sdee79

Patinka :D

pomaranczko- to jego dom,nie mam za bardzo nic do gadania,a uwierz mi,ze tez mi to nie pasuje..co zapomne,to on mi sie przypomni i na nowo lamie serce,i tak wkolko:(

Witam:) Goba-kurcze a mialo byc juz dobrze,ja pierdziele jakie to zycie plata figle:( jestem z Toba,mam nadzieje,ze ten kryzys minie i da sie cos zrobic,a w ogole to brak mi slow:( Doriana-dolaczam sie do Idy,swiata nie zbudujesz od nowa,trzeba zyc tu i teraz,co sie stalo to sie nie odstanie,a zbolem nie warto walczyc,sam minie,tylko czas jest lekarstwem,glowa do gory,wszystko co zle zawsze w koncu mija:) U mnie sredniawka,M byl do 23,zasnal przy dzieciach,ale jednak nadal wychodzi,...gdzie,chyba nie chce wiedziec:( Dobra jest,bo znow sie zaczyna pieprzenie...do potem

Agal-widzisz ja tez tu nie mam nikogo...ale we Wro zawsze ktos sie znajdzie,tyle,ze znudzily mi sie te dojazdy...a co do mojej malej tajemnicy nawet dobrze,ze nie mowilam nic,bo rozmyla sie po kosciach,nie ukrywam,ze troche zabolalo,ale coz takie jest zycie,a nawet inaczej powiem,tacy sa ludzie,to bylo od poczatku za piekne,az balam sie,ze cos sie za tym kryje i mialam racje,takze rzeczywiscie prawda jest,ze szczesliwym sie nie jest tylko szczesliym sie bywa,a ta osoba dala mi wlasnie taka chwilke,piekna,mila,ale tylko chwilke,bylo niewinnie,bez inauguracji,ale na prawde slodko,niestety to juz tylko wspomnienie...ale nie zaluje:) takze zapraszam do mnie na dolny slask,haha:D gwarantuje,ze nie bedziesz sie nudzic:D

Agniecha-szalec szaleje,ale uwierz mi,ze nic mi to nie daje oprocz chwilowej ekscytacji...tak na prawde marzy mi sie normalne,spokojne zycie,takie jakie mialam,wcale nie musze lazic po knajpach,nie palam do tego miloscia...M ciagle przychodzi i zawsze jestem wtedy tak bardzo spieta ze szok. Nie mam spokoju ducha,w ogole. Wiem,ze nadal jest z ta,ale dziwi mnie to jego przychodzenie,niby do dzieci,bo przeciez nie do mnie,ale odkad wrocili znad morza,jest wlasciwie codziennie.Zaburza to moj spokoj,bo chce o nim zapomniec,a po kazdej wizycie nie moge sie pozbierac,a jeszcze niedlugo ta sprawa,ja chyba tam umre,nie wiem jak to wytrzymac,bede stala na przeciw czlowieka,ktorego nadal kocham,wcale tego nie chce,a jednak bedzie po przeciwnej stronie,nie wiem czy i jak dlugo bede sie zbierac po tym dniu.Nawet nie obchodzi mnie to ile przyznaja pieniazkow,ale sam fakt,ze ktos kogo kocham i to calym sercem,wybral dla nas taki los. Wczoraj wlasnie dlatego tak plakalam..nie moge nadal w to wszystko uwierzyc,to jest po prostu straszne. Fakt ze takich chwil jest juz bardzo malo,ale gdzies gleboko w sercu tak wlasnie jest,straszny smutek i pytanie dlaczego,na ktore nadal nie znam odpowiedzi...ale juz nie smuce

Dzien Dobry:) No dzis juz lepiej,nie wiem co to wczoraj bylo,jakis maly dolek:D Dziewczyny rozpakowane-gratulacje,wracajcie szybko do domkow i zdajcie relacje jak bylo:D Marakuja-oczywiscie,ze nie zapomnialysmy,masz sporo na glowie,wiec nie dziwne,ze czasem mozesz miec problemy zajrzec do nas...i w ogole ze wszystkim.Ja Cie i tak podziwiam kobieto,trzymaj sie,buziolek dla Natanielka Ida-to juz niebawem,super,ze wszystko ok:) Agal-pusc go niech lezie,skoro to kurwa najwazniejsze,sama tez gdzies sie wypusc,najlepiej ze mna,nie pozalujesz:D:D:D Doriana-gdzies Ty babeczko,dawaj tu do nas Agniecha..troche nie zrozumialam z tym telefonem...co tam sie znow dzieje U mnie z Julka juz ok,ja sie szykuje na sobote na ubaw,wszystko jest ok,caluje mocno,papa:D

Ja pierdziele kobiety,ale sie beznadziejnie czuje:( niby nic sie nie stalo,a taka chandra ze masakramoze jestem przed@,cholera wie z ta spirala Patinka to juz jestes po??? Misiu-??? Ida???

Ja tez dzisiaj placzaca wiec zmykam..Papa

Czesc Wam Mamusie:) Julka znow chora...ja pierdziele nie wiem juz co o tym myslec,znow gardlo,goraczka,to juz lekka przesada,dopiero co skonczyla antybiotyk,jest przeciez cieplo,zimnego do picia nie daje,qrwa mac,dobija mnie to na maksa:(. Agal-nie moge o tym pisac,ale myslisz dobrze,jest mi fajnie,na razie tyle:) Ida-wystarczy juz tego zaciazenia,stresujesz mnie,rodzisz dzis,albo Cie udusze,wirtualnie jakos:D Dziewczyny pozdrawiam,lece do corci,bo biedactwo zle sie czuje..papa

A gdzie Agal????

Witam Dziewczyny:) Nie bylo mnie troche,ale zyje i mam sie dobrze,dzieci tez...od czwartku zwialismy z domu,ile mozna w nim siedziec:) w czwartek rano pojechalam z dziecmi do kolezanki,ktora poznalam na porodowce gdy rodzilam Blanke,ona rowniez ma 3 dzieci,bylismy razem w zoo,pozniej u nich w domku,grill,piwko,pogaduchy,dzieciaki pieknie bawily sie razem:)bylo super. W sobote zabralam dzieci na statek po Odrze,ale mieli frajde:D a dzis pol dnia spedzilam z nimi przy fontannie milenijnej obok hali stulecia,to druga taka fontanna w Eoropie,przy muzyce pokaz co tez ta fontanna potrafi,dziewczyny cos pieknego,szkoda ze nie widzielismy tego noca,bo plus swiatla to musi byc dopiero efekt. Do tego zorganizowane byly zabawy dla dzieci,wiec mialam z dzieciakami dluuuugi weekend,pelen atrakcji,sa szczesliwe,wybawione i zadowolone.Ja oczywiscie wczoraj wzielam kumpele i poszlam do klubu sie zabawic,bylo rewelacyjnie,wczesniej jeszcze zaciagnelam najstarsza pocieche na zakupy,kupilysmy sobie troche ciuszkow i tak zlecialo,teraz szczerze mowiac padam na pysk. Ida????rozpakowana???:D Agal wszystkie dziewczyny buzi dla Was:):):)

No tak NIEDZIELA:D

Hejka:D Ida-ale narobilas nadzieji,ja tez juz myslalam,ze to dzis:)no nic do polnocy jeszcze troche czasu zostalo,moze bedzie piorunem:D Manika-nawet nie wiesz jak sie cieszeja mam przyjaciolke,ktora stara sie o malenstwo(drugie) od kilku lat i nic,tzn.zaszla w zeszlym roku,ale niestety w 10tc poronila,ach tak mi jej szkoda,ale jak widac,to nie takie proste,musi byc dwoje calkiem zdrowych ludzi a do tego jeszcze w odpowiednim momencie,a takich jest przeciez niewiele... Pomaranczki mile:) Pomaranczki niemile-dajcie juz spokoj,a o moje potrzeby seksualne sie nie martwcie,gdybym tylko chciala,nie byloby problemu,ale ja chce troszke odsapnac od wszystkiego,ale jak cos bedzie dam znac:Dbo widze,ze dla Was to bardzo wazne:Dbuzka Dziewczynki-milego wieczorku Wam zycze...a w tajemnicy Wam powiem moje kochane,ze jestem bardzo szczesliwa,a Wy juz dopowiedzcie sobie same,a gdy przyjdzie odpowiedni moment,opowiem ze szczegolami(nie ma zwiazku z M):):):) Papa

Hello:) Jestem zyje,jakos chodze,choc 3 kroki i zadyszka,coz,widocznie musze przytyc,dziewczyny wazylam sie ostatnio,bylam pewna ze waze choc 50 kg,ale niestety nie:( Lece ,bo mama do mnie wpadla,trzymajcie sie,milego weekendu:D

Ida-ja mysle,ze ona nie rozumie,wiec obie tracimy czas,ale co sie ubawilam to moje,jestes boska:D

dlatego jestes sama i siedzisz z nudow na kafe komentujac czyjes zycie,do dupy

Jakby moja mama byla szmata z zawodu chyba bym cierpiala

Przestan juz Ida,blagam Cie:D:D:Dhahahaha

hahahahahaha,no nie az mnie zgielo Ida:D:D:D

Ida-znalazlas ,lepszego nie znajdziemy,podchodzi pod galerianki:D

tamta to zawodowa szmata wiec na bank jej zabezpieczeniem jest aborcja

moze jest cos o metroseksualnych egoistach,to mogloby byc dobre:D

Ida-my obie wiemy jak malo mial seksu nie:D

bez komentarza

Widzisz milosc jest slepa,a dupie wszystko jedno-:D