Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia1981

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia1981

  1. a u nas kropi i jakoś niewyraźnie i nie pójdziemy na spacerek :(
  2. no to ciul :) z tymi rozstępami, najwyżej nie wskoczę w bikini, ale ten brzuch to mnie dobija, a jeszcze mam tak straszny apetyt i ciągle coś podjadam, nie umiem się powstrzymać :( a tu lato idzie i coraz mniej będziemy zakładać na siebie :( Ale się pożaliłam i chyba zrzędzę Wam tu trochę :( Lepiej sprawdzę te pasy na allegro :)
  3. Mi niestety też pojawiły się po porodzie rozstępy - okropne na biodrach i wokół pępka , a przy karmieniu to też na piersiach -nie wspomnę jak okropne, czekam na jakieś dobre i sprawdzone środki - ja w ciąży stosowałam Mustela krem- drogi jak diabli i co?- i tak się pojawiły, ohyda :(, chciałabym je jakoś zmniejszyć a co do brzuszyska :/ to u mnie też wielgachny i jeszcze trzeba się jakoś odżywiać sensownie - bo malutkiego karmię (inaczej przeszłabym już na dietę jakąś rygorystyczną :() Kochane a jakie to pasy stosujecie i od kiedy można je zakładać? M
  4. ten sklep całkiem fajny- tanie ciuszki , może coś kupię ale na razie nie miałam czasu popatrzeć jak tam się płaci i ile przesyłka i w ogóle jak to się załatwia, kika79 - to ja już nie wiem z tą wit,D- mi lekarka nie przepisała, powiedziała ze nie trzeba, a może jednak powinnam ją dawać, może do innego lekarza powinnam się wybrać :(
  5. dzięki dziewczynki, tak zrobimy, tylko boimy się tego wiatru dziś, ale będziemy się wietrzyć
  6. mam jeszcze pytanko odnośnie wychodzenia z malcem na zewnątrz- kiedy zaczęłyście- w jakim wieku ? i czy wcześniej przy oknie w domku czy od razu na polko, bo my byliśmy tylko raz bo cały czas ta pogoda bez sensu- a może i w taką trzeba wychodzić już sama nie wiem, a dziecku potrzebne też takie wietrzenie.
  7. ja małego kładę w rożku bo tak kopie że by kołderkę skopał całą, zresztą z kocykiem już tak zrobił z 2 razy i w środku nocy strasznie zmarzł i płakał, więc zostaje tylko mocne opatulanie w śpiworek i tak śpi. resztą kołderkę bym się bała czy czasem się by nie przydusił - wiem - paranoiczna ze mnie matka :) Co do światła to na początku paliłam cały czas lampkę, teraz mąż zarządził żeby gasić bo dziecko później będzie bało się po ciemku zasnąć i gaszę, a świece tylko na przebieranie i karmienie.
  8. to pewnie muszę wypróbować to przytulanie albo trzymanie za rączki - tak mi go szkoda jak tak się zrywa :(, a z tym jedzeniem to może częściej będę go przystawiać, a może to tylko na początku taki głodomorek :), może mu przejdzie, też czasami aż mu się z buzi wylewa, a czasami tak ładnie pije że aż jestem zdziwiona i od czego to zależy ? nie wiem:(
  9. Mnie martwi natomiast coś innego: mój mały strasznie łapczywie pije mleko, a później się krztusi i złości i płacze, dochodzi też czasami do tego to prężenie się i czerwienieje biedny cały na twarzy - czy to może być ta kolka albo coś z brzuszkiem? Co mam robić? Widziałam że pisałyście o wit. D- u nas lekarka powiedziała że nie musimy brać- że robi się już słonecznie - sama już nie wiem czy to dobrze, dajemy tylko wit K, no i karmię tylko piersią. A co do spania to czasami uśnie a czasami tak co chwilkę popłakuje i się zrywa - czy to normalne???
  10. No ja też mam poranny maraton- mały nie chce spać i tylko w przelocie tutaj niestety zaglądam, a szkoda:( Któraś z Was pytała o taki katarek i charczenia, mój Maksio ma 2 tygodnie i byliśmy z tym właśnie u pediatry - okazało się że dzieci tak mają i samo to ustąpi- po prostu schodzi coś tam z dróg oddechowych czy jakoś tak, kazała stosować sól -psykać i łaskotać pod noskiem aby dziecko kichało a wtedy ściągać gruszką czy aspiratorkiem - my mamy to drugie i tak próbujemy to leczyć :)- sama też już się bałam żeby to nie było jakieś choróbsko - na szczęście nie! Co do wagi maleństwa to był właśnie wtedy ważony czyli jak miał dokładnie 2 tygodnie i 1 dzień: waga szpitalna po urodzeniu 3320, przy wypisie po 2 dobach 3220, a po 2 tyg. 3710. Pani dok. powiedziała że dobrze przybiera na wadze :)
  11. Rena- nie przejmuj się! Dobrze że założyłaś tutaj temacik- chętnie z Wami pogaduję - jestem świeżą mamusią i na prawdę czasami ma się "100 pytań do" i nie ma do kogo zwrócić, a Wy zawsze coś doradzicie - będę tu na pewno zaglądać - Pozdrowienia :)
×