Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MaNiusia27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. WItam. Postanowilam zalozyc ten watek by nie byc osamotniona w starankach i dzidziusia.To byłaby już moja druga ciąza. Mam synka o ktorego długo walczylismy-leczenie nadzieje,,,trafil nam sie w miesiacu zrezygnowania:) Teraz postanowilismy postarac sie o rodzenstwo. Dopiero od tego cyklu nie karmie synka piersia.WIec mam nadzieje ze karmienie mialo znaczenie w tym ze do tej pory sie nie udalo.WIele kobiet zachodzi w ciaze pomimo karmienia ale moze my do tych nie nalezymy. Dodam jeszcze ze w pierwsza ciaze zaszlam ze tak powiem z "kafeteria" :P Uczestniczylam w watku o starajacych sie od grudnia a wlutym sie udalo;p wiec moze to ma byc ten czas na forum:) Ktoś chetny sie przyłączyc?
  2. Hej Kobitki:) Moze mnie przygarniecie na wątek? Co prawda mam już 2 letniego bobaska ale po pierwsze baaaaaardzo dluuuuugo na niego czekalam-ok 4 lata, a po drugie teraz staram sie o kolejne bobo.W sumie to od miesiaca nie karmie dopieor wiec mam nadzieje ze to ze jeszze nie zafasolkowalam ponownie to wina wlasnie karmienia, ale stresa mam strasznego. Wczesniej bylam obeznana w tematach temperatur itd bardziej niz teraz-zapomnina sie takie rzeczy. Moim probleme przed ciaza bylo to ze nie mialam owulacji.A moze mialam ale pozniej i nikt tego nie wykryl?Jak zaczelam mierzyc temp to zauwazylam ze ona wystepuje ale dosyc pozno moze dlatego na monitoringu nie bylo nic a lekarz zalozyl ze pownno byc max do 20 dnia...Nie wiem.Zaczelam wtedy na wlaasna reke bbrak magnez z wit b6 oraz olej z wiesiolka.Udalo sie szybko i to w cyklu w ktorym nie bralam nic poza tym-wczesniej bralam Clo- i tez w tym samym cyklu lekarz uznal ze szans na zaplodnienie nie ma.Wyluzowalam wiec bo skoro ssie nie uda to co sie spinac-i udalo sie:) Ale teraz zas to samo.Ta sama obawa ze sie nie uda tyle czasu co kiedys...
  3. no wlasnie kobietki napiszcie chociaz raz na miesiac co u was...
  4. bardzonowa to na kiedy ty masz ten termin??:) no te wagi podawane w usg to o du..pe potrzaskac szczerze mowiac;p hihi a masz termin kiedy masz sie zglosic do szpitala czy czekasz na akcje?
  5. bardzonowa jak maluszek?pewnie juz wiadomo czy dziewczynka czy chlopiec wiec pochwal sie szybciutko:) a jak sie czujesz?i gdzie w koncu chodzisz do gina.tam na slask?? sonka jak corenka sie chowie?chrzciny juz byly?
  6. bardzonowa super ze wszystko u was dobrze:) ja bardzo chwale sobie pobyt na pck.trafilam na rewelacyjna polozna przy porodzie,a i reszta poloznych bardzo pozytywnie odebrana przezemnie.lekarz tez konkretni pomocni.tak wiec jak po 9 dniach spedzonych tam nie narzekam. no a kowalski nei byl przy porodzie bo nie mial dyzuru ale wiem ze caly czas byl w kontakcie z lekarzami i od razu na nastepny dzien byl u nas zobaczyc jak sie miewamy:) Filipek rowniez rosnie jak a drozdzach.wazy juz 6100:) kawal chlopaczka z niego:)marudki oczywiscie miewa swoje ale nie narzekam:)szczepionke jedynie przyjal z ogromnym placzem az sie zanosil.na szczescie nastepna dopiero 24 lutego wiec troche czasu jest jeszcze.dzis mielismy zas usg bioderek i wszystko w jak najlepszym porzadku.:) Filipek sie juz tak fajnie swiadomie usmiecha.niekiedy zasmieje az w glos:)uwielbia wszelakie swiatelka,nie cierpi lozeczka i spi z mamunia a tatus poszedl do drugiego pokoju...:)zajmuje caly moj czas:) i nie moge sie doczekac wiosny bo spacerki beda mneij meczace:) na szczescie jest na cycusiu wiec nie mam problemu z szykowaniem mleczka:) sonka a ty jak karmisz?jak szczepionki?bralas skojarzone?a dodatkowe jakies bralas?kiedy nastepna dzidzia?:) no i faktycznie ciekawe jak Minia.bo pisala ze problemy jakies miala mam nadzieje ze wszystko skonczylo sie dobrze.
  7. witam. troszke kiedys skrobalam co tam slychac u mnie itd ale dosyc dawno nic a nic nie napisalam.ale staram sie czytac regularnie.chociaz przyznam ze po jakims czasie przestoju z czytaniem ciezko nadgonic hehe. u nas torba juz jakis czas stoi spakowana.do terminu co prawda 3 tygodnie ale przyznam ze chcialabym juz za jakis tydzien urodzic.naprawde juz chce naszego Filipka miec u boku a nie w brzucholku chociaz zapewne nie raz za kopniaczkami zatesknie:)mam to szczescie ze poki co ani raz w zebra nie dostalam:) maly od 2 dni spowolnil troszke ruchy.juz tak nei szaleje.moze szykuje sie do swojej pierwszej podrozy.kto wie.troche sie zamarwtiam i nie wiem moze na ktg sie powinnam wybrac do szpitala?nie wiem sama. wizyta u gina dopiero za tydzien.zobaczymy jak tam maluszek.cala ciaze gin mowil ze jest spory jak na swoj "wiek". jesli chodzi o pieniadze z zusy to wyplacaja nie do 30 dni od daty dostarczenia tylko od daty konca zwolneinia.czyli jak zwolneinei jest od 12.10 do 24.10 np to pieniadze sa do 30 dni od 24.10 liczac.ale z reguly czas oczekiwania nie przekracza 14 dni.no i tak jak pisalyscie pieniadze sa za taki okres jaki jest na zwolneiinu.no wiadomo ze bez niedzieli soboty i swiat. i serdecznei gratuluje rozpakowanym juz dziewczynka.kurcze fajniusio ze macie juz maluszki:)
  8. bardzonowa powiem szczerze ze nie wiem czy moze to miec jakis wplyw...ja np bedac w ciazy mam jakies tam bakterie caly czas..raz liczne raz nie...wiec nie wiem...jesli lekarz uzna ze cos jest nie tak ze jest tych bakterii za duzo napewno wysle cie na jakies dodatkowe...chociaz z posiewu powinno wyjsc juz co tam za bakteria moze siedziec...
  9. Anuszka u mnie bylo do 110 norma.ale ponoc jest to norma przy pierwszym pobraniu na czczo. i z tego co sie dowiedzialam do 140 jest ok.powyzej jest problem ale z reguly a takiej sytuacji kaza powtorzyc badanie.naczytalam sie dzis o tym ze hoho...
  10. dziekuje dziewczynki:) faktycznie dodzwonilam sie do gina i potwierdzil ze wynik dobry:) wiec spokojniejsza jestem. kelis u mnie tez byly bakterie w moczu.nawet sporo...ale okazalo sie ze z mojej winy bo zle pobralam mocz. tyle ze ja wtedy mialam ich bardo duzo.teraz ciagle wystepuja ale to faktycznie poonoc normalne.:)
  11. bardzonowa od tego tu jestesmy:) glowa do gory a napewno sloneczko wam jeszcze zaswieci.tylko melduj sie czesciej co i jak:) sonka minia mialyscie obciazenie glukoza juz??jakie wyniki??
  12. witam:) tak tu sobie zagladam i zawsze nie moge sie naczytac hehe. potrzebuje porady.dzis odebralam wynik glukozy. wynik na czczo 87.po 2 h i obciazeniu 75 ml mam 122....czy to aby nie za duzo??gin na urlopie.nie moge sie dodzwonic...ehhhh
  13. witam mamusie :) troszeczke sie tu ostatnio dzieje:) i dobrze:) nawet myszke mamy wsrod nas;p hehe cos widze ze jakies uroki byly rzucane:) miracle bardzo ladne meble:) lozeczko do zestawu tez mi ie podoba:) my lozeczko wybralismy takie http://allegro.pl/item1168669976_lozeczko_julia_ii_szuflada_lolek_kolory_radek.html kolor miodowy a wozek taki http://img819.imageshack.us/img819/187/minerals10.jpg tylko myslimy czy zamiat grafitu nie lepiej czarny,,,ale wozek mezus przyniesie z pracy dopiero kolo pazdziernika...i tak remoncik trwa wiec tylko by sie zakurzyl; kupilismy tez mate edukacyjna:) hihi moze wczesnie troche ale nie molglam sie powstrzymac:) http://img85.imageshack.us/img85/7971/matale.jpg ;d męcza mnie troszke uplawy niestety...jakas bakteria czy cos sie zaplątala znow...ale gin powiedzial ze jak sie raz przyplata to sie kobieta cala ciaze meczy,.. i wchodze w etap mega objadania sie...ehhh..od godz 20 zjadlam kotlecika schabowego kanapki cala mase ogorkow i prpzed chwila loda...ehhh;p a waga ani drgnie...
  14. aisha mialam taki sam problem z szefem...ale pogonilam go i po problemie...z zusu na kase faktcyznei czeka sie do 30 dni ale z reguly wyplacaja po 14...ja mialam juz 2 razy placone na konto i kasa byla po 14 dniach...teraz tylko czekam i troszke sie ociagaja ale zganiam to na urlop.zreszta dzwonilam i 12.08 ma byc kasa... w karcie faktcyznie jest rubryka na toxo jednak jesli nei ma prawdopodobienstwa zakazenia typu surowe mieso jajka lub koty to nie trzeba robic.ja mam 2 koteczki wiec robilam.na szczescie wszystko ok. sposob na zaparcia wyprobuje..faktycznie nie pomyslalam o tych suszonych sliwkach...
  15. asia 25 bo tak jest z naszymi dzidziami ze jak sie zloscimy one odbieraja to...i moj synus szaleje wtedy ze hoho...niesamowite jaka jest wiez miedzy maluszkiem a mama... wstawka z rzeczami potrzebnymi do szpitala rewelacja...rety ja myslalam ze jakos wiecej tych ciuchow trzeba zabrac;p a powiedzcie mi w co ubrac wtedy malucha na wyjscie ze szpitala....ile tego na niego zalozyc...macie pomysl?
×