Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

...l

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ol88, ja i mąż staraliśmy się o pierwsze dziecko (triploidia) około... 2 lata. Po tej ciąży stwierdziłam, że jeśli znów mam czekać kolejne 2 lata, albo i dłużej, to nie ma co odwlekać starań (najmłodsza nie jestem). Kolejne 2 kreski pojawiły się ok. 7 miesięcy później. I następne 2, to prawie, że wpadka (decyzja i od razu ciąża). Z historii znajomych często potwierdza się ten schemat: problemy z zajściem w pierwszą ciążę, a potem z górki.
  2. U mnie w sposobie życia (sport, odżywianie itd.) nie było żadnej różnicy. Przyznam nawet, że dłuuuugo przed zajściem w ciążę (dziecko z triploidią) brałam kwas foliowy. Przy kolejnych ciążach (zdrowe dzieci) zaniedbałam łykanie kwasu... i przyjmowałam go sporadycznie.
  3. Jestem w 19 tc i od 7 tygodni mam dosyć mocne plamienia. W pierwszym dniu plamienia trafiłam do szpitala, gdzie spędziłam 4 dni. Lekarze nie mogli ustalić jego źródła (badanie USG), ale zapewnili, że z nie jest ono związane z ciążą. Mijają kolejne tygodnie, plamienie nie ustępuje. Bywają dni - niezmiernie rzadkie, kiedy nie plamię, ale kolejnego dnia jest 2 x gorzej. Lekarz pod którego jestem opieką także nie może wyjaśnić ich przyczyny (badania USG i zwykłe ginekologiczne). Proszę o radę, czy jest to czasami "normale"? Bardzo się denerwuję zwłaszcza, gdy plamienia bywają silniejsze niż zwykle. (Dodam, że 3 tygodnie temu stwierdzono wadę genet. płodu)
  4. Jestem w 19 tc i od 7 tygodni mam dosyć mocne plamienia. W pierwszym dniu plamienia trafiłam do szpitala, gdzie spędziłam 4 dni. Lekarze nie mogli ustalić jego źródła (badanie USG), ale zapewnili, że z nie jest ono związane z ciążą. Mijają kolejne tygodnie, plamienie nie ustępuje. Bywają dni - niezmiernie rzadkie, kiedy nie plamię, ale kolejnego dnia jest 2 x gorzej. Lekarz pod którego jestem opieką także nie może wyjaśnić ich przyczyny (badania USG i zwykłe ginekologiczne). Proszę o radę, czy jest to czasami "normale"? Bardzo się denerwuję zwłaszcza, gdy plamienia bywają silniejsze niż zwykle. (Dodam, że 3 tygodnie temu stwierdzono wadę genet. płodu)
×