jaceeek - uważasz, że zmarnowałeś swoją szansę na szczęście - ale może tak się stało, że to ma Cię doprowadzić do innej szansy, może innego na nią spojrzenia.
Było, stało się, boli. Ale nie zamykaj się przez to na inne szanse.
Teraz pewnie zabrzmię jak wujek dobra rada (cały czas tak chyba brzmię) - ale pomyśl o tym ryzykownym 150. I pomyśl o innych, że coś się może stać, bo Ty obecnie jesteś w takim stanie.
Wyobraź sobie, że tracisz Tą osobę, swoje szczęście, w takim wypadku. Bo ktoś był na etapie, że mu było źle.
Więc jeśli chcesz już bardzo poryzykować, to wybierz się na tor, skocz ze spadochronem (jeśli to dla Ciebie ryzyko, bo dla niektórych nie). Ale nie narażaj innych.
Siebie też nie warto bezsensownie narażać.