takiotoon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez takiotoon
-
A ja napisze tylko tyle że podziwiam Juu za 5 piw i pisanie na forum :):)
-
Moim zdaniem o coś jej musi chodzić, na takie spotkanie koleżeńskie z ciekawości wydaje mi się że jest za wczesnie, coś chce od Ciebie.. o tych nartach też gada że chce się nagle nauczyć. Ale masz racje Pietro trzymaj dystans bo już swoje przeżyłeś i teraz dobrze się trzymasz :) I jak tu kobiety zrozumieć:P
-
Ale pietro ma dobre podejści z dystansem i słusznie, a ona faktycznie szuka kontaktu
-
Ja coś czuje że wszyscy się poschodzicie tylko nie ja;p heh
-
Wiesz taka jedna znajoma też była w szoku że coś tak trwałego jak nasz związek się wypaliło i to dość szybko, no wakacje cały czas razem, chyba że wcześniej już miała wątpliowści, ale nie było widać;/ no i jak by miała to po co by ten płacz był i prośby o czas;/ Nie wiem może ten nowy jednak jej uświadomił że jednak nie kocha...
-
Nie wiem, niepodobne to do niej, wszyscy znajomi są zaskoczenie, kurcze to naprawdę wrażliwa i dobra dziewczyna była, bo teraz to już sam nie wiem;/
-
i tak też sie zastanawiam co ona może czuć teraz?
-
Wicie co ja to jednak chciałbym powrotu ex, łatwiej by było uwierzyć znowu w miłość, jeśli ona istnieje.. bo tak to nie wiem co było kłamstwem a co prawdą;/
-
ucz się!!! pomyśl o poprawkach:P choć wiem z doświadczenia że mnie jakoś to nie motywowało, co tu dużo gadać że zdałem te 2 egzaminy to więcej szczęścia niż rozumu. I chyba jest coś prawdy w tym co Juuu wkleiła kilka stron wcześniej, aby odzyskać kogoś trzeba najpierw pogodzić się ze stratą. No i na pocieszenie dodam że tylko krowa nie zmienia zdania ;)
-
http://demotywatory.pl/842558/Byla-dziewczyna i wszystko w temacie :D
-
a bo ta moja to nie mogła normalnie zakończyć tego związku, bez tego płaczu, bez zwodzenia przez miesiąc itp;/ no rozumiem że nie chciała mnie ranić no ale troche empatni;/ tak ciężko o to:(
-
wiecie co już trochę mi przechodzi chyba, boli dalej jak nie wiem co, ale jednak już jest trochę lepiej :)
-
count na niektóre pytania możemy nigdy nie uzyskać odpowiedzi ;/
-
no niebanalna też racja, radzimy sobie nawzajem a sami mamy problemy:P heh Lenna jako jedyna sobie poradziła z podobna sytacja :) no ale zawsze warto poznać zdanie drugiej osoby :) Ja dalej jestem wkurwiony ;/ mam ogromna ochote się z nią spotkać i jej to wszystko powiedzieć
-
a mnie znowu złość bierze za to jak się ta moja królewna ze mna rozstała;/ kobiety potrafia byc okrutne;p
-
nie wiem, narazie nic nie wysyłaj kobiety jak wróca na forum to doradzą ale to chyba nie jest dobry pomysł.
-
no uśmiechnieta, wiem że to boli ale chyba nie życzysz jej źle? ty też pewnie w śród znajomych stwarzasz pozory że jest ok, ja też jak jestem na uczelni itp to uśmiechnięty jestem a w sercu ból
-
to byla ostatnia osoba na ziemi, ktora mogla by zrobic mi taka krzywde, w ogole nie wierzylem w to, ze kiedys tak sie zmieni.. bylem jej tak pewny.. kolego myślałem tak samo ;/
-
Ja tez chujowo spałem;/ Juu strasznie ciekawy jestem jak wam się potoczy, oby nie okazało się że sobie domawialiśmy intencje do zachowania twojego ex. Zaczyna mnie już męczyć powoli ta miłość do ex;/;/
-
ja wolał bym jej powrotu, bo tak to czasami naprawdę watpie w to że miłość istnieje;/
-
napiszcie coś optymistycznego bo smutno się robi tutaj:/
-
mi też aż się wszystkiego odechciało, chciałbym tym jebnąć wszystkim zapomnieć.. ale nie potrafię, nadziei też nie mam już;/ ja też ze swoja 2 lata byłem i co ona zapomniała tak szybko;/
-
Juu postaraj się nie myśleć o tym, wiem że chyba się nie da ale nic innego nie umiem poradzić I mi też to zajebiście proste pytanie przychodzi, jak ona mogła tak szybko kogoś mieć, no kurwa mać;/;/
-
Ludzi się nie zrozumie;/ moja też jak szybko dała się omotać jakiemuś kolesiowi, wiecie co ja chyba się z nią spotkam i powiem jej to wszystko w twarz;/ Ale niektórym to brakuje wyobraźni, robią coś i nie myślą o drugim człowieku, ale może jest jakaś sprawiedliwość na świecie. Moja dostała już chyba nauczkę, myśle że przez moment na pewno poczuła to co ja.. jak ją tamten wystawił.