Inka39
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Inka39
-
dzieki kotus :) nazwa zapisana , poczytałam opis kremu brzmi obiecujaco.W poniedzialek ruszam do drogerii, ew mozna bez problemu kupic przez internet . Wazne ze mam nazwe kremu. Stosuje normalny natłuszczajacy balsam nivea ale chyba tylko wygladza skóre.Wiekszych efektow nie widze. :( Dzisiaj wyladowałam na basenie i ponad godzinke przesiedzialam leniwie w jakuzi .Babelki tez podobno kozystnie na skóre działają. Tylko głodna sie jakos zrobiłam dziwnie :(
-
co do cwiczen na rowerku treningowym hmm ja mam za soba swiczenia na steperze czy jak to sie tam mowi, rowerku .Efektem byl niestety zwiekszony przyrost miesni w poprzek łydek. Wygladałm jak Pudzian, stanowczo nie polecam. Lepiej pobiegaj wieczorkiem zawsze to swieze powietrze i ogólny ruch ciała. Zeby mnie nie ssało wieczorkiem zelke łykam ok 14-16 po południu. Rano nie odczuwam głodu i nie bardzo mam czas na jedzenie. Na poczatku po takim przestawieniu mialam problemy ze spaniem ale to chyba kwestia przestawienia organizmu.Zaraz zbieram sie na basen. Napiszcie jak sobie radzicie ze skóra, bo na te moje wory i rozstepy nie moge patrzec.
-
kurcze no to mnie nastraszyłyscie tym efektem jojo.Ja juz koncze 2 miesiac zelke 10. Naprawde zaczelam ładnie wygladadac. Mało jem , duzo siły.Nawet wyregulowało mi sie z kupką , ale jak sobie pomysle ze ma mi wrocic znowu ta cholerna nadwaga to ....... masakra. Własciwie juz wagowo nie chudne, wyglad nadal sie zmienia. Znikneły mi chomicze worki z szyi, z pleców znikaja powoli wałki ponizej lini biustonosza. Wogóle jakbym sie powoli cała obkurczała. Niestety skóra 40 latki nie jest juz taka elastyczna , i troche mi zwisa na brzuchu. Po załozeniu (cudownych zreszta ) jeansów skóra wylewa sie górą. brrrrrr Obecnie waze 59 kg przy 155 cm wzrostu , schudłam 11-13 kg wagi (podaje taki rozstaw bo niestety waze sie na wadze łazienkowej podejrzanej jakosci )
-
nie chce straszyc ale tutaj dziewczyny pisały ze miały jako efekt uboczny straszne bóle glowy , niestety musiały zelke odstawic ja tylko raz miałam z tym problem- paracetamol spokojnie przyjał organizm a tak w temacie to ja dzisiaj 45 tabletka zelka 10 waga własciwie stoi w miejscu ostatnio 1 kg staciłam 8 dni temu i tak sie zaparłam i zamierzam brac do konca lutego. wygladam naprawde slicznie po tym co juz schudłam, inna cera, inne samopoczucie w sumie spadłam ok 12-10 kg wagi ( waze sie na takiej zwykłej łazienkowej czyli jest niewiarygodna) Chciałam schudnąc w pierwotnym załozeniu 15 kg wiec nie jest tak żle :):) straciłam kilogramy, nabrałam pewnosci siebie, wygladam lepiej i znowu mam pustki w szafie :) hihihi pozdrawiam ps skutki uboczne ustapiły u mnie calkowicie - chyba sie uodporniłam na zelke
-
powiem wam dziewczyny ze po 1,5 miesiaca brania zelki doszlam do wniosku ze jakbym normalnie jadła tyle co teraz jem to powinnam umrzec z głodu. Najbardziej ,,głod ,, odczuwał moj organizm ok 8-10 doby , strasznie mi było slabo. A teraz lajtowo, :). To chyba jednak najbardziej mi brakowało cukru .Słodkie napoje typu cola , soki z kartoników itp dodaja nam chyba faktycznie energii ale z pustych kalorii . Ciekawa jestem co bedzie po tych moich 3 miesiacach jak w koncu odstawie żelke. Czy będe bardzo żarłoczna ?
-
aha ostatnio pisalam ze po 1 miesiacu mi cos wyhamował spadek wagi jakis kryzys podobno dostałam okres i znowu ruszyło :)
-
z zaparciami nie dalo inaczej rady jak przez lewatywe, teraz mam juz normalnie :) musiałam widocznie pobudzic jelita, jest tutaj lemat na forum lewatywa to naprawde dziala poczytajcie sobie polecam.Po prostu w ciagu pierwszego miesiaca brania tj grudzień byłam tylko 3 razy robic ,,kupke,,. Pomimo że normalniejadłam (jezeli to mozliwe przy zelixe) jedłam , aktivia , jogurty plus musli, owoce warzywa. Tyle co normalnie zrozumiałam - tak na chłopski rozum to że zelka cos tam z gospodarka wodna organizmu robi , dlatego suchosc w ustach, i to zatwardzenie.No i przysuszyło sie cos we mnie, w jelitach na całego.PIC TRZEBA DUUUUZO ok 3litry dziennie , a w pracy to za czesto sie raczej nie da :). o do alkoholu to ODRADZAM !!!!!!. Bole glowy sa makabryczne .
-
co do zaparc to mnie nic nie ruszało zawsze mialam problemy ale zelka jeszcze to spotegowała - przeszlam na oczyszczanie organizmu przez lewatywe , tez polecam. Okazalo sie ze od tego ,, nierobienia ,, cos mi sie tam zaklinowalo w kiszkach na kształt korka . Ktos tutaj pisal ze dostał bolesci brzucha po zelce. To nie zelka tylko ........ no :).Jak cos to słuze rada co zrobic chyba mam wprawe juz.
-
co do zaparc to mnie nic nie ruszało zawsze mialam problemy ale zelka jeszcze to spotegowała - przeszlam na oczyszczanie organizmu przez lewatywe , tez polecam. Okazalo sie ze od tego ,, nierobienia ,, cos mi sie tam zaklinowalo w kiszkach na kształt korka . Ktos tutaj pisal ze dostał bolesci brzucha po zelce. To nie zelka tylko ........ no :).Jak cos to słuze rada co zrobic chyba mam wprawe juz.
-
no własnie z tym czytam ulotki to własnie tak jest :( ja sie tak wystraszylam ze cisnienie myslalam ze mnie zabije :) a poza problemami z ,, kupka ,, nic mi kompletnie nie dolega, wrecz odwrotnie :) tak wogole to wspominam 1 tydzien zarzywania jako ciezki ale ja nie pamietam kiedy ostatnio jakas tabletke na bół glowy czy przeziebienie zarzyłam :) wiec kazda tabletka to dla MNIE BYL HORROR
-
zaraz zaraz chyba faktycznie ktos sobie pomylił dyskusje :) i na dodatek nie ma odwagi sie zalogowac tylko z tego co widze super wymadrzanie w pomaranczowym kolorze. Trzymajcie sie dziewczyny !!! u mnie jak staneła waga 31 grudnia to amen !! podobno przechodze jakis kryzys i powinno minac po tygodniu , czekam nadal Pocieszam sie ze to moze ,, ruszy ,, jak dostane okres tj 2-3 dni. Jak nie to sie chyba załame :(. Staram sie normalnie jesc tj jarzynki rybka cytrusy ( nie jem bananów - skrobia ).dzisiaj zarzyłam 38 tabletke zelki 10 mg
-
ja nie miałam ale trzeba uwazac przy najmniej na poczatku 1 nie jesz wiec bedziesz słaba 2 problemy ze spaniem wiec bedziesz tez słaba 3 nerwowa wiec tez chyba moze byc nie tak bo chyba suchosc w ustach nie przeszkadza :):)
-
oj coś i sie z waga zamurowało !!! stoje w miejscu !
-
do baronowa - ciezko powiedziec kiedy zacznie działac u mnie chyba w drugim dniu. U mojej kolezanki po 8 tabletkach . Obie bierzemy zelixe 10 mg. Kolezanka mowiła ze troche ja goniło do ubikacji. Ciezko wyczuc to chyba sprawa indywidualna dla organizmu
-
do baronowa - ciezko powiedziec kiedy zacznie działac u mnie chyba w drugim dniu. U mojej kolezanki po 8 tabletkach . Obie bierzemy zelixe 10 mg. Kolezanka mowiła ze troche ja goniło do ubikacji. Ciezko wyczuc to chyba sprawa indywidualna dla organizmu
-
zauwazyłam u siebie ze jak nie widze jedzenia to nie jestem głodna.No i wytłumaczylam mężowi ze zapachy w kuchni mnie prowokuja :):) efekt taki że nie musze gotowac.Niestety znowu mi staneła waga w miejscu :( chyba w 3 mcu zwieksze dawke do 15 mg.A co do nerwowosci to raczej obserwuje u siebie nadpobudliwosc hihi pomogła mi na sylwestrze :) tanczylam do 5 rano jak walnieta. Biedny mój małzonek
-
hmmm ja bym nie dzieliła dawki, tam wyraznie pisze ze nie wolno rozgryzac ani kruszyc tabletki
-
Swietne historie :) pozdrawiam wytrwałych
-
do ,, karo0007,, bierzesz 10 czy 15 ? i jak sie czujesz po odstawieniu ?.Tzn czy nie jestes słabsza ? Bo zelixa podobno nas dodatkowo ,, nakreca. a co do twojego pytania czy zaczniesz chudnac to mysle ze napewno tak - ale czy efekt bedzie tez taki spektakurany to nie wiem :)
-
do marta siw wejdz na forum kafeteria temat lewatywa to naprawde działa. U mnie wreszcie poprawa. Troche dziwnie ale juz nie było wyjscia z zatwardzeniem.Poczytaj co tam ludzie pisza
-
do marta siw wejdz na forum kafeteria temat lewatywa to naprawde działa. U mnie wreszcie poprawa. Troche dziwnie ale juz nie było wyjscia z zatwardzeniem.Poczytaj co tam ludzie pisza
-
o hej babeczki i koledzy zeliksiarze ja wlazłam przypadkowo na dyskusje o lewatywie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1337212&start=1920 poczytajcie sobie. Niestety problemy z ubikacja mnie dobijają.Aha waga moja nadal idzie w dół.to juz miesiac brania zelixe
-
o hej babeczki i koledzy zeliksiarze ja wlazłam przypadkowo na dyskusje o lewatywie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1337212&start=1920 poczytajcie sobie. Niestety problemy z ubikacja mnie dobijają.Aha waga moja nadal idzie w dół.to juz miesiac brania zelixe
-
No i taka prawda że jak sie odchudzamy i ograniczamy jedzenie to chudniemy do pewnego momentu - pózniej nasz organizm nie daje sie oszukać i kombinuje z naszym metabolizmem. Ale jakie wyjscie jak ktos ma skłonnosci do tycia? jeśc czy nie jesc?. Cholera mnie bierze! Jestem przed 40-stką i zrzucenie 1 kg to naprawde ciężka walka dla mnie, nie wspominając niestety o utrzymaniu wagi na stałym poziomie. Normalne moje jedzenie to zero słodyczy ,po prostu nie lubie :),bardzo mało mięsa i wędlin -wole ryby.Owoce i warzywa to podstawa jedzenia.Biegam pływam , i ,,chała z bułą,, Powinnam wygladac jak modelka a nie byc szersza niz dłuzsza.(155 cm-69 kg wagi) Po żelce spadlam do 61 kg biore juz 25 dzien 10 mg , ale waga nie schodzi w dół od 4 dni. Pomimo wszystkich niedogodnosci zwiazanych z braniem zelki - nadal problemy z wypróznianiem zamierzam brać tabletki do konca lutego.Zobaczymy czy organizm nie zwariuje pozniej i efekt jojo mnie nie dobije. Trzymajcie sie dziewczyny :)
-
po 18 dniach brania zelki waga sie w miare ustabilizowała ale nadal chudne,:) to dziwne z tak mało jem a mam tak duzo siły.