Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AGNIECHA79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AGNIECHA79

  1. Hejka dziewczyny U mnie koszmar,leje chyba jak wszędzie,ale kilka miast jest nie przejezdnych,w tym centrum mojego.Koleżanka mieszka 6 domów dalej to już chyba kajakiem z domu wypływa.Ja mieszkam na górce więc dzięki bogu nic nam nie grozi,ale to co się dzieje w okolicy to istny koszmar:O Doriana-cieszę sie bardzo że mimo tak wrednej pogody uroczystość sie udała. Agal-ta depresja spowodowana jest to wredną pogodą,brakiem słoneczka i atmosferą w domu.Niestety, raczej nic mi nie pomoże na to oprócz słońca na które przyjdzie jeszcze mi poczekać:O Sdee-a jak u ciebie z komunią ? Aines-kochana prześlij nam troszkę tego słoneczka:) My już mamy dość tej pogody:( reszta dziewczyn-nie gniewajcie się że nie odniosę się do was z osobna,ale nie mam głowy:( Ja byłam wczoraj na pogotowiu z Julką bo rano tak kaszlała że ja dusiło i okazało się że ma infekcję górnych dróg oddechowych,ale jak na razie obyło się bez antybiotyku.Zobaczymy. Jestem ciekawa czy jutro będzie przedszkole otwarte:O Dla wszystkich mam
  2. Hejka wszystkim Witam nową mamusię i gratuluję 3 pociechy :) Agal- Patryk już lepiej obyło się bez antybiotyku,nasmarowałam go wikiem i jest już dzisiaj super. Za to gorzej z Julką,dzisiaj jej się buzia nie zamyka.Jak nie jedno to drugie i tak w koło :( Biedna ty jesteś,dopiero co bliźniakom przeszło to teraz Bartosz.Zdrówka życzę dla niego,a dla ciebie wytrwałości :) Dorianko-czasami żałuję że nie ma wróżek :) Dzieciom które jutro przystępują do komunii składam życzenia wszystkiego naj naj najlepszego i wielkie buziaki dla nich Sdee-mam nadzieję że ten dzień będzie dla ciebie szczęśliwy. Goba-powolutku,a wszystko się unormuje wejdziesz w rytm i będzie dobrze dla was Patinka-właśnie,jak sprawa z cyfrą? Ida-gdzie jesteś? Ambrozja-chyba jednak grill się udał :) U mnie gdyby nie ta pogoda to mogła bym powiedzieć że idzie ku lepszemu,ale mam jakiegoś doła i nie potrafię się pozbierać. Reszcie dziewczyn życzę udanej niedzieli :)
  3. Dziewczyny,dopiero teraz jak wysłałam posta zobaczyłam ile już napisałyście :P Ja co do cesarki to groziła mi przy Patrykowi bo małpiszonek nie chciał się odwrócić,ale chyba ten paniczny strach sprawił że się jednak odwrócił:) nie wiem dla czego paniczne sie bałam że mogę przy którymś miec problemy i wezmą nie na cesarkę. Julkę rodziłam 17 godzin,z Kasprem przyjechałam w ostatniej chwili,chcieli tylko zrobić ktg i już nie zeszłam z łóżka:) A Patryś to było w sumie 5 min i po wszystkim. Ja sobie też właśnie wodę na 2 kawę postawiła, i jak wypiję to muszę się za układanie prania zabrać bo się kolejne pierze i nie ma go gdzie powiesić:O Dziewczyny co z tą pogoda??
  4. Witam kobietki Witam Gruby miś-o ile pamiętam jesteś z topiku 4 dzieci i więcej.Czasami was czytałam, szkoda że się wasz topik nie utrzymał:( Super mieć taka dużą rodzinkę. Myślę że nie uciekniesz od nas tak jak inne mamy. Jestem,chyba zacznę już normalnie pisać bo zaczynam świrować chyba już :O Za dużo myśli po głowie mi chodzi i jeszcze ta wredna pogoda do tego i mam mega dola. Agal- jak twoi chłopcy ? U mnie Patryk miał katar a teraz przeszło mu na kaszel i buzia się mu nie zamyka. zastanawiam się czy nie podać mu antybiotyku żeby nie skończyło się na oskrzelach. Anik-ja już nie pamiętam co było potrzebne,ale na pewno połowę mniej miałam w szpitalu,ale to było daaawno ;) Ida-co do ubierania chłopców w sukienki.Wkleję do albumiku moich dwóch łobuzów w sukience.Strasznie fajnie wyglądali. Co do ruchliwości łobuziaków,to przy Julci strasznie dużo spałam,a ona w cale nie była śpiochem i tak jest do dzisiaj. Przy Kasperkowi nie miałam czasu spać, a śpiochem jest wielkim po dzisiaj,a z Patrykiem to było całkiem inaczej bo całą ciąże leżałam i na prochach w tym relanium więc był trochę otępiały,ale łobuz z niego jest nie mały :P Ambrozja-jak tam u ciebie,co z upławami?? Dorianko-miałam się nie pytać ciebie o to,ale może Ty wiesz co będzie dalej z nami.Może coś czujesz z tym związanego. ja nie wiem już co o tym myśleć.Niby rozmawialiśmy ostatnio i powiedział mi że jest w porządku i że wszystko wróci do normy,ale ja nie potrafię mu zaufać,cały czas tkwi we mnie strach że znowu coś będzie nie tak. Nie mam już siły:( Dziewczyny przepraszam że wam tak smutam,ale tylko wam mogę się wygadać. Dla wszystkich mamusiek wielkie
  5. Witam kobietki Jestem z wami cały czas,czytam na bieżąco:) Agal-mam nadzieję że twoje chłopaki w końcu wyrosną z tych chorubsk. Zdrówka wam życzę i duużo cierpliwości.I cieszę się że z twoim serduszkiem wszystko dobrze:) Sdee-kochana,dziewczyny dobrze piszą,ale żeby sobie z tym poradzić musisz iść do specjalisty.Piszesz że dzieci też już maja problemy,więc musisz nie tylko sobie pomóc ale i dzieciom.Jestem z tobą Dorianko-jeszcze troszkę i będziesz mogła odsapnąć. Aga-p-co do babci z alzheimerem to chyba ci już pisałam.Podziwiam cię i doskonale wiem jak ci jest ciężko. Terrakotta- takie "potrząśniecie"nic nie da. Na to nie ma sposobu.Ci ludzie potrafią nawet posunąć się do rękoczynów,bo wydaje im się że robimy im krzywdę. Moja babcia nawet nie pamiętała że jadła więc chodziła do sklepu 3 domy od nas i mówiła że ją głodzimy,że te lekarstwa co jej podajemy to trucizna. wszystko chowała a mówiła że ją okradamy......Długo by jeszcze pisać na ten temat. Aga-p- pytałaś mnie czy babcia pokazuje mi się na jawie. Może nie tyle pokazuje co dość często czuję jej obecność. U mojej babci był taki specyficzny zapach lizolu i czegoś jeszcze.I właśnie bardzo często czuję ten zapach,albo koło płotu miała posadzoną dziką różę i ten zapach też jest obecny. Kiedyś nawet mój P się pytał o ten zapach,a teraz tylko przychodzi i mówi "znowu babcia była?" Anik-czasami są takie antybiotyki że działają z lekkim opóźnieniem. Zdrówka życzę dziewczynką. Ida-co tam u Ciebie?? Pisałaś mi kochana żebym nie mówiła że to ostatni raz.Ale powiedz mi jak długo mam jeszcze dawać szansę temu związkowi? Ja nie mam pojęcia co się z nim dzieje,a jakoś nie bawi mnie do końca naszych dni obchodzić się z nim jak z jajkiem i uważać na każde moje słowo żeby przypadkiem czegoś nie powiedzieć nie tak lub nie takim tonem jak on by sobie życzył. Ja do takich ludzi nie należę,ja powiem co myśle i co mnie boli. Aines-jak tam spotkanie ???? Goba-jak córcia Ambrozja-mam nadzieję że córci nic nie będzie. Marakuja- Patinka- jak tam ?? Manika- Na pewno o kimś zapomniałam ale przesyłam dla wszystkich. Co u mnie??? Patryk dostała się do przedszkola,właśnie dzisiaj były dni otwarte więc byłam na chwilę.Julka wróciła z wycieczki,a Kasper wrócił dzisiaj wcześniej z przedszkola bo nie miała bym jak go odebrać po południu. Ja sie dalej staram,ale jakoś nie widzę szczęśliwego zakończenia tym razem. Zobaczymy.
  6. ło matko ale esej wyszedł:P Przepraszam was:)
  7. Witam kobietki Pogoda się poprawiła i net działa :D Patinka-współczuję Twojemu mężowi:P a Tobie gratuluję córci. Ida-no to masz niespodziankę,i bardzo się cieszę że w końcu okazało się że wszystko w porządku:) No i gratuluję synka Agal-napisz proszę jak Kacperek,bo czytałam że nie za ciekawie u ciebie. Goba-buziaczki dla malutkiej i ciebie. Ambrozja-moje dzieciaczki mają soczystą pomarańczę na ścianach i powiem ci że fajnie to wygląda.Pokój nie jest duży,ale jest okno zasłonięte jeszcze i jest dość ciemno.A kolorek rozjaśnia i jest ciepły. Marakuja-co u ciebie.Jak się czujesz ? Sdee-co ci kochana napisać? Dziewczyny chyba już wszystko napisały co ja chciałabym. Trzymaj się,masz dla kogo żyć i nie załamuj się choć wiem że to strasznie trudne. Jestem z tobą i mocno cię tulę. Dorianko-co mam napisać? Staram się poskładać moje małżeństwo po raz ostatni. Pomarańczka mi spłynęła całkowicie,nie mam siły na tłumaczenie temu komuś o co chodzi.Może będzie na tyle inteligentny że spojrzy na rok urodzenia Patryka. Na razie nie chcę w ogóle o tym mówić.Zobaczę jak się to wszystko potoczy. Dziękuję ci bardzo za to że jesteś. Co do dziwnych przeczuć itp. Nawet mój P już się przekonał o tym że przychodzą do mnie mój dziadzio i babcia. pamiętam jak umarła babcia i pamiętam jak mówiła mi zawsze że chce być pochowana w swoich ulubionych kapciach.A wiadomo jak to do trumny w kapciach ?? I może z tydzeń po pogrzebie najpierw w dzień była u mnie a potem w nocy przyszła i mówi mi że ma ciasne te buty.Rano poszłam do mamy i mówię jej to,a ona że jednak było trzeba jej dać te kapcie. Pojechałyśmy na cmentarz i zakopałyśmy tam te kapcie.I w nocy babcia przyszła i mówi mi że jest strasznie wdzięczna mi za to. i wiem że jest cały czas przy mnie.Tak jakoś czuję tą obecność. aga-p- Anik-jeszcze troszkę :D Dziewczyny wiem że na pewno o kimś zapomniałam,ale nie mogę sobie przypomnieć o kim.Więc bardzo te osoby przepraszam Jeśli pogoda się nie zepsuje znowu i net nie nawali to będę was czytała,ale nie gniewajcie się jak nie zawsze się odezwę. Buziaki dla was wszystkich
  8. Witam kobietki. dorianko-piszę tak jak prosiłaś. U mnie wszystko sie spierniczyło i staram sie to jeszcze posklejać,ale czy się da????????? Nie gniewajcie się kochane ,ale nie mam internetu i piszę od siostry,tylko żebyście się nie martwily. Obiecuję że jak tylko sie wszystko wyklaruje to się odezwę i napiszę do wszystkich. Sdee-tulę cię mocno.
  9. Witam kobietki. Manika-Jak córcia,pisz zaraz jak będziesz po wizycie.Napewno się przyplątało jakieś dodatkowe paskudztwo.I zrób tak jak Agal mówi krzycz od progu że mała ma ospę.A swoją drogą jak może nie przyjechać lekarz do tak poważnie chorego dziecka eh nasza służba zdrowia:O Anik-jeszcze troszkę.Pisz nam kochana na bieżąco co z tobą. Sdee-wystraszyłaś mnie,ale widzę że już w porządku. I cieszy mnie że wróciłaś do prawie normalności. Doriana- Ambrozja-co u ciebie? Agal-napisz po wizycie co z Bartoszkiem. Aines- Ida-kochana odpoczywaj,jak najwięcej.A sex-nadrobicie potem :P Goba-melduj czy jesteś już sama czy jeszcze w dwupaku :D Ja złapałam znowu doła,nie wiem co się do cholery jasnej dzieje. Kumpela mi mówi że mój P przechodzi już andropauze. Gdyby nie wy to bym ten cholerny modem wywaliła,i był by znowu spokój. A nie ważne.Nie smutam wam już.Jakoś to będzie:) Moje gardełko się uspokoiło,przestało boleć więc i wizyta u lekarza odpada.Jadę tylko z Julką do dentysty myślę że się szybko uwinę z czasem.Oczywiście jest załamana bo do szkoły nie idzie:O Nie wiem czy pamiętacie jak wam pisałam o sąsiadce co jest w ciąży z 6 dzieckiem i miała raka ? W każdym bądź razie w zeszły piątek urodziła zdrowego chłopczyka:D Co do komunii to bardzo wiele osób mi zdecydowanie wybiło ją z głowy,więc już postanowiłam i nie idę. Mała i tak nawet nie wie jak wyglądam,i jest wiele innych rzeczy które przemawiają za tym żebym nie szła. Kobietki trzymajcie się ciepło prawdopodobnie zajrzę dopiero jutro rano.Piszcie dużo żebym miała co przy kawie czytać :D Papapa
  10. Witam kobietki Doriana-trzymam kciuki za twoją działalność i żeby wszystko udało ci się pozałatwiać. Do lekarza chyba jednak się wybiorę,ale dopiero we wtorek :O Rusinka-mam nadzieję że ból uszka już nie wróci,bo doskonale wiem co to znaczy.Mój Patryk przez ostatnie kilka miesięcy non stop chorował na uszy:O Ostatnio zaopatrzyłam się w kwiatek aloes,stary sprawdzony i jak mały płakał w nocy to kilka kropel soku z tego kwiatka wlałam mu do uszka i jak na razie spokój.Ale wiem że też ząbek czosnku można zawinąć w gazę i włożyć do uszka,tylko trzeba bardzo uważać bo potrafi wciągnąć go do środka.Ale skuteczne. Agal-u mnie Julka też brała ten Ferrum lek. Była poprawa :) Patinka-wszystkiego naj,naj,najlepszego.Zeby ci się spełniły marzenia. Ambrozja-nie możesz się tak denerwować,następnym razem będzie lepiej zobaczysz. Ida-co tam u ciebie ?Pisz zaraz. Anik-jak po wizycie? Sdee-odezwij się kochana Aines-penie już z mamą i znajomymi :) Manika,Marakuja i reszta dziewczyn...............gorące U mnie dzisiaj pogoda piękna,troszkę chłodno,ale ogólnie słoneczko grzeje,więc penie spędzę dzionek na podwórku z Patrykiem.Julka za chwilę do szkoły. Uciekam coś na obiad postawić :O
  11. Witam kobietki Ida- zmartwiłaś mnie strasznie.Uważaj na siebie.I pisz żebyśmy sie nie martwiły. Goba-a może jedna wcześniej coś będzie :) Anik-tobie też już dużo nie zostało.Napisz jak będziesz już po wizycie.Trzymam kciuki Dorinko-bardzo się cieszę że wujek trafił na taką dobrą lekarkę.Na pewno mu to pomoże odzyskać siły i sprawność. Dobrze że u siostry też jest w porządku. Na pewno nie będzie jej łatwo wyleżeć cała ciążę,ale lepiej w domu niż tak jak ja w szpitalu :O Trzymam kciuki. Agal-jak nie urok to s****a. Co ty biedna masz z tymi chłopcami.Ale to też wszystko przez tą pogodę:O Nie ma tyle tego słoneczka żeby można było z maluchami siedzieć długo na podwórku. Mam nadzieję że z Bartoszkiem będzie wszystko ok. Co do okna,to ja ostatnio jak poszłam rano Kasperka budzić do przedszkola to się zorientowałam że u nich jest okno otwarte przez cała noc :O Ale było w miarę ciepło w pokoju więc nic im nie było. Dziękuję,ale co do wyjazdu to i tak jest to jeszcze temat otwarty.Chodzi głownie o zarobki :O No niestety tak funkjonuje nasza kochana służba zdrowia :O Rusinka-witaj po tak długiej przerwie :D Aines,Agal-dziękuje wam :D Co do mojego gardła to koszmar.:O Boli jak diabli i nic nie pomaga,ale nie tylko mnie bo mój P też narzeka. Co za koszmar. Ja się troszkę dzisiaj przeliczyłam i nie dałam Kasperkowi czapki,nie sądziłam że jest tak zimno,a jechali dzisiaj na dni ziemi.Mam nadzieję że nic mu nie będzie. Ma kaptur przy kurtce,więc ma co na głowę założyć. Nie odzywałam sie wczoraj ponieważ nie miałam weny,jakiś dół mnie wczoraj dopadł,ale dzisiaj już jest oki :) Julka w poniedziałek wróciła bardzo zadowolona z lekcji włoskiego:D
  12. Jestem,trochę spóźniona,ale jestem. Agal-Tak szczerze mówiąc nie mam żadnego przepisu na to.Moją największą słabością od zawsze były słodycze.Potrafiłam zjeść całą czekolade na raz:O Kiedyś pisałam do dietetyczki,co zrobić żeby zrzucić to paskudztwo z siebie.Poradziła mi wtedy żebym kupiła sobie w aptece chrom.Jem go raz dziennie i w ogóle nie ciągnie mnie na słodkie.Ogólnie nie chce mi się jeść.No i przywiozłam sobie od szwagierki orbitreka i tak od czasu do czasu się pomęcze na nim:P Co do teściów to serdecznie ci współczuję.Co z Twoją głową ? Doriana- jak siostra? I co u wujka? A co do mojej werwy to po posprzątaniu domu sobie gdzieś poszła:O Siedziałam cały czas z Patrykiem na podwórku Aines-dzięki :D Trzymam kciuki żeby tylko wszystko sie ułożyło po twojej myśli. Goba-jeszcze troszkę :D Sdee-cieszę się że sie odezwałaś.Pisz kochana,jesteśmy z tobą. Manika-zwolnij troszkę :) Dziewczyny nie wiem co się stało,ale jak przestała mnie ta dziura po zębie boleć tak dzisiaj gardło mnie tak boli że koszmar.Nic nie mogę przełknąć:( Jeszcze tak bardzo mnie nie bolało w życiu.Nic nie skutkuje :( KOSZMAR!!!!!!!!!!! Idę pranie składać.Trzymajcie się cieplutko :D
  13. Witam z rana :D Teraz się tylko szybko przywitam i lece Kasperka budzić i zaprowadzić go do przedszkola. Mam nadzieję że jak wrócę będę miała co poczytać przy kawie :P] Ja też napiszę po powrocie,bo niestety czas mnie już goni:O Buziaczki dla wszystkich
  14. Witam kobietki Ale pustki :( Doriana-nie byłam na pogotowiu,ale dzisiaj jest już zdecydowanie lepiej.Wczoraj jeszcze wyszedł mi z tego kawałek zęba i może dla tego tak bolało. Ja też jestem honorowym dawcom :D ale oddawałam 1 kwietnia i niestety muszę mieć przerwę:( Jak wujek dzisiaj ? Manika-bardzo ci współczuję z powodu śmierci dziadka Ale bardzo sie cieszę że się odezwałaś. Agal-co u Ciebie ? Ambrozja- Patinka-jak" koleżanka",poszła sobie na dobre ? ;) Ja się muszę wam pochwalić,bo dla mnie to sukces,niewielki,ale jednak. Przez miesiąc schudłam 5 kg :D Dziewczyny odezwijcie się :) Ja uciekam obiadek robić i biorę się za sprzątanie bo pogoda w miarę fajna i Patryś na podwórku a dzieciaki też później dzisiaj wrócą więc mam trochę czasu :) Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale Julkę zapisałam na włoski i zajęcia plastyczne i dzisiaj siedzi w szkole od 9.30 do 16.10.Trochę długo,ale strasznie mnie prosiła.Jestem ciekawa jak długo wytrzyma:O
  15. Witam dziewczyny. Doriana-ale się wam udało :) Bardzo sie cieszę że z wujkiem już dobrze:) Chyba faktycznie coś nie tak u mnie bo nadal bardzo boli i mam stan podgorączkowy :O Jak mój P przyjedzie będę musiała się wybrać chyba na pogotowie,tylko muszę poszukać gdzie jest jakieś dentystyczne:O Coś czuję że skończy się to antybiotykiem :( A miało być lepiej :( Agal-u nas niby słoneczko świeci,ale chłodno jakoś tak brrrrr. Patinka-może myszka doszła do wniosku że nic dobrego nie ma u ciebie i się wyprowadziła :) Nie gniewajcie się że nie do każdej się odniosę,ale strasznie źle się czuję,a jeszcze koleżanka prosiła mnie żebym zajęła się na około 2-2,5 godziny jej synem,bo nie ma go z kim zostawić :O Dobrze że jest w wieku Kaspra :) Uciekam jakiś obiad zrobić :)
  16. Agal- te tabletki co biorę też są przeciwzapalne,jest to nurofen ultra forte. Ale mam tak wszystko rozwalone w środku że masakra.Ale mam nadzieję że już będzie tylko coraz lepiej. Strasznie mi ciebie żal z powodu teściów,mogę sobie tylko wyobrazić jak jest ci strasznie ciężko tam mieszkać,szczególnie że twój mąż jest raczej z tego co piszesz za rodzicami. Ja dziękuję bogu że mieszkam osobno bo podejrzewam że my byśmy się pozbijały:O Goba-co do noworodka w spacerówce. Powiem ci tak: Patryk urodził się w zimie a miałam spacerówkę po Kasperkowi,więc nie kupowałam już głębokiego tylko miałam dodatkowo to nosidło dla niemowlaków i w nim woziłam małego.Tak że wszystko zależy od ciebie. Dziewczyny ja się już żegnam na dzisiaj i idę do łóżeczka,czuję się jak na haju po tych tabletkach:O Jedyny plus tego jest taki że nie będę miała jutro kaca :D Dobranoc wszystkim
  17. Witam kobietki. Ja czuję się nadal podle,bolą mnie wszystkie zęby po prawej stronie,od tabletek przeciwbólowych żołądek też już.Mam już dość:O Do do agniechy-ja byłam cały czas przygotowana na to że pójdę na tą komunię,ale liczyłam że skoro nie odzywali się przez 2 lata a widzieliśmy się chyba z 5 lat temu,to jednak nie przyślą tego zaproszenia :O Dziewczynki nawet nie wiedzą pewnie jak wyglądam a mieszkamy od siebie jakieś 45 min drogi.Nie raz ich zapraszałam do siebie,no ale....... Dla tego mam taki dylemat co zrobić :O Agal-co do teściów to też mam wrażenie że starają się robić ci na złość,ale musisz dzieciom wytłumaczyć[przynajmniej Bartoszowi] że jeśli ma karę to nie wolno mu przyjmować prezentów od dziadków. Moje dzieciaki jak mają szlaban np,na słodycze to wtedy mówią babci że nie mogą i albo babcia zostawia im na potem,albo przynoszą do domu i chowam do szafki. Sdee-gdzie zniknęłaś?? Pisz kochana co u ciebie. Patinka-halo ? Doriana-mnie czekają takie rzeczy w przyszłym roku i już zaczynam się bać :O Jak wujek ? Goba-wiem jak to jest.mam taką samą teściową. Do synowej biega codziennie,a tutaj tylko obiecała Julci że weźmie ją na ferie i na tym się skończyło:O I nie był to pierwszy raz gdzie coś obiecała i tyle. Musiałam nie raz tłumaczyć dzieciom dlaczego tak jest,i teraz już nie owijam bawełnę i wiedzą o co chodzi:O Manika-chyba zapomniała o nas:( Ciekawe co u niej ?? Ida,Aines,Anik,Marakuja,Ambrozja i reszta dziewczyn
  18. A w pierwszym poście miało być- Aines-wole rodzić niż iść do dentysty.Przepraszam Jeszcze jedno pytanie. Powiedzcie mi kobietki czy wypada mi nie iść na tą komunię. Po 1 nie mam zielonego pojęcia co jej kupić. Po 2 jeszcze nam nie przyszedł zwrot ze skarbówki więc nie mam za co :O Po 3 nie chce mi się :O
  19. Witam kobietki w ten paskudny ranek Ida-zdecydowanie wole rodzić :P Wczoraj u dentysty przeżyłam zaskoczenie bo nie wbijała mi znieczulenia w zawias szczęki a tego się bałam najbardziej :O Dostałam w policzek i w podniebienie. Znieczulenie miała perfekcyjne,może nie będę wam opisywała ze szczegółami,ale lekko nie było i spędziłam na foteli godzine zanim sobie z nim poradziła:O I do póki znieczulenie działało było super.Potem było już tylko coraz gorzej,całą noc nie przespałam,jestem na lekach przeciwbólowych i mam już serdecznie dość Ja mam strasznie paskudne korzenie w zębach i dlatego mam pocharatane całe dziąsło. Ale mam już to za sobą i jutro już będzie lepiej. Agal-bardzo się cieszę że z twoim serduchem jest wszystko w porządku. I że Bartoszek też ma oki. Ciekawe skąd on wziął taki tekst,ale dzieciaki mają różne pomysły i niestety tak jak sama powiedziałaś ,źle że mu uległaś. Na pewno z nim porozmawiałaś na ten temat,i wytłumaczyłaś mu co i jak. Doriana-wiem że teraz masz urwanie głowy,ale napisz choć pare słów. Sdee-mam nadzieję że poczytam dzisiaj twoje wpisy. Patinka-jak tam "koleżanka" ? Resztę dziewczyns serdecznie pozdrawiam
  20. Witam Sdee-nawet się nie wygłupiaj i pisz nadal,chcesz żebyśmy sie zamartwiły o ciebie ?? Doriana-co u ciebie?? Teraz ja piszę żebyś się odezwał Agal-jak będziesz miała wyniki daj znać. Tak jak pisałam wczoraj wyjęłam tego włosa i dzisiaj była tylko ociupinka ropy w tym.Tak że myśle że kłopot już mam z głowy. Ja siedzę jak na szpilkach i modlę się żeby dzisiaj szybko minęło.Jestem przerażona wizją dentysty:O NIENAWIDZĘ U mnie pogoda znowu pod psem :O Dziewczyny gdzie was wcieło ??
  21. Oj,przepraszam ,zapomniałam że można na to wejść tylko jak się ma profil na naszej klasie :O Jest to przesłodkie zdjęcie pieska tak malusiego że ktoś go włożył w bułkę do hot-doga i wystawała mu tylko główka i ogonek. jestem już po wizycie u logopedy ,dzieciaki dały taki popis że masakra. ale ja się im nie dziwie,o tej porze to oni już są po kąpieli i czekają na dobranockę:O Agal-dobrze że wyniki Bartoszka są w porządku.Może faktycznie ta stulejka daje takie uczucie.Nie wiem:( Przeżyłam dzisiaj szok. Kasper przyszedł z przedszkola i jak się przebrał,przyszedł żeby mu to przemyć tak jak lekarz powiedział,więc sie za to zabrałam i wyszło mu trochę ropy z tego i patrzę a w tej dziurce co mu ostatnio wypadła coś jest.Więc wziełam pęsete i wyciągłam wrośniętego włosa:O Miał chyba ze 4 cm taki pozwijany był, W tej chwili nie ma żadnej ropy w tym i sie pięknie zasklepiło. Normalnie koszmar:O Uciekam dziewczynki ,do jutra Dobrej nocki.
  22. Dziewczyny znalazłam dzisiaj fajne zdjęcie uśmiała się troszkę. http://nasza-klasa.pl/#profile/10780621/gallery/album/2/210. Strasznie wielki ten piesek :D Sdee-ja nie wierzę w takie rzeczy,ale jeśli ty wierzysz i ma ci to pomóc to nie ma w tym nic złego :) Patinka-tylko musisz tak posmarować tą łapkę,żeby musiała wejść na nią :) Ambrozja-cieszę się że mały ma się już lepiej. A dzidzia pewnie się jeszcze przekręci. Doriana- Agal-jak wyniki ?? Ja mam dzisiaj wizyte z dzieciakami u logopedy na 18.10. A Jutro na 19.30 idę do dentysty z tym zębem bo ostatnio znowu mi dał tak popalić że powiedziałam dość. Ja nie ucieknę z fotela to będę miała go z głowy :P
  23. Aines- Wiem że troche przesadzam ,ale jakoś mnie to zdołowało,jeszcze wczoraj byłam wykończona i sie spotęgowało :O U mnie też pogoda do d**y.Zimno, wieje i co chwilę pada. Brrrrrrrrr żeby już się ciepło zrobiło.
  24. Witam was Dziewczyny przepraszam za wczorajszy post,ale miałam doła:O Dorianko-mam nadzieję że znajdziecie jakieś rozsądne wyjście z tego. Jetem z Tobą cały czas. Sdee-mam nadzieję że nie pogniewałaś się na mnie za wczorajszy wpis.Tulę cię mocno i życzę sił żebyś przetrwała ten ciężki dla ciebie okres. Patinka-myszy to są prze małpy,posmaruj pułapki nutella ,powinna się szybko złapać. A co do robali z martwej myszy to się nie masz czym martwić,nie wiem dlaczego,ale z myszy zostaje tylko futro,nie ma żadnych robali.Kiedyś często znajdywałam właśnie takie cos pod szafą:O A jak Ty się czujesz ?? Marakuja-nie lekceważ tych objawów,musisz iść z tym do lekarza.Buziaki dla Natanielka Ambrozja-co u was? Odezwij się bo sie martwie.Jak Filipek ?? Agal- Napisz jak Bartosz,czy wszystko oki U mnie okazało się że te wszystkie dolegliwości są na tle nerwowym,znowu:O Dostałam jakieś ziołowe tabletki na uspokojenie w razie nawrotów. Wyniki mam super więc nie ma się czym martwić.:) A u Kaspra znowu wrócił problem tej ropiejącej blizny:O Koszmar. Kazał mu to obkładać rivanolem i we wtorek do kontroli. Tłumaczyłam mu że to nic nie da,ale ja swoje a on swoje :O Dla reszty dziewczyn mam bukiet wiosennych
  25. Witam was kobietki Przepraszam że nie odzywałam się tak długo,ale mam takie wrażenie po tej katastrofie że odszedł mi ktoś bardzo bliski i nie mogę się z tego otrząsnąć. Miałam pewien szacunek do kilku polityków i do p.Marii i może dla tego tak mi ciężko:O Sdee-wiem że dobrze nam pisać,ale dziewczyny mają rację. Zobacz jak on cie potraktował przy ostatniej rozmowie. Przeżyłam szok jak to napisałaś. Myśli tylko o sobie.Jest wrednym samolubem i nic więcej. Przepraszam za to co napisałam. Doriana-bardzo się cieszę że z wujkiem już na tyle dobrze że wraca do domu.Ale wiem w jakiej sytuacji w tej chwili sie znajdujesz. Moja śp babcia, którą uwielbiałam miała altzhaimera i również potrzebowała opieki 24 godz. Moja mama miała jeszcze brata i siostre i też nikt sie nią nie chciał zająć,wiecznie jakieś problemy,była jakiś czas z nami,ale wiadomo jak to jest z takimi ludźmi,człowiek sam nie jest w stanie się nią zająć. Po kilkunastu miesiącach musieliśmy ją jednak oddać do domu opieki,nie dałyśmy same rady sie nią zajmować. 30 sierpnia będzie 8 lat jak nie żyje. Ja po dzisiaj mam ogromnie wyrzuty sumienia że tak się stało.Nie potrafię sobie tego wybaczyć:( Dorianko-trzymam kciuki za ciebie i mam ogromną nadzieję że jedna znajdziesz wsparcie w dzieciach wujka i pomogą ci. Tulę cie mocno Agal-może sie gdzieś zaziębił ? Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku Anik-już coraz bliżej do rozwiązania,już niedługo nacieszysz się słoneczkiem a będzie coraz cieplejsze Ambrozja-jak dzieciaczki ? Resztę dziewczyn bardzo mocno Przepraszam że się tak jakoś na smutno rozpisałam :( Dzisiaj już wam nie smucę,jestem potwornie zmęczona. Byłam z Kasprem u chirurga i z sobą u kardiologa i jak wyszłam o 8 z domu to wróciłam o 17.20:O Padam na twarz. Dobranoc kochane.
×