasznie sie czułam:( Mój P chodzi cały czas jakiś zły,niby mówi że wcale nie,ale ja i tak widzę że nadal jest nie tak. Wścieka się o byle co,najmniejszy drobiazg potrafi wyprowadzić go z równowagi......... Dobra,kończę bo znowu zaczynam.A tak sobie obiecywałam że nie będę się żaliła,bo to nic nie daje:( Reszcie dziewczyn przesyłam gorące buziaki.I trzymajcie się.Napiszę znowu kiedyś coś :)
  15. Witam kobietki. Ja się tylko chciałam przywitać. Dzisiaj wróciłam ze szpitala z Patrykiem:O W sobotę zaczął po południu o 18 wymiotować a 0 21.30 byliśmy już w szpitalu bo był odwodniony:O Odezwę się jutro bo dzisiaj padam na twarz.Pewnie zasnę wcześniej niż dzieciaki :P
  16. Witam kobietki. Nie gniewajcie się że się nie odzywam. Wiem że to nie jest dobre,ale muszę się z tym sama uporać. Tak jest lepiej. Jesteście kochane,ale nie martwcie się o mnie,macie dość swoich kłopotów,a ja sobie poradzę. W tym wypadku jest to tylko i wyłącznie moja wina.Tak jak już pisałam za bardzo kocham i jestem za bardzo zazdrosna. Jeszcze jesteśmy razem ,ale to chyba jest tylko kwestią czasu. Anik-będzie dobrze,i już nie długo będziecie razem. Trzymaj się Ambrozja- Doriana- Sdee-wiem że nie powinnam sama zostawać,ale nie mam sił i serca wam tutaj smutać. Dziewczyny przepraszam że nie do każdej się odniosę.... Jesteście wspaniałe i dziękuje wam że jesteście.Wielkie i dla was. Jak tylko będę miał siłę to skrobnę co u mnie nowego. Obiecuję. Co do dzieciaków u mnie to żeby nie było z różowo,byłam u alergologa z Patrykiem i okazało się że ma astmę oskrzelową:O Jak skończy 6 lat spróbujemy go odczulać i w tedy może się to wszystko unormuje. A Julka ma problemy z oczkami i na wizytę czekamy do 3 sierpnia:O Zaczyna mnie to wszystko przerastać. Jeszcze on traktuje mnie jak zło konieczne:( Oki uciekam już bo zaczynam się użalać nad sobą a to nie jest dobre:P Zajrzę na pewno. Trzymajcie sie cieplutko.
  17. Witam kobietki. Przepraszam że się tak długo nie odzywałam ,ale dużo się działo. Jutka-witam na topiku :) Anik-trzymam kciuki żeby malutki szybko wrócił do zdrówka.Tulę cię mocno. Agal-u nas spokojnie.Tak jak pisałam już wcześniej jestem za wysoko. Dzięki za troskę. Ambrozja-wybacz ale nie będzie mnie też na gg. Dziewczyny przepraszam że tylko tak,wybaczcie mi proszę. jestem załamana i na razie nie będę się odzywała,muszę sobie z tym poradzić.Nie wiem czy wrócę w ogóle.Ale obiecuję że jak tylko poradzę sobie ze wszystkim dam wam znać co i jak. Napiszę wam tyle że moje małżeństwo szlak trafił i tym razem to całkiem moja wina:( Za bardzo kochałam, byłam za bardzo zazdrosna. Wszystko poszło się paść. Nie martwcie się o mnie. Dziękuję wam że zawsze byłyście ze mną. Pa pa
  18. Witam kobietki. ja tylko z życzeniami dla wszystkich dzieci:dużo zdrówka,słoneczka i uśmiechu na buziach:D u mnie pogoda pod psem,więc nawet nie mam ochoty pisać. Wczoraj pokłóciłam się z P.więc mam wszystkiego dość :O Dzieciaczki moje dostały pakiet 100 gier a najmłodszy książkę z puzzlami. W piątek jadę Kasperkowi zdjąć gips i do znajomych na grilla i wracamy w sobotę.Dzieciaczki będą miały zapewnioną wycieczkę i na pewno jeszcze cos się wymyśli na miejscu. Dorianko-powodzenia i trzymam kciuki Agal-mogę się tylko domyślić jak jest ci ciężko.Tulę cię mocno. Dziewczyny nie gniewajcie się że tak oględnie wszystko........ ale nie chcę wam smutać,a naprawdę nie mam siły żeby cokolwiek sensownego pisać. Ale obiecuję że jak tylko pogoda się znowu zmieni i wyjdzie słoneczko,opuści mnie mój wisielczy humor na pewno napiszę więcej. Buziaki dla wszystkich Anik-co tam u ciebie?????Jesteś jeszcze????
  19. Anik-to w cale nie historia o wampirach.To jest opowieść o miłości między zwykłą dziewczyną a wampirem i wilkołakiem.Może spróbuj chociaż naprawdę warto.Ja też nie lubię takich historii,ale wciągły mnie na amen:P
  20. Anik-dziękuję :) Ostatnio pochłaniam 3 część "Zmierzchu" Stephani Meyer.Świetne książki.Są 4 części. Ambrozja-ja karpatkę też robię z kartonu :P
  21. Ida-dokładnie mam tak samo.Ostatnio miała taką książkę że jak się zorientowałam to była 1.30 w nocy :O a na drugi dzień 1.00.ale książkę skończyłam :) Była ekstra już dawno takiej dobrej nie czytałam :) Gruby miś-widzę że mamy podobne podejście do naszych włosów. Ja miała kiedyś czarne,ale to było tylko raz i strasznie się czułam w tym kolorze :O Dziewczyny mnie znowu czeka samotna niedziela:O Mój musi iść do pracy.Co z tego że ma wolne jak akurat fiat jutro stoi :O Mam tylko nadzieję że przyszły piątek i sobotę uda nam się wykorzystać na wyjazd do znajomych :)
  22. witam kobietki w weekend Agal-dziękuję. To i tak nie jest takie szalone,wiem o tym,ale wiesz jak na mój wiek już powinnam myśleć o jakimś spokojniejszym kolorze,ale jako mi ciężko się do tego przekonać:P Lubię takie szalone kolory:) I tak miał być czerwony,ale mam za ciemne włosy na to :( Myślałam jeszcze nad ciemniejszymi pasemkami na tym,ale koleżanka nie miała czasu:( Gruby mis-wiem coś na ten temat. W dzień ledwo na oczy patrzę a jak trzeba iść spać to mogła bym siedzieć bez końca..... Co do dni dziecka to jestem ciekawa co moja teściowa wymyśli bo jakieś 2 tyg temu posłała Julce tunikę z Hanną Montaną (a chłopakom jak zwykle nic) a mąż dzisiaj idzie ze starszakami na roczek do chrześniaka i teściowa tam będzie,ale znając ją......... Kupiliśmy małemu taką wielką wywrotkę mam nadzieję że będzie zadowolony.Ja nie idę bo Patryk jest chory ma zapalenie oskrzeli niestety :O Dziewczyny udanego weekendu i pięknej pogody bo u mnie dzisiaj bez słoneczka:O
  23. Witam kobietki Manika-może faktycznie to tylko niegroźne plamienia,i jednak warto sie wybrać do lekarza. Tulę cie mocno Anik-coś mi się wydaje że wytrzymasz to tego wtorku ;) Aines-jeśli ci to sprawia taką frajde to może faktycznie powinnaś spróbować :P Dorianko-martwi mnie twoje samopoczucie.....ale tak jak mówisz,na pewno to z przemęczenia. Agal-teściowa:O Moja też przeszła samą siebie.Mój P miał urodziny 23 i przesłała mu życzenia na mój profil na nk.Doskonale wiedząc że on tam nie zagląda w ogóle:O Napisałam jej że P nie przyjął życzeń bo ma telefon i mogła przysłać bezpośrednio do niego....i co obraziła się.A na dzień matki pojedziemy jutro bo chrześniak P ma roczek więc za jednym zamachem to zrobimy,ale i tak jest obrażona :O a mi kiedyś powiedziała że to przeze mnie się mój P od niej odsunął i w ogóle....ble ble ble . Szkoda nerwów i tak to nic nie da. A jak zdrówko dzisiaj?? A jak Kacperek z tymi ograniczeniami?? Sdee-pytałam się siostry i mówiła mi że on jak już coś ściąga to z wkrętki.pl.Jeśli byś coś więcej chciała wiedzieć to pytaj.Postaram się ci napisać co i jak. Ambrozja-jeszcze troszeczkę.Wszystko będzie dobrze.Zobaczysz. Goba-buziaki dla was Marakuja-Natanek prześliczy i jaki już dużo...ludzie jak ten czas leci :O Aga-p- co u ciebie? Dzieciaki już zdrowe?? Reszta dziewczyn duze U mnie już lepiej.W ramach poprawy humoru zmieniłam sobie kolor włosów.Wkleiłam zdjęcie do albumiku:) usprawiedliwię się za raz że ja zawsze miałam szalone pomysły:) Dzisiaj mamy dzień rodziny w przedszkolu u Kasperka i mąż musiał wziąść wolne bo jest to na 15. U Julci jest 8 czerwca.Patrykowi wróciło sie przeziębienie i kaszle jak stary pies:O Ale już studzę wodę na antybiotyk i myśle że będzie oki. Piękan pogoda od wczoraj sie u mnie utrzymuje więc jak tylko Julka pójdzie do szkoły szybciutko posprzątam i idę sobie usiąść na podwórko z książką :P Pozdrawiam was kochane serdecznie :D
  24. Witam kobietki Przepraszam że się nie odzywałam ,ale mieliśmy troszkę słoneczka więc korzystałam żeby naładować akumulatory ;) Dzisiaj znowu paskudnie:O Miałam dzisiaj przymusową wizytę z Kasprem u chirurga.... Wczoraj było pięknie więc dzieciaki wyjęły rolki no i oczywiście Kasperek musiał sobie krzywdę zrobić :O Przewrócił się i skręcił rączkę w łokciu,oczywiście gips na całą rączkę i na całe 10 dni :O Agal-jak tam samopoczucie dzisiaj?? Jest już troszkę lepiej ? Napisz jak po wizycie?? Dorianko-wierzę że podejmiesz słuszną decyzję. co do mojej depresji..... wiem kochana że ludzie mają dużo gorzej,ale przychodzi w życiu taki moment że wydaje ci się że gorzej już być nie może:( Ale miała 2 dni słoneczka i wszystko widzę już troszkę lepiej:) Ida-szalona kobieto.Zwolnij troszkę:) Jeśli masz możliwość to skosultuj to z lekarzem. Aines-tak szczerze to nie wyobrażam sobie żeby teraz przyszły do nas takie upały.Był by to najgorszy ze scenariuszy:( Ale po za tym mogło by juz być pogodnie. Patinka-trzymaj się kochana,na pewno w za niedługo znowu się zobaczycie.Tulę cię mocno. Ambrozja-nie odzywam się bo mi gg szwankuje nie wiem co się dzieje z tym paskudztwem. Uważaj na siebie już nie dużo ci zostało. A może jednak twój mąż się zdecyduje...:)Napisz jak po wizycie. Gruby miś-świetna rodzinka.I mnie też ciekawi skąd ten psełdonim?? Aga-p zdrówka życzę Twoim dzieciaczkom .Podaj maila to ci dam swoje namiary na nk. Sdee-chyba się spóźniłam bo nie mogę wejść na linka :O Ale wiem że nie jest ładniejsza od ciebie:) Tulę cie mocno. Goba-buziaczki dla ciebie i malutkiej. Manika-jak tam druga kreseczka ??Miałaś napisać zaraz. Reszta dziewczyngorące.
  25. Witam kobietki Dalej pada :O Anik-bardzo mi przykro,że tak się u ciebie dzieje.Modlę się żeby jednak ten wał wytrzymał.Jak dasz radę kochana napisz co i jak u ciebie. Agal-współczuję ci strasznie,bo wiem jak będzie z początku ciężko.A co do mleka to spróbuj sojowe,mój Kasper go pił i nie wiele różni się od zwykłego.Są różne deserki na bazie tego mleka. Mój Patryk ma alergie na roztocza kurzu domowego i na kurz. Nic wesołego,lekarz mi ostatnio powiedział że jeżeli się to nie zmieni u niego do przyszłego roku to też czeka nas odczulanie. Muszę się umówić na wizytę kontrolną i powiedzieć mu że prawdopodobnie jest jeszcze uczulony na jad pszczół bo dwa lata temu jak go ugryzła to strasznie spuchła mu nóżka i nie chciało to po niczym zejść. Nie wyglądało to za ciekawie. Dorianko-biedactwo,jak dzisiaj odpoczęłaś już troszkę....... Agi79-witam w naszym gronie i gratuluję 3 dzidzi. Może jednak będzie wymarzona dziewczynka. U mnie córcia bardzo chciała by siostrzyczkę,ale niestety nici z tego :P Gruby miś-a jak u ciebie z wodą? Sdee-cieszę się że u ciebie również uroczystość się udała. i trzymam kciuki za egzaminy. reszcie dziewczyn posyłam buziaki
×