

pierogi cioci Stasi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pierogi cioci Stasi
-
Powtórka wczorajszego właśnie była dziś o 8:30 i obejrzałam sobie, bo wczoraj zapomniałam :) Beata z Jacusiem i dziećmi rzucają do siebie balonikami, ależ wielka rozrywka, czemu ta Beata nie wyrwała się z kimś na imprezę Sylwestrową??? SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU WSZYSTKIM ŻYCZĘ JA. PIEROGI CIOCI STASI! :D
-
Myszkameister, owszem, już kilka dni temu gdzieś przeczytałam, że na Rynku szykuje się dancefloor z Chylińską . Czy jej nie wstyd promować tę paździerzową technopłytę? Co się stało z dawną ostrą Chylińską?? Ach, przepraszam, de gustibus non disputandum est ;D Ale czuję, że podzielasz moje zdanie hihi ;)
-
Myszkameister, oczywiście, sam Sylwester w fitness clubie to niezła sprawa, ale w tym przypadku chodzi o to, że jest to fitness club, którego właścicielką jest kochanka (teraz już chyba ex-kochanka) Andrzeja Marczyńskiego, męża Alicji. Lubiczowie tak chyba przez lojalność w stosunku do niej, nie biorą tej propozycji pod uwagę.
-
A mnie wkurza ta cała Aga, która ma kłopot z odcięciem pępowiny, i ta dzisiejsza scenka jak siedzi sobie wygodnie na kanapie i jeszcze domaga się niczy, mała dziewczynka porcji ciasta. Nie wiadomo, czy w tej scence śmiać sie czy płakać nad jej losem :P A Norbert, coraz bardziej żałosny... Ola coraz bardziej maślane oczy robi....
-
Ten Norbert to w ogóle ni to ni sio, coś mi się zdaje, że on tak długo będzie jeszcze zwodził obie dziewczyny...a przecież z tego, co z nią wcześniej planował wynika, że mieli (mają zamiar?) się pobrać w styczniu, a Ola ma być świadkiem.
-
A mnie też trochę lenistwo "wyjściowe" ogarnęło i w sumie nie narzekam, że Sylwestra spędzimy w domowych pieleszach, bo przez ostatnie 4 lata zawsze wychodziliśmy - co prawda na "domówki", no ale zawsze to wyjście ;) Dziś zrobię eksperymentalne kruche ciasteczka na jutro, znalazłam jakiś przepis "Kruche ciasteczka Prababci", zobaczymy co z tego wyjdzie ;) A wiecie, dziś pisali, że jacyś ludzie nacięli się na fikcyjne oferty Sylwestra w Zakopcu, powpłacali pieniążki, przyjeżdżają, a tu NIC NI MA...
-
do "do myszkimeister": Ej, a co Ty tak się czepiasz? Sam/a chodzisz po forach serialowych, może też Ci czegoś lub kogoś brak?:P A w ogóle, to zaczernij się uprzejmie, to pogadamy, na pewno jesteś na bieżąco z niejednym serialem haha ;)
-
Admini, litości!!! To forum zaraz sie rozsypie....:/ Przegapiłam wczoraj Klan, chociaż jeszcze parę godzin wcześniej pamiętałam, żeby włączyć przed 16. Aż tu nagle, mniej więcej po 17. moja 2,5-letnia córeczka przychodzi i mówi: "Choj mama na Kjan" (Chodź mama na Klan) haha! Dziecko ma lepiej zakodowane, rośnie kolejne pokolenie Klanowiczek :D Córa często przychodzi do mnie na kolanka jak zaczyna się Klan, lubi tę melodię ;) Co do Sylwestra, spędzamy go w pieleszach domowych z mężem i córeczką, a w weekend wyjeżdżamy w góry na tydzień ;)
-
No właśnie, może i więcej osób z Krakowa się zbierze, to zrobimy mały zlocik ;) Myszkameister, ale Ci się namnożyły posty, kafeteria nie wyrabia, ale spoko - z nowym rokiem dzień się będzie wydłużał, potem nadejdzie wiosna i przestaniemy tak wysiadywać na kafe ;)
-
Koło Beaty powinien zakręcić się jakiś facet z jajami, bo inaczej totalnie zgnuśnieje między nakrywaniem do stołu na kolację dla dzieci i dawcy nasienia a swoją firmą o nazwie na poziomie gry dla przedszkolaków "Face Cream" ;)
-
Zaczęliśmy tydzień od Krysi, Alicji i wody mineralnej na pierwszym planie:P Antek sklerotyk - telefon u Hanny w sekretariacie zostawił, heh ;) Swoją drogą, czemu na nią leci? Przecież ona ma taką manierę jak wyciśnięta ścierka ;)
-
Jeżeli epizod z kleszczami był w trakcie ciąży aktorki Doroty Naruszewicz, to musiało to być w 2003 roku (urodziła córkę Ninę) albo w 2006 (urodziła drugą córkę, Nellę).
-
Ja też nie kojarzę żadnej przygody Beaty z kleszczami... ktoś nam przyblizy tę historię?:)
-
Agnieszka to ma taką baaardzo elastyczną pępowinę, najpierw wojuje po świecie, Anglia, Irlandia, Bóg wie jaka dziennikarka z niej, potem cichutko zawsze do rodziców wraca i gazetkę na temat promocji na botoks z okazji świąt redaguje. Straszne :P
-
Wuj Stefan to miał okularów przeciwsłonecznych, a zapewne okulary typu fotochromy, czyli takie okulary optyczne, które pod wpływem silniejszego światła same się ściemniają, żeby wzrok światło nie raziło. A teraz wyobraźcie sobie taką sytuację - mają kręcić scenę, gość odpowiedzialny za oświetlenie wali reflektorem po wuju Stefanie... no i jakie on miał mieć te okulary jak nie mocno przeciwsłoneczne :P Apel do scenarzystów: zamienćie panowie wujowi Stefanowi okulary na zwykłe, bo to jest jawny wygłup ;)
-
A moje - Prądnik Biały! Witaj sąsiadko!:D
-
U mnie zimno, buro, prędzej na deszcz się zanosi niż na śnieg (Kraków). A dziś Klan znów! :D
-
No właśnie, ja też nie zauważyłam tam Karoliny. Bo gdyby tam była, nie mogłoby wtedy zabraknąć Rafalskiego. Wydaje mi się, że Karolina spędziła Wigilię sama z Rafalskim, a pierwszy dzień świąt Rafalski zabrał Karolinę i Jasia do tej restauracji za miastem (czy gdzie tam byli, whatever;) Karolina taktowna, hmmm...? Dla mnie to po prostu mała tupeciara. Wie, czego chce od życia i po trupach dojdzie.
-
Skoro już tak wszystkich wrzucamy na Wigilię na Sadybę, to nie zapomnijcie jeszcze o nakryciu dla Donatki i jej mamusi hihi :D
-
Ja jestem z Krakowa i u nas prezenty pod choinką zostawia Gwiazdka (nie Gwiazdor). ;)
-
A to faux pas popełniłam hehe :P Cioci Stasi nie było, gdyż ona robiła Wigilię w swoim mieszkaniu razem z Jeremiaszkiem i zaprosiła jeszcze Polę z kierownikiem sklepu tym starym Robertem. Heh, Karolina to ma tupet.. przyszła do domu Beaty i znów jakby nie było chce coś od Jacusia....
-
Aaaa możliwe, chociaż jakoś go nie zauważyłam :) A gdzie Wigilię spędzała Czesia z Darkiem? I w ogóle to zastanawia mnie, czy oni mają jakąś bliską rodzinę oprócz tej Marysi ze wsi? Bo przecież do Darka nigdy nie przyjeżdzają rodzice, do Czesi w sumie też...
-
Policzyłam gości na wieczerzy wigilijnej na Sadybie:) 1) Jurek Chojnicki 2) Ela Chojnicka 3) Beata Borecka 4) Jacek Borecki 5) Jaś Borecki 6) Małgosia Borecka 7) mama Jacka Boreckiego 8) Michał Chojnicki 9) Władek Chojnicki 10) Antek Chojnicki 11) Zyta 12) Paweł Lubicz 13) Krystyna Lubicz 14) Ola Lubicz 15) Pawełek Lubicz 16) Agnieszka Lubicz 17) Zosia Lubicz 18) Rysio Lubicz 19) Grażynka Lubicz 20) Bożenka Lubicz 21) Maciek Lubicz 22) Kasia Lubicz 23) Monika Ross 24) Kamila 25) Kinga 26) Oskar 27) mama Kingi 28) ojciec Kingi 29) młodszy brat Kingi 30) wuj Stefan Jeżeli kogoś pominęłam, proszę o uzupełnienie ;)