Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

notanonymous

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez notanonymous

  1. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Jakoś się wleką. Refleksyjnie, zbyt refleksyjnie i za mało refleksyjnie. Ogólnie marudzę sobie.
  2. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Amidalo - spokojny, wczoraj to był wypadek przy pracy. Cześć Damo. Przytulam. U mnie podobnie. Muszę coś zrobić ze swoim życiem :( Proszę Cię, nie karm już trolli, nie reaguj na nich.
  3. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Świetnie Sooniu :) Trzymam kciuki
  4. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    "A niech się wygadają... Znudzi im się i pójdą " Nie licz na to. Trolle karmią się uwagą, a Ty je karmisz i pieprzą tu trzy po trzy. :(
  5. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Damo, dlaczego karmisz trolle? :(
  6. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Dokładnie panno M. - nagle się pojawili miłośnicy tematu, żeby kogoś gnoić. Ale jak coś, to ich to nie było. No cóż, frustraci tacy sami jak my :P, tylko mają taki kretyński sposób.
  7. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Dokładnie panno M. - trzymaj się i miłego wieczoru, mimo wszystko. Tobie też Damo, nie daj się prowokować. Ale ludzie to są świnie (przepraszam prawdziwe świnie) - jak czują, że ktoś ma chwilę słabości, to zaraz muszą skopać i ciągnąć w dół. Zamiast choćby próbować tworzyć coś pozytywnego.
  8. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Damo, nie wdawaj się w dyskusje z pajacami.
  9. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Damo - nie widzisz go! Nie reagujesz. Samozwańczo rozkazuję :P Gatunek - nie lubię na pewno horrorów i brazylijskich mydeł.
  10. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Wiecie co, ogłaszam bojkot trolla. Już ani słowa - niech sobie pieprzy co chce - traktujemy, jakby nie wyświetlało tych wpisów.
  11. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Kardiolog się znalazł. Z anatomii wynika, że każdy żyjący ma jakieś serce :P
  12. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Panno M. - jesteś wartościowa! I żadne czyjeś słowa tego zmienić nie mogą. Tak, chodziło mi wtedy, że trudniej po prostu kogoś znaleźć i to naturalne, powiedzmy taki inny rytm - tak jak inaczej rośnie dąb a inaczej topola. Ale co ja tam do cholery wiem.
  13. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Taa, ale jutro, czy tam za kilka dni znów będzie to samo i to samo.
  14. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    "Na jaki ch*j mi psychiatra skoro lekarzem k**wa będę ??" Z tym się nie zgodzę. Przecież będąc np. chirurgiem gdy masz problemy z oczami to idziesz do okulisty, itd. itd. To lekarz o innej specjalności, bo przecież nie można być uniwersalnym do wszystkiego. No i innym łatwiej pomóc niż sobie. Bo to przeważnie "szewc bez butów chodzi" - zaobserwowałem to też odpowiednio u lekarzy.
  15. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Damo, no to jest nas dwoje po**banych. Nie wiem, czy iść spać, czy może rzeczywiście coś wypić, bo cholera świadomość jest do dupy.
  16. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    "Ja pie**olę ku*wa". Jak Adaś Miauczyński :/
  17. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Nie ma jak wujek albo ciocia dobra rada. A czep się tramwaju i zastanawiaj nad sobą ekspercie.
  18. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Nie wypie**olę i już! Kula prawdę mówi! Przytulam Cię, choć wiem, że to g**niane takie literowe "przytulanie".
  19. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    A pier*ol to i przeklinaj! :P Ja na ogół nie przeklinam. Ale jakoś też mnie naszło. Nie sądzę, żeby panna M. się obraziła, po prostu też jej teraz źle. Więc zrozumie. A zje**nego charakteru nie masz, bo tak jest w mojej szklanej kuli.
  20. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Nie wiem. W sumie moje życie jest cały czas takie samo, czy święta czy nieświęta. I pewnie dalej będzie brnęło w tą zaspę. Podtrzymywania życia w celach życia by tylko podtrzymywać życie. Do dupy!
  21. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    I nie było by trudno. I nie było by chęci by było jakoś inaczej. Gdyby tak być drzewem, szumieć na wietrze, po prostu być. I tyle...
  22. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Mi jakby też wszystko jedno. Ale gdyby tak było, to przecież nie było by źle.
  23. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    No dobra, u mnie to wynik charakteru. Choć to w sumie w sobie lubię, choć efektów nie lubię. I pierniczę już jak potłuczony. Najgorsze jest to, że w takim stanie, niby właściwie nie mając nic do stracenia, jakoś nie można się ruszyć - zaryzykować by coś zrobić. Bo nawet nie wiem co bym takiego miał zrobić.
  24. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Mam takie poczucie. To niestety dyskomfort świadomości. Problemy posiadania wolności, która jednak jest lepsza od jej braku. Pożyczę sobie Twoje słowa "Nie wiem jak żyć.. po prostu nie wiem.." Ja też nie wiem.
×