Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AGNIECHA79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AGNIECHA79

  1. Patinko-kochana,a może masz jakąś dobrą koleżankę żeby ci choć troszkę pomogła.Nie wiem,tak bardzo chciałabym ci pomóc jakoś.Szlak by trafił tych cholernych lekarzy!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję że to faktycznie ten krwiak,i że wszystko będzie dobrze.Może mama by przyleciała do ciebie.Nie możesz być sama z dziećmi,musisz mieć kogoś do opieki. Tulę cie bardzo mocno. Doriana- Agal-jak chłopaki.U mnie Kasper ma chyba krtań bo charczy jak stary pies:O Dziewczyny wielki
  2. Anik-nareszcie się odezwałaś:) Co u ciebie ? Jak się czujesz? Patinka-tak bardzo chciała bym ci pomóc.Może jest tak jak Anik napisała,może faktycznie jakiś krwiak.Boże,mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.Tulę cię mocno. Ambrozja-na razie jest dobrze,zobaczymy jak długo:) Agal-musisz trochę odpocząć,wiem jak cierpisz razem z Kasperkiem.Przechodziłam to samo jak Patryk miał troszkę ponad roczek.Straszne to jest.Trzymaj się Sdee-moje problemy małżeńskie to pikuś w porównaniu z Twoimi,więc mną się nie przejmuj.Ja się martwię o ciebie,jak ty się czujesz. Dziewczyny,byłam pojeździć na rowerku i jestem padnięta,ale człowiek od razu lepiej się czuje jak sie przewietrzy:) Uciekam bo jestem troszke padnięta po tym rajdzie.Do juterka. Patinka czekam na dobre wiadomości.
  3. Sdee-kochana pisz jak tylko ci lepiej.Wiesz że każda postara się jakoś ci pomóc.
  4. Hejka A ja się wam ostatnio chwaliłam że moje dzieciaki nie chorują a tu masz.Kasper od wtorku coraz mocniej kaszle,była z nim u doktorki i powiedziała żeby mu odstawić już biseptol[brał z powodu strasznego kataru] i zaczekać co się będzie dalej działo.Prawdopodobnie ma lekką infekcje krtani:( O matko a u nas tak pięknie.
  5. Witam. Weszłam rano,napisałam chciałam wysłać i wywaliło mnie z neta i do teraz nie mogłam wejść:( Patinka-czekam niecierpliwie na dobre wieści od ciebie Tulę cię mocno. Sdee-trzymaj sie Doriana bardzo duże dla ciebie. Agal- mam nadzieję że się Kacperkowi jednak polepszy,żeczę zdrówka wam wszystkim a tobie siły Ja byłam dzisiaj do kontroli z Kasperkiam bo bierze biseptol bo miał straszny katar i bałam się że pójdzie mu to znowu na zatoki,a od wtorku zaczął mi kaszleć,no i dokt.stwierdziła że to może być od krtani i mam mu juz odstawić to i obserwować.No i jutro ma zostać w domu.Zobaczymy. Uciekam zaraz po Julcie i jak tylko wrócę zajrzę czy są jakieś wieści od Patinki.Tak strasznie się o nią martwie:(
  6. Boże Patinka pisz zaraz jak wrócisz:( Trzymam mocno kciuki. Sdee-tulę cię mocno. Doriana- kim jesteś z zawodu?? Nie przypadkiem psychologiem?? A jeśli nie to powinnaś prowadzić jakieś koło wsparcia czy coś takiego:) Jesteś niesamowita Agal-nareszcie odetchnęłaś troszeczkę:) Anik,Manika-co u was??????? Dla reszty dziewczyn
  7. Sdee-Dziewczyny napisały już wszystko co i ja chciałam ci powiedzieć. Ale dopisze jeszcze tylko jedno. Sdee-kochana w tym związku jest was dwoje i tak jak on, ty również potrzebujesz trochę odpoczynku.Musisz kochana pomyśleć też o sobie. Nie możesz tylko jemu dawać fory. Nie na tym przecież to polega. Jestem cały czas z Tobą.Jesteś silną kobietką i dasz sobie radę
  8. Hejka kobietki. Ja się tak ostatnio tu zaniedbałam że szok:O Ale właśnie i porządki i ciepełko na polu i problemy na innym topiku(gdzie też piszę) a po za tym dzień jakiś taki krótki:P U mnie odpukać na razie dzieciaki ni chorują,najmłodszy dostał szczepionkę bo ostatnio to ciągle miał uszy chore i tak że jest oki:) łobuziaki też jak tylko ze szkoły przyjdą to na podwórko lecą,a ja z powrotem do sprzątania. Miałam sie dzisiaj wziąść za pokój dzieciaków,ale dostałam @ i wszystko mnie boli i mam dość:O Ja miałam problem z zaparciami u Kasperka,to był koszmar,nic nie pomagało.Czasami jak zjadł więcej kiwi to było dobrze.Ale kiedyś w aptece dała mi Laktuloze ,taki syropek słodziutki w smaku i od tego czasu mieliśmy spokój. Więc może spróbuj,najpierw z kiwi (jeśli lubi) u nas to już po 2-3 owocach:) A jak nie poskutkuje to może ten syropek. Idę się położyć,mały u ciotki więc ja muszę skorzystać bo nawet siedzieć nie mogę:O
  9. Witajcie mamuśki Sdee-jak nocka?? Trzymaj się kochana Agal-lepiej dzisiaj?? Nocka spokojniejsza?? Ja sobie na dzisiaj zaplanowałam generalny porządek u dzieci w pokoju ale nie wiem co z tego mojego zapału wyjdzie bo wczoraj wieczorem dostałam @ i dzisiaj czuję się koszmarnie:( Pogoda piękna się znowu robi więc pewnie zamiast sprzątać to przesiedzę na polku z Patrykiem;) Dziewczynki pozdrawiam was cieplutko
  10. AGNIECHA79

    Ogrzewanie centralne-gazowe????

    Ja mam około 100 m kwadratowych mieszkanie i płacę rachunki w okresie grzewczym 380-420 zł za m-c.Oczywiście w tym jest woda i piec kuchenny.Więc jeśli masz piec w dobrym stanie to na pewno będziesz płaciła mniej.
  11. Agal-tak strasznie mi Ciebie i maluszków. Życzę wam szybkiego powrotu do zdrówka,i dużo siły dla Ciebie Ściskam cię mocno. Aga--p- gratuluję.Przepraszam że wcześniej nie pisałam,ale nie miałam za bardzo głowy. Życzę wam wszystkiego dobrego.Przesyłam gorące buziaki Ambrozja- co do porodu to ja miała tylko przy Julci płaciła 100zł niby na to ubranko ochronne. W tej chwili można sobie go kupić w sklepie medycznym i już się nie płaci za nic. Przy Kasprowi mój P nie chciał być a do Patryka nie zdążył dojechać:P
  12. Sdee-kochana wiem że to co teraz napisze pewnie będzie nie na miejscu,ale może......nie wiem:( U mnie było już tak źle że czekałam z torbą na niego aż wróci z pracy żeby mu ją dać.Po prostu nie chciałam już z nim być. Ale został ponieważ nie miał gdzie pójść.W niedzielę dzieciaki poszły do prababci a ja zaczęłam rozmowe,nie powiem że było lekko,było ciężko,były łzy i żale,ale po długich godzinach rozmowy dowiedzieliśmy się pewnych rzeczy o sobie,powiedzieliśmy sobie co nas boli,co denerwuje i co postaramy się zmienić.Jeszcze za nim poszliśmy spać długo rozmawialiśmy,myśleliśmy że między nami nie ma już nic,tylko dzieci.Ale dzisiaj wiem że może się nam uda,że będzie lepiej. Kochana,porozmawiajcie szczerze bez nerwów,spokojnie co was boli co się da zmienić,na pewno dojdziecie do jakiś wniosków i będziecie sie starali to naprawić.Powolutku,bez pośpiechu.Na pewno jest jeszcze szansa dla was. Przepraszam cię za to,ale wiem że rozmowa bardzo dużo daje.Tulę cię bardzo mocno
  13. Sdee-Cholera to nie tak ma być. Przecież już było lepiej między wami,a tu nagle coś takiego:( Spróbujcie porozmawiać,na spokojnie bez kłótni i pretensji.Mam nadzieję że jest jeszcze szansa że jednak będzie w porządku,że jak wróci do domu to porozmawiacie na spokojnie,wytłumaczycie sobie wszystko i będzie dobrze. Jestem cały czas z Tobą i tulę cię mocno. Jeśli znajdziesz siły to pisz kochana to bardzo pomaga.Po za tym dziewczyny tutaj potrafią bardzo podnieść na duchu.
  14. Witam już wiosennie U mnie już drugi dzień tem powyżej 20 stopni:) Ciekawe jak długo???????? Muszę wam coś napisać. Nie wiem, jak długo to potrwa,ale jest między nami dobrze:D Jakoś tak dzisiaj wyszło,dzieci były na podwórku byliśmy "sami" i tak wyszło że zaczeliśmy rozmawiać.Jestem w szoku że obyło się bez kłótni wszystko na spokojnie. Jest szansa że się jednak między nami jeszcze ułoży. Ze będziemy w końcu ze sobą normalnie rozmawiać i że będzie dobrze. Muszę wam serdecznie podziękować za to że byłyście ze mną Dorianko-szczególnie tobie chcę bardzo podziękować że nie pozwoliłaś mi się poddać.Ze wierzyłaś że jednak będzie dobrze Teraz już uciekam i do juterka
  15. Witam kobietki Nie pisałam wcześniej bo rano byłam na kawie u mamy,potem szukałam lokalu do Julki na komunie,bo dowiedziałam się że jeśli chcę znaleźć tani a dobry lokal to muszę już zarezerwować a i tak ceny są zabójcze jak dla nas:O Mam jeszcze jedną możliwość tanią a z dobrym jedzeniem.Jest to duża sala z przepierzeniem dzielącym ją na dwie mniejsze.Muszę pogadać z moim i jak co będę w pon.dzwoniła i zamawiała.Do komunii tyle czasu a już człowiek się denerwuje,a co będzie za rok????? A potem robiłam porządki w końcu Ida-dobra ta Twoja kuzynka,ale ja bym długo nie wytrzymała:) Ambrozja-dobrze że się odezwałaś w końcu,bo już się martwiłam. Dziewczyny dokończe później bo mnie wzywają n pole do sprzątania:O
  16. jestem i ja:D Dziewczyny-ja myślałam o najgorszym a mój kochany mąż przyjechał i sprawdził tylko baterie w regulatorze temp.i okazało się że są za słabe i nie mogą zapalić pieca:O O zgrozo jaki człowiek tępy,cały dzień siedziałam i marzłam a wystarczył tylko baterie zmienić:O No ale teraz mam cieplutko:D Agal-nareszcie trafiłaś na konkretnego lekarza:) Aż lepiej.Tylko teraz jak długo będziesz czekała na wizytę?Oby jak najkrócej. Goba-olej te wredne baby.Ale wiem jak to boli takie zachowanie. U mnie teściowa nie przyjechała na urodziny Julki bo była tak bardzo zmęczona,ale teściu który haruje od rana do wieczora w budowlance,kręgosłup mu wysiada,dał rady przyjechać na chwile. Ale do córy ma siłę codziennie gonić żeby małego bawić.Ale olał je:D Doriana-same pyszności.Ja mam jeszcze rok czasu,ale już się zastanawiam gdzie jakiś lokal wynająć bo już muszę zamawiać:O Dobra mamusie ja się żegnam i do jutra
  17. Jestem,ale padam:( Przeszłam wszystkie sklepy i lumpki w mieście i się załamałam:O W jednym lumpku tylko kupiłam dresy na Kaspra, a po sklepach najmniejsza cena to 20 zł.Wygrzebałam z samego dołu spodnie jeszcze po 13 zł. Normalnie koszmar Ja obiadek mam od wczoraj więc ma luzy,ale Patyś mnie woła żebym z nim pokolorowała,więc uciekam. Doriana-świetnie to napisałaś,ale u mnie to raczej on ma stosunek olewający i jemu nie zależy:( My w listopadzie będziemy mieli 12 lat.A kryzys trwa już od 5-6 lat,więc trochę już długo.
  18. A tak czytam i widze że jestem najstarsza i mam największe łobuzy:) Dla mnie określenie patologia kojarzy się całkiem z czym innym. Tak szczerze to u mnie miało być na razie dwoje,no ale zdarzył się wypadek przy pracy i jest trójeczka:P Co do leków i leczenia to ja już mogę sobie pozwolić na eksperymentowanie.Są na tyle duzi że u starszaków babcia stawia bańki na kaszel.A Patryka ostatnio wyleczyłam sama,a antybiotyk stoi w szafce:)
  19. Ja mam obiadek na dzisiaj,bo wczoraj mój P doszedł do wnisku że zamiast obiadu zrobi sobie i dzieciakom hot-dogi:) Zal mi tylko Patryka było bo on jeszcze nie może,ale obiecałam mu że jak tylko dojdzie do siebie to mu zrobie takiego wielkiego:D Więc dzisiaj mam wolne:)
  20. Teraz już mniej,ale początki były ciężkie.Jak tylko któryś starszak zaczął kichać to już wiedziałam że Patryk będzie miał oskrzela:( Mnie też się wydaje że najlepiej zrobić stopke,ona zawsze jest ze mną;)
  21. a propos wyzywania i poniżania na kafe-ja pisze jeszcze na jednym topiku mamy 3 i więcej,i tam jesteśmy notorycznie wyzywane od patologi:O Ale cóż. Powiedzcie mi czy tą tabelkę będziemy za każdym razem kopiować??
  22. Hejka:) Dziewczyny jestem padnięta i w sumie nic nie kupiłam,najtańsze spodnie na niego kosztują 20 zł:O Przecież to chore,i wytrzymają 3 m-ce? Nie wierze:( Byłam nawet w lumpku tam znalazłam 1 w super stanie za 3 zł.I mamy taki fajny sklep z ciuszkami i wygrzebałam jeszcze za 12.60 zł.Więc nie będzie mi szkoda w razie czego:) Co do chorowania: Julka przeważnie przyniesie ze szkoły jakiś katar,ale w miarę się to rozejdzie bez antybiotyku. Kasper-też z przedszkola przynosi katar który zawsze kończy się zatokami(skutek uboczny usunięcia 3-go migdałka) więc właśnie byłam dzisiaj bo recepte na biseptol bo od wczoraj ma straszny katar:O A Patryk-jest alergikiemi,zawsze się u niego kończyło zap.oskrzeli,ale od pewnego czasu jest spokój,ale za to mieliśmy jazde z uszami:O Dostał od laryngologa szczepionkę i na razie jest oki.Ostatni antybiotyk miał w grudniu. Teraz jesteśmy świeżo po biegunce:( Więc nie jest już tak źle jak było:) Ale się rozpisałam.Sorki:)
  23. Hejka Ja się przywitam i uciekam bo muszę jechać do miasta,po spodnie Kasprowi bo ostatnio potargał 3 w przedszkolu i zostały mu 3 pary. Masakra:) Mój maluch już lepiej,wczoraj nie zrobił już kupy więc jest szansa że będzie oki:) Ufffffffff Dobra uciekam pod prysznic i na zakupy Mam nadzieje że jak przyjade to będę miała co poczytać;)
  24. Dzień dobry U mnie znowu zima Ja się tylko przywitam i uciekam bo jadę do miasta do lumpka poszukać jakichś spodni na Kaspra bo ostatnio 3 potargał na kolanach.Wrrrrrrrrrrrr i zostały mu 3 pary do przedszkola. Patinka,Aines,Agal-boziu skąd ja to znam:O Mój Kasper to taki pechowiec na prerii.On potrafi na prostej drodze przez własne nogi się przewrócić.Palec sobie tak bramką przyciął że miał takie specjalne plasterki na nim bo mu pękł.Dobrze że kości były całe,potem mu paznokieć zszedł:O głowe miał 2 razy szytą,nie mówiąc o podbitym oku,i zdartych kolanach i długo by jeszcze wymieniać. Doriana U mnie Patryś już dużo lepiej,wypił nawet orsalit i nie było kupy,więc może to już za nami.Jedynie co to nie chce jeść.Ale to mu przejdzie:) Ja się zastanawiam gdzie się reszta mamusiek podziała:( Sdee-jakoś to przeżyjemy,byle do wiosny,może oni też odtajają i coś się zmieni;) Dla reszty mamusiek wielkie do potem:)
  25. Witam. Przepraszam że się tak długo nie odzywałam,ale kłopoty w domu,a potem mój mały złapał jelitówkę i tak czas przeleciał. Niestety nie zapowiada sie ciekawie z małym,ale mam nadal nadzieję że mu przejdzie. Ja zapisałam małego do przedszkola więc liczę na to że od września uda mi sie iść do pracy.No ,ale jak będzie w praktyce tego nikt nie wie:P U mnie znowu zima wróciła z wielkim hukiem:O Przed 9 zapowiadało sie piękne słoneczko,a teraz znowu wściekle sypie:O Ja chcę wiosne!!!!!!!!!!!!! Dobra zmykam coś zrobić Ale najpewniej posiedze z małym:)
×