Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

notanonymous

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez notanonymous

  1. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Roboczo. Miałem randkę z łopatą. A nie jestem zwyczajny do takich znajomości, więc wymagająco było :P
  2. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Hy hy, pannie M. ciekawe tematy w głowie ;) Cześć Damo. No skłonny jestem wybaczyć :P
  3. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    A przepraszam, panna to jakich rozmów się z tymi wypiekami spodziewała? ;)
  4. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    cześć panno M. Ja się stawiłem grzecznie ;) To Dama klapsa dostanie :P
  5. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    A trzeba było powiedzieć wcześniej Nieśpiąca Królewno ;) I pogaduszyć z nami.
  6. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    cyber-rzeczy są ok, ale to tylko cyber-rzeczy
  7. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Ale się narandkujemy, kiedy my z różnych stron polskiego świata :(
  8. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    I Ty panno M. uciekasz? To chyba będę monologował teraz . Parafrazując Woodego w wypowiedzi o seksie - "Różnica pomiędzy rozmawianiem (ze sobą) i śmiercią polega na tym, że kiedy będziesz umierał, nikt nie będzie się śmiać z ciebie, że robisz to sam."
  9. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    vis maior - uuu, prawniczka :P No chyba, że wojskowa - majorowa. Z żalem macham A właśnie miałem filmik też wklejać.
  10. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Wyjątkowo, to jest jak? Będziemy. A gdzie niby mamy się podziać? Teraz przecież do parku się nie wybierzemy, bo sobie można nos odmrozić.
  11. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Może za miłe igraszki ;) Póki co w sferze wyobraźni. Panno M. - pewnie cenzurują podobne, bo kiedyś ktoś w ten sposób ktoś omijał cenzurę. Ale jest sposób na ominięcie wszelkiej cenzury kafeteryjnej.
  12. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Dobrze dobrze pani Jeszcze...
  13. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Panno M. - to automat do zamieniania jest tylko tak ustawiony.
  14. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Ja tam nalewkowy nie jestem (preferuję zimne mleczko :P) ale z Paniami chętnie spróbuję.
  15. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Damo - ale mam nadzieję, że trupy na zajęciach się nie szamoczą. Bo by wskazywało, że stan tych trupów na trupi uległ później zmianie. Taki trup przyszły niedokonany.
  16. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Niemożliwi? Ale że o so chodzi? Panno M. - ja tam wyraźnie widziałem zaproszenie dla pań, więc i Ty pani M. też śmiało. Na pingwiny ;)
  17. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Pingwinową nalewkę? A co na to greenpeace?
  18. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    A ja próbowałem się wprosić na tego karpia i to okno ;) Cóż, trudno. A co do Erneścika, to on pomagał swojej pamięci sutym zakrapianiem. Zresztą moim skromnym zdaniem (wiem bluźnierczym) - jego pisaniu to nie pomagało. Za wiele nie przebrnąłem, choć może źle trafiłem.
  19. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    "podlej Mikołaja i czekaj aż mu urośnie" - odpada. Mikołaje mnie nie kręcą. Zostaję przy Śnieżynkach.
  20. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Wtrącę się - Pewnie fizycznie można, tylko czy to spełnienie. Choć nam to łatwiej :P "Nie krytykuj masturbacji! To seks z kimś kogo się kocha!" - Woody A przy okazji znalazłem, co przekręciłem w swym Alzheimerze: "To co spotyka ludzi to tragedie i nieszczęścia. Tragedie to choroby śmiertelne, kalectwo, ślepota... Cała reszta to nieszczęścia."
  21. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    "Podlej swoją choinkę w konkursie Listonic’a i czekaj spokojnie na Mikołaja z workiem prezentów" Niestety, ja podlewam swoją choinkę Liptonem. Jak się sztachnie, to aż jej kolce opadają z tej radości. Więc nie będę zmieniał jej diety, bo jeszcze wyłysieje pod gwiazdką i co będzie?
  22. notanonymous

    Samotność i jej smak..

    Hy hy, ale trafiłem. Tylko, że teraz była karawaniarka z niewyrzucaniem choinki :P
×