neisi

popieram nikitkę :) narzekającym mówimy stanowcze NIE, szukajcie pracy gdzieś indziej, jak wam tak źle!! Pozdrowienia dla zadowolonych :)

rownież zgadzam się w powyższym :)

zazwyczaj druga kasjerka przejmuje godziny tej, ktora jest na urlopie. ale mozna zatrudnic kogos na zastepstwo urlopowe. wczasy pod grusza sa oczywiscie. na pewno w papierach macie regulamin

nie jest zle :) a co robi kierownik... w sumie wszystko :) obsługa klientow, kasy, zamowienia, papierkowa robota, jest tego troszkę, ale jest ok :)

nie było go, wielkie tygodniowe szaleństwo przed przyjazdem antona, a ten nas oszukał i nie przyjechał he he

z tym upałem to faktycznie masakra... pracować sie nie da, sprzatac tym bardziej. u nas dziadek jest jutro, ciekawe jak bedzie...przez tydzien wielkie sprzatanie, bo nawet listwy cenowe maja byc czyste, a sprzatac w taki upał... totalna masakra, jak czlowiek poci sie jak siedzi, a co dopiero jak sprzata...

aż się niektórych słuchać nie da... Co za bajki tu powstają... skoro tak wam w tej firmie źle, to może pisaniem bajek zarobicie na życie, bo wychodzi to wam wręcz idealnie :) będzie bestseller :D

agee25 no takie maja zasady, ale szczerze to wszyscy to omijają :) z dziewczynami jesteśmy na TY, do szefów mówimy po nazwisku.. pan/ pani ...

z tego co ja kiedyś słyszałam to w polsce chcą otworzyc kolo 500 sklepów. co do likwidacji sklepów... nie słyszałam nic o tym, w każdym badz razie z tego co sie orientuje to na obiekty, które wynajmuja, podpisana jest umowa na okres 5 lat. jak dla mnie w Schleckerze jest super, nie mam na co narzekać :)

zawsze przed swietami jest niedziela handlowa wiec nie ma co sie dziwic

zawsze przed swietami jest niedziela handlowa wiec nie ma co sie dziwic

po pierwsze pisze jak jest u mnie w sklepie, po drugie mam jeden nick, z ktorego pisze teraz... myslisz, ze tylko jedna osoba w schleckerze jest zadowolona z pracy? raczej jest ich wiecej. po trzecie zaprzeczasz sam sobie... piszesz ze praca w schleckerze jest jak kazda inna a moze i lepsza a za chwile mowisz cos zupelnie innego. wiem doskonale, że pol etatu dla kasjerow to malo i tez wolalabym, zeby dziewczyny mialy wiecej godzin, ale mimo wszystko dajemy rade, mimo ze czasami jest ciezko i zaczynamy robic pewne rzeczy w duzym wyprzedzeniem. u nas w sklepie nikt nie przychodzi wczesniej niz na wyznaczona godzine i nie zostaje po pracy. co do zlej organizacji pracy to akurat ja tego nie mowilam tylko ktos inny, wiec nie myl osob.

do bogdanbmw klamliwy i obludny to moze ty jestes... tak jak juz mowilam, pare osob tez to powtarzalo, sa ludzie ktorym ta praca sie podoba, wiec nie wiem po co uczepiles sie mnie... bo praca mnie satysfakcjonuje? to cos zlego? mowie jak jest i to co widze u siebie w sklepie.... jak juz mowilam, tez niektore rzeczy mi sie nie podobaja, ale nie ma firmy idealnej...

ale powiem ci ze nie tylko tutaj tak jest z tym zamykaniem sklepow bez poinformowania. ostatnio w sklepie niedaleko dziewczyny dowiedzialy sie ze zamykaja sklep bo odcieli im prad i dopiero wtedy pracodawca raczyl je poinformowac, ze jeszcze miesiac pracuja. takie sa polskie realia

no to jest przesada. wiesz mi tez pare rzeczy nie podoba sie w tej pracy, ale to normalne, nie ma pracy idealnej. ale ogolnie to jestem bardzo zadowolona z tego co robie... moze tez zalezy na kogo trafisz, roznie to bywa

rozumiem, dziwne bo u mnie regionalni, a paru sie zmienialo byli i sa ok, zespol mamy zgrany, opinie bardzo dobre, regionalni zadowoleni, wiec powiem ci szczerze, ze nie wiem od czego to zalezy

a tak pytam, chcialam wiedziec co ci sie tam nie podobalo...

po jakim czasie pracy?

onaxyz zwolnilas sie sama czy zwolnili ciebie po okresie probnym?

turbo 22 bogdan nie pracuje wlasnie w tej firmie, wiec dziwia mnie jego wypowiedzi tutaj.

wiesz mikarag bogdan już uzywa absurdalnych argumentow, bo nie wie co powiedziec :)

bogdanbwm widze, ze zupelnie nie znasz tej firmy. jest wiele sklepow, ktore robia 10 tysiecy obrotu dziennie. wypowiadasz sie, a fakt jest taki, ze wymyslasz niesamowite bajki na niektore tematy

co do ochrony... jak u nas otworzyli sklep, ochrone mielismy 3 miesiace na czas probny... bylo ok... potem ochrone nam wycofali, gdyz chcieli sprawdzic jak to bedzie bez ochrony... inwentaryzacje zaczely wychodzic tragicznie wiec w koncu dali nam ochrone na 2 miesiace, a potem na stale :) teraz mamy duzo złapanek i inwentaryzacja wychodzi dobrze wiec jest sie z czego cieszyc :)

do bogdanbmw po pierwsze nie jestem moderatorem, po drugie wiem co to jest praca na czas nieokreslony i doskonale wiem o ustawie, po trzecie - tępy i leniwy to widocznie ty jesteś!! koleś po zawodówce, którego nawet poprawnej pisowni i polszczyzny nie nauczyli. a po czwarte - nie chce mi sie z toba gadac, nie mam zamiaru tłumaczyć się osobie z inteligencją 10 i nie wiedzącej, jak w tej firmie jest.

do jula12 kto komu włazi w d....???? to, że praca mnie satysfakcjonuje, sprawia mi przyjemnosc i jestem z niej zadowolona, to znaczy, że włażę w d...??? mylisz pojecia dziewczynko...