Dorka55
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Cześć, mnie też dawno nie było, net tak szwankował, że nic nie mogłam napisać. U mnie jutro zacznie się 20 tydzień, brzuch mam już dość duży, ale to może dlatego że przed ciążą trochę mi się tam "zapasów" nagromadziło. A z tym wstawaniem do łazienki to ja wstaję w nocy od początku ciąży, jakoś tez coraz ciężej mi się wstaje, nie mogę już wyskoczyć jak do tej pory tylko przewalam się na łóżku i dopiero po tym na nogi. Też zaczynam się czuć jak słoniątko. A z ubraniami to dopiero porażka...takie upały a garderoba bardzo ograniczona. Będę musiała w coś zainwestować, bo nie przechodzę całego lata w długich spodniach... Już czuję ruchy maleństwa co mnie bardzo cieszy. Dokładnie od tygodnia. Tak fajnie bulgota, na początku tylko jak leżałam, ale teraz jak chodzę to tez daje znać :)
-
Zosia pewnie dlatego poczułaś już ruchy dziecka, bo rodziłaś już wczesniej. Tak się mówi, że w kolejnych ciążach wcześniej czuje się ruchy dziecka, bo mięśnie są już rozciągnięte. NIe powiem, zazdroszczę Ci, ja jestem w 16 tyg 5 dniu i do tej pory czułam tylko 2 razy bulgotanie i tyle. Co do apetytu wolę się nie wypowiadać...dalej mam ogromny i jadłabym na obiad słonia z kopytami a i pewnie to by było mało ;) lekarz kazał mi przystopowac, ale tak ciężko się powstrzymać... Z tableki wynika, ze jestes w 14 tygodniu i sama jestyem ciekawa skąd tak szybko wiesz jakiej płci będzie dziecko. Może masz gina z supersprzętem ;) moj zapowiedział, że płeć poznamy w 2 miechy od ostatniej wizyty czyli w 24 tygodniu (a sprzęt ma niezły
-
Shorty bardzo mi przykro :( :( :( bardzo Ci współczuję, tak się cieszyłaś z dzidzi. Trzymaj się mocno.
-
Asia uważaj na bóle brzucha. Jeśli masz promieniujące do krzyża to może być zagrożenie dla dzidzi. Skontaktuj się z ginem. Ja jestem na świeżo w temacie. Też mnie pobolewał brzuch od czasu do czasu ale to zawsze wtedy gdy za dużo pracowałam. Jak odpoczywałam, to wszystko przechodziło. W ostatnich dniach miałam znów mnóstwo pracy i zawodowej i domowej przez co brzuch zaczął twardnieć boleć i do tego zauważyłam kropeczkę krwi. Mój gin na wizycie stwierdził ze mam przestac tyle pracowac, dużo odpoczywać bo tak duzy wysiłek szkodzi dziecku. I że takie bóle nie są normalne. Jeśliby się powtórzyły mam dzwonic. Przyznam, że się naprawdę wystraszyłam i zamierzam zwoknić, w końcu zdrowie dzidzi jest najważniejsze. Dzidzia ma się chyba dobrze, na usg pokazał się mały\mała wiercipięta ;)
-
Lenna suknię miałaś kapitalną ;) gratuluje Ci udanego slubu i wesela! Mnie gin kazał brać feminatal 800 aż do połowy 4 miesiąca. Mam jeszcze tabletek na 3 tygodnie i zamierzam je zjeść, poniewaz dużo mnie kosztowały i szkoda mi ich wyrzucać. Potem chyba dostanę feminatal 400, ale o to zapytam dopiero podczas wizyty. Na szczęście juz w tym tygodniu ;)
-
Mnie gin kazał brać feminatal 800 jeszcze do połowy 4 miesiąca. Będę musiała pewnie kupić, a połowa zostanie, bo całego nie zjem :( Dziewczyny nie poruszałyśmy tu chyba jeszcze tematu "ciąża a ząbki". Otóż ja w tamtym roku poleczyłam sobie ząbki z tu się okazało wczoraj na wizycie ze mam ósemkę do leczenia kanałowego...nawet nie wiem kiedy się z tym zębem zdążyło coś takiego porobić. Nie bolał w ogóle. Dostałam znieczulenie w zastrzyku ale było ono chyba słabsze niż standardowe, bo szybko zadziałało i dodatkowo nie zdrętwiała mi po nim połowa szczęki. Przyznam, że się boję trochę tego leczenia, bo nie wiem, czy na takie zastrzyki nie jest za wcześnie. Powiedziałam, że jestem w czwartym miesiącu, dokładniej w 13 tygodniu. Nie wiem już sama czy dobrze to wyliczam, a teraz się boję czy leczenie zęba nie zaszkodzi dzidzi. Nie ma chyba jednomyślności wśród dentystów na temat stosowania znieczuleń u ciężarnych (czytałam trochę w necie na ten temat) Dentysta mówi że w czwartym miesiącu można już dawać znieczulenia. I dodatkowo mam jeszcze trutkę na ten ząb, bo kanał będzie...ale kanał..... a jak jest u Was?
-
Ja myślę sobie coś zamówić na allegro, zwłaszcza potrzebuję spodni. przeglądałam już aukcje i na wielu z nich sprzedawcy służą pomocą, zamieszczają dokładne wymiary itd. Wiem, że to nie to samo co przymiarka osobista, ale jeśli za dzinsy ciążowe mam zapłacić 100 zł w sklepie a na allegro 60 to spróbuję na allegro ;) wszystkie wiemy jakie ceny sa w sklepach z odzieżą ciążową, szkoda mówić ;( Co do cery to moja się bardzo poprawiła, prawie zero wyprysków, nawet kremu już nie używam regularnie, Do tej pory używała kremów do cery tłustej, ostatnio kremu z avonu, ale on ma cynk i nie wiem czy nie jest za silny. Na brzuch używam oliwki dla dzieci ;) ewelinaer rozumiem Twoje rozgoryczenie. Z tego co piszesz rozumiem, że nie żądasz jakiś przywilejów na siebie, tylko zrozumienia i wyrozumiałości dla Twojego stanu. Postawa Twojej koleżanki jest naprawdę okropna. Ale jak to się mówi przyjaciół pozbaje się w biedzie. Dbaj o siebie i nie stresu+j w pracy.
-
Asia ja właśnie dziś pwiadomiłam szefa o ciąży. W czwartek byłam u gina i upewniwszy się że jest wszystko ok, poprosiłam gina o zaświadczenie o ciązy i zaczęłam czatowac na szefa. Wiadomość o ciąży przyjął spokojnie (przynajmniej takie sprawiał wrażenie ;) ) Jestem już w 3 miesiącu więc uznałąm że nie mogę już czekać i muszę mu powiedzieć. Wiadomo, że jest to stresujące, ale wierzę, że sobie poradzisz ;)
-
A u mnie od razu był zwiększony apetyt! :) mogę jeść jeść i jeść, przez co brzusio wzdęty, ale i tak miałam zawsze obrobinę taki. Mogę jeść praktycznie wszystko, ale zauważyłam, że raczej nie mam ochoty na kwaśne. Ogórki, które tak lubiłam wcześniej, teraz mogłyby dla mnnie nie istnieć. Inne kwasne rzeczy też wykluczone. Wcześniej trochę mnie ten duży apetyt niepokoił, bo bałam się za dużo przybrać na wadze, ale widze że przytyłam mało. Do tego ani razu nie zwymiotowałam, nie mialam nudności, tylko czasem mnie delikatnie mdliło. I żeby tak zostało ;) Dziś wizyta u gina nareszcie, jeszcze pare godzin a ja się już nie mogę doczekać. Chciałabym już wiedzieć czy wszystko jest ok.
-
Badania takie robiłam: morfologia krwi, mocz, grupa krwi.
-
Pestycyda ja bym bardzo chętnie chodzila na wizyty co 2 tygodnie ale ja płacę za każdą wizytę 100 zł więc zwyczajnie mnie nie stać. Ostatnio jeszcze byłam u okulisty i kolejne 100 zł... A tak w ogóle to do okulisty dobrze było się wybrać, bo się dowiedziałam, że mogę rodzić naturalnie, a moja siatkówka nie ma tendencji do odklejania się :)
-
Aha, zdjęcie dostałam z 5 tygodnia (w końcu płacę i wymagam ;)) Pestycyda ja nie palę, nigdy nie paliłam i teraz jak czuję dym to uciekam albo zasłaniam twarz. Nie znoszę tego zapachu. Lenna ja tez się boję bardzo o dzidzię, każdy mocniejszy ból albo ciągnięcie wywołuje u mnie niepokój. Nie wiem czemu lekarze nam się dziwią, mało jest wśród nich kobiet, które tez były w ciąży? Nie rozumiem tego. U Ciebie niepokój jest podwójny bo masz dwa dzieciaczki. Trzymajmy się mocno :)
-
Pestycyda ja tez byłam na usg w 5 tygodniu i było widać jedynie pecherzyk. Od tego czasu minęło 5 tygodni a zwlekam już tydzień z wizytą bo byłam jeszcze u okulisty bo stwierdziłam, że lepiej iść do gina z kompletem badań. Teraz tak żałuję tego bo mialabym już usg i wiedziałabym czy z dzidzią wszystko gra i może nie martwiłabym się niską tempką. W nocy miałam pobudkę i musiałam wstać potem zmierzyłam tempkę i była właśnie 36,7. Po 8 jeszcze raz wstałam na chwilkę i zmierzyłam tempkę i wyszło 36,90. Nigdy nie mierzyłam w dzień więc nie wiem jaka powinna być. Nie wiem czy z nerwów czy z czego boli mnie podbrzusze, tak po bokach boli, jakby delikatne prądziki i kłucie. Szkoda że nie jestem w pracy, przynajmniej zajęłabym się praca a nie myślała i stresowała się.
-
Cześć dziewczyny :) Ja dziś od rana mam schizy. Po 4 tygodniach przerwy postanowiłam sobie zmierzyć tempkę, by sprawdzić czy utrzymuje się na wyższym poziomie. I wyszło 36,70, a dotąd w ciąży miałam 36,9-37,00. Wystraszyłam się bardzo, bo czytałam, że spadek tempki może oznaczać kłopoty (boję się nawet pisać jakie). Pisało też gdzieś, że w 4 czwartym miesiącu tempka spada, bo łożysko przejmuje funkcje ciałka żółtego, które odpowiada za podwyższoną tempkę. Ale ja jestem dopiero w trzecim i dlatego schizuję. Poradźcie coś, wizytę u gina mam jutro, ale ja jestem panikara i do jutra pewnie oszaleję zupełnie z niepokoju.
-
U mnie też jeszcze mało kto wie. Ani moja rodzina ani mojego męża. Powiemy dopiero po 1 trymestrze. A w pracy jedynie koleżanka z którą pracuję. Jeślibym powiedziała tez kilku innym, to z pewnością szef by się dowiedział, a ja chcę żeby się dowiedział o ciąży ode mnie a nie z plotek. Pestycyda lepiej by już było, żeby się dziecko urodziło 1.11 bo to jest święto wszystkich świętych a 2.11 to ddzień zaduszny - święto zmarłych ;) Wiem, że chodziło Ci raczej o to że 1.11 odwiedzamy groby i z tego powodu ten dzień jest kojarzony ze świętem zmarłych. Ja bym się bym się nie obraziła jakby dzidziuś urodził się zamiast 4 - 11 listopada w święto narodowe :)