An88
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
sory nie aktualne literke przestawiłam ale ze mnie czub :) u Nas pełna gęba zębów heh rosną jak grzyby po deszczu ale za to ja chodze jak zoombie bo mały daje niezle w kość i za dnia i w nocy ma już 4 ząbki i wygląda jak królik a mąż śmieje się że to kasownik :)
-
hej dlaczego nie moge wejść na profil Nk zmienione hasło czy jak??
-
izi66 kurde superowy ten fotelik dawno go zamówiłaś? bo jestem ciekawa jak się sprawdza w praktyce bo wiesz napisać to mogą różne rzeczy ale bardzo mi się spodobał więc jak co to daj znać jestem na kupnie i bardzo mi na tym zależy :)
-
hej ja rozglądnełam się i wiem że na onecie można założyć prywatne forum jak coś to moge się tym zająć sorki nie dam rady pisać mały wstał i wrzeszczy potem dokończe
-
dziewczyny bardzo prosze dajcie mi linki do tych puzli które kupiłyście ja też chcem je kupić ale nie moge się zdecydować tyle jest rodzaji i rozmiarów że głupieje....
-
Placunia ja nawed z pośpiechu nie zatrybiłam że ten co ja wkleiłam to ma inną rączke ja mam taki co Ty wkleiłaś :) ale pisałam już że jestem zoombii hehe:) Pije trampki ja jednak już nie wiem czy z pośpiechu czy z niewyspania wlkeiłam inny link mam dokładnie taki jak wkleiła placunia :) zakręt ze mnie
-
jak tak czytam te Wasze plany dnia to ja w nocy mam totalny chaos około 7 mleko z kaszką 120ml 9:30-10 to samo około13 obiad zupa albo ziemniaki z mięskiem 15 deserek 16 znów 120ml mleka z kaszką 19-19:30 to samo i spać około 22 60mlmleka z kaszką i prawie co 3 godziny się budzi czasem mu sie udaje troche dłużej przysnąć ale jadł w nocy 120ml teraz oduczam metodą z tej książki o spaniu i jesteśmy w połowie ;)
-
Witam :) ja mam już dość mały najpierw się buntował potem dostosował a teraz po zmianie czasu rewolucja ze spaniem usypianiem i w ogóle cały dzień jest nadąsany że szok ale to nie tylko zasługa mego syna że wyglądam jak zoombii pomieszane z wampirem mój M oczywiście robi wszystko żeby się nie udało ( robi to nieświadomie ale i tak mnie to strasznie wk*rwia) a dziś nad ranem to już przegioł wzioł małego do naszego łóżka myślałam że go zabije jak ja mam nauczyć go spać jak mój M robi mi takie niespodzianki a ch*j najwyżej dalej będe chodzić jak zoombii poddaje się mam dość :( pije trampki ja mam taki i jestem zadowolona jest lekki i poręczny super skrętny polecam dodam że mieszkam na 2 piętrze więc mam niewiele mniej od Ciebie do pokonania :) http://allegro.pl/lekka-spacerowka-euro-cart-lira-4-kurier-gratis-i1284928252.html
-
Cze u mnie wciąż masakra mały terorysta mi rośnie normalnie pierwszy dzień był nawed niezły sam zasypiał w ciągu 10 minut a teraz beczy po 20 minut i nic ja psychicznie się kończe bo nie moge tak poprostu usiedzieć i kończy się tak że wyciągam z łóżka masakra jestem za miętka dlatego od tygodni chodze jak lump po chacie zaniedbana nie wyspana i do tego na skraju nerwowego szału ja naprawde już nie wiem co robić a mam pytanie do tych które czytały TĄ książke bo ja nie doczytałam albo nie zrozumniałam bo nie mam pojęcia co mam robić w nocy jak mały mi się budzi na jedzenie normalnie mu podać czy jak? wiem że było o ograniczaniu co noc o 10 ml i tak robie ale powiem wam że trzeba mieć stalowe nerwy a mój Mąż jak mały płacze podchodzi do mnie i pyta Kochanie moge do niego iść czy nie ? i tak za każdym razem co mnie troche śmieszy w całej tej chorej sytuacji bo mu o tej metodzie mówiłam a on swoje wtf?? a i on nie bardzo jest za tym żeby go tak uczyć ale to ja w nocy wstaje a on sobie smacznie śpi więc mu poweiedziałam że jak chce to niech on w nocy wstaje a jak nie chce wstawać to żeby się odczepił a Olcia dziękuje bardzo za książke mam nadzieje że już niedługo będą jakieś efekty bo jestem na skraju wyczerpania chociaż jakieś takie nieduże postępy już są bo wczoraj np. zasnoł o 19:30 sam :) a obudził się dopiero o 2 a wcześniej punktualnie co 3 godziny więc moze jednak mój wysiłek nie idzie na marne ;) dobra spadam bo terrorysta wzywa już jęczy mi za uszami bużka do usłyszenia
-
Witam nie było mnie tu sto lat wybaczcie ciężko mi cokolwiek zrobić z tym moim małym wampirem usypiam go oczywiście na rączkach bo tak się nauczył odkąd był chory ze 30 minut a jak go odkładam to może 20 minut i gotowy i tak co 3 może 4 godziny replay poooooooooooooomocy mam już tego dosyć więc błagam OLCIA wyślij mi tą książke di-di17@wp.pl przeczytałam tylko ostatnie parenaście postów reszte musze nadrobić jak znajde czas teraz jedną ręką gotuje drugą pisze a wampir dzemie a kupiłam mu fajny gryzak taki z siatką wkłada sie tam coś do jedzenia np. owoc i mały sobie gryzie bez ryzyka zadławienia super polecam malutki jest zachwycony podaje linka może ktoś skorzysta :) http://allegro.pl/nuby-gryzak-do-podawania-pokarmu-wymienne-wklady-i1272739121.html
-
Cześć :) Jeszcze nie nadrobiłam zaległości w czytaniu a nie było mnie tu chyba ze sto lat ;) ale mały daje mi tak popalić że siły nie mam kiwnąć palcem a i weny brak jak uśnie to szybka kompiel i padam cały czas jade na energetykach i kawie to jakaś masakra młody budzi się co chwila w nocy jęczy jeść nie chce i do tego cały czas by chciał tylko na rękach a jak próbuje go odłożyć do łóżeczka to wyje że aż miło więć jak mam się wyspać i mieć siłe no jak?? wcześniejszy ząbek wyszedł bez problemów a teraz ma dziąsło spuchnięte czerwone ja się chyba wykończe o i znów pobudka i wyje ratuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuunku
-
Cze ja tylko na chwile byłam wczoraj z małym na szczepieniu jakaś masakra normalnie nie da się go odłożyć bo płacze cały czas na rękach i drzemie gorączka obniżam a ona spowrotem tragedia nóżki nie da się nawed dotknąć ja nie wiwm czy żle wbiła czy co bo wcześniej dobrze dość przechodził tylko troche marudny ale to przechodzi ludzkie pojęcie żeby taka zmiana nie wiem co o tym myśleć tak strasznie szkoda mi malutkiego bo widze że strasznie cierpi a ja mu niewiele moge pomuc bo smaruje nóżke i czopki i wszystko tylko na chwile pomaga a przecież nie moge go tak też faszerować bidulek :( spróbuje nadrobić czytanie ale dopiero jak Bartusiowi przejdzie bo ta z nim na ręku to kręgosłup boli od tego wyginania :) paaaaaa
-
Martuśka u mnie to raczej mały zdecydował bo podałam mu pare razy w nocy butelke bo budził się co godzine z głodu a po butelce spał przynajmniej te 3 godziny no i w dzień possał z cyca pare łyków i krzyk i pare razy tak próbowałam jeszcze dawać mu cyca ale on nie chciał nie to nie pomyślałam nic na siłe i tak przeszliśmy na butle może dawaj w nocy butelke jak będzie zaspany to może pociągnie troche i mu się spodoba
-
cze :) kurde jak mnie tu dawno nie było ale odkąd pożuciłam karmienie cycem życie towarzyskie mnie pochłoneło :) byłam na tym babskim wieczorku było super wybawiłam się za wszystkie czasy :) ogólnie to zrobiłyśmy niezłą rundke po klubach wszystkie baby nawaliły się jak szpaki :) ale najlepsza była prowoderka imprezy tak się narąbała że zaliczyła dwie gleby ale to jeszcze nic bo tą impreze wymyśliła sobie bo mąż ja w@rwił i ogólnie strasznie byli pokłuceni a ona jeszcze dowaliła bo się całowała z takim gostkiem dla mnie szok bo laska zawsze taka przykładna poukładana i takie tam a tu prosze tak się lizała z tym gościem że szok nawed doszło do tego że kolo bluzke jej ściągnoł i łapy pchał w stanik jakaś masakra normalnie jak ja ją chciałam przywołać do pożądku to ona do mnie "Anka sztywniaro daj spokój" normalnie szok ale najlepsze jest to że jej mąż już po nas przyjechał i wszystko widział i na siłe ją z loży wyciągał bo ona wcale iść nie chciała a dziś to 7 rocznice ślubu mają niezle laska odpierdzieliła maniane nawed nie chce myśleć co tam się u nich dzieje :/ a chciałam się pochwalić że mój M się super zachował ja się spiłam więc kac na następny dzień rano ( o 10 a wróciłam po 5 :) )wstaje a raczej spełzłam z łóżka żeby się czegoś napić totalnie nie do życia a M rosołek mi na kaca zrobił dzieckiem się super zajoł cały dzień miałam tylko dla siebie i prawie cały przespałam :) kojoneczka mój młody też ranny ptaszek wstaje o 4 i koniec nie będzie spał piszczy śmieje się i tak do 9 normalnie masakra jakś ja się jeszcze łudze że może mu to minie naiwna jestem o wilku mowa młody się zbudził i woła paaaaaaaaaaaaa
-
Witajcie :) ooooooooo sporo czasu mnie nie było stron pięknie nastukałyście mały nie daje mi chwili spokoju :) ale naszczęście jest już zdrowy odpukać :P kasiah21 ja daje małemu już codziennie jakąś zupke ai deserek najpierw dzień wcześniej sprawdzam nową rzecz w małej ilości a na drugi dzień normalna ilość jak do tej pory żyje i nic mu nie jest heheheh :) nawed mały rano je ze mną kanapki bo strasznie o nie wyje a że mu nic nie jest to daje mu polizać i straszną radoche ma z tego :) ja przestałam się sugerować ludzmi i poradnikami każde dziecko jest inne a skoro małemu nic nie dolega to czemu ma wpierdylać tylko mleko??tymbardziej że jemu wszystko smakuje ostatnio dałam mu nawed troche brokuła do zupki a od 5 miesiąca jest i troszeczke mięska a też od 5 jest i nic mu nie było :) dawniej kurde wszystko dzieciom dawali i żyły mój tata jak miałam tylko niecały rokczek nakarmił mnie bigosem bo sie darłam a mamy nie było to dał mi to co na obiad było i o dziwo poszłam spać a konsekwencją tego był tylko wielki kupsztal po pachy :) moja bratanica wpierdziela grysik na mleku krowim a ma tylko roczek innego mleka się nie chyci a mleka nie wolno podawać krowiego ponoć do 3 roku nie ma co się sugerować a teraz z innej beczki kurde nie wiem co robić siostra męża zaprosiła mnie na babski wieczorek tzn popijawa u niej a finał na dyskotece i kurde z jednej strony chce iść bo tak myśle kiedy mi się taka okazja znów trafi? a z drugiej martwie się o małego że niby taka wyrodna matka go zostawie mąż mówi żebym szła że on sobie z małym poradzi a ja nie moge na nic się zdecydować sobota się zbliża a ja już tydzień cały myśle i nic nie postanowiłam ratujcieeeeeeeeeeeeeee