notanonymous

Wszystkiego nie. Ale to o czym piszemy można mieć. I mieć będziemy. Słuchaj mnie, bo natchnienie dzisiaj gadam :P W końcu wigilia to i zwierzęta przemawiają ;) Dal się lepiej przytulić, bo co tam z takiego przekonywania.

Tajemnicza, przestań tak mówić, że lepiej nie będzie, pesymistko jedna niedobra. Jeszcze będą święta o jakich marzysz. Tylko sobie na nie pozwól, zacznij od myśli.

Więc nie będziesz smutna? To dobrze :) Tu nie chodzi o przejmowanie się. Po prostu wiem, że chciała byś inaczej. Ja w sumie też bym chciał inaczej.

A ja się smucę, że Ty spędzasz sama. Wiesz, to czy są zależy od świętujących. Ja miałem najwspanialsze jedne święta - choć w zasadzie w ogóle nie świętowaliśmy wtedy. Wszystko było inne niż zawsze.

Wiesz co Damo, wiem, że to nic takiego, ale będę z Tobą duszkiem. Zabrał bym Cię na spacer. Chociaż pewnie u Ciebie też zima się stopiła.

No ja się wpraszałem do Ciebie na karpia :P

Witaj w klubie. Ja w sumie nie sam. Ale pewnie będzie tylko rodzinny rytuał. Choć owszem, trochę fajnie z rodziną, ale i tak jakoś tak samotnie. Teraz się snuję i w ogóle.

Już wolę wymyślić coś sam, czasem nawet coś znośnego wychodzi. Ale przeważnie skracam do maksimum. I tak wszyscy ciągle to samo słyszą.

Nic straconego Damo. Kurcze, przez to nawalające Kafe chyba założę dla nas własne forum.

Wejdziemy wejdziemy. W końcu uzależnienie i w ogóle :P Damo - toś Ty bratnia dusza, ja też nie znoszę regułek.

Aleee tu puuuusto. Uhuuuu... Echoooo oooo ooo oo o Wszystkich wywiało.

Wspaniałych, wesołych Świat życzę wszystkim. A najbardziej spotkania Kogoś na swej drodze. Jak pisał Wharton "Kiedy się spotyka Kogoś" :)

Wesołych Świąt kochana :) Coś przedtem uciekłaś.

A będzie. Głaszczę Twoje piersi przez materiał ubrania. Może coś na ochłodę? Kostka lodu topi się w mojej dłoni. Chłodna woda płynie po szyi, dekolcie, między piersi.

Bo kafe zrobiła nam bezpieczny seks. Taka forma kafeteryjnej antykoncepcji "szklanka wody zamiast" - "zawiecha kafe zamiast". A pewnie później jak będziemy mogli, to też będzie wisieć :( Całusy w policzek. I nie tylko... ;)

Ignorujcie trolla. Panno M. już po ciężkiej pracy?

Kurcze, znów kafe wariuje. Chyba będziemy musieli założyć własne forum. ;)

Po prostu głaskać. A jaki kolor, z ciekawości? Teraz ja całuję Cię w usta i jadę niżej i niżej. Jest co raz cieplej, co raz bardziej gorąco.

Nie, są cudowne. Uwielbiam długie włosy u kobiet. Bawię się tymi falami na moim brzuchu.

Uhh, podoba, oj podoba. A ten języczek na brzuszku. :) Głaszczę Twoją głowę.

Niżej też? ;) Mmm

Mamy taką nadzieję, że wrócisz panno M. :)

Mamy trochę lodu, to schłodzimy ;)

Oj bardzo prosimy.

Szkoda Panno. Może jednak chwilkę zostaniesz, ogrzejesz się ;)