neisi

widzę, że ktoś próbuje podszyć się pod mój nick... nieładnie...

w kazdej firmie pracodawca moze dac ci tylko umowy na czas okreslony... poczytaj przepisy.

jak 2 umowy? a nie slyszalas o tym, ze wszedl przepis ze pracodawca nie musi dac ci umowy na czas nieokreslony???

Co do Pani F. U nas jest zupełnie inaczej niż piszecie... na poczatku, gdy zostala naszą regionalną, to czepiała sie wielu rzeczy, ale teraz jest zupełnie inną kobietą niż wtedy. u nas pożartuje, posmieje się. ale to może dlatego, że ostatnio wszystko sie jej podoba. Ja nie narzekam na nią, bo kobieta ma fajne pomysły

do felutka sklepu nidgy nie myjemy po zamknieciu, myjemy w trakcie dniówki, zalezy kiedy mamy czas. do pracy tez nie przychodzimy wczesniej

do nowa u nas nie ma takiej sytuacji gdzie we dwie otwieramy albo zamykamy sklep... podloge myjemy albo rano, albo popoludniu albo wieczorem. nie zostajemy specjalnie po zamknieciu, zeby to zrobic... czasami zdazry sie, ze zdarzymy umyc tylko pol sklepu to na drugi dzien konczymy. trzeba sobie zorganizowac czas a nie zostawac po godzinach za ktore ci i tak nie zaplaca.

bogdanwmw Tak, moje Walentynki były "DE best i cÓdowne"

bogdanbmw juz sie nie chwal tym jeepem... myslisz, ze jakas na to poleci...papugujesz zdania innych osob... szkoda mi cie... nie wiesz jak jest w tej firmie, wiec nie wypowiadaj sie na jej temat... a co do allegro, to na pewno wystawiane sa tez rzeczy z roznych kradziezy, jednak chcialam zauwazyc, ze schlecker nie jest jedyna drogeria na rynku... i bedziemy bronic tej firmy jak lwice, bo jezeli praca nam sie podoba, to czemu mialybysmy tego nie robic... a ty wsiadaj juz w tego swojego "super nowego jeepa z salonu" i zjezdzaj z tego forum

to fakt... kasjer/sprzedawca ma "strasznie duzo" papierkowej roboty...

do bgdanbmw po pierwsze to nie jestem po podstawowce wiec nie rob ze mnie tępej blondynki (nie obrazajac blondynek:) ) po drugie nie pracuje na pol etatu a po trzecie utrzymuje sie sama, nie mam meza i nie utrzymuja mnie rodzice. z reszta nie wiesz nic o tej firmie, wiec po co wypowiadasz sie wogole w tej kwestii...

do bogdanbmw widac, ze twoja ortografia jest do kitu, no ale cos trudno, czepiasz sie felutki, ze cos zle napisala, a wyjąles zdanie z kontekstu... czytaj facet ze zrozumieniem!!! felutka ma aksolutna racje i zgadzam sie z nia w 100%. co do pensji, nie sa rewelacyjne ale wyzyc sie da. z reszta jak komus sie to nie podoba to niech poszuka innej pracy. ja tez pracuje w schleckerze prawie 2 lata i jestem zadowolona i nie zamienilabym tej pracy na zadna inna.

do bogdanbmw co do schleckera w niemczech... oni maja gorzej niz my... gadalam z jedna paniu, ktora pracowalam tam 10 lat. byly akcje, że napadali je z bronia. wiec nie mow mi ze tylko w polsce ludzie kradna.

do krista 3d: jezeli widze ze cos mi zginelo a zadna dziewczyna nie sprzedawala danego produktu, to przegladam monitoring. jak faktycznie ktos cos ukradl to nagrywam i ide na policje. ide tam w godzinach pracy, tak samo jak na zeznania. nie zdarzylo sie jeszcze zeby nie namierzyli kogos, wiadomo ze to byly glownie osoby z naszego miasta. a co do komputera to przegladam filmiki na swoim, jak dla mnie to nie problem. dzieki temu kradzieze zmniejszyly nam sie niesamowicie.

u nas monitoring jest od otwarcia i fakt, jak nie mieliśmy ochrony to straty były niesamowite... potem dali nam ochrone, ale tez walczylysmy o to pare dobrych miesiecy... dopiero teraz widać jak ludzie kradną, mamy pare jak nie parenaście kradziezy z policja na miesiąc :) jezeli widzisz ze ktos kradnie, a jestes sama to udawaj, że tego nie widzisz, ze wzgledow bezpieczenstwa :) potem mozesz nagrac zdarzenie na plyte i isc z nim na policje, oni juz namierzą sprawce :) u nas bylo pare takich sytuacji, sama chodzilam z nagraniami na policje i zawsze zlodzieja namierzyli :) co do jakosci nagrań... fakt, przegladanie wyglada tragicznie, ale jak nagrasz filmik na plyte i odtworzysz na komputerze to jakosc nagrania jest prawidłowa :)

może mają, ale o tym nie mówią :D :D zwróc uwagę na to, że w rosmannie pracuje 6 pracowników i 3 ochroniarzy hehe, wiec mają łatwiej :P

pewnie troche uplynie zanim zamkna... jezeli to nowy sklep to jeszcze kupe czasu uplynie zanim wszyscy ludzie o nim uslysza... :)

u nas tez jest tak jak u was... ale powiem ci, że gadałam z policjantem. powiedział mi, że jeżeli cos takiego ma miejsce i klient nie chce kupic produktu, to mamy prawo wezwac policje, bo to jest umyslne niszczenie towaru... fakt, klienci nic na to nie poradza ze nie mamy testerow do wszystkiego, no ale wiele razy spotkalam sie z sytuacja ze kllient czegos tam nie chcial kupic bo widzial ze to było uzyte... tak zle i tak niedobrze. aneksu jeszcze nie mam

Powiedzcie mi, jak reagujecie na widok, jak klient użyje na sklepie produktu, który nie jest testerem?

faktycznie ciągle wam mało... w tamtym roku nie było bonów i jakoś zyłyście, w tym roku dostałyśmy srednio z bonów po 160 - 200 zł na rękę... to dla was źle???????? bo jak dla mnie bomba... ale fakt - narzekać tylko potraficie....

tego to nie wiem, nie jestem regionalnym... jego zapytaj

pierwsze wrazenie jest takie, ze sklep nie jest duzy... to tez zalezy jaki lokal wynajma i ile tam jest metrow... co do monitoringu... w kazdym sklepie jest wiec tam go tez zalozą

biofiz: dodatek do urlopu jest tylko wtedy jak zlozysz wniosek o wczasy pod grusza... zdarza sie ze cos dadza jezeli w danym miesiacu ta osoba miala nadgodziny. kjk: skladalas cv o stanowisko kierownika czy o kasjera?? zastepce zawsze wybiera kierownik, jest nim zawsze osoba, ktora jest przyjeta na stanowiskow kasjer/sprzedawca. z reszta jak to na rozmowach kwalifikacyjnych bywa... jest wiele osob na dane stanowisko i to szefowie wybieraja kogo na nie dadza a kogo nie

tak na marginesie, z kazdym problemem powinnas sie zglosic do swojej kierowniczki!! dostalas za malo kasy, cos ci nie pasuje... mowisz o tym kierowniczce, to ona potem dzwoni do krakowa i dowiaduje sie co sie stalo... a nie siedziec cicho i sie tylko denerwowac

dostałas bony swiateczne?? za bony odciagali podatek z wyplaty, kazdy dostal mniej pieniedzy!! jezeli chodzi o dodatek do urlopu to sklada sie wniosek raz w roku i wysyla do krakowa, wtedy otrzymuje sie pieniadze osobno za to... zlozylas cos takiego?

do biofiz: a co takiego nie otrzymujesz?? czasami trzeba sie upomniec o swoje!! nie mowie, że ta firma jest idealna, bo zadna nie jest. to jest kwestia dostosowania sie, ja to potrafie zrobic i dlatego tak mi sie ta praca podoba