AGNIECHA79

Hejka jeszcze na starym ;) Ja też jestem za przyjęciem alkaprim do nas... Pozdrawiam te dobre pomarańczki :)

Hejka:) Dziewczyny ja też chcę :D astuczynska79@gmail.com. alkanieprim-nie ma za co :D no i powodzenia.

Witajcie z rana. Ja tez jestem za:) Jak będziecie już coś miały to dajcie mi namiary,bo ja się całkowicie na tym nie znam:) Jak znajdę chwilkę to napiszę przed pracą jeszcze coś dzisiaj. Buziole dla was kochane

hejka kobietki:) Melduję się że żyję,ale ledwo na oczy patrzę (dla wiadomości pomarańczki..)po upojnej nocy (siłę zawsze na to znajdę) :P. Wychodząc dzisiaj z pracy dowiedziałam się że mamy być jutro na 4 rano bo zachciało się im inwentaryzacji:o Normalnie się wściekłam,ale cóż.... Dziewczyny dzięki za gratulacje Duża w tym zasługa nerwów i kłopotów. Goba-współczuję twojej mamie. Mam nadzieję że będzie wszystko w porządku. Dziewczyny super że się odezwałyście. Ja niestety uciekam do łóżka bo nie mam pojęcia jak się z niego zwlekę jutro o 3 :O Papa kochane.

Witam kobietki.. Dziewczyny melduję się,ale w sumie u mnie nic nowego.Praca dom i tak w koło.Mam znowu 2 dni wolne i biorę się za porządki troszkę już przedświąteczne bo potem ciężko będzie z wolnym. Dzieciaki odpukać na razie zdrowe,tylko Pati coś pokaszluje,ale dałam mu już Eurespal i te jego wziewy podwoiłam i zobaczymy co z tego się wykluje. Agal-co do mojej wagi to w tej chwili jestem już na minusie jakieś 16 kg. Chciała bym tak jeszcze z 10-15 zobaczymy co z tego wyjdzie.Tobie gratuluję i życzę wytrwałości bo wiem jak z tym ciężko. Ja liczę że jak będę dalej pracowała to osiągnę swój cel. Dorianko- Dziewczyny nie gniewajcie się że nie odnoszę się do każdej,ale robota czeka.Wielkie buziole dla was

Witam kobietki w ten paskudny dzień. Agal-Nie wiem jak się dogadujesz z nauczycielką Bartoszka,ale u mnie w klasie jak Julki tak i u Kaspra panie zaproponowały 3 gumki o 3 różnych kolorach które symbolizują zachowanie,czyli na przykład jeżeli dziecko jest grzeczne cały czas to zachowuje wszystkie 3 gumki i w zeszycie ma zieloną kropkę,jeśli jest upominane to pani zabiera jedną gumkę i jeśli do końca dnia zachowa 2 gumki to ma w zeszycie żółtą kropkę a jeśli pani zabierze kolejną to ma czerwoną no i jak zostanie bez gumek to ma pustą kropkę i powiem ci że to naprawdę skutkuje.Może było by warto coś takiego zaproponować pani i rodzicom.Córcia w tym roku ma minki i na takiej samej zasadzie. Sdee- u mnie Patryk wczoraj zrobił awanturę bo nie szedł do przedszkola bo musiałam z nim do dentysty iść więc u mnie coś takiego nie wchodzi w grę :P Aga-p-super że wam się udało i w końcu spełni się wasze marzenie. Zdrówka dla Adasia,biedactwo malutkie. Dorianko- i kto ma zwolnic ?? Ambrozja-mój Patryk wczoraj z uśmiechem wychodził od dentysty,chociaż mu borowała. Ale ząbki mimo iż myje codziennie pije dużo mleka to i tak ma paskudne:( dziewczyny jaki ja mam chory ten tydzień.Ostatnio miałam 2 niedziele robocze więc przysługują mi 2 dni wolne w tym tygodniu,a że potrzebuję na sobotę wolne więc miałam już wczoraj wolne,jutro mam wolne i w sobotę i niedzielę też. I tak co drugi dzień do pracy idę masakra jakaś:O A żeby było śmieszniej to się chyba czymś zatrułam i czuję się paskudnie:( Normalnie z ubikacji nie wychodzę:( Nie mam już sił. A do tego jeszcze pogoda do d**y i już nic więcej nie napiszę:P Uciekam się położyć na chwilkę,obiad mam od wczoraj,posprzątałam sobie też jakoś więc mam luzy. Trzymajcie się ciepło. Dal wszystkich mam wielkie

Witam kobietki. Przepraszam że mnie nie było tak długo,ale ostatnie dwa dni miałam 2 zmianę a wczoraj cały dzień w pracy ,i jak na złość nie było w domu prądu. Ja się dołączam do Sdee z życzeniami spóźnionymi troszkę,no ale........ Dziewczyny dziękuję że byłyście i jesteście i mam nadzieję że będziecie dalej.Nie wiem czy poradziła bym sobie bez Was. Jeszcze raz dziękuję. Dorianko-hmmm relacje z mężem.......ciężko mi cokolwiek napisać,rzadko się widujemy,a jak mam 1 zmianę to jestem tak padnięta że zasypiam po 20 :( Więc nawet porozmawiać nie ma kiedy.....Zobaczymy co będzie dalej i jak się to potoczy..... Aga-p-kurcze no nie ciekawie,ale trzymam kciuki żeby się wam w końcu udało i znajdziecie mieszkanie... Dobra ja uciekam budzić Kaspra i do szkoły. Jak znajdę chwilkę to jeszcze coś napiszę. Trzymajcie się kobietki i dla wszystkich mam wielkie

Hej kobietki.... Myślałam że coś poczytam a tu tylko pomarańczki:O Dziewczyny jutro rocznica topiku i co ?? Ma upaść dzień przed ?? Odezwijcie się kochane bo będzie źle:( Buziole dla Was

Witam kobietki.... Hej co tu tak cicho,myślałam że jak zajrzę po tak długim czasie to będę miała co czytać a tu nic:( Przed rocznicą nam topik padnie i tyle:(:( Ja jestem zalatana troszkę,ale nie narzekam, przychodzę zmęczona i padam spać od razu. Jak mam 1 zmianę to o 21 już mnie nie ma:P Agal- cokolwiek bym nie napisała to i tak wiem jak Ci ciężko.Duża "zasługa" w zachowaniu Bartoszka jest teściów,i trzeba najpierw z tym coś zrobić,chociaż wiem że to łatwe nie będzie...Może też dla tego tak się dzieje że jednak w szkole wymagają dyscypliny,a w domu jak Ty nie pozwoliłaś to babcia pozwoliła a tam nie ma nikogo kto stanął by w jego obronie.....Psycholog to nie jest zły pomysł a na pewno pomoże.Najgorsze co możesz teraz zrobić to się załamać..Musisz być dzielna i na pewno wszystko się ułoży.Jestem z Tobą..... Ambrozja-co u Ciebie słychać?? Dzisiaj mi panie z przedszkola zadzwoniła że Patryk płacze że go ząbek boli i musiałam jechać po niego,ale jak na razie bawi się na podwórku i nie skarży się,już był nawet po cukierka:) Ale jutro muszę się umówić do dentysty z nim. Sdee-jak zdrówko?? Manika-cieszę się że wszystko oki..Dbaj o siebie :) Dorianko-co tam u Ciebie Ja mam dzisiaj wolne,ale ma takiego lenia że nic nie robię :P A na 16 mam zebranie u Julki więc.......... Dziewczyny wielkie buziaki dla was. Odezwijcie się w końcu!!!!!!!!!!!!

Witam kobietki:) Jak ja nie lubię drugiej zmiany :( Jestem niewyspana i w ogóle do d**y.... Ale jutro mam wolne więc jak zaprowadzę Kaspra do szkoły to się położę i pośpię jeszcze ( taaa marzenia;) ) Patryk już lepiej dzisiaj,Julka też troszkę za to Kasper od wczoraj kaszle :O Co za paskudztwo.. Tak że Sdee nie jesteś sama w tym wszystkim..Ja tylko czekam aż mnie coś rozłoży i będzie super....... Aines-noooo nareszcie jesteś.. Musiałaś nieźle najeść sie strachu... Ale dobrze że jest oki. Witam nową mamusię i mam nadzieję że zostaniesz z nami na dłużej,chociaż wiem jak pewnie ciężko zaleźć troszkę czasu dla siebie przy bliźniakach..... Dziewczyny gdzie jesteście coooooo???????????

Hejka kobietki... Ja się zabieram żeby napisać,ale zabrać się nie mogę:O Był 10 więc w pracy młyn bo kazdy na zakupy leci,a nam jeszcze wypłata na konto nie wpłynęła Ogólnie nie narzekam,ale przychodzę padnięta do domu....A jeszcze w domu też trzeba coś zrobić więc......Nie mogę powiedzieć,mój P się zmienił dużo mi pomaga w domu.Jak przychodzę z pracy to mam gary pomyte łóżka pościelone,jak mam drugą zmianę to dzieciaki w łóżkach śpią smacznie.Ogólnie posprzątane. i wydaje mi się że jest troszeczkę lepiej,ale boję się mieć jakąkolwiek nadzieję...... No ale żeby nie było za dobrze to już Patryk z Julką zostali dzisiaj w domu bo są chorzy:O Normalnie tragedia.Dobrze że mama zmieniła zdanie i nie wybiera się na razie do pracy to obiecała że mi na nich zajrzy.... Sdee-na pewno będzie dobrze i dzieci przyjdą zadowolone z przedszkola..... Agal-jak Bartoszek w zerówce? Dorianko-gdzie jesteś ?? Ambrozja-jak po weselu???? Udało się?? Aines-zaginęła nam gdzieś:( Aga--p -gratulacje kasik-wszystkiego najlepszego dla was..... Jutkaaa-wszystkiego najlepszego Spadam obiadek kończyć i do pracy czas się zbierać.... Piszcie dziewczyny żebym miała co czytać,bo coraz słabiej nam ten topik ciągnie....A te wstrętne pomarańczki olejmy......

aga-p-gratulacje dla Amelki i serdeczne życzenia urodzinowe Co do syropu to był to ziołowy i robiony w aptece. Nie napiszę ci składników bo nie pamiętam,ale wiem że była tam waleriana i jeszcze coś.Sedalia i nawet chydroxyzina nie działały na niego:O

Hej dziewczyny... Co tutaj tak cicho:( Myślałam że nie zdążę poczytać i się zawiodłam:( Od poniedziałku mam I zmianę,ale dzisiaj zamieniłam się z dziewczyną bo potrzebowała tak że idę dopiero na 14. Patryk od wczoraj w przedszkolu jak na razie zadowolony,mój P mówił że nawet nie płakał,a jak go odbierałam to nie bardzo chciał iść do domu :) Więc nie jest źle. Musiałam jeszcze na szybko jechać wczoraj mu piżamkę kupić bo leżakują i musi mieć... Agal-ja tak miałam w ubiegłym roku z Kasprem jak zmieniłam mu przedszkole,we wrześniu chodził co drugi tydzień a w październiku wcale:O Bo tak chorował. Jak dzisiaj?? aga-p- Kasper był taki sam,jak sobie przypomnę to jak bym siebie widziała.Co do psychologa to masz rację ja byłam u dwóch,ponieważ jeden mi powiedział że Kasper jest opóźniony w rozwoju o 1.5 roku więc się wkurzyłam i poszłam do innego.Tam dopiero się dowiedziałam że jest wszystko w porządku i wcale nie jest opóźniony,tylko jest nadpobudliwy i potrzebuje wyciszenia.Dostał syrop ziołowy i jak na razie jest oki.Nooo do ostatnich jego wyskoków,ale tak jak pisałam.Szkoła się zaczęła i jest już oki. Sdee-Jak tam u Ciebie??? Jak tylko dojdę do ładu ze wszstkim to się odezwę.... Ambrozja- Dorianko-co u Ciebie?? {serce] Reszta dziewczyn-wielkie odezwijcie się bo nam topik padnie:( Co u mnie???? Oprócz pracy i tego że na razie jestem trochę zakręcona to w sumie nic się nie zmieniło.Nadal mieszkamy razem z tym że teraz mało kiedy się widzimy więc n ie j est tak źle. Wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim....To że ja go tak strasznie kocham i nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niego:( Dobra uciekam coś zrobić.......

Witam kobietki.....:) Nie będę się odnosiła do każdej bo nie mam czasu.Jak na razie nie umiem się zorganizować:O Strasznie mnie kręgosłup boli a jeszcze dzisiaj dostałam @ więc już w ogóle nie wiem jak to będzie,ale dam radę. Jest to dopiero 3 dzień więc.......Ale jestem zadowolona,kobietki też super a i klienci nie najgorsi więc będzie dobrze:) Tą niedzielę mam wolną to jeszcze muszę zajechać kupić Kasprowi kurtkę bo wyrósł z poprzedniej i chodzi w bluzie,dobrze że ma grubą bo było by nie ciekawie :O Dzieciaki zadowolone ze szkoły Kasper nie bardzo chce wracać,ale to tylko kwestia czasu aż zaczną mieć normalne lekcje... Pati dopiero od poniedziałku do przedszkola idzie więc jeszcze nie wiem co z nim. Dobrze że mam 1 zmianę to mój będzie go zawoził,nie będę musiała patrzeć jak płacze i nie chce zostać:( Miałam troszkę luzu dzisiaj bo Julka i Kasper mają już obiady w szkole a mały dostanie u babci,ale i tak czasu brak:P Uciekam jeszcze podłogę umyć...a tak poszła bym spać;) Jak tylko znajdę troszkę więcej czasu to coś skrobnę.... Buziaki wielkie dla was kobietki.....

Agal-wiem o tym,ale jestem jakaś nerwowa i po prostu nie wytrzymałam. Spróbuj podać mu też smektę,albo taninal,to jest to samo tylko w tabletkach.Niby stosuje się to u starszych dzieci,ale mi to przepisała pediatra Patrykowi jak miał półtora roku....I może spróbuj mu marchwianki zrobić..Nie wiem co Ci poradzić jeszcze.... Dziewczyny przepraszam już nie będę reagowała:)

Do- tak trudno ci zrozumiecccc-A ty masz dzieci że się wypowiadasz w tej kwestii ?? Aaaa i żeby zrobić tobie na złość urodzę jeszcze 3......:P Boziu, dziewczyny czuję się fatalnie,chyba się czymś przy trułam :O Ambrozja-co do mojej diety,to przede wszystkim wykluczyłam słodycze,było ciężko,ale opłaciło się ;) No i nie jem po 18,chyba że jakiś owoc.. Ograniczyłam też pieczywo białe i ziemniaki...No i trochę więcej ruchu...A resztę to zrobiły nerwy :O Jutkaa- ja miałam ostatnie dwa dni takiego lenistwa.....Tylko dzieciom gotowałam zupkę:D A dzisiaj robię kotlety z cukinii uwielbiają takie rzeczy.

Hej mamuśki.. Ja tak od razu do pomarańczki ----dziękuję za przypomnienie z którego rocznika jest mój syn..bo kurde zapomniałam:O Skora jesteś taka mądra to może podzielisz się wiedzą jak Ty wychowujesz dzieci...oczywiście jeśli je masz ???? My do szkoły już mamy wszystko ,więc dzieciaki nie mogą się już doczekać czwartku.Bo w środę wiadomo nie ma jak się pochwalić;) A ja mam dzisiaj takiego lenia że masakra:O Pogoda pod psem,co chwilkę pada pochmurno i w ogóle do d..... co do wagi moich łobuzów..to najdrobniejsza jest Julka,ale już nie tak bardzo jak w zeszłym roku...jak sobie przypomnę jak jej plecak kupowałam to mnie przerażało że on taki wielki :) Największy jest Kasper,ale nigdy nie było z nim kłopotów z jedzeniem....A Patryk też nie jest malutki :) Agal-ja się też muszę pochwalić że mam już 12 kg za sobą :D jeszcze tak z 10 i była bym szczęśliwa...Podejrzewam że jak pójdę do pracy to pójdzie mi to szybciej :) A jak się dzisiaj czujesz ?? Anik-super że się odezwałaś...boziu jak ten czas szybko leci.. Manika-strasznie się cieszę że wszystko w porządku...Uważaj na siebie Jutkaa-mnie też przerażają te choroby przywleczone ze szkoły,ale mam nadzieję że będzie tego mniej niż w ubiegłym roku.... Asieńka-ja też mam taka nadzieję,ale kto to wie?? Ambrozja- jak ja bym chciała żeby u mnie tak szło usuwanie zębów jak u Ciebie:) Ja ostatnio jak byłam usunąć to ponad 40 min wyrywała:O Koszmar... Dorianko-napisz co u Ciebie kochana.Jak się czujesz??? Sdee-a Ty jak dzisiaj???? Reszcie mam wielkie buziaki

Obiecałam więc jestem ;) Agal- nie dziwię się wcale..przy takich objawach...sama bym się bała.Ja w tym miesiącu na szczęście mam wszystkie objawy na zbliżającą się @ więc jestem spokojna......A jak Kubuś teraz?? Sdee-tak szczerze to mnie też przeraża perspektywa tych pochmurnych dni,ale liczę że może mi się uda z pracą więc.....A tobie też życzę żeby się w końcu ktoś odezwał w związku z pracą....... Dziewczyny a ja muszę się do czegoś przyznać...kurde już nie wiem co robić:O Mam problemy z Kasprem..Robi się coraz gorszy,pyskuje nie wykonuje moich próśb,dokucza reszcie i co najgorsze nie pomagają żadne kary prośby ani groźby.....Nawet kary nie przynoszą skutku.....Mam nadzieję że jest to tylko spowodowane nudą i że jak pójdzie do szkoły to się to skończy....... Uciekam bo mam na piecu śliwki i próbuję zrobić z nich marmoladę.......Zobaczymy co z tego wyjdzie bo maja strasznie dużo soku:O Do juterka chyba że mój będzie w domu to pewnie się odezwę dopiero w poniedziałek....Papa

Witajcie kobietki... Postanowiłam napisać bo wchodząc myślałam że coś poczytam a tutaj nie ma co za bardzo.... Dziewczyny co się dzieje,za miesiąc nasz topik będzie obchodził pierwsze urodziny i chyba nie dożyje do tego czasu.. Ida-wielkie gratulacje i buziaki dla Was Misiu-dla Ciebie też A tak po za tym to gdzie sie podziałaś?? Agal-ja miałam takie problemy z Kasperkiem jak był mały.Boziu jak on strasznie płakał przy robieniu kupy.Na jeden czas potrafił zrobić tylko jak był w wodzie.Wiem że nie brzmi to zbyt przyjemnie,ale nic nie pomagało.Dopiero mądra pani w aptece poradziła mi syrop Laktuloze.Dostawał go dość długo bo to jest właśnie do takiego stosowania,ale od tamtej pory był spokój.Aaa i jeszcze zauważyłam kiedyś że jak zjedli więcej niż 3 kiwi to nie mieli żadnego problemu ze zrobieniem....... Sdee-jak dzieci?? A Ty już troszkę lepiej?? Ambrozja-wiem coś na ten temat.Jak się wali to wszystko i na raz:O U mnie tak przeważnie jest zimą jak jest gorszy okres w pracy u mojego,potem dzieci zaczynają chorować i na końcu jeszcze coś wychodzi,albo autko się zepsuje,albo coś innego.Ale zawsze coś...Trzymaj się i na pewno będzie dobrze.... Dorianko-jak u Ciebie?? Jak sobie radzisz?? Napisz coś Manika-gratulacje....I cieszę się że wszystko u Ciebie dobrze.I wyrazy współczucia z powodu taty... Kurde no dziewczyny się nam wykruszyły:( Aines-gdzieś wcieło... Anik,Marakuja,zuzka,aga-p,aiseńka.A te nowe mamusie,napisały po 1-2 posty i uciekły:( Dziewczyny odezwijcie się....Oooo zosia się mi jeszcze przypomniała..... A co u mnie?? Powiem Wam że byłam u psychologa i po rozmowie z nim zrozumiałam że nie mam sobie prawie nic do zarzucenia. Zawsze robiłam to co chciał i tylko raz się sprzeciwiłam i tak wyszło.Nie spodobało się mu to że chcę mieć własne zdanie..ojj nie ważne..... Jakaś pomarańczka napisała że jak mogę odejść i zostawić dzieci,a ja się pytam czy kiedykolwiek i gdzie tak napisałam?? Ja jestem w takiej sytuacji że mieszkam u siebie i nie mam zamiaru się wyprowadzać...A on odejdzie jak uzna za słuszne,w cale go nie wyrzucam.Tutaj jest jego dom i tyle.... Może uda sie nam to posklejać,czas pokarze. Ja tylko postanowiłam się bardziej usamodzielnić i być niezależną na tyle na ile się tylko da... Co do mojej pracy.......szkolenie się nie odbyło:O Ale od połowy września mam zaklepane już u tego samego gościa więc bardzo liczę na tą pracę....No chyba że się odezwą z innej.Zobaczymy..... Dziewczyny,ale mi esej wyszedł,ale obiecuję już poprawę i nie będę takich długich pisała ;) Postaram się jeszcze dzisiaj odezwać.Postanowiłam jednak wrócić do Was... Buziole wielkie dla wszystkich mam i dzieciaczków....

Witam Jutkaa-u mnie tez jeszcze wszystkie śpią oprócz córci ;) Sdee-kochana nie obraziłam się,mój P kiedyś mi powiedział że dla niego skok w bok to nie jest zdrada,że zdradą jest tylko w obliczu kościoła i boga a on w to nie wierzy.Nie liczą się dla niego uczucia........Ojj nie ważne..... Dla mnie nie ma to znaczenia.......Musiałam bym dużo pisac żeby to wszystko sprostować,a nie mam siły....Co do nr gg.Podam meila i możesz przesłać mi swój nr..Jak będę to się odezwę..... Najgorsze jest to że on nie odejdzie bo nie zostawi dzieci........astuczynska79@gmail.com Właśnie piszę dziewczyny żeby wam przekazać że może mnie jakiś czas nie być.......Muszę zostać sama i muszę sobie to wszystko poukładać..... Nie wiem co Ambrozja uzna za stosowne wam przekazać z tego co jej napisałam.....W każdym bądź razie ja muszę poszukać pomocy u specjalisty bo inaczej zniszczę wszystko do reszty...... Dorianko-trzymaj się kochana, będzie dobrze Kochane kobietki-dziękuję wam za prawie cały rok....dam wam znać jak u mnie,a ja nie ja to będę prosiła którąś z dziewczyn :) Buziaki dla wszystkich...i jeszcze raz dziękuję....

Witam kobietki.... dziękuję wam dziewczyny za wsparcie...... Dorianko-dziękuję ci kochana..sama masz problemy a masz siły i ochote pomóc komuś jesteś wielka Co do pracy czeka jak zawsze n telefon :O Sdee-czuję się jak bym wpadała w czarną dziurę bez dna....Jeszcze przed chwilą koleżanka,napisała mi że mój wysłał jej sms-a i opieprzył że się wtrąca w nasze sprawy że naciąga mnie na pisanie z nią że ja już mam jej dość i nie chcę z nia pisać.......a to nie jest prawda...ona bardzo dużo mi pomagała w tym czasie.Nie raz mnie z dołka wyciągła,dawała przysłowiowego kopa w d***e..Co do pogadania na gg..kochana nie chcę ci zwalać swoich problemów na głowę,dość masz własnych.Ale bardzo Ci dziękuję... Nie wiem co robić......... Przepraszam nie odniosę się do każdej....proszę o zrozumienie......

Patinka-śliczne imię :) Zapomniałam-trzymajcie kciuki idę wieczorem o 19 na rozmowę w sprawie pracy.

Witajcie kochane.. Czytam Was cały czas,ale nie mam siły żeby cokolwiek pisać... Dorianko-wiem co czujesz,też mnie wszyscy mają za silą i tą która umie wysłuchać,a ja??? Nie mam nawet z kim pogadać..........Też zaczęłam palić:O Na nic nie mam siły ani ochoty.Dziękuję Bogu że mam dzieci... Sdee-miałaś rację...wiesz kiedy.Oprócz tego kłamie mnie na każdym kroku.eh nie chce mi się nawet o tym pisać........ Patinka- jeszcze trochę i wszystko wróci na swój tor:) Buziole dla Was Misiu-dla Ciebie też Ida- a ty chyba już się rozpakowałaś,cooo?? :) Ambrozja-jak ty się czujesz?? dziewczyny kochane odezwę się znowu za jakiś czas.......... Dla wszystkich wielki buziole

Jutkaa-ja mam to samo z moim P. Jak tylko coś jest nie tak to po prostu wychodzi i już...Już nie raz sobie obiecywałam że tym razem ja tak wyjdę,ale jakoś nie mam sił.Wolę się zaszyć w łazience i popłakać,chociaż wiem że i tak to nic nie daje. Och faceci z nimi źle a bez nich ...... ;)

Witam sobotnio... Do agniechaa-dzięki za przepis na pewno go wypróbuję :D Dorianko-jak dzisiaj?? Goba-tak strasznie mi przykro z powodu Twojego taty.A było już tak dobrze.Tulę Cię mocno Sdee-dziewczyny mają racje,powiedz mu że Cię to bardzo męczy że chcesz żyć normalnie,a on Ci na to nie pozwala.....Musicie cos ustalić bo to nie jest dobre. Asieńka-kurcze nie wiem co Ci napisać,przykro mi że tak się stało..... Misiu,Patinka-jak sie czujecie?? Buziole dla Was i waszych maluszków. Patinka-malutka jest przesłodka. Agal-miałaś rację z tą pracą,ale niestety nie wypaliło:( Wiesz co podając że ma sie troje dzieci jest sie już spalonym na samym początku...Ale cóż nie poddaję się i w poniedziałek składam kolejne CV.Zobaczymy co z tego będzie. Ambrozja-jak się czujesz dzisiaj lepiej już?? Dziewczyny,ja mam strasznego doła.Nie umiem sobie z nim poradzić....Ale nie smuce wam już,kiedyś minie wszystko i może będzie lepiej.. Starszaki pojechały do kolegi a ja zostałam z Patrykiem i już nie mam siły do niego.Kiedyś zagada mnie na śmierć :P Gaduła jedna. Dobra ja uciekam sprzątać bo się tego nazbierało,jak to przy remoncie ;) Co do pomarańczki-bez komentarza