witam:) od dwóch miesięcy codziennie rano mierze w ustach temperature. w tym cyklu miesiączkowym owulacje prawdopodobnie miałam 15/16 luty. 28 lutego dostałam miesiączki. 27 temperatura obniżyła sie o 0.3 stopnia. Mam teraz dość obfity okres, ze skrzepami, a jednak temperatura mierzona dzis rano wyniosła 36.5 co normalnie, w wczesniejszych cyklach podczas miesiaczki i pozniej wynosila 36.2. Od paru dni budze sie codziennie z zatkanym nosem, pozniej kataru nie mam. Czy moze miec to wpływ na temperature? Dodam , ze nie wspolzyje, z chłopakiem upraawiamy jedynie petting, podczas którego bardzo uwazamy, wiec szanse na to, ze moglo dosc do zaplodnienia sa minimalne.